Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

fizz

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez fizz

  1. Malibu, bardzo dużo radości, serdeczności, miłości, zdrówka i żadnych kłopotów. Lakoniczne, ale \"esencjonalne\" życxzenia urodzinowe wszystkiego, co dobre NAJ...
  2. Dziewczynki i chłopaku, spokojnych, pogodnych Świąt ! Smutnym pocieszenia, chorującym zdrowia, samotnym życzliwych ludzi, dla wszystkich słońca i smacznego jajeczka.
  3. Foletka :D:D:D:D Whisky, mój prodiż ma kształt babki... więc pasuje na Święta. No to mamy ciocie :)
  4. No fajnie by było. My i nasi najbliżsi. troche by się uzbierało i ludzi i dań :D Sernik gotowy, ciocia, która twierdzi, że lubi b.slodkie rzeczy skrytykowała, że jest za słodki. Co nie przeszkadzało jej wcześniej najeść się kadnyzowanych owoców, tak słodkich, że aż skręca. Zdaje się Whisky, że moja ciocia i Twoja, to byłaby niezła para. Nie piekę w piecyku, bo w prodiżu jest delikatniejszy, nie odparowuje tak.. Poza tym w piecyku mi \"siada\" Już upiekłam wszystko. Pewnie tez bede skrytykowana, że np. za słony :D
  5. Zapraszam :) dzięki za kaczkę. A sernik to chyba sp.... jakiś taki rzadki wyszedł. Za duże jajka :O To tak jest, jak ciocia stoi nad głową i dogaduje i sie pyta, a to dlaczego, a to po co...
  6. A ja jutro kaczkę z jabłkami, spróbuję w rękawie, dzisiaj sernik i piekę jakieś mięso... I nie wiem, kto będzie jadł :P Może wpadniecie???
  7. Też wlaśnie robię pasztet. Dobrze, że już mam małą zmywarkę, to chociaż roboty z brudnymi naczyniami mniej. Bardzo dużo mi wyszło tego mięsa. Nie umiem piec w piekarniku, tylko robie to w prodiżu, więc chyba parę razy trzeba bedzie piec. No może dwa i resztę zamrożę.
  8. Oj dziewczynki, jak mi przykro, że Was głowa boli. Mnie kręgi szyjne, co by Wam nie było całkiem samotnie. Whisky, dzięki za dobrą kobietę ;) Ciekawe, czy inni ludzie też tak myślą :D Wyślę Wam mój pierwszy dzień wiosny, tzn.dzisiaj... A właściwie nie mój, a u mnie.
  9. Whisky, nasza droga Jubilatko Dużo słońca, uśmiechu, radości, zdróweczka, miłości, pogody ducha, prawdziwych przyjaciół, wpisów na topiku, ciuchów, pieniążków, prezentów, wspaniałych wyjazdów, zdrowia, ludzkiej życzliwości, zrozumienia, oddania bliskich, dobrych rozmów, romantycznych kolacji, wesołych pogaduszek, kolorowych snów, sprawnego sprzętu, pustych ulic i zielonych świateł, butów i torebek, wytrwałości, siły, rozwagi, słodkości niekoniecznie słodkich, dobrego jedzonka, wybornych trunków, wesołych spotkań, szalonych imprez, uznania, dobrej energii i ...złotej rybki.
  10. Ciocia po resztkach z orzechówki chyba by zeszła /z tego świata/ :D Taka chora, a śliwki jej nie szkodzą, kurczę, a jak się do wszystkiego wtrąca, tu to trzeba, tam to... Jakiś knebel by sie przydał. I zachowuje się, jakby mi łaskę robila, że przyjechała ;) Też robię pasztet, miało być go mało, ale ciotka przywiozła kawal prawdziwej kury i wołowinę i kazała zrobić i usłyszałam, że chce troche zabrać tego pasztetu.... Whisky pytasz, co zrobić...a może zupę chrzanową.. Pamiętasz kiedyś o tym pisałyśmy. Wg mnie idealna na Wielkanoc. Jaja faszerowane /nie robię/ No i mam tę kaczkę. Kto to wszystko zje??????
  11. Fajnie dziewczynki, że piszecie :) Ja nie bardzo mam kiedy. Monia, przykro mi, że masz kłopot i ciekawa jestem, czy wyjedziecie na Święta. Nie chciałam być niemiła pisząc o manipulowaniu :P Whisky, czy Ty się spodziewasz gości, że tyle szykujesz, bo się tak domyślam... Moja ciocia po zabiegu, niby źle się czuje, ale gazetkę poczyta.... w tv popatrzy, wszystko słyszy i widzi. Nie może nic robić, schylać się itp. Myślę, że trochę manipuluje ;). Powiedziałam koleżance, że jak jeszcze raz ode mnie usłyszy, ze ciocia ma mnie odwiedzić na dłużej, powinna do mnie przyjechać /koleżanka / i dać mi po głowie. Whisky, zawsze możemy sobie zrobić warsztaty lepienia pierogów :D Foletko. ciocia wyjedzie po Świętach. Ma wizytę kontrolną u lekarza. Własnie zlałam nalewkę domową, która stała i stała, a ciocia najadła się śliwek i rodzynków z tej nalewki ;)
  12. Cześć dziewczynki taki bardziej śniegowy U mnie bielutko, czapy śniegu na krzewach i ostre słońce. Na szczęście nie ma wiatru. Monia, Ty do lekarza idź,a nie manipuluj rodziną :D Znajomi własnie wrócili ze Szkocji i mam cała płytę ze zdjęciami z Loch Ness. Nadeńko, rozumiem Twoje nie najlepsze samopoczucie i niechęć do netu. Whisky, chyba wiem, co czujesz jako niskociśnieniowiec, wczoraj mi się tak bujało /ciśnienie/, że myślałam, że nie przeżyję. No i koniec pisania. Zgadnijcie... Postaram się później. Miłego dnia !
