fizz

Witajcie Na przekór pogodzie :):):):):):):):):):):):):):):):):):), bo u mnie leje, jak z cebra. Ale za to do maja bliżej. Malibu, jak tam mąż i...PIT-y Anka , miłego dnia!! Whisky, coś mało Cię Foleto przykro mi, że się zdenerwowałaś przez męża, ale będzie dobrze, a może już jest. Jak dzieciaczki? Agosia

dobranoc!!!

Ale pusto. Ja na dzisiaj skończyłam. Mąż mi nie kupi maglownicy, kiedyś oglądał i uznał, że nie jest to nic rewelacyjnego i nie ma na to pieniędzy:( Bez komentarza proszę. A jak Wasze humorki? Malibu ? ? ?

Pralka nie działa, ale mam duże zaległości z 3 tygodni i obrusy... Przy okazji recepta na łatwe prasowanie obrusów z lnu. Ale powinien to być czysty len. Taki obrus wkładam do torby foliowej i na 2 godziny /+ -/ do zamrażalnika. Potem lekko spryskać i prasuje się naprawdę bardzo łatwo.

Anka

Hejka Ale się narobiło. Malibu , przemyśl sobie wszystko jeszcze raz, a może tak zrobić, żeby On myślał ze ma rację, a Ty zrobiłabyś jakoś tak po swojemu...Szkoda życia na kłótnie, zwłaszcza, że jesteście daleko. Blisko, jakoś łatwiej się pogodzić....Przykro mi :( Ja cały czas prasuję i jeszcze dużo tego zostało.:( Whisky Foleta Agosia Anka[usta I dla zaglądających

Witaj Whisky Jestem dziś bardzo rozkojarzona, zupełnie nie wiem, dlaczego.../?/ Bardzo spokojne dziecko zawsze kojarzy mi się, albo z chorobą, albo z problemami emocjonalnymi typu strach, kompleksy, duża nieśmiałość itp. Whisky, obiad trwał do ....22.30. Przedłużył się z powodu transmisji sportowej. I wspominaliśmy dawne hihihi czasy, wyciągnęłam slajdy, zdjęcia, trochę było śmiechu, ale i łezka się zkręciła :):(:):( :D:D My się bardzo dobrze znamy, kiedyś się przyjaźniliśmy, więc to żaden problem. A wczoraj MM pracował przy kompie praktycznie cały dzień, więc ja nie mogłam. A jak reszcie minął weekend? Mam nadzieję, że był jakiś spacerek, bo pogoda iście wiosenna, przynajmniej u mnie. No może przedwiosenna :)

Witam w słoneczny mroźny ranek. Mam trochę pracy, takiej domowej której nie lubię, więc zaraz się zabieram, ale będę do Was zaglądać. Foleto, znałam dziecko z ADHD. Teraz to dwudziestokilkuletni mężczyzna. Wtedy nie był do końca zdiagnozowany, bo to były inne czasy. Ale jego rodzice przechodzili z nim piekło. Bardzo dużo wysiłku musieli włożyć, żeby mógł w miarę normalnie funkcjonować. Nie mam teraz kontaktu bezpośredniego z nimi, ale skończył szkoły, jest dobrym fachowcem komputerowcem, ale nadal jest nadpobudliwy. Ale to wiadomość z trzeciej ręki. Współczuję, choć oczywiście, to wcale nie musi być ADHD, zwłaszcza, jak nie najlepiej się dzieje w rodzinie. Teraz zmykam i życzę miłego dnia :)

Cześć kobietki Na sekundkę, bo komp zajęty. :( Bardzo zajęty ! Buziaczki dla Was. Pozdrawiam cieplutko.... hehehehe!!!! I narazie.

Na świecie jest prawie MAJ, a ja sie biorę za malowanie się. :D Sorki tak króciutko, bo czas mnie goni, a wolałabym odwrotnie.....;)

Nie martw się Słoneczko, ja będę dopadać, żeby Ci nie było żal. Do której pracujesz?

Hejka dziewczynki Narazie tylko się witam. Buziaczki dla wszystkich na dobry dzień . U mnie słoneczko, niestety tylko na dworze, ale co mi tam i tak będzie lepiej. Na pewno. Postaram się zajrzeć wieczorkiem, bo dziś obiad proszony. :)

