fizz
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez fizz
-
Dzień dobrrrrry...Ale ziiiiiimno. Czy to jest aby na pewno maj ? :( Ja chcę słoneczka i ciepełka.:) Anka dzięki :D Te jaskółki /bardzo lubię/to trochę Ci napaprzą . Whisky piękne masz te krzewy i widać tuje zadbane :). Ja chyba zrobiłam źle, że rododendrony nasadziłam w\"kupie\". Teraz kilkanaście roślin się rozrosło i nie można podziwiać poszczególnych krzewów. Za to zupełnie inaczej wygląda azalia, która rośnie sama jedna. W dodatku ziemia pod i przy rododdendronach jest taka, że nawet byle jaka trawa nie chce rosnąć i jest goło. Podobno to ich zasługa, bo są tak trujące. Widziałam kiedyś film, jak próbowano rekultywować ziemię, właśnie po dużej ilości różaneczników. To było w Wlk. Brytanii. Wykarczowano spory obrzar na którym rosły te krzewy, zdjęto część ziemi i nic. Fachowcy wypowiadali się , że musi upłynąć co najmniej 10 lat, żeby na tym terenie mogło coś urosnąć. A to takie piękne rośliny. Czy którać z Was była na zamku w Książu koło Wałbrzycha. Whisky pewnie znasz./Tam kręcono m.in.\"Trędowatą\"/ Pomijając fakt, że zamek jest piękny, a właściwie pięknie położony, to dochodzi się do niego przez park z ogromną ilością rododendronów. Niestety żałuję, że nigdy nie byłam tam w porze ich kwitnienia :( Malibu dzisiaj w szkółce ? To czuj się kopnięta ;) przed egzaminem. Whisky, wielkie gratulacje dla synusia z powodu b. dobrze zdanego egzaminu. :) Agosia odważny kolorek. Ale młódka jeszcze jesteś i najważniejsze, że zadowolona. Tam, gdzie pracuje mój stary przyjaciel przyjmuje pewna wróżka, pani dobrze pod sześćdziesiątkę i teraz pani ta ma idealnie czerwone włosy. Nie widziałam, ale ponoć nie ma osoby, która by się nie obejrzała. Ja miałam już wszystkie kolory na głowie z wyjątkiem płomiennej czerwieni /no zielonych też nie miałam :D/ Lubię zmiany. Foletko , dobrze, że już w lepszej formie :) Moniał trzymaj się Nadd też lubię brzoskwiniowy, nie tylko na ścianach. A daleko masz do pracy ? A jakie zwierzaki w domu ? Domyślam się, że co najmniej kota. Kurka zwolnij troszkę i przysiądź na chwilę. :) Miłego dnia Wam życzę i troszkę ciepełka, bo pewnie też Wam tego brakuje.
-
Bezpiecznym konturem jest czarny, pod warunkiem, że poszczególne elementy nie są bardzo małe, bo wtedy czarny kontur przytłacza. Jeżli maluję małe elementy w ogóle nie daję konturu, ew. biorę kontur na pędzelek i pociągam brzegi, tak jak ołówkiem, piórkiem. Wtedy tylko daję kreskę i to wystarcza.
-
Cieszę się Whisky :) Bardzo. Fajnie byłoby razem malować. Te warsztaty to nie był głupi pomysł. Ja dzisiaj ma takiego doła, że i 50 łopat nie pomoże. Nie lubię tego dnia. Mam do zrobienie projekt obrazka, takie coś zajmuje trochę czasu. Wczoraj wymalowałam dzbanek i kubki w tulipany, coś takiego, co ja mam. Komuś się podobało moje, wiec zamówił. Szybko, łatwo i przyjemnie. No i chciałabym pojechać na cmentarz, ale z tym czekam na MM.
-
Cześć Tylko się witam, może zajrzę wieczorem, albo jutro. Pewnie większość z Was ma uroczystości domowe z okazji Dnia Matki, to i tak będziecie malo aktywne. U mnie pada, smutno, chmurno i durno.... Miłego dnia Wam życzę...