  13. Ło matko!!! Coś wisi, wiem co /u mnie/ Wrrrrrr..........
  14. Jeszcze żyję, ale uciekam w pracę, to jedyny sposób na ucieczkę przed ciocią. Mam spokój tylko, jak jest \"Moda na sukces\" Sorry, nie odniosę się i wiecej nie napiszę, bo zaraz jakieś oko zagląda mi przez ramię, a co napisałaś, co przeczytałaś, od kogo pocztę dostałaś, a jak zbywam, jest nadęta.... U mnie zima ! Buziaczki dla wszystkich !!!!!!!!!!!!!!!
  15. Hejka Whisky :) To, co na zewnątrz, to masakra :O Dobrze, że okien nie myłam. Umyję w kwietniu i też będzie dobrze. Jeszcze zamęczona przez ciocię nie jestem. Taki okres przedświąteczny nie jest zły na jej wizytę. Po prostu więcej zrobię. Uciekam od niej w robotę i to wspaniała wymówka, że nie mam czasu z nią gadać, zajmować się nią, a tym samym stwarzać sytuacje do konfliktów. Mam przynajmniej taką nadzieję. Wygląda na to, że to ja przyczyną konfliktów :D Właśnie robię ćwikłę i moczę śledzie. Ciocia przywiozła makowce i babkę. Kazała mi zamrozić. Oczywiście sama tego nie piekla, ale kazała to zrobić pani, którą sie nią tam opiekowala. dzięki temu będę piekła tylko sernik. Ale też przywiozła kaczkę. Więc zrobię ją z jabłkami w rękawie, albo w rzymskim garnku... Dziewczyny piszcie trochę. Whisky, jesteś dzielna, trzeba przyznać. Ja jestem niedzielna, bo urodzona w niedzielę ;) Milego dnia, ale czy będzie ???
  16. No mam ciocię... Może przeżyję ;) No to fajnie Whisky, że sobie kupiłaś spodnie. Ja ostatnio kupiłam sobie bluzkę, czarną z dzianiny z dużym dekoltem i kapturem, raczej taką elegantszą, bo dzianina w szerokie pasy, jakby z rzadszej dzianiny. I też potrzebuję elegantszą marynarkę, raczej nic fajnego nie widziałam.
  17. Hejka Widzę, że wczoraj Foletka pisała sama do siebie. Mam nadzieję, że wizyta się udała, a gospodarze byli zadowoleni z prezentu. Ja bym była. U mnie wczoraj byli bardzo mili znajomi. Nasłuchałam się dużo interesujących opowieści. Wcześniej niestety miałam przygodę, bo piekłam ciasto i dopiero po włożeniu do piekarnika zauważyłam, że zamiast szklanki cukru dodałam szklankę soli. A ciasto pracochłonne. No i robiłam od nowa :O Dzisiaj przyjeżdża ciocia... Trochę jestem spięta. I ogólnie czuję się nie teges.. Zobaczymy.. Pewnie Anuś to już teraz nie będzie miała w ogóle czasu, żeby zajrzeć. I ciekawa jestem, jakie zapadną decyzje. Monia, a jak tam u Ciebie, wpadasz, jak po ogień i już Cię nie ma. Whisky też coś rzadziej bywa. Emmi, podobno w tym tygodniu spadnie śnieg, ciekawam, czy nie zaszkodzi naszym roślinom. Nadeńko, bardzo Ciebie brakuje, zaglądaj częściej. A Malibu znowu ma nas w nosie :( Nie będę się rozpisywać, bo może dziś nawet nie poczyta...:( Miłej niedzieli Wam życzę i choć trochę słońca.
