Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

fizz

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez fizz

  1. Bo takie mi się podobają. Po prostu :) A dlaczego świruje, jest sobą......:D
  2. Podoba mi się wyrażenie \" o dziwo\" Ze też nikt tego nie wygwiazdkuje :D. Bo tak rzucić komuś \"o dziwo\" trzeba być odważnym. Mam nadzieję, że dostaniemy zdjęcia, tak jak domu .....:(
  3. Tak to jest, jak dużym starzejącym się dziewczynkom się nudzi.
  4. Malibu, czy już wymyśliłaś ?
  5. Ciekawe co robią Foletka i Whisky.
  6. No dobra, niech kobitki mają co czytać.
  7. A może to nie ja, tylko klon /najlepiej czerwonolistny /albo bliźniak.
  8. Nooooo. Inteligentna to ja na pewno nie jestem :D Już dawno, dawno temu składałam samokrytykę, a teraz muszę jeszcze to dodać :D
  9. Różowy, zielony, niebieski, fioletowy albo lawendowy. Może?
  10. A jaki to różowy TOPIK ????????????????????????/wielkie oczy/ Coś niekumata jestem. Wyraźnie zmniejsza się u mnie ilość komórek...mózgowych. To chyba efeket nadmiernego spożycia, a własciwie spożywania przez całe moje dłuuuuuuugie życie :D
  11. Zapomniałaś ............... oj! :D:D:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D
  12. :D:D:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D
  13. No to rozśmieszamy Foletkę, bo Jej smutno :D:D:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D
  14. BEZ CYTRYNY, bo zabrakło....... :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D :D:D:D:D:D:D :D
  15. Ojej, chyba są pełne piwa, no nie piwa ale.... fizzu, fizza ...no ginu z tonikiem :D. Sorki za pomyłeczki...hoihi
  16. A tera Malibu napisz, ale tak szczerze z ręka na sercu Dlaczego tak rzadko i nieregularnie piszesz? A ospowiedź na to pytanie potraktuj jako karę :D
  17. OOOOOOOOOOOOOOOOOOO Malibu Widzę, że życie masz co najmniej atrