fizz
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez fizz
-
To tak, jak słyszałam, jak jeden z bardziej znanych polityków pomylił oponenta z oportunistą. :) A z tego pokolenia, co czytać powinni... chyba, że nie czytali. Poza tym zawsze wchodzi w grę przejęzyczenie, chociaż w tym przypadku, na pewno nie było to przejęzyczenie.. raczej zdziwienie, że takie słowo też jest :)
-
Whisky, ale ochrzczone ;) A teraz coś a propos, jeszcze gorące, bo zdarzyło się dzisiaj. Na pytanie co oznacza perpetum mobile uczniowie maturalnej klasy liceum katolickiego, odpowiedzieli, że to.... Jan Paweł II. Niestety... to prawda. Nie wiadomo, czy się śmiać, czy płakać. W pierwszej chwili nie załapałam, oni skojarzyli sobie to z papa mobile /a może papamobile/ Whisky, zawsze wiedziałam, że jesteś dużo pracowitsza ode mnie.
-
U mnie była wichura, czyli WICHURA z piorunami, gradem, bez prądu... ale już na szczęście się skończyła. Co robicie na obiad? Ja zupę z mrożonki, a później jakis omlet. MM uwielbia omlety z dżemem.
-
A Ty Monia nie prześladuj Młodego swoją troską, napisał, że OK... to OK. Wiem, łatwo tak pisać.
-
Jakby się ktoś pytał o mnie, to czuję się, jakby mnie nie było; Na Święta nie mam gości, najwyżej ciocia, bo wszyscy się \"na nią wypięli\", więc nie sprzątam i wytłumaczyłam nawet sobie dlaczego. Po prostu za wcześnie są Święta i za wcześnie na robienie generalnych porządków :D No to maj już niedługo Monia... Whisky, wcale nie piszesz głupot, Ty chociaż czytasz, ja wczoraj spałam, a może nie ja tylko moje ciało :P Faktycznie coś się sypie...
-
Cześć dziewczynki, Nadd No i pogoda popsuta, a wiatr okropny hula. W głowie też hula, spać się chce i nic nie chce się robić. Nadd, to masz niefajnie i netem i z pracą :O Wspólczuję. Ciekawa jestem, czy w Święta też grozi Ci jakiś dyżur. Monia, miałam sie już wcześniej zapytać o zdrowie Twojego brata i ciagle zapominam. Ot skleroza ! A Ty mam nadzieję, będziesz miała jakiś zabieg, żeby móc normalnie funkcjonować. Wiem, że kłopoty z tarczycą potrafią bardzo dokuczyć. Moja mama była operowana, ale to było bardzo dawno temu /30 lat/ Whisky, przy tak niskim ciśnieniu, a spada coraz więcej, to chyba nie najlepiej sie czujesz. Zresztą większość z Was, to niskociśnieniowcy. Aniu, juz posprzątane ? Ja jeszcze nic nie zrobiłam. Moniał, a Ty co robisz ze Świętami, zostajesz tam, czy przylatujesz do Polski ? Emmi, nie ma Cię ? A Malibu ?????????? Miłego dnia mimo niskiego ciśnienia, wiatru i chmur!
-
Whisky, Anuś, moja koleżanka piecze często chleb w maszynce.. Pewnie o tym kiedyś pisalam. Kupiła ją za jakieś naprawdę śmieszne pieniądze na łódzkiej giełdzie samochodowej, bo tam jest wszystko... jest b.dobry. Oczywiście tez wyrabia ciasto i wiem, że można w niej /maszynce/ zrobić powidła. Mnie to nie interesuje, bo ja jem chrupki, tylko czasami z łakomstwa zwykły, a ten mamy rewelacyjny, taki prawdziwy jak kiedyś na zakwasie i z pieca na węgiel..
-
Ja pospałam !!!! Niemożliwe, ale prawdziwe. Whisky zobaczysz synuś lada moment będzie miał pracę :) Myślę Anuś, że już coś kwitnie. U Was chyba cieplej. Moniał, to nie takie głupie, jak nie ma /albo jest niewiele rond/. Nie jestem przekonana, czy rondo, to taki dobry wynalazek. Whisky, mam zawroty i jakby gorzej widzę... Już wcześniej mi sie zdarzało, że gdy szybciej np. wchodziłam do pokoju, albo zawracałam, uderzałam się o ścianę, jakby tracąc równowagę... Jak do jutra sie nie poprawi, pójdę po skierowanie. Chyba..
-
Cześć dziewczynki Cieszę się Whisky, że ruszyłaś z pracą i dobrze Ci idzie. Ja od wczoraj trochę choruję. Chyba jutro pojadę po skierowanie do neurologa. No i coś nie tak z żołądkiem /???/ Przez to nastrój nie najlepszy. Ale słoneczko jeszcze dziś piękne. I nawet ciepło. Powinnam pomyśleć o oknach, ale chyba nie bardzo mogę. Najwyżej będzie brudno. Miłego dnia i dużo słońca !
