fizz

Mnie się też te tła podobają, jakoś weselej się zrobiło. Jak Foletka zapytałaś o ramę, chciałam napisać to samo, co Whisky. Ja nie lubię farb w sprayu. A kolorów akrylu jest niewyobrażalnie dużo, a potem można pociągnąć wodnym lakierem matem, albo satyną. No ja biorę się za robotę, bo jeszcze nic nie zrobiłam. Ale będę wpadać :)

PIERWSZA !!! Hejka, dziś to mnie głowa boli. No i znów zaczynam/y/ od narzekania;) A nic wczoraj nie piłam. Zapomniałam wczoraj napisać, że moja osobista suka, podczas mojej nieobecności zjadła mi dowód, był dość wysoko na półce w bibliotece, ale koło kanapki. Może kot jej pomógł..... No i ma baba psa, kota i kłopot. Miłego dnia !

No Foletko, to Ty teraz zbieraj obrazy, może faktycznie kiedyś okaże się, że masz kogoś takiego, jak Picasso. No i czekamy na zdjęcia Whisky, fajne te krzesła... ale trochę pracy kosztują. Nadeńko, oderwij się od smuteczków trochę i wygrzej w słońcu, leć i wracaj szczęśliwie. Będę z Tobą myślami A z takich fotek można by jakiś pokaz prezentacji zrobić :) Monia, kiedy wraca TM, bo martwię się o Ciebie

Hejka Byłam w małym świecie, ale ciepło. Miałam półbuty i lekki płaszcz, całe szczęście, musiałam wejść do marketu i myślałam, że się ugotuję. Whisky, pamiętasz pisałyśmy kiedyś o okrągłych lustrach, wokół których były ponalepiane /?/ małe kwadraciki. Przecenili o połowę. Projekt Temidy zrobiłam, ale musiałam sobie kupić cienkopis do rysowania na szkle.. Jeszcze nie zobaczyłam tego, co wkleiłaś. Fajny pomysł z tą dziurawą skarpetą opaską. Monia, dzisiaj masz taki dzień, ale będzie dobrze Foletka, to chyba dużo było tego trunku ;) Muszę coś zjeść i zrobić dla MM, bo dzwonił, że dziś nie jadł obiadu....:(

Hejka Byłam w małym świecie, ale ciepło. Miałam półbuty i lekki płaszcz, całe szczęście, musiałam wejść do marketu i myślałam, że się ugotuję. Whisky, pamiętasz pisałyśmy kiedyś o okrągłych lustrach, wokół których były ponalepiane /?/ małe kwadraciki. Przecenili o połowę. Projekt Temidy zrobiłam, ale musiałam sobie kupić cienkopis do rysowania na szkle.. Jeszcze nie zobaczyłam tego, co wkleiłaś. Fajny pomysł z tą dziurawą skarpetą opaską. Monia, dzisiaj masz taki dzień, ale będzie dobrze Foletka, to chyba dużo było tego trunku ;) Muszę coś zjeść i zrobić dla MM, bo dzwonił, że dziś nie jadł obiadu....:(

Hejka Coś Wam wyślę na poprawę samopoczucia, bo moje oczywiście takie sobie. Nadeńko Moniałku mam nadzieję, że dzisiaj lepiej. Anuśka co u Ciebie ???? Foletko czy dziś też będziesz konferować telefonicznie, a wczoraj obiad sam się zrobił ?? :) Whisky, a czemu tylko machnęłaś ? Wyspałaś się ? :) Marnotrawna chociaż machnij ! Emmi, a Ty czemu zamilkłaś, zahaftowana, zapracowana ...

druga !

Ja też nie najlepiej się czuję. I nie wiem, jakie mam ciśnienie, bo mi się aparat zepsuł. Akurat dzisiaj. Trochę to kłopot, bo nie wiem, co z lekami. Moniałku, jak się czujesz ?

Dla koleżanki, która mi trochę pomaga. Chciałabym zrobić taką z dziurawą przepaską i no dolarami na nierównych szalkach, ale mogłoby być źle zrozumiane, więc robię normalną... ;)

no to super !!! A krótkie, to chyba jak będzie cieplej. A ja robię projekt Temidy na szkło....

Tak myślałam Whisky, że będziesz zadowolona i bardzo się z tego cieszę :) A co kupiłaś? Pochwal się...

Rozumiem Monia, że wszystko dobrze. Myslałam o Tobie Whisky pewnie u fryzjera i na pewno będzie zadowolona. Foletka rzeczywiście dziś wcześnie :) U mnie coś się dzieje z pocztą, netem i mną ;) /u mnie, mną blabla/ Nadeńko Dziewczynki piszcie trochę, bo smutno bez Was. Ja niby coś robię, ale próbuje zaglądać. Próbuję, bo ciągle się rozłącza net, poczty w ogóle nie mogę odebrać../??????/

Monia będę trzymała kciuki. A wiesz Whisky, że ja po Wielkanocy tez obetnę włosy na dużo krócej niż mam. Nie wiem, czy mnie widziałyście, jak miałam takie b.b.b. krótkie i gdy okropnie narzekałam. Narzekałam, bo za krótkie, ale bardzo długo było mi wygodnie i zero problemów z myciem. Wiec może zetnę tak na 3 cm, ale musi być już ciepło.