  18. Miłego weekendu dziewczynki Pewnie znowu będą pustki !!!
  19. Anuśka, cieszymy się razem z Tobą :)
  20. Ło matko, ale dużo napisałyście. Nie będę gorsza :D Foletko, musiałam niki pomylić, bo myślałam o Tobie... Ale ja jestem trochę roztargniona tak w ogóle. Po zabiegu będziesz jak nowa. Wiem, że różne sa reakcje organizmu chorobie, moja mama była koszmarnie nerwowa... Potem wszystko się zmienilo. A jak się martwisz, to my naprawdę przyjedziemy. Prawda Whisky ? To niefajnie z bratem... Monia, a jednak prezencik tyle, że należny :) Fajnie !!!! Emmi, to masz trochę pracy w ogrodzie... Sama coś o tym wiem, też mam duży teren. pisałas, że jesteś alergiczką. Czy nie przeszkadza Ci to pracowac w ogrodzie? Ja mam taki problem. A co aktualnie sadzisz, siejesz ? Dzisiaj słyszałam, że Święta maja być biale, czyli śnieg. Ale może to nieprawda.:P Whisky, dobrze byłoby, żeby chłopcy zmienili pracę. Wcale nie dziwię się, że się martwisz. Z drugiej strony taka szkoła w życiu też czasami jest potrzebna, i ciężka praca i gorsze jedzenie. Potem bardziej docenia się zarobiony pieniądz i najukochańsza na świecie mamę i Jej dogadzanie. Nadd, bardzo Ciebie tu brakuje :( Buziaczki dla Ciebie Malibu, jak zwykle trzyma nas na dystans i jak tu się umawiać z TAKĄ, gdy przyjedzie w maju. Anuś, Ty teraz cała w gorączce i szczęśliwa. I dobrze. Należy Ci się. Oby tak jak najdłużej !!!!! A się odmłodzilam o dychę ;) Mam krótkie włosy po skosie... U lekarza byłam krótko, bo tylko po skierowanie. Ciąg dalszy dopiero nastąpi..:( Za to zrobiłam bardzo duże zakupy /właściwie już prawie wszystko na Święta/ i wróciłam taryfą, bo MM znowu późno, a jutro go nie ma. Whisky, dzięki Tobie robię kaczkę z jabłkami. Tylko nie pamiętam jak robisz, wiem, że w rękawie. No a z ciocia i tak nie będzie wesoło, ale nie można inaczej. Może jak jej powiedziałam, że nie jestem chłopcem do bicia, coś się zmieni. Nawet telefonicznie mnie przeprosila. PRZEPROSIŁA. trzeba zapisac w kominie... Dobra, lecę coś ugotować... Może placuszki z jabłkami...
  21. Cześć wszystkim Wpadam i znikam... Lekarz, zakupy, bo w niedzielę przywiozą ciocię, mam nadzieję, że nie będzie tak źle, bo trochę uzależniona ode mnie, po zabiegu. Milego, pracowitego dnia ;), a może mniej pracowitego... Dla chorych dobrego samopoczucia !
  22. Monia :) A może to prezencik niespodzianka :D
  23. Whisky, ja muszę podszyć rękawy żakietu, w którym jeszcze nigdy nie chodziłam, trochę posprzątać, powyrzucać niepotrzebne rzeczy, chcę przerzedzić szafę. Jutro zakupy i króciutka /mam nadzieję/ wizyta u lekarza, bo po skierowanie. Pojutrze zajrzy moja prawniczka z M. i już się cieszę, bo odbyli rewelacyjną podróż do Szkocji. Niestety nie będzie MM, bo znowu pracuje /zajęcia w plenerze/i będzie bardzo zawiedziony, a oni przyjadą koło południa. Nie wiem, czy będę myła jakieś okna, wszystko zalezy od pogody, jeśli będzie tak, jak teraz, odpuszczę sobie. Tylko porządnie sprzątnę. Teraz Święta nie będą jakieś specjalnie fajne... Myślę, czyby nie kupić DWD, może wreszcie zacznę coś oglądać... bo przecież niedzisiejsza jestem.. Z drugiej strony, czy to nie strata czasu... który i tak przelatuje między palcami /palcami ?????/ Poważnie myślę latem o remoncie sypialni i skończeniu drugiej łazienki. Ta ostatnia później, ale sypialnię mi się chce mieć ładną. Mam tylko dylemat. Łóżko. Mam wygodne/ 130x210/, jak tapczan otwierane ze skrzynią na pościel, w starym stylu, jasna brzoza z giętymi nóżkami, dużo w nim tapicerki i cała do wymiany plus reperacja sprężyn. Myślę, że koszt porównywalny z jakimś prostym i z materacem. Myślałam o pomalowaniu drewna akrylem i lakierem /a może kiedyś szafki w tym samym stylu z dekupażem, szafki mam/ i wybrać jakieś ładne obicie... /???/ No i duży wydatek, szafa we wnęce, a starą wyrzucić. Niestety moje chęci i zamiary słabo przekładają się na realną pracę i jej efekty... :O No to by było na tyle...póki co. A jeśli chodzi o programy są włączone, ale nie bardzo wiem, o co chodzi... bo głównie chodzi o to, żeby coś brzęczało.
  24. Whisky, Emmi Nie spałam, była wichura tak koszmarna, że myślałam o ... odlocie, cokolwiek by to nie znaczyło. Przysnęłam nad ranem. Zawstydzacie mnie koleżanki. Zgodnie z sugestią Whisky biorę się do roboty, zwlaszcza, że jutro mnie nie będzie.. Będę dopadać, więc piszcie !!! Whisky :) Malibu :) Foletka :) Anuś :) Monia :) Nadd :) Emmi ;)
×