Odebrałam pocztę Foleto papapa

Witaj Foleto [kwiat[ Przykro mi, że źle się czułaś. Mam nadzieję, że już lepiej. Czytam i czytam, a tu maj u Agosi....;) Jestem bardzo zmęczona i znowu czuję ból kręgosłupa, zaraz się kładę spać, trochę sprzątałam, prałam, upiekłam ciasto Whisky. Tylko bez jabłek a z makiem z puszki, dołożyłam trochę orzechów, 2 żółtka i powinno być dobre. Skończyły mi się jabłka, a dostawę będe miała jutro. Podszykowałam obiad na jutro, nic specjalnego, zawijane piersi kurczaka z farszem w środku. A ziewam tak, że niedługo połknę cały świat, ojej i jeszcze do rymu.:D Gdybyście mnie teraz zobaczyły, to nie powiedziałabyś Foleto, że sfałszowałam metrykę, wyglądam dziś na swoją matkę. Każda kobieta, jak ma odpowiednią fryzurę, makijaż, ciuch, jest wypoczęta !!!! i się uśmiecha może wygladać 10 lat mniej. I tu mamy przewagę nad facetami. Tylko tak naprawdę większość kobiet jest ciągle zmęczona. Ja teoretycznie mogłabym więcej wypoczywać, ale mam kłopoty ze snem i też jestem zmęczona. Niech do tego dojdzie gorszy dzień, stres, jakieś dolegliwości i....różnie to bywa. Życzę Wam dziewczyny, wiecznie piękne i młode, wspaniałe, energiczne i wesołe bajkowych snów.

Fajnie, że zdrowiejecie :) I cieszę się, że macie dobry nastrój. Mój się skończył wraz z nastaniem prozy życia:( Czasami mam naprawdę wszystkiego dosyć. Chyba za długo byłam w dobrym humorze Jak MM przychodzi niezadowolony, to mrozi wszystko wokół, tylko patrzeć, jak kwiaty zwiędną. A propos kwiatów, myślę Whisky, że kot Cię sprawdza, mój na początku też tak robił, goniłam go psikając wodą z rozpryskiwacza do kwiatów, albo do prasowania. Potem dał spokój, aha, jeszcze wyciągał te patyczki. One są naprawdę inteligentne. Znaczy sie koty....:D Teraz czeka mnie weekend, dobrze, że jutro ktoś przyjdzie.... Miłego popołudnia, nie wiem, czy zajrzę, ale się postaram.

Malibu, hahaha, :):):) dzięki, czy ja się wreszcie zabiorę do pracy ? Agosia, to Ty młódka jesteś.

Weszłam na chwilę, bo muszę odreagować te cholerną pralką.......Zrobiłam sobie herbatkę i zaraz muszę prać .....ręcznie, przynajmniej to, co mokre. Anka, mam nadzieję, że Ci sie uda i wszystko będzie dobrze. Whisky, a co było w kanapkach, to chyba sie dowiesz, jak wrócą ;) Malibu. dzięki. Na zdjęciu elegancka, bo to z przyjęcia . A stara, chora, no cóż...kolega mlodszy ode mnie, ale tęgi z wielkim brzuszuskiem chciał być uprzejmy i mi powiedział.....\'\'wiesz, ty to jesteś stara, ale dobrze utrzymana\"...oczywiście miał to być komplement. Ale to chyba prawda, potrafię wygladać mlodziej, jak się \'\'zrobię\'\' A włosy mam gęste. Jesli chodzi o wklejanie, to nie jest to problem. Moje było co prawda wycięte z większego zdjęcia w Photoshopie kiedyś pisałam, że tam można różne cuda robić. Żeby przesłać mailem wystarczy wejść w opcję wstaw i albo naciskasz plik załącznika, albo/ jak coś mniejszego np. gify/ obraz, otwiera Ci się w obrazie.. żródło obrazu i hasło przeglądaj, albo w pliku załącznika..szukaj twoje dokumenty, potem naciskasz twoje obrazy /jeśli zdjęcia masz w pliku twoje obrazy/, wybierasz i wstawiasz jako załącznik, jesli wstawiasz obraz przeglądasz i szukasz znowu w twoich obrazach, wybierasz naciskasz otwórz, a potem w oknie źródło obrazu OK i już. Jak coś będziesz chciała to mogę Ci kiedyś wytłumaczyć na gg krok po kroku. I przesyłając zdjęcia dobrze je zmniejszyć. No idę się pomęczyć :(, ale zajrzę.

A ja biorę sie do pracy, jutro goście na obiedzie, a dziś MM wczesniej przychodzi:( Mój kręgosłup w lepszej formie, więc muszę go zmęczyć.:) Ale odkurzać bedę na pieska /na kolanach/ hihihi No i dalej się śmieję. Fajnie, że Wam tez wesoło.:D:D:D Dzielna jesteś Anka, że udało Ci się przebrnąć.

Ja przebrnęłam, ale reszta , chyba wątpię HIHIHIHIHIHIHIHI Witajcie kobietki, ze śmiechu spać nie mogłam i teraz ledwo żyję :(

Papatki a wiecie z czym mi się to rymuje.. papatki wariatki hihihihihihihihihi mam nadzieję, że nikt nie czuje się urażony.

No moje pokręcone koleżanki, życzę Wam śmiesznych snów, bo ja już nieżywa jestem. Też ze śmiechu !

MM już śpi, ale muszę napisać jeszcze, co ma kupić, bo przecież obiad wydaję w sobotę, tym razem. I zrobię Twoje ciasto Whisky.

ALE JAZDA !!! A ja płaczę.

Się połapie, się połapie.Zobaczycie, jeszcze nam jakiś numerek wykręci.