-
Ja porobiłam w ogrodzie, odkryłam róże i cebulowe. Krokusy zaczynają kwitnąć. :) Mam dużo grabienia i nie mam siły... Niefajnie ! A spać się chce, bo znowu jakiś front przechodzi :O
-
Nie wiem, jak u Was, ale u mnie kafe od kilku dni bardzo wolno chodzi, zanim się otworzy strona, to trwa i trwa. Z innymi stronami tak nie ma...:(
-
No, no ładne rzeczy.... jakiś pomór ????
-
Fajnie Whisky, że miło spędziłaś czas. :) Ja dzisiejszy dzień miałam zdecydowanie gorszy niż wczoraj. Jestem już po gościach. Zioberka w rzymskim były pyszne i delikatne, takie bardziej dla uważających na wątrobę, żołądek itp. Myślę, że mogłyby tez podobnie smakować upieczone w rękawie /????/ Niestety wg przepisu powinny piec się krócej, ja piekłam dobre 2 razy tyle, może też dlatego, że były dość grube.
-
Miłej słonecznej niedzieli !
-
Faktycznie będziesz miała kolorowo. Ja tym razem wszystkie cebulowe /za wyjątkiem narcyzów/posadziłam razem w kole, bardzo gęsto. Nie wiem, jaki to będzie efekt, ale są tam krokusy /wszystkie kolory/, tulipany kwitnące nierównocześnie, szafirki i nie pamiętam, co jeszcze.
-
Dzięki Anuś za śmieszności :) U mnie wspaniała wiosna. Chce się żyć. Po raz pierwszy od dawna... Ale okien nie będę myła. czekam na złota rybkę. MM pojechał po nową deskę do prasowania. Mam nadzieję, że nie potraktuje jej jako prezent dla mnie na Dzień Kobiet :D A po Świętach może trochę wyjadę tralala... Póki co biorę się za pranie. Widzę, że od rana tak ostro świętujecie, że nawet nie macie czasu zajrzeć. :( :)
-
Anuśka, nie martw się. Przecież teraz to standard... Niestety ! Szkoda tylko, że akurat ma maturę... Uda się następnym razem. Ale za to TM przyjeżdża i to na pewno osłodzi gorycz. :)
-
Cześć kobietki Z okazji naszego Święta życzę nam.. dla każdej po złotej rybce, która spełni po trzy życzenia, a potem zamieniać się będzie wg potrzeb, w sprzątacza, kucharza, kierowcę, prasowacza, ogrodnika, pana do towarzystwa, załatwiającego nasze sprawy w urzędach, nawet masażystę, podpowiadającego naszym najbliższym czego nam brak, kulturalnego, cichego, niekłopotliwego, najlepiej przez innych niewidzialnego, znikającego, gdy niepotrzebny. I dobrze, żeby miał skończoną medycynę i specjalizację w kilku dziedzinach. :D \"Słodkiego miłego życia \"......!!!!!!!!!
-
Piersi, a gęś kiedyś jadłam u koleżanki, z jabłkami. Pamiętam, że mi smakowała, ale wiem, że jest tłusta, więc po wytopieniu, różnie może być.
-
Nie dziwię się, że masz ochotę na jagnięcinę, bo popularna przecież na południu Europy. Ja tu nie dostanę... :( Mięso kupuję w firmowym sklepie w P-cach, nawet piersi kaczych nie ma, ale dziś widziałam w Kauflandzie po 19 zł. Jadłam kiedyś u ciotki, smakowało mi. Ale musiałabym zajrzeć, jak zrobić. Póki co myśle o kaczce na Święta...a może gęś. Czy ktoś robił gęś...gęgęgę.
-
Też mnie ciekawi, ale ja lubię mięsa z owocami. I tak sobie myślałam o kaczce na Święta. Kupujesz mrożoną, czy taką świeżą... Podobno też dobre są piersi z kaczki .
-
A ja wstawiłam zupkę i teraz będę miętka ;), bo jestem zmęczona. Do rzymskiego garnka kupiłam ziobra i będę robić z ananasem. Będzie zdrowsze, bo bez tłuszczu... Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Podziwiam Cię Whisky za tę twardość :D
-
Hejka, no jestem, kafe chodzi, jak chce. U mnie dziś wilgotno, ciepło, pochmurno. Zatyka astmatyka :D Zrobiłam zakupy, wstawiam zupę z mrożonki i muszę coś przekąsić. Do pisania miłe panie :):):)
-
Witam i zmykam Miłego dnia !