Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

fizz

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez fizz

  1. No, no Malibu, ale mnie zaskoczyłaś. Minęłyśmy się
  2. Cześć Słoneczka :). U mnie właśnie świeci słońce i mimo śniegu i minusowej temperatury w sercu maj. Dzięki za pocieszenie. Psina już na chodzie, wczoraj myślałam, że to koniec. Miał chyba atak serca. Tak sugerował weterynarz, z którym konsultowałam się telefonicznie. Leciał przez ręcę, nie trzymał moczu, dzisiaj widać, że jest słaby, ale zjadł, merda ogonem. Myślę, że chce nas przygotować na swoje odejście. Ale jest wesoły, to najważniejsze. Poza tym zapału do pracu - ciąg dalszy...więc to wykorzystam. Whisky, i współczuję i zazdroszczę. Uwielbiałam mity greckie. Jak byłam nastolatką, mówiono mi, że z tego tematu powinnam wystąpić w Wielkiej Grze. Szkoda, że tak niewiele zostaje w głowie. Póki co Majóweczki miłego dnia Wam życzę i będę zaglądać. A Malibu to pewnie już a szale przygotowań i może się nawet nie pokaże...:D
  3. prawie 15, ja mam więcej zwierząt, ale ten jest jak każdy wyjątkowy..... a dobrze zaczął mi się dzień...............
  4. Jestem, nie śpię, ale mi pies zachorował, czuwam przy nim, nie wiem, co będzie. Jest stary i ma chore serce. Dostał leki, ale nie wiem, czy pomogą. Smutno mi :(
  5. No właśnie, tyle pięknych miejsc na świecie, ale przecież i tak niesposób zobaczyć wszystko. Ale są filmy, a przede wszystkim doskonała fotografia. To też uczta dla oczu.:) Ja uwielbiam takie zdjęcia!
  6. Ja też życzę zdrówka dzieciom, a mamom cierpliwości . Dziewczynki, listonosz do Was puka !
  7. No kawał dobrej niepotrzebnej i kawałek małej pożytecznej roboty odwaliłam i nawet nie jestem specjalnie zmęczona. Tylko trochę oczy mnie bolą. :( Dziewczynki, a próbowałyście na tę niemoc redbula/chyba źle napisałam/ , albo inny napój energizujący. I wcale nie żartuję. Koleżanka, która ma problemy z dobudzeniem się, z niskim ciśnieniem pije to od czasu do czasu i twierdzi, że to ją pobudza....hihihi:) Whisky, przykro mi, że Twoje dziecię choruje:(, a Ty koło niego skaczesz:( I znowu nici z buntu :(
  8. Właśnie dopadłam, bo jestem w trakcie malowania i przeczytałam. Whisky , mam francuskie w zamrażalniku, też nie robiłam, jak coś zrobisz poopowiadaj, chętnie też wypróbuję. Twoja drożdżówka robi furorę dalej w świecie, z Nowym Jorkiem włącznie. Mnie też juz dobrze wychodzi, a MM zjada w 6 godzin.:) Samotność, to koszmar, gdybym nie malowała zwariowałabym i te sprawy z MM, strach wyniesiony niestety z domu rodzinnego/to trudne, mimo, że byłam b.dobrym dzieckiem, byłam bita, stąd moje niegodzenie się na jakąkolwiek przemoc wobec innych - tylko innych, dobrze że już mogę, prawie mogę o tym mówić/ ALE BUDZĘ SIĘ, BUDZĘ NA WIOSNĘ :), a Wy mi w tym pomagacie . Dzieki !! A sterydy nie były złe, dały mi takiego kopa, że hej !!!!!!!!!!! :D
