Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

fizz

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez fizz

  1. Dzień dobry Jadę do dalszej rodziny, tam, gdzie byłam w tym tygodniu. Niestety nie mam wody /podczas wyłączeń coś się zepsuło/ i podejrzewam, że dzisiaj to uszkodzenie może nie być zreperowane, bo wyłączają nadal. Whisky Malibu Foleta Moniał Anuś Agosia Fizzi Nadd Miłego dnia !
  2. Korzystam z okazji, żeby napisać, nie wiem jak dalej się sytuacja rozwinie, wyglada na to, że to większa awaria. Tragedia z tym brakiem prądu. Juz nie mam wody... Wybaczcie, nie piszę do każdej z Was z osobna, bo zaraz pewnie nie bedzie znowu światła. Buziaczki dla wszystkich Ja ma takie powiedzenie...wszystko mija. Więc i to kiedyś minie..
  3. Oj, chyba się uda. Od godziny mam elektryczność. Nie dość, że nie można nic....bo wszystko jest na prąd, to jeszcze w zakładzie, który jest niedaleczko przy każdym wyłączeniu odzywa się syrena czyli alarm, tak przeraźliwy, że dopiero to jest nie do wytrzymania. Oczywiście w nocy też to sie zdarza.:( Faktycznie nie ma czym oddychać.....
  4. Fizzi, hej Uff jak gorąco !!! Już !!! I znowu wyłączają mi prąd. Największy problem to podlewanie i brak wody. Jak wyłączą, to i wody nie ma :(:(:(
  5. A co fajnego widziałaś i przymierzałaś Whisky? Foletko, już lepiej? Moniał, a co się dzieje z Tobą? To pewnie z upału...:( Nie piszę, bo mam ponury nastrój. Trochę uciekam z domu, ale w taką pogodę każdy wyjazd do miasta to samobójstwo. Dzisiaj trochę mnie nie było, ale wróciłam padnięta.:(
  6. Witajcie Znowu dzisiaj upał. Jak Wy to znosicie? Whisky, a dokąd się wybierasz i to na dłużej? A dzieci Twoje w domu, czy synuś czeka na wyniki, a córcia nadal pracuje i nie ma urlopu....? Zdecydowanie Foletko poradź się osób, które mają króliczki, wiem, że oswajanie może trochę trwać. Czy odpoczęłaś już po wojażach? Fajnie, że w sierpiu jedziesz do TM. Jak Wy tak wszystkie wyjedziecie, to tu puściutko będzie. Myślę Agosiu, że to na początek tak strasznie wygląda, a potem wsiakniesz i bedzie wszystko OK. A poza tym zdążysz nabrać sił na urlopie. Whisky Malibu Foletka Agosia Anka Moniał Fizzi Nadd Kurka /???/ MIłego dnia !!!
  7. Cześć wszystkim. Dzwoniła Malibu i prosiła, żeby Wam przekazać, że bardzo za Wami tęskni, pozdrawia i przesyła moc buziaków. Nie ma teraz netu, zresztą teraz Jej nie ma , bo już jest na żaglach. W angielskim domu będzie 12 lipca i pewnie 13 już się odezwie. Chyba, żeby miała dostęp gdzieś w sobotę lub niedzielę.Jest cała przerażona pudłami, które ma zabrać i co ma, a czego narazie nie powinna. Tak więc za chwilę bedziemy miały angielską koleżankę. A mnie nie było prawie cały dzień, bo w domu chmura gradowa i zła atmosfera. Pojechałam więc do dalszej rodziny, która latem mieszka tam, gdzie jako dziecko jeździłam do dziadków. Taka podróż sentymentalna. Było miło i psychicznie wypoczęłam, choć upał nieznośny, a ja biedna tłukę się wsiobusami :D Moniał, dobrze, że piesek już lepiej :)
  8. Oej Foletko , dla Ciebie Sorki, to dlatego, że zadzowniła do mnie akurat Malibu.
  9. Cześć dziewczyny piszę szybciutko, to może zdążę. U mnie horror ze światłem, a właściwie jego brakiem. Dzisiaj już 5 razy wyłączali. Wczoraj też trochę, w domu piekło, bo był mecz i w ogóle. :(:(:( Chyba trzeba się będzie wyprowadzić :D Anka no właśnie, dlatego nie jestem pierwsza dzisiaj.... Moniał, przykro mi, że Twoja psina choruje. Masz rację Nadd jeśli chodzi o zwierzaki, jestem pokręcona i nie zawsze daję sobie radę z ich cierpieniem. Fajnie, że już zaczynasz być na chodzie :) Życzę zdrówka !!! Whisky, wiem, co to stary pies, prawie wszystkie dożywały u mnie późnej starości. Ale ja lubię stare zwierzęta jest w nich taka prawdziwa mądrość życia. Fizzi każdej z nas przydałaby się taka kasa tylko dla nas i na nasze przyjemności :) Oj przydałaby się !! Zawsze można pomarzyć :D Agosia tego kiosku zazdroszczę i tego wszystkiego, co u Ciebie się dzieję. Na pewno Ci sie uda !!! Malibu
