fizz
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez fizz
-
No teraz to już przesadziłaś Monia :D TY, słoneczko nasze TY ???????? Ja mam ciśnienie jak stodoła i mi dyńka pęka, oby nie pękła :D Ale to tak jest, tylko POGODA jest winna, no czasami jakiś mąż :D
-
Nie jest tak źle z tą małpą :D życzyła mi, żebym zawsze tak dobrze wyglądała, a to już nie są złe życzenia, bo przecież czas biegnie ;) A swoją drogą kiedyś kolega powiedział /młodszy ale fizycznie i psychicznie starszy /, i to miał być komplement, \"....wiesz ty jesteś stara, ale dobrze utrzymana\" Ale się obśmiałam :D
-
Monia, na tym polega Twój urok. Masz taką, a nie inna wrażliwość. Ja ostatnio przeżyłam wielki wstrząs/nie pisałam o tym/opowiedzialam koleżance i co usłyszalam, że nie powinnam sie przejmowac, ode mnie nie zależy to, czy tamto i takie tam...zripostowałam tylko, że mnie nie rozumie, bo ma inną wrażliwość. Rozum swoje, a serce swoje. O to chodzi, każdy jest inny i ma do tego prawo. Najważniejsze to, spróbowac zrozumieć, a nie od razu potepić, czy skrytykować, ustawiać do pionu. To z reguły nie pomaga. Każdy mysli inaczej, wszystko zależy, czy probujemy zrozumieć punkt widzenia innej osoby. Oczywiście się na nia nie gniewałam, bo próbowalam zrozumieć jej punkt widzenia, tej twardo chodzącej po ziemi i mającej tylko swoje wlasne problemy .... Bo ma prawo taka być.
-
dziewczyny, musimy sie kiedyś wszystkie spotkać !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!, pomyślcie angieleczki, bo nam łatwiej.. I zrobie ten tort i nie tylko !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Oj Foletka zwidy, omamy.... nie ma żadnego pana. Póki co telefon od cioci b.miły, z Hameryki i od mojej koleżanki, to to myślała MAŁPA, że jestem starsza :D Whisky, to co wyczytałam chyba sie zgadza, wyslę mailem, ale troche poźniej, dobrze byłoby gdyby jeszcze godzina TM....
-
Święte słowa Moniał, święte słowa i dajcie mi kopa, bo tortu nie będzie
-
Ja już szczekam :D Ale póki co muszę wziąć się za prawdziwy tort ....
-
:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D :D:D:D
-
Foletka, Ty powinnaś być wodzirejem. Jesteś świetna !!
-
A wiecie, ze takich harców na topiku jeszcze nie było. I gdzie Malibu? Zawsze była gotowa ....:(
-
Podobaja mi się takie nadziewane jabłka...
-
Ja już sie zasłodziłam, zjadlam cztery cukierki trufle, normalnie nie jadam takich rzeczy Dzieki dziewczynki, kochane jesteście ... Ale balanga :D
-
Dobrze podsunęlaś Whisky, nie bedę sie "obcyndalać" /Boże, co za słowo? zrobię kuraka, albo piersi w ananasie, co to znasz... będzie szybko, ale cos by sie przydało na zimne jakies zakąseczki hmmmm
-
No to może jakaś muzyczkę... Babsji poranek ....eeee południe. Czemu nie.
-
A ja najbardziej lubie takie małe szaleństwa Moni i to w jaki dowcipny sposób pisze.
-
To było na ciepło??? U mnie wszystko, co kokosowe odpada, a i z kurkumą na bakier. MM nie ruszy...
-
No wiem, że macie swoje obowiązki, ale jak jest się na urodzinach, to chwilę trwa... a nie tak na łapu capu. Ja Ci nic nie wysyłalam, ale zaraz wyślę Wam wszystkim cos wesołego z gmaila
-
RAZEM naturalnie....
-
Słuchajcie, normalnie imprezka sie rozkręca. ... SUPER ! Stawiam tort , na razie wirtualny i bez świeczek /ale może kiedyś... OBY!!!/, alkohol, wg uznania i Whisky pomyśli o przystawkach ;D Zapraszam do baru, dziewczyny, ja oczywiście fizz :D A co komu, a tak w ogóle, macie coś mocniejszego w domu, może chlapniemy sobie ;)
-
Aha, jak pisałam ostatni post nie było 3 wpisów Whisky i Foletki...?????? Foletko wielkie dzięki, wiem, że mi dobrze życzysz i Wy wszystkie. Przeciez bardzo się lubimy, więc inaczej być nie może. DZIĘKI! Whisky, może to między 12, a 14 starczy /ale bliżej południa?/ Miejscowość TM, jesli blisko Twojego miasta, to tez wystarczy, ale przydałaby sie godzina /tak około/ A potem napiszę, co wyszło mnie i MM ;)
-
Cieszę sie Whisky, ze dziś lepiej. Może metoda, żeby przespać się z problemem jest dobra... A jak czytałam Foletkę wczoraj, aż mi ciarki przeszły po skórze. Samemu można nie dojadać, ale dzieci... Tak się cieszę, że teraz jest dobrze. I myślę, że w takich sytuacjach najlepiej sprawdzają się związki, z M, rodziną, przyjaciólmi. Sama kiedyś też nie dojadałam /rodzina mnie wyklęła po rozstaniu;)/ale byłam sama, ale świadomość, że dzieci nie mają tego, co potrzeba jest dla mnie straszna... U mnie słońca niema :(, ale mam kłopot. Pojutrze mam takich prywatnych gości, jedną parę, po południu i zupełnie nie mam pojęcia, co przygotować na małą ilość osób, niekoniecznie dużo jedzących. Bo w niedzielę będą inni, ale tradycyjnie na lepszy obiad... Może macie jakiś pomysł....Plissssss /jak piszą małolaty?
-
Aha Foletko i za to m.in. tak bardzo Cię lubię
-
Wieeeeeeelkie dzięki Whisky i za tort.Mniam, mniam.... Foletko, cała Ty, normalnie mnie rozbroiłaś, aż się uśmiałam :) To moje urodziny, a właściwie dopiero od 19.15... A gdybyśmy mi napisały, dokładnie kiedy sie urodziłyście /roczni k nieważny;)/ ale godzina i miejsce, moge wyliczyć ascendens, a jeśli jeszcze Waszych mężów, to jak do siebie pasujecie, tak wg gwiazd. Ale ważne jest oprócz dnia i m-ca, godzina i miejsce.
-
Hejka Emmi :) \"Pożar\" częściowo ugaszony, ale walczę dalej. Dobrze, że przymroziło :) Mam nadzieję, że lepsze dziś u Was nastroje. Anuśka martwię się Monialku , jak u Ciebie? Dla reszty śniegowe Nie dotyczy Nadd. Dla Nadd Nie wiem, co będzie z prądem /????/ póki co jest. Milego dnia!
-
No co Ty Emmi, raz na wozie, raz pod wozem... c\'est la vie. Monia, a jednak chętnie wysłucham, poczytam Foletko, to dobrze, że teraz już jesteś spokojna. Whisky, ten prawnik to największy kombinator w zawodzie, u nas świetnie znany, bo robił tu aplikację. Nasz znajomy określił go ambitny bezczel... Niektórzy tacy są, podpowiadają klientom, jak i co zachachmęcić.