  9. Moniał, słyszałam w wiadomościach rano, że w Wielkopolsce pączki puszczają /listków naturalnie/. Nic dziwnego, że czujesz wiosnę. Ja do Wielkoposki mam chyba wiele setek kilometrów, bo u mnie nic nie puszcza, nawet śnieg nie chce topnieć /a tak naprwdę, to do Poznania chyba z 200, może ciut więcej/. Jeśli chodzi o burzę, to ja jestem w jej trakcie pierwotny żywioł.... hihihihihi /albo człowiek też pierwotny/
  10. Widać, że bez okularów pisałam. W dodatku muszę mieć nowe, bo do malowania są za słabe. Może Jaśnie Pan MM mi kupi. :):(:):( Jeszcze Wam nie napisałam, że jak na złość mogę nie mieć dzisiaj prądu, jest wściekły wiatr i już raz mi śwaitło wyłączyli :(
  11. Kurczę, dzień wagarowicza, a ja bym góry przenosiła. To przez te sterydy. Ciekawe, jak długo to bedzie we mnie siedziało i ta chęć do roboty hihihi... Agosia, ja wody nie boję się i nigdy się nie bałam. Jak miałam 5 lat byłam z rodzicami nad morzem. Weszłam sobie do morza i szłam, szłam coraz głębiej, bym się utopiła, gdyby ktoś nie zaczął krzyczeć, a mnie już woda zakryła prawie buzię. Zresztą w taki też sposób nauczyłam się pływać. Ale za to boję się bardzo, potwornie i panicznie burzy. Chowam się w miejsce, gdzei nie ma okien, zatykam uszy, a ciśnienie skacze mi do 200. Tak mam od dziecka i nic się nie zmieniło. Nawet moje zwoerzaki się ze mnie śmieją, bo one się nie boją. I boję się jeszcze MM. Że będzie miał pretensje, że robi łaskę, że robi fochy.I takie tam różne...To nieracjonalne, ale...prawdziwe :( Anka wiem, co czujesz i przeżywasz i jak, taki dzień jest trudny. Straciłam już oboje i w ogóle wszystkich bliskich. Mimo, że trochę czasu minęło, zawsze przychodzą refleksje, wspomnienia. Utulam Cię ! Agosia, Ty w pracy, oczywiście !
  12. Hej ho, hej ho do pracy by się szło. Wstawać śpiochy ! :) Witajcie dziewczynki Ja już oczywiście od godziny na nogach :) Po sterydach jest energia hihihihi :D To ją mam ! Whisky przeczytałam wpisy i.....mamy tego samego kota.:) Pająków się nie boję. Wręcz przeciwnie. Intrygują mnie.;) Jeszcze jeden przykład genialnej natury. Nić pajęcza, a właściwie jej wytrzymałość. Poza tym czasami je nawet pielęgnuję, bo nie lubię much. W oknie biblioteki często latem /oczywiście po stronie zewnętrznej/ pomieszkuje sobie krzyżak i dbam, żeby mu sie nic nie stało, a on buduje tę swoją sieć, buduje i muchy mi nie wpadają. Poza tym jest piękna. Na pocieszenie powiem, że kiedyś panicznie bałam się pająków :D A jeśli chodzi o fajki, no to niedobrze kobiety, że palicie. Nie wiem, czy wiecie, że cera palącej 30-latki jest taka, jak niepalącej 50-tki....Co Wy na to? Ja jak Whisky popalałam w młodości, bo...wszyscy palili Ale się od rana rozpisałam . Buziaczki na dobry dzień
  13. Wy macie problem z klaustrofobią, ja mam lęk przestrzeni. Idę w góry, idę. Tylko potem zejść nie mogę :D A góry uwielbiam :)
  14. No, bo to klopocik niejaki. Przecież się nic nie stanie, jak nic z tego nie wyjdzie. A jak Twój przyjedzie, to Ty się lepiej nim zajmuj, a nie zajmuj go nagrywaniem.
  15. Ale się dzisiaj pięknie spisujemy z pisaniem :):):)
  16. Na solarium nie byłam i nie będę. Mój tatko miał raka skóry, a ja mam skórę po nim. To mnie nie kręci. Raczej uciekam od słońca i w ogóle nie lubię upału, leżenia na plaży itp.