  10. Tylko się witam Komp zajety. Mam nadzieję, że nie na długo. Zdjęcie kubka wysłałam. Miłego dnia !!
  11. To chyba wina farb, tak jak kiedyś pisałam, leje się dużo farby i pod światlo to potem wygląda świetnie. Natomiast takie żywe kolory na porcelanie też mi się podobają i też chętnie bym zamalowywała. Jutro Ci wyślę zdjęcie kubka, jaki wysłałam jeszcze wcześniej malibu, własnie takie mocne kolory i dużo malowania. Maki wysłałam. Właśnie dostałam eska od Malibu. Nie ma netu, prosiła, że Was wszystkie pozdrowić i ucałować. Na topiku będzie 12 lipca. fajnie !!! :D Whisky idę spać, bo bardzo jestem zmęczona. Anka dzięki za pocztę :D Dobranoc dziewczyny
  12. Dzięki, bardzo mi się podobają kubeczki, są super. Miseczka też.Aniołka tego też malowałam, tylko na płytce ceramicznej, jak te moje kotki. Nie wiem, na czym Ty malowałaś, ale chyba na szkle...Natomiast te wszystkie obrazki z tłem podklejanym /mając na myśli wszystkie chodzi mi o te jakie były na szablonach/mają jak dla mnie za ostre kolory. Gdyby były przezroczyste, a nie podklejane, gra świateł powodowałaby, że wyglądałyby ciekawiej. Tak myślę, ale mogę się mylić. Może mniej intensywny powinien być niebieski. Mam nadzieję, że się nie gniewasz za te uwagi. Ale i tak uważam, że świetnie Ci to idzie, jeszcze biorąc pod uwagę fakt, że malujesz od niedawna. Ja lubię maki, gdzieś mam b.ładny wzór, jak znajdę, wyślę Ci.
  13. Malibu wyjeżdża za tydzień :( Trochę porobiłam w ogrodzie, ale zupełnie nie wiem dlaczego bolą mnie ręcę /tzn. wiem, bo mam początki gośćca/ zupełnie jakby zanosiło się na deszcz. A to nam chyba nie grozi. Dla mnie to ostatnie dni w ogrodzie, bo jestem letnią alergiczką :( więc muszę wszystko ogarnąć gospodarskim okiem :D Domyślam się, że mieszkasz z rodzicami. i chyba tak, jak ja, nie w mieście. Właściwie lubię wieś, tylko żyję trochę z boku, dalej od ludzi. Ciekawa jestem, czy zawsze lubiłaś zwierzęta i taka praca to był Twój wybór od zawsze. MM powinien być wetem, bo lubi i potrafi wszystko przy zwierzakach zrobić. Zdarzało się, że proszono go o pomoc przy porodzie krowy, zwłaszcza, gdy trzeba było trochę więcej siły fizycznej. Jak Ty sobie radzisz w takich przypadkach. Ja w domu zawsze słyszałam, że nie mogę być wetem, bo mam za mało siły. Ale to chyba było tylko takie gadanie, bo widziałam tylu przedstawicieli tego zawodu i w tym sporo drobniutkich, niewielkich kobiet. Najcześciej były to panie w miejskich lecznicach, ale jednak....
