fizz
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez fizz
-
Hej Anka, może winobluszcz Ci nie przemarzł, to jak chwast. Może przeżył. U mnie bedą straty w roslinach. Niestety :( Ja lubię śniadanka raniutko na tarasie. Duża radość. Nie mogę się doczekać. Malibu Whisky FOLETKO !!!!!!!!!! Agosia Moniał
-
Hej wszystkim :) Buźka uśmiechnięta, ale nie mogłam się dobudzić. Niestety po wczorajszym deszczu śnieg dalej leży, choć już nie tak dużo go. :). na dworze obrzydliwość, ale w miarę ciepło. MM dziś w domu:(, więc przy kompie będę tylko wtedy, gdy będę mogła. Dziewczynki, mimo wszystko bardzo miłego dnia Wam życzę. :):):)
-
\'\'Pusto wszędzie, głucho wszędzie....\'\' Foletko, daj znać ! Do jutra kobietki.
-
Cześć Whisky , Anka Właśnie, Foletko martwimy się. ODEZWIJ SIĘ chociaż, czy wszystko w porządku. {usta] Czy chcecie podwyżkę ? :p Coś Wam wysyłam ;)
-
Witajcie Ciekawa jestem, czy obudzone już. :) Agosia. bardzo Ci współczuję, że masz taki system pracy. W dodatku wyobrażam sobie, co przeżywasz w pełni sezonu. To musi być bardzo wyczerpujące. Ale za to zazdroszczę Ci męża, nie dość że romantyczny, to jeszcze dobrze gotuje. Tu masz super..MM najwyżej robi śniadanie i wyłącznie wtedy, gdy sam jest bardzo głodny, a jest to twarożek z pomidorem, czosnkiemi i szczypoirkiem. :) Za oknem niewiadomo co, bo mgła, aż nakoniec świata, ale do maja tylko 35 dni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Mało nas dzisiaj i trudno sie dziwić. Rodzina najważniejsza i zawsze więcej obowiązków. Ja ledwo żyję i wiem, że to z powodu ciśnienia i pogody :(. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej. Niby coś robiłam, a niewiele zrobiłam :(.Znacie to, prawda?
-
Anka, roboty w ziemi dopiero od 31 marca. Też czekam, aż coś będę mogłam zrobić wiecej przy kwiatach. Strony nie znam, ale mam te informacje z telewizyjnego \'\'roku w ogrodzie\'\'. Pewnie mają swoją stronkę.
-
Ja też sie biorę za pranie i sprzątanie.:( A pomarudzić każdy ma prawo i nawet powinien. W przeciwnym razie frustracje się gromadzą, gromadzą i są jak bomba z opóźnionym zapłonem. To jest znacznie gorsze niż ponarzekanie od czasu do czsu. hihihi Do roboty dziewczynki !!! :D:D:D
-
Cześć dziewczynki Nie miałam dostępu wieczorem do kompa :(, a do domu wróciłam, uwaga......po 19-tej i trochę nieżywa ze zmęczenia.:( Nałaziłam się tak, że nie czułam nóg, w dodatku pogoda taka, że niewiadomo, jak sie ubrać, niby ciepło w słońcu, ale bez niego brrrrr. Okularów nie mam :( ale są zamówione. Załatwiłam je w Galerii, dobrze , że był tam okulista. Niestety też troche to trwało i odbiorę je za tydzień, chyba, że wcześniej dostane od nich SMS-sa, że są zrobione. Zamówiłam takie z antyrefleksami, żeby było widać idealnie i nie było w nich błysków światła. No poza tym była wspaniała herbata o nazwie \'\'przy kominku\'\' i jeszcze wspanialsza atmosfera. Nie powiem, te spotkania mają swój urok. ;) Whisky nie choruj nam, kuruj się, bierz jakieś medykamenty i szybko wracaj do formy. Masz fajnie, że u Ciebie drożdżówka wytrzymuje 2 dni, mimo większej liczby chętnych do niej. Ja dzisiaj też piekę i pewnie dzisiaj zniknie.:) Kiedyś pisałaś, że bedziesz poiekła ciasto francuskie z mrożonego. Ciekawa jestem, czy się udało, bo może bym coś zrobiła /ale nie słodkiego/ na święta. Malibu Ty w takim nastroju, wiec nadal pozostawaj i ciesz się !!:D Moniał , jak czujesz, że musisz, to się zrywaj:D. Spraw sobie jakąs przyjemność, choćby najmniejszą :):):) Agosia współczuję takiego długiego dyżuru. Pewnie wrócisz do domu skonana. A, że mąż tęskni, to dobrze. Tego zazdroszczę :) Foletko , co z Tobą, jak dzieci, jak nie dajesz znaku życia, to się martwimy :( Anka , jakie dziś samopoczucie? Ja pewnie zaraz wpadnę w wir domowych obowiązków, bo nie jestem sama :( , ale jakoś to będzie. Miłego dnia i słoneczka w dworze i polu i w serduchach :)
-
Anka, dzięki za przepiękne fotki, a i uśmiałam się..hihihi:)
-
poprawiam się ...czasu.../widać, że bez okularków/ :D
-
Cześć dziwczynki Coś ostatnio jesteśmy mało aktywne :( Anka wiem, Ty dzisiaj od rana do pracy, a co z resztą będzie. Może to przesilenie wiosenne tak działa. Agosia biedna wczoraj zapracowana. Foleta mam nadzieję, że skończą się u Ciebie te choroby. Moniał , coś mało ostatnio piszesz? Whisky , za Tobą też tęsknię :( Malibu oczywiścioe usprawiedliwiona :) Anka, niestety ja często nie mam wieczorem dostępu do kompa :( U mnie mimo, że mróz na dworze /jakby powiedziała Agosia - na polu / piękne słońce. Oby tak dalej ! Za jakieś 2 godzinki, jadę do miasta i pewnie na dłużej, bo może uda mi się załatwić okularki od ręki, ale to pewnie musi trochę potrwać. Poza tym pewnie uda mi się spotkać ze starym przyjacielem, więc i pogaduchy trochę czsu zajmą. W domu mam bałagan, ale co mi tam. Posprzątam jutro.