  17. Kobitki, co Wy tu z tymi starymi kościami? A co ja mam powiedzieć? I jeszcze w dodatku nowe życie mi się marzy...
  18. A do salonu też bym poszła. Malibu super prezent !!! Oj, poszłabym...
  19. Hej, słyszę smutek w głosie. Kiedyś, ale może niedługo :):):)
  20. Wiosna astronomiczna rozpoczęła się dzisiaj po 19-tej, jutro o godz.00, czyli dziś o północy rozpoczyna się wiosna kalendarzowa. Astronomiczna wtedy, gdy Słońce wchodzi w znak barana, a to zależy od układu gwiazd i ich położenia wzgledem południków niebieskich. Ja nie jestem aż taka mądra, ale mam specjalistę w domu. Stąd moja wiedza. Moniał, ale masz fajnie z tym piwkiem. U mnie niestety posucha :(
  21. Ja załatwiłam to, co miałam załatwić. Znowu wstawiłam jakieś pranie. Zimno w domu, wiatr na zewnątrz, więc pewnie dlatego i jakoś naprawdę tej wiosny nie widać. W dodatku słyszałam jakieś prognozy i wiecie co, wcale nie są dobre.....brrrrrrrrrrr Cześć Foleto i Anka sie znalazła Tylko Agosia się dziś nie odmeldowała. Pewnie nockę odsypia.dla Ciebie. Whisky, jak tam Kochana Jubilatko? Dbają chociaż dzisiaj o Ciebie? Jesli nie, to my z nimi pogadamy. To znaczy powinni dbać zawsze, a dzisiaj wyjatkowodużo. Dzwoniła do mnie przed godziną moja amerykańska kuzynka /właściwie żona kuzyna, ale ona jest mi bliższa niż on/, miała w sobotę urodziny. I opowiadała, że przeżyła szok. Obudziła się w pokoju pełnym kwiatów /kurczę, jak w kinie, amerykańskim zresztą/ Potem musiała jechać do pracy, więc pojechała, ale mąż powiedział, że nie chce żadnych gości /on tak naprawdę ma trochę trudny charakter, czasami nie do zniesienia/ ale powiedział jej, że może pojeździć po sklepach i nie musi za wcześnie wracać. Tak więc zrobiła. A jak wróciła, w największym pokoju byli najbliżsi przyjaciele i znajomi i śpiewali sto lat i że \'\'surprise\'\', a co najciekawsze mąż sam przygotował przyjęcie i były bardzo wykwintne dania. Podobno od 2 tygodni się do tego przygotowywał i wszystko było dopracowane jak w zegarku. Nie poradził sobie tylko z serwisem, nie takie dał talerzyki, nie wszystkie jednakowe, ale były ozdoby, serwetki i to wszystko było ok. Dla mnie to zupełnie jakaś abstrakcja. Gdyby coś takiego zdarzyło się w moim domu, z okazji jakiejś mojej uroczystości zadzwoniłabym po pogotowie :D MM czasami /naprawdę czasami/złoży mi jakieś zdawkowe życzenia, o kwiatach nie mam co marzyć. Pewnie za mało dbam o niego i dom :):):):):):) Odezwijcie się kobietki! Do klawiatury marsz! :D
  22. Hej, hej Jubilatko !!!!!! Ja narazie mam mieć za chwilę gościa ;), ale później będę zaglądać... Dla Was . Dzięki !
  23. Witaj Moniał, Malibu :):) No, wreszcie normalnie, ktoś wpada, coś napisze, aż chce się żyć! :D Też będę dopadać !! Dziewczyny, jak robię błędy, to znaczy, że piszę bez okularów, bo ja już do pisania i czytania niestety okularnica jestem. Jak to mówią fachowcy \'\'starczy wzrok\'\' hihihihi :)
  24. Oj, chyba jeszcze śpię, a do maja jeszcze tylko 41 dni :D
  25. Jak to miło rano wstać, włączyć komputer i powiedzieć Wam \'\'dzień dobry\'\'!:) Whisky najlepsze, najcieplejsze, najserdeczniejsze, najgorętsze, najpiękniejsze życzenia urodzinowe. Żeby zawsze świeciło Ci słoneczko i w sercu był maj Mnóstwo buziaków dla Ciebie No i możejeszcze coś 0od listonosza :) A dzionek mam dzisiaj trochę ciężki, ale jakoś to przetrwam :D
×