Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

fizz

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez fizz

  1. Witaj Emmi :) Wypatruj wiosny, wypatruj, tylko się nie przeraź, jak przymrozi :(
  2. Cześć dziewczynki Widzę, że niemoc twórcza trwa :(:(:( Mam nadzieję Foletko, że czujesz się lepiej. No cóż sama do siebie nie będę pisać, zwłaszcza, że muszę pomyśleć, co spakować, bo juro wyjeżdżam. Trochę mnie to przeraża, bo mój dół, a właściwie dno na którym jestem, jest dość błotniste, więc trudno będzie się odbić. Pogoda zwariowana, nie wiadomo, jak się ubrać. Wczoraj upociłam się niemiłosiernie, zwłaszcza, że zachciało mi się do Galerii, bo po drodze /ale już oddać ciuchy do szatni mi się nie chciało/ Będę spała u ciotki, aż się boję.. na szczęście mam nadzieję widywać majową panienkę. Kupiłam jej jakieś ciuszki, ale ceny ładnych dziecięcych rzeczy odrzucają, za to dla chrześnicy dostałam coś słodkiego, szklany ręcznie malowany tulipan /ona tez szalona tulipanowo/ Urzędniczki w urzędach koszmarne, chamowate...aż jednej przygadałam, że jeśli zarabia jakieś pieniądze, to m.in. dzięki mnie. Życzę Wam miłego dnia i lepszych humorów.
  3. Chorym życzę zdrówka Pechowym, odwrócenia losu Smutnym, radości Leniom, pracowitości /to o mnie/ A wszystkim, żeby się chciało pisać. A ja napiszę jak, ożyję i jak będzie mi się chciało :)
  4. Cześć dziewczynki Będę po południu, bo jadę do urzędu i lekarza. Dzięki Nadd za eska Whisky, mam nadzieję, że poczta dotarła. Sorki, ale sie spieszę. Słonecznego dnia !
  5. Cześć, czyżby przedwiosenne /?????/lenistwo na forum ? \" Mało nas do pieczenia chleba\" Ja też jakaś zakręcona, dobrze, że dzisiaj nie sama w domu, bo tak tylko oszaleć... W przyszłym tygodniu jadę do P. i W-wki. Może odżyję, albo padnę. Wszystko zależy od okoliczności. I POGODY. A matka natura nielaskawa, więc nawet nie wiadomo, jak sie ubrać.... Foletko, jak się czuje TM, chyba już lepiej. Moniałku chciałabym pomóc, ale jak, proszę napisz !!!!!! Nadeńko odzywaj się troszkę. Anuśka, już za chwilę Święta, wreszcie się uśmiechniesz, pomachaj nam Emmi, utulam przykro, że masz kłopoty osobiste i rozumiem Twoją nieufność. Też kiedyś to przerabiałam. Najpierw udawano zrozumienie, a potem \"pojechano\" po mnie równo. Gdyby nie nasze dziewczyny, nie wiem, czy jeszcze w ogóle byłabym na jakimkolwiek forum i na kafe. Whisky, mało się udzielasz. Rozumiem, że masz jakieś ciekawe zajęcia. Ale i tak dam Ci ! Może nie szczerozłote :D Malibu, czy nas jeszcze pamiętasz ???? Miłego dnia !
  6. Witaj Emmi u mnie pogoda niecudna, zupełnie, a ja muszę do miasta i do lekarza :( wrrr
  7. Ja Monia pracuję na kompie dla MM, ma zaległości, muszę pomóc.....
  8. Moniału dużo dobrych mysli dla Ciebie !!!!
  9. Aha Whisky, Ty możesz być mieszana wiosna z latem :) W zieleniach rzadko komu jest dobrze. A niebieski to kolor dla facetów. Mało rozróżniają kolory, może poza Jacykowem/ choć nie wiem, co on rozróżnia, a czego nie :D/, a niebieski lubią. Ja nie lubię.
  10. Ja kiedyś na pewno byłam jesień, teraz jestem mieszana, ale już mi źle w rudościach, butelkowej zieleni itp. Nieźle się czuję w czerwieni, czerni, bieli i połączeniach właśnie takich, ale i ecru, żółty. Jako blondynka wyglądam mdło, chyba, że umalowana dość wyraziście. Dlatego włosy mam ciemne, takie miałabym naturalne /miałabym ;)/ ale nigdy nie wiadomo, czy mi nie odbije. Ostatnio podobają mi się kolory lawendy /choć nie wiem, jak bym wyglądała/, oczywiście nie na głowie. A Ciebie w ciemnych włosach sobie nie wyobrażam. Ty chyba jesteś wiosna...
  11. Nadd dobrze Cię widzieć, choć niedobrze, że plany nie wyszły, ale pewnie były powody.... Przykro mi, że nie najlepiej się czujesz. Rzeczywiście praca, zwłaszcza dużo jej, jest często lekiem na smuteczki i niemyślenie. Ale masz jeszcze nas. Jakby co... Pamiętaj o czym rozmawiałyśmy. Whisky, Tobie, to chyba dobrze we fiolecie i modny kolor, mnie zawsze bylo fatalnie, ale teraz jestem urodą /???? urodą?/ coraz bardziej zimowa, to może w jakimś takim lekkim, jasnym. Kiedyś wyłącznie dobrze się czułam w ciepłych kolorach, nawet rudych włosach, dziś w rudych, gorzej niż źle. Serce zaniedbałam. Wykańcza mnie służba zdrowia. Powinnam zrobić nowe badania. A nieprzespaną noc przy zmianach ciśnienia odchorowuję. Myślę, że to tylko to. A w ogóle to nas trochę zaniedbujesz, czyżby przez naszą klasę. I znowu słyszę o odchudzaniu. Ale niedługo 40-dniowy post :D, więc możesz sprobować. Myślę, ze najlepiej jednak pomogłyby najbardziej regularne ćwiczenia. Szkoda, że nie mieszkam tam, gdzie Ty, albo w pobliżu. razem łatwiej się zmobilizować. Mam nadzieję, że nie masz mi za złe mojego rozgadania telefonicznego. Ja długo nie mogłam dojść do siebie po tym horrorze z soboty na niedzielę. nie pamiętam takiej wichury, gradobicia i burzy w styczniu i konsekwencji...
  12. Trochę marnie się czuję. MM ma mi załatwić wizytę u kardiologa, zaniedbałam te sprawy. A w sobotę chyba imprezka. Oj, nie wiadomo, co będzie.... Na razie poleguję. Wiecie, to POGODA, wylącznie wina pogody ;) Później napiszę więcej.
  13. Jestem, jestem, tylko nie spałam całą noc i rano bylam nieżywa. MM wcześniej niz zawsze do pracy, a ja nasenny /nagana dla mnie/ i do łóżka. Pól godziny temu wstałam i dalej jestem nieżywa, ale choc serducho nie boli. Nieznajomy, ale miła niespodzianka. Foletce przyda się wyjazd i odskocznia od codzienności, ale najpierw się solidnie wykuruj, żeby nie musiała się o Ciebie martwić. Pozdrawiam i życzę zdrówka. Whisky, a Ty wczoraj nawet nie zajrzałaś.... Moniałku Foletko fajnie, że w dobrym nastroju. U mnie też nieśmiałe, uśpione słoneczko. A co z reztą koleżanek Anuśka odezwij się, choc machnij, ja nie masz czasu. Nadd Emmi, co u Ciebie :) Malibu ??????????????????????????????????????????????????
  14. Foletko, jak TM, trochę zdrowszy ?
  15. No własnie należy się nagan i nagana :D Whisky, dzięki !!!! za sekretarzowanie :D Ale Ci natrajkotalam, a Nadd, to chyba jednak 4 lutego wraca, już się pogubiłam. Ktoś tu miał pretensję o serduszka, a ust reszta nie widziała :D Serduszka dostały te smutniejsze... i z problemami. Jestem zakręcona przez ten komp, jeszcze nie wszystko zrobiłam, ale grunt, że jest. I PISAĆ proszę!!!!
  16. Cześć dziewczyny, mam kompa, ale na razie muszę rożne rzeczy pozmieniać, powgrywać, bo trochę ucierpiały pliki. Wiec tylko się odmeldowuję, jeszcze Was nie czytając, ale nie widzę, żeby wpisów było dużo. Oj nieładnie. Mam część poczty utraconej... Eh roboty mnie czeka multum, a jeszcze po tych wichurach nie wszystko dobrze z tel. i pobojowisko na zewnątrz... Milego dnia I PISZCIE !!!
  17. Cześć Na razie tylko macham, trochę mam domowych spraw, znowu leje się woda pod zlewem :( Foletko Ann :) I dla wszystkich Lepszego samopoczucia niż wczoraj.