  14. No trochę odpoczęłam, ale jeszcze mam robotę w ogrodzie. Muszę odgłowić róże i powyrywać chwasty pod różami i lobeliami. Nadd, ta dieta naprawdę nie jest taka zła. Ja lubię jeść, ale jakoś nieszczególnie sobie krzywdowałam, ale bylo to po pierwszym roku studiów, wiec dość dawno temu :D Ciekawa jestem, czy dostałaś jakieś leki, bo kiedyś i żółtaczkę i okres rekonwalescencji przechodziło się bez lekarstw. Nie brakuje Ci pracy ? Tzn. samej pracy, bo dojazdów, to na pewno nie. Foletko, jak długo będziesz w Toruniu? Malibu chyba teraz nie ma netu, bo wiem, że nie opłacało Jej się płacić za te kilka dni do wyjazdu. Zresztą już chyba pojechali na żagle. Szaleje nam dziewczyna. :D:D:D Moniał, mam nadzieję, że u synka wszystko w porządku. Czy On wie, że dowiadujesz się od osób trzecich, co się dzieje na obozie? Agosia nam się dzisiaj nie zameldowała :( A Whisky tylko machnęła i pofrunęła :D
  15. Godzinę temu wróciłam. Już po obiadku... Ależ jestem zmęczona :( A co dobrego u Was? Whisky Malibu Foletka Moniał Agosia Anka Fizzi Nadd Kurka /?/
  16. Cześć Anka Moniał Zaraz wychodzę z domu, jadę do miasta. Mam dzisiaj ..pogrzeb. Wiecie kogo. Nastrój oczywiście taki sobie. I trochę się czuję naziębiona. Ale może przejdzie. MM ma wolne. Jest w domu i sporo pracuje przy kompie. Jadę sama i pewnie wrócę zmęczona, bo zapowiada się upał. Chodzi za mną malowanie, więc dzisiejszy wieczór pewnie spędzę z..... pędzlem. Aha, mam nową komórką i nowy numer. Stary jeszcze przez chwilę. Już ją rozgryzłam. Jest fajna, nie chciałam z aparatem, tylko z radyjkiem i taką mam. Jeżdżę trochę autobusami i wtedy dobrze jest posłuchać radia, a nie patrzeć tępo przed siebie. O czytaniu nie ma mowy, gdzy \"wsiobus\" :D trzęsie. Narazie dziewczyny.
  17. Hej ] Narazie tylko się witam. Miłego dnia wszystkim :)
  18. przysznic, przysznic hihi :D
  19. Malibuś Pozdrówka dla TM Jadłam goloneczki /taaaak/ ale takie maleńkie, chudzieńkie, wcześniej zapeklowane już bez kości i obgotowane, a potem na grill. Pychotka !! Tak samo zrobione szaszłyki, poza tym półmisek serów /takie lubię/ do wina i okropieństwo, ale jadłam pyszny chlebek ze smalcem i małosolnym ogórkiem. Ale było dobre !! Sałatek nie jadam, bo różne rzeczy są w środku i może być ze mną klopot. :D Whisky, fajny pomysł z tymi warzywkami, ja takich mrożonek nie widziałam, ale mogłam przeoczyć, bo przecież ja właściwie nie robię zakupów i rzadko bywam w sklepach :( czy tam są brokuły, bo jesli tak, to już nie dla mnie. No, ale ja już idę pod przysznic i spaaaaaaaać, bo poprzednia noc była niestety nie przespana, choć dzień udany, a może dlatego właśnie ;) Dobrej nocki dziewczynki
  20. Aha, nie wolno pić alkoholu :P
  21. Hejka kobietki, dopiero wróciłam. Jestem tak przejedzona, że ledwo oddycham. Niestety bardzo, bardzo zmarzłam. Był koszmarny wiatr, a MM marudził, że będzie gorąco, żeby się lekko ubrać itp. Oczywiście to nie jego wina, że ubrałam się lekko, ale coraz to okrywałam się innymi rzeczami. W końcu siedziałam zawinięta w koc. Ale było bardzo miło. Toruń jest piękny Foletko. Dobrze, że masz tak możliwość i wyrwałaś się z domowego kotła. Cieszę się, że dobrze się bawisz :) Moniał, musisz pomyśleć, czy możesz wyjechać. A może z dziećmi...??? Whisky, taki dzień w pełnym relaksie po imprezowym zmęczeniu to najlepszy odpoczynek. Nadd diety współczuję, nie wiem, czy wiesz, że w KŻ/Klub Żółtaczkowiczów/ jest też Whisky. Byłam na ścisłej przez pół roku i chyba dobrze, gotowane białe mięso, ryba warzywa gotowane nie powodujące wzdęć /bez kapusty, kalafiora, fasoli, grochu/ białe czerstwe pieczywo, żadnych rosołów , wywarów mięsnych, śmietany, ciast, tortów, czekolady, surowych owoców, można chude mleko, z tłuszczu trochę świeżego masła, chudą wędlinę, twarożki, ale nie żółte sery, można jeść miód, galaretki, najlepiej domowe, wywary z warzyw/bez tych j.w./W sumie to nie jest tragiczna dieta, naprawdę można jeść smacznie...
  22. OOOOOOOOOOOO równocześnie !!! :D
  23. Cześć Whisky Anka Noooo, czasami zdarza się coś, co poprawia nastrój ;) Mam maseczkę na twarzy, zaraz lecę pod prysznic i szykuję sie na imprezkę, jakieś malowanie, głowa i ok.13-tej jedziemy. Przyszły tydzień może nie być najlepszy, ale to nic. Bywa i tak. Póki co jest OK. Buziaczki !!! Mam nadzieję, że jak wrócę, coś poczytam ;) Pisać mi tu dziewczyny, pisać !!!!!!
×