A ja znam takiego strzelca ;)

No to ciekawe jaki to znak....;) Ja tam wiem, że każdy /zwłaszcza po latach/ jest uparty :)

To nie chodziło o wiszące piersi, tylko o seksowną bieliznę, a właściwie pisałyśmy o piżamie. Oj Monia, Monia !!!! co się z Tobą dzieje??

Witaj Emmi:) Bywało różnie, ale chyba jednak niekorzystne zmiany bywają /u mnie - jak moja mama mawiała, gdy niekoniecznie chciała być dla mnie miła \"zdolna do wszystkiego\" - jako dziecko wypadłam kilka razy z wózka/, ale pamięć została... głównie wybiórcza :) No i to, co piszę, czasami zagmatwane :D

Hejka Dla chorych nóżek i główek, strapionych serc, smutnych i tych szczęśliwych miłego dnia życzę.

Whisky dzięki!!!!! Nadeńko święte słowa! Wszystkie ! Dziewczyny, posłuchajcie Tej Najmłodszej i bieglej w kwestii leczenia i nie tylko :)/ Ja spróbuję dzisiaj pospać, może się uda. I Wam życzę pięknych dobrze wróżących snów.

No to jeszcze bardziej się będę z Tobą kolegować, jako walnięta w głowę wielokrotnie. Współczuję i utulam, moze faktycznie jak możesz\" walnij się\" spać.

Cześć.. Foletka miłooooooo było Cię usłyszeć Moniałku, dzięki !! Emmi, zobaczysz, jeszcze się wszystko unormuje :) Oj współczuję Wam kłopotów z chorymi nogami, ale jedną parę wspólnie macie dobrą ;), chyba podła jestem, prawda... no właśnie /tylko się ukrywam/ Ubrana jestem w szlafrok i piżamę, wcale nie seksowną. Też mam wszystko sflaczałe i raczej tak zostanie, chyba żebym szła na bal, bo wtedy jakimś cudem robię za laskę. W domu burdel, nie bójmy się powiedzieć tego głośno i dosadnie, ale to jeszcze za mało dosadnie. Chętnie bym się \"skuła\", ale nie mam z kim, no i tabsy....ale byłby odjazd. Wczoraj od życia dostał mi się kolejny cios poniżej pasa. Dziewczynki, a może by tak na Malediwy ??? Choć MM mówi, że tam może nie być bezpiecznie, ze względu na położenie terenu i zawsze może zalać. A on się na tym zna. Albo w ogóle coś ze sobą zrobić. O podniesieniu tego, co sflaczałe, raczej nie myślę, bo to mnie nie kręci i nie tylko mnie ;) Może by tak jakiś śmieszny testament napisać... bo nigdy nic nie wiadomo, a warto by komuś zrobić psikusa... Albo może coś innego... Na razie pisanie przychodzi z trudem, jak kaligrafia /bo ją miałam /w pierwszej klasie. Nadeńko Anuś Malibu

Spróbuję coś napisać, choć komp zajęty. MM pracuje nieprzytomnie.I dalej nie ma z kim pogadać. Wychodzi na to, że tylko ja leń jestem. Nawet się dzisiaj ubrałam, co już jest sukcesem. Emmi, bardzo się cieszę, że jesteś w tak dobrym nastroju i masz super plany. To najważniejsze. Ja też lubię, a nawet uwielbiam mieć plany, choć nigdy nie planuję na daleką przyszłość, bo wtedy zawsze\" wszystko bierze w łeb\" Foletko, jak goście, mam nadzieję, że udany wieczór, a że byłaś jedyna kobietą, to chyba nie problem ;) Moniałku, jak sobie radzisz bez \"połówki\", jak humorek... Whisky, a Ty tylko machasz ..... zmęczona, zniechęcona czy brak czasu. Nadeńko dużo myślę o Tobie.. Anuś, do Świąt niedaleko, pewnie liczysz dni...i nie dziwię się. Malibu, nie będę się powtarzać...Nagan/a/ :D , ale wszystkie myślimy. Ja się mobilizuję, a co z tego wyjdzie.... Dzisiaj znowu zaliczyłam gadanie ciotki, zupełnie jakbym sama pchała się w jakąś otchłań, dół, studnię, w każdym bądź razie w miejsce co najmniej niebezpieczne dla życia. I nawet mam tego świadomość. No i co ? Wielkie NIC.

Hejka wszystkim, napiszę więcej potem. Miłego dnia!!!