fizz
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez fizz
-
Was też widzę nie ma :( Kurczę, nawet leżeć nie mogę, jeszcze jakieś nerwobóle doszły. Nie mam w domu nic przeciwbólowego. Ale za to mam w domu pijaka i bardzo nieodpowiedzialnego męża. Gapi się tępym wzrokiem w tv i przysypia. A mój dół się pogłębia.... Przydałaby się łopata...
-
Whisky, świetnie dałaś sobie radę.:):) Naprawdę. A te krokusiki cudne. Brawo. Czy kiedys w ogóle rysowałas, malowałaś? A poza tym masz przepięknego kota. Uwielbiam rudzielce i tak ładnie pozował. Spróbuję go zrobić na tapetę. Nastrój mam nie najlepszy, bo MM wrócił pod dobrą datą. Taka jestem słaba i myślałam, że coś zrobi do jedzenia. Koniec z końcem, miałam siłę tylko zrobić sobie budyń. Odezwę się później, bo się koszmarnie pocę i wracam do łóżka.
-
Foletko kochana, trzymaj się jakoś Wyobrażam sobie, jak Ci teraz źle. Nie dość, że wyjechał, to jeszcze zmiana planów. Ale spróbuj się nie martwić. Wiem łatwo powiedzieć.... Zawsze możesz sie do nas wypłakać i wygadać. Może choć trochę ulży. Tak mi przykro.:( Utulam Cię mocno.
-
Whisky,zrób zdjęcie i prześlij, też chcę popodziwiać. Może założymy firmę malującą. Ja swoje przyslę później, bo nie mogę znaleźć płyty. Może MM zapodział, albo pożyczył, czasami mi grzebie w zdjęciach, wtedy nic nie jest na miejscu.
-
Witaj Moniał minęłyśmy się. Nie wiem, jaka u Was pogoda, ale u mnie niskie czarne chmury :(, a miało byc tak pięknie... Whisky takie ogniska są zdradliwe, weź coś zapobiegawczo. Ja dzisiaj kojarzę z prędkością ślimaczą. Zdrówka życzę.
-
Cześć kobietki No niestety nie jestem w najlepszej formie. Pociłam się jak mysz, miałam koszmary senne. Hehehe byłam młodsza i wychodziłam za mąż, ale drugi, czy trzeci raz. Umęczyłam się przez ten ślub..... MM nie ma więc wzięłam leki i wejdę do łóżka pochorować trochę. :( Dobrego dnia Wam życzę. I bedę zagladać
-
Ja chyba jestem chora, rano jako tako, a teraz znowu dreszcze. W poniedziałek pojadę do lekarza, jak się nie poprawi. Nawet tak dużo nie zrobiłam, ale słaba jestem bardzo. :( Dobranoc dziewczynki, wybaczcie, że niekomunikatywna dzisiaj jestem....
-
Papatki Malibu, do szybkiego...baw się dobrze Whisky, ale durnota ze mnie, myślałam, ale nie napisałam. Wiem, jakie to talerzyki. Ja jestem fanką kwiatów, ale chyba nie na taki fason talerzyka. Pomalowałabym coś bardzo prostego, może w dwóch kolorach /pewnie nie może być czerń i biel/, wzór może geometryczny, coś w stylu op-art, jak w latach 60-tch /chyba nic nie pokręciłam/, albo coś bardzo stylizowanego prostą kreską, kota, ptaszki, jakby dzieci malowały... I jeszcze jedno, jak Ci coś nie wyjdzie, nie przejmuj się. Możesz to zmyć pod bardzo gorąca wodą przed wypaleniem, później już nie. Ja podobny wzór talerzyków w kolorze ecru, kwadratowe /tzw.greckie/ pomalowałam w takie bardzo proste domki i proste drzewa. Wyszlo ładnie. Jak znajdę zdjęcie tego, wyślę Ci, albo obrazek, który mam w tym stylu. Cieszę się, że wciągnęły Cię takie malunki, tylko uważaj, jak rozpuścisz znajomych własnoręcznie malowanymi prezentami, będą małe klopoty. Ja w Święta przyniosłam gospodyni prezent imieninowy /bo akurat wcześniej miała/ ze sklepu, piękną piżamkę i....spotkałam sie z dużym rozczarowaniem, bo dlaczego nie sama coś...itp.I było to niestety nie po raz pierwszy.
-
Cześć kobietki Przykro Agosiu, że od rana masz kłopot, a dlaczego Tobie jest głupio....ale pewnie czułabym się tak samo. :( Whisky, nie mam zamiaru chorować, ale coś słabosilna jestem, to chyba ta pogoda, niby ciepło, ale wiaterek zdradliwy i jak zajdzie sloneczko, też nie jest za ciepło. U mnie otwarty teren, to i wiatry większe. Ajeśli chodzi i rośliny, też mam głównie iglaki i niestety w tym roku straty....buuuuuuuuuuuuuu Wiecie, ja też zawsze uwielbiałam MM /i nie chodzi tu o mojego męża :D/. Teraz, jak zdarza się, że pokazują film z nią, zawsze oglądam. To była bardzo piękna kobieta. Whisky Agosia Anka Moniał Malibu A co z naszą Foletą Daj znać, bo się martwimy.
-
Moniał, to przykre, że boli Cię głowa. Mam nadzieję, że to krótkotrwałe i na zmianę pogody. Zanosi się na duże ciepełko. Malibu już pewnie cała w nerwach przed jutrzejszym wyjazdem. Ale to takie fajne nerwy. Agosia, a co z Tobą dzisiaj? Co z resztą dziewczyn. Oj, zaniedbujecie topik troszeczkę. Mnie strasznie trzęsie i nie wiem, czy sie nie położę. Może to pobyt na dworze /na polu jakby powiedziała Agosia/, to jeszcze zdradliwe słońce... Dla Was dziewczynki buziaczki i
-
ups....znowu bez szkieł.....hihihi :p sorki!
-
A mnie zaczęly kwitnąć tulipany botaniczne, takie maleńkie, piękne, czeroniutkie. Krokusy też kwitną. Nawet zrobiłam imjuż pierwsze zdjęcia :) A co to, to francuskie z pieczrkami? Takie, jak pierogi?
-
A wiesz Whisky, że ja dzisiaj nie mam reklamy :) Czy to oznacza, że są lepsi i gorsi bywalcy cafe. Tylko, kto lepszy, akto gorszy hihihi :):) Rododendronów mam /miałam/ 17, ale 2 na pewno wypadły, chociaż nie miałam jeszcze sumienia ich wyrwać, ale na pewno nic z nich nie będzie. :(
-
No proszę, jak ładnie :):):) Z tym \'\'Nigdy w życiu\'\', to się zgadzam. Mnie przydałoby się uwierzyć, że tak można...Ale jestem od niej starsza i ......A może to tylko strach? Zdaje się, że teraz będziemy trochę połamane Anka, Whisky. Roboty działkowe mają to do siebie, że ...łamią hihihi :D
-
Cześć kobietki ! Już się czuje, że do maja niedaleko ! Malibu gratuluję skończenia z papierzyskami. Jesteś wielka ! :) Whisky czyściłam wczoraj rododendrony, tylko 15 wiader chorych liści, gałęzi, martwych pąków, ogolnie brudów i grzyba. Dzisiaj ciag dalszy. Foletko Agosiu Anka Moaniał , co u Was dzisiaj słychać :)
-
Malibu sorry, nie miałam prądu :(
-
Cześć, mam kłopoty z kompem, więc się tylko witam, żeby dać znać. I chyba pójdę do ogrodu, bo pogoda zachęca. Na dzień dobry muszę pomyć meble ogrodowe, a miałam nic nie robić dla domu.....Wypadałoby je pomalować, ale nie mam farby. Whisky, dotarła poczta?
-
Hej, hej jest jeszcze ktoś?
-
Obojetnie. Ale ma fajnie. Głupio gadamy ! Jak Twój dół? Trochę płytszy?
-
Whisky poszła do kina. Fajnie ma.
-
Ha, ha ja. Znaczy mnie tu nie ma?
-
Kto poszedł, kto poszedł?????
-
Szkoda, że nic nie wyszło z wizyty u kosmetyczki. Mnie też by się przydała taka wizyta. Jakoś tak beznadziejnie czlowiek wygląda na wiosnę. A wiecie, co mówi mój znajomy do żony, gdy ta go pyta, czy ją jeszcze kocha /mają około 50-tki/. Kocham cię, bo nie dowidzę.
-
Dziewczyny odpoczywają po Świętach. :)
-
bez okularów, bez okularów.....