-
Coś pusto tu dzisiaj, pewnie jesteście zajęte. :( Ja trochę też :)
-
Dziewczynki , ale piękne życzenia składacie Malibu. :) To jeszcze gwoli ścisłości poproszę o daty urodzin Folety /chyba jesteś raczek, ale nie pamiętam kiedy/ i Moniał. Resztę znamy. Proszę mi szybciutko podać namiarki !!! A ja robię swoje, ale dziś idzie gorzej. Przez te oczy. Wczoraj trochę się pokłóciłam o te moje okulary. Ale nic to. Cieszę się, że jesteście w lepszych nastrojach.:) Agosia życzę, żeby ta intensywna praca za bardzo Cię nie wyczerpała.
-
Tak, muszę załatwić sobie okulary do czytania, mam trochę za słabe. Ja też uwielbiam \'\'Dzikość serca\'\' i może będę ogladać. To taki film, w którym czuje się prawdziwe namiętności. :)
-
Cześć Anka, chyba ta cholerna zima się nie skończy. buuuuuuuuuuu:( Co planujesz na dzisiaj, ja nadal będę malować. Wena trwa :) Ale jutro mam w planie wyjazddo miasta.
-
Witajcie w bardzo mroźny słoneczny, wiosenny poranek :) Malibu, urodzinowo życzę Ci, oby spełniło się wszystko o czym marzysz, ogrom radości, miłości, uśmiechu, zdrówka, wielu prawdziwych przyjaciół, żadnych kłopotów i obyś zawsze była z nami !!!! kwiat] I żeby najbliższe 3 dni były piękne i niezapomniane ;) I oczywiście odbierz pocztę !!! Hej dziewczynki, u mnie zima jak się patrzy. -10st. :(:(:(:(
-
Hejka, no energię jeszcze mam, ale jestem zmęczona. Ale sterydów nie polecam. Po nich się tyje.....hihihihi Niestety :) Mam nadzieję, że jednak ta ilość, którą we mnie wtłoczono przy pomocy kroplówek nie wpłynie aż tak bardzo na rozwój moich różnych tkanek.... Foleto, mam nadzieję, że ta choroba szybciutko minie. Wcale się nie dziwię, że jesteś zmęczona. Tym bardziej, że dochodzi stres.
-
Whisky, mnie też najtrudniej się zabrać do pracy, ale ostatnie dni nie są złe. Dzisiaj namalowałam bardzo dużo. Jak jest wena, można się odchudzać, bo zapomina się o jedzeniu. Muszę załatwić szybko okulary, bo to jest to, co mi przeszkadza w pracy. Kiedyś, jeszcze 3, 4 miesiące temu bardzo dużo czytałam. Dzisiaj przeczytam 10 stron i bolą mnie oczy. Tak dawno zaczęłam ostatnią część Harrego Pottera i jakoś nie mogę skończyć /fakt, że jest gruby, tom, nie Harry hihihi/, codziennie po kilka stron. Kiedyś w dwie doby bym to przeczytała. Jednak gorszy wzrok bardzo ogranicza. Mam też okulary na krótkowzroczność, ale tylko połówki niby do samochodu, ale bardziej przeszkadzają niż pomagają. A mity lubiłam, bo lubiłam zawsze bajki.
-
No znowu bez okularów, oczywiście wścieknięta :)
-
Witaj Malibu :) Ja moje muchy zabijam, zabijam. Nie znoszę ich :(:(:(:(:( U mnie słoneczko jest, choć trochę przymglone...Też jestem zścieknięta, ale twórczo hihihihi:D
-
Witajcie Whisky, Foleta :):) Kurczę, co sie dzieje z Agosią? Anka , nie wiem, dlaczego wraca poczta od Ciebie do mnie :( może masz zły adres. Wyślę do Ciebie teraz maila i podam jeszcze jeden adres :)
-
Moniał to jest podatek nie od głupoty, ale od marzeń dziewczyno, od marzeń :D:D:D
-
Widzę, że nie wszystkie jeszcze się odliczyłyśmy. Cześć Anka, Malibu !:):) A co z naszą Agosią? :( Foleto, Whisky {kwiat], jak dzieci, czy już lepiej? Ja biorę się do malowania, ale bedę zaglądać, więc piszcie!!!!! :)