  18. Dziewczynki, trochę jestem zabiegana, byłam w mieście. Też znam kogoś, kto 10 lat temu chorował na to, zyje, ma się świetnie, ale nie pije piwa, nie je pokarmów wzdymających typu kapusta itp. W sumie chorował od diagnozy rok, początkowo też zaniedbał, dopiero po jakimś b.ostrym ataku poszedł do lekarza i na operację, wiem, że miał najpierw stomię... Teraz naprawdę cieszy się życiem, jeździ na nartach, żyje zdrowo, nawet jutro ma urodziny, chyba 55. Foletko, będzie dobrze Whisky, sorki, mogę dziś nie zdążyć, choć się postaram. Muszę zaraz ufarbować sobie włosy, MM ma pracę w kompie. Mam nadzieję, że się nie gniewasz. I pamiętam tez o ikonce, ale cały czas nie mogę jej znaleźć, nawet pytałam MM, bo to on mi odłożył na moja prośbę, ale może kiedyś wpadnie w ręce....
  19. Cześć Miałam zacząć inaczej, ale post Foletki mnie zmroził. Foletko, napiszę, że mi przykro, to wiesz, słowa wydają się puste... Jedno, co ważne, to trzeba wierzyć, że będzie dobrze. Trzeba mieć tak silne przekonanie, że nie może być inaczej. Medycyna teraz potrafi zdziałać cuda. A i wcale to nie musi być taka diagnoza. A jeśli już, to walczyć, wierzyć, wspierać się. Przepraszam, że zapytam, czy to wątroba... Może nie powinnam. Znaleźć dobrego lekarza, dobry szpital, to podstawa. Na pewno to wszystko kosztuje. Niestety taka jest rzeczywistość. Dobrze, że macie wszyscy siebie. Wtedy wydaje się jest łatwiej. Ale oczywiście tylko wydaje się...Foletko musisz się trzymać i wierzyć, my na pewno będziemy Cię wspierać jak tylko potrafimy. Utulam Cię mocno Dziewczynki, dzięki za wczorajszy dzień Więcej napiszę później....
  20. Dzięki Emmi Anuś, bardzo mi przykro, że masz tyle na głowie. To dlatego, że sama....Ale widzisz, czas leci. Święta za 2 m-ce, syn powoli wchodzi w dorosłość. Będzie dobrze. A córcia szybko wyzdrowieje i tego Jej życzę. Ja też nie lubię za słodkich słodyczy :) Ann, no to masz bratnią duszę tu i to nie jedną... Nie zajmuję się astrologią, nie znam się na tym, pożyczono mi dość rozsądną książkę... /Bo to co mnie dotyczy zgadza się ;)/ A data urodzenia, to za mało. Napisz cos o sobie....
  21. A tak bardzo miło nie było, bo zepsuł się mikser i woda spod zlewa zaczęła się lać. Oczywiście nie było w domu zapasowej uszczelki. Oczywiście nie awanturowałam się. :) Ale trochę mnie wkurzyło. Teraz kończę tort... Taki by smakował tym, które nie lubią zbyt słodkich, bo przłożony m.in.czarną porzeczka /kwaskowatą/
  22. Wielkie dzięki Anuś Odzywaj się częściej, martwimy się. Whisky, było wysokie ciśnienie..... i nic nadzwyczajnego, po prostu karp smażony... Jeśli chodzi o to, co miałam Ci przesłać, to nie dzisiaj sorki, jest trochę bardziej skomplikowane niż myslałam, jesteś na granicy, trochę liczy się w związku z tym rok /ale oczywiście o to nie pytam/ bo wtedy może mieć znaczenie, czy był czas letni i zimowy /nawet nie wiem, jak to bylo kiedyś z tym czasem/.. i czy przypadkiem rok przestępny. Bardzo mi pasujesz jako b.późna ryba, ale szukam wspólnych cech z wczesnym baranem. Wieczorem w łóżeczku wszystko sobie wypiszę. To, co wiem na pewno masz ascendens w lwie, to w przypadku ryby b.dobrze, trochę gorzej dla b.typowego barana.
  23. Witaj Ann :) A Monialowi to przyłożę, jak się spotkamy :D Tylko zapisać muszę, bo zapomnę. I też do garów, może nawet prezent za dobry obiad dostanę ;)
×