-
Widzę, że wszystkie mamy gorsze dni, albo jesteśmy bardzo zapracowane. Martwię się o Whisky, nie daje znaku życia. Mam nadzieję, że u Ciebie jednak wszystko w porządku Whisky Malibu Foletka Moniał Agosia Anka Kurka Nadd
-
Cześć Moniał Cześć Foletko Pewnie dziewczyny zajęte, ładna pogoda, gotowanie, zakupy, ogródki itp. Malibu też ma mnóstwo spraw, kończy kurs, teraz sama z dziećmi, no i przygotowania do wyjazdu. Sorki Malibu, że jestem Twoim adwokatem, ale się nie odzywasz i pewnie nie układasz pasjansa :D. Żakiet szyję przede wszystkim na 3-go czerwca. W okolicy odbywa się taki mini festiwal country i wypada być w stylu, jeszcze nie mam kapelusza, a to standart. Poza tym jakieś frędzle itp. Znajomi nas namawiają, ale jeszcze nie wiem, czy MM będzie chciał. Ja bardzo, bo dużo fajnej muzyki, tańców i wesoło.:) Coś praca mi nie idzie. Mam zamówienie na malowanki, więc pewnie na troche go odlożę, ale do 3-go jeszcze jest trochę czasu. No to lecę do swoich zajęć.
-
Dzeń dobry wszystkim Witaj Nadd Miłego, pieknego i słonecznego dnia Wam życzę.
-
Cześć Whisky, a pomyślałaś, że Twój kotek będzie płodził inne kotki, przeważnie nikomu niepotrzebne. Jedyny sposób, żeby nie było nie chcianych zwierząt, to kontrola ich urodzeń. A gdybyś miała koteczkę nie sterylizowaną i taki śliczny rudzielec zakochałby się w niej, a ona potem urodziłaby kilka kociąt, zatrzymałabyś je, a jeśli nawet znalazłabyś dla nich dom, to ile jest takich ludzi, których nie obchodzi, co stanie się z takimi kociaczkami. Zobacz, co się dzieje w schroniskach. Też bardzo się bałam, że to okropny zabieg i okaleczenie kota, ale to ja bardziej się przejmowałam niż on. Dziś jestem zadowolona, kocur nie znaczy mi dom, co też nie jest bez znaczenia, wraca z lumpów i wszystko jest ok. Oczywiście, to jest moje zdanie i nie każdy musi sie z nim zgadzać, ale los zwierząt bardzo mnie obchodzi i nie mogę patrzeć na biedne, zagłodzone i nikomu nie potrzebne. Faktycznie czas goni, jakoś robota mi nie idzie, cały ciągle jestem zmęczona. A rododendrony też mi pięknie kwitną. Ponieważ jest ich dużo, nie wszystkie kwitną o tej samej porzej, biały największy, i przepiękny baldoróżowy już przekwitły. Teraz czas na kolorowe. Krzewuszki niestety nie mam, ale kwitnie też azalia, no i moje kochane konwalie. Ja konwalie zrywam i wstawiam do wazonika, wtedy zapach jest w całym mieszkaniu.
-
Oj mamuśka, ale rządzisz :D:D:D. Hihi... To do Foletki :):):) Ale masz rację, coś dziewczyny leniuchują, albo odwrotnie, zapracowane. Ja też, ale dopadam. W domu bałagam, ale mam to w nosie, szyję sobie żakiet, taki śmieszny surowy z kawałków lnu. Ale się będzie gniotlo Hihi.. I dobrze.
-
Oj Twój, Twój :p No i nie pozdrowiłam wszystkich, sorki. Nadd w jakim systemie pracujesz, to lecznica, masz np. 24-godzinny dyżur? Jak przyjmują Cię chłopi, jako kobietę? Teraz mieszkam na wsi/ na własne życzenie/ i wiem, że kobieta, to kobieta /niekoniecznie człowiek :D/ Kurka dalej tak bardzo zapracowana, napisz cos więcej o swojej pracy. Malibu naganka !!!!!:D Agosia fajnie, że to załatwiłaś :) Foletka Ty chyba przy tej swojej czwórce cały czas musisz odgruzowywać? :D Moniałku trzymaj się. Myślimy o Tobie Anka wczoraj myślałam o Tobie, widziałam w Piotrkowie autobus jadący skądś /nie zdążyłam przeczytać/ przez Twoje miasto, do Łodzi . A była to 10 rano. To tak a propos Twojego przyjazdu :D
-
Cześć dziewczyny Prawdę mówiąc jeszcze jestem zmęczona. Kurczę to nie te lata, żeby tak jeździć w tę i spowrotem. Ale jak mus, to mus. W dodatku przedwczoraj jeszcze po konfie upiekłam cioci jakieś mięso i ciasto i zanim poszłam spać, było późno. Dzięki że pytacie. Ciocia to taka ciepła, pogodna staruszka, ostatnia żyjąca siostra mojego taty. Podobno jestem do niej podobna /hihi / Właściwie najbliższa moja rodzina, od 24 lat jest wdową i naprawdę nieźle sobie radziła. Od dwóch lat mieszka sama, bo zmarła najstarsza siostra i teraz jest gorzej, ale nie chce się nigdzie przenieść /np.blisko mnie/i też się nie dziwię. Dzwonię do niej codziennie o staram się być raz na miesiąc. A teraz zachorowała na prozaiczne zapalenie gardła, tyle że wiek taki i po raz pierwszy w życiu brała antybiotyk. Właściwie niby jest lepiej, ale teraz nagle prawie nie słyszy i zaczęły się luki w pamięci, duża różnica w porównaniu z tym, co miesiąc temu, widziałyśmy się w Święta. Zupełnie nie wiedziała, ile mam lat, czym do niej przyjechałam itp. Jak patrzę na nią, zdaję sobie sprawę, jak wszystko przemija i jak przykra jest taka samotność. I widzę swoją starość /to optymistyczny wariant, bo zdrowie może być gorsze/ Zresztą pewnie juz o tym pisałam. Whisky, oj nie zazdroszczę tego braku dostępu do kompa. A jeśli chodzi o kota, założyłam mojemu obróżkę przeciwpchelną i przeciwkleszczową /mam nadzieję/ Narazie odpukać jest wszystko dobrze, a łazikuje bardzo dużo. Masz zamiar swojego kastrować, jeśli nie, może któregoś dnia nie wrócić, jak pójdzie na panienki.:D Widać uwielbiamy te nasze kocurki, mój jest starszy, bo prawie dwulatek. A Two ma przepiękna maść, ja uwielbiam rudzielce. Ojej, ale się rozpisałam. Miłedo dnia kobietki!!
-
Ło Matko, taka jestem zmęczona. Dwa dni pod rząd to za dużo.:( Dlatego króciuteńko i idę odpocząć. Moniał trzymaj się, będzie dobrze Agosiu odebrałam pocztę, dzięki. Nadd znamy się pół roku i ma to być spotkanie pierwsze i mam nadzieję, że nie ostatnie, choć dwie dziewczyny wyjadą za chwilę w świat na stałe. Ale czasami tak trzeba. Ja nigdy nie chciałam mieć kota, a teraz mam kota z powodu kota :D, a już mój to taki cud cukiereczek. Nie rozumie hasła kicici, tylko przychodzi wołany po imieniu. Bardzo się lubimy :) Dziewczynki, oj nie popisałyście się dzisiaj.I dosłownie też :D Znowu trzeba będzie pomyśleć o restrykcjach naganowych :D A ja idę teraz spać, no może nie spać, ale położyc się. Dobrej nocki !!!
-
Cześć Tylko się witam i znowu jadę w Świetokrzyskie. Będę wieczorem. Mam nadzieję. :) Miłego dnia wszystkim ! Whisky Malibu Foleta Moniał Agosia AnkaKurka Nadd
-
Ciocia ma 85 lat i jest fajna, ale o kompie nie ma pojęcia, jestem już w domu, bardzo zmęczona, bo trudno tak obrócić, w dodatku jutro też mnie nie ma od rana i wróce wieczorem. Ale to nic. Dobrze jest, jak jest.
-
Cześć dziewczyny, właśnie wróciłam i z herbatką usiadłam odpocząć..ufff Moniał cieszymy się, że jesteś :):):) Anka chyba lubisz myć okna...hihihi moje są bardzo brudne, niby myte na Święta, czyli nie tak dawno, ale ...trudno narazie są jakie są, poza tym troche strajkuję. Nie mam zamiaru tylko sprzątać i sprzątać, zwłaszcza, że ogród jest zapuszczony /jednak/ Podeślij zdjęcia jaskółeczek. Proszę. Faktycznie Whisky pyszny obiadek, ale karkóweczka troszeczkę niezdrowa. Robię, gdy ma ktoś przyjść, nigdy na codzień. Foletko pytanko było do Agosi, ale odpowiem, bo narazie Agosi nie ma, a ten hotel, to zaproponowałam ja.190 zł za czteroosobowy pokój, to tyle i tylko tyle za całość, czyli po niecałe 50 zł na osobę. Witaj Kurka . Wcale Ci się nie dziwię, że jesteś zapracowana. I trochę zazdroszczę tej gonitwy. Nadd jak miło, że jesteś. Wyciągnięcie takiego cielaczka wymaga trochę wysiłku fizycznego. No podziwiam. Muszę wyjaśnić, że matek założycielek tego topiku tak naprawdę jest wiecej. Whisky, Malibu i ja umówiłśmy się będąc na innym, że założymy nowy, bardziej przyjazny ;) Załozycielka poprzedniego była.... dziwna i uciekłyśmy, potem dołączyły do nas równiez z tamtego Foleta i Moniał, która też tam zaglądała. No i miałyśmy szczęście, bo trafiły do nas i mam nadzieję nas polubiły Agosia i Anka, potem Kurka i teraz TY :) No i jest sympatycznie. A wracając do zwierzaków, to je uwielbiam, małe i duże, zdrowe i chore, a najbardziej wzruszają mnie stare psy. Miałam ich kilka, w porywach w domu było 3 i 5 sztuk. Prawie wsystkie moje psy żyły szczęśliwie bardzi długo. A teraz jestem zakochana w swoim kocie, pierwszym kocie. Malibuś, Ty na angielskim?, ale będziesz ? Agosia mam nadzieję, że będziesz potem.
-
Dzień dobry, ja szybciutko, bo zaraz wybywam, jadę do chorej cioci ponad 100 km ode mnie. Anka blisko Ciebie hihihi :) Ależ z Ciebie nocny marek Whisky A co się dzieje rano ze wstawaniem? Maluj, maluj zarazimy inne dziewczyny i będziemy miały pracownię topikową :D Ja się cieszę, że malujesz.:) Foleta Malibu Agosia Kurka Nadd Moniałku trzymaj się, będzie dobrze, myślimy o Tobie ! Miłego dnia dziewczyny i do wieczora na konfe.
-
Dobranoc dziewczyny !!!
-
Wiecie naprawdę martwię się o Monię :(:(:(. Boję się, że jest w kiepskiej formie i nie chce pisać. Ja sama wiem, jak to jest. Nie teraz, ale bywało, że nawet nie odbierałam telefonów. I do takiego pisania nikt by wtedy mnie nie namówił.
-
Cześć kobietki Witaj Nadd . To miłe, że chcesz do nas dołączyć. I miłe, że masz taki zawód, bo to znaczy, że lubisz futrzaki. Ja jestem bardzo zwierzolubna, mam psy, kota, żółwie wodne i rybki, w porywach ptaszki i nietoperze, ale nie będę Cię Cię męczyć pytaniami, bo tych masz dosyć w lecznicy :D A ja dzisiaj zostałam zaproszona z MM do znajomych i właśnie wróciliśmy. Było miło, no i wśród ludzi. Agosiu trzymam kciuki i popieram Twoją decyzję. Wiesz bez ryzyka nic nie ma w życiu. Foletko ja wczoraj miałam mlode ziemniaki, ale one nie polskie były, może jakaś Hiszpania /?/, bo już dość duże i nie takie wodniste jak nasze, no i skórka jakaś inna. Whisky dobrze, że się znalazłaś. :) Malibuś , a co Ty tak pilnie pracujesz? :D:D:D Anuś a u mnie za domem też kwitną konwalie i bardzo je lubię i ten czas bzowo konwaliowy :) Moniał co sie z Tobą dzieje? Naprawdę sie niepokoimy. Chociaż się odezwij. Kurka a Ty pewnie wykorzystujesz weekend i szalejesz. :D:D:D Szalej, szalej póki możesz.:)
-
Co tak wcześnie Malibucie :D ?
-
Niestety większość nawet się nie odliczyła. :(
-
A jeszcze tylko 128 wpisów do 5000 :)
-
Hejka, co z tego, że chciałabym popisać, jak nie mogę :(. MM pracuje przy kompie całe popołudnie. Na chwilę jestem, bo jest jakiś sport. A Wy jak spędzacie czas? Malibu, pracujesz ? Foletka się gości. A reszta? Co z Wami kobietki? Będzie i nagana i nagan :D
-
oczywiście ! Aha, to umawiamy się wszystkie na konfe w poniedziałek po 21-ej. Proszę to potwierdzić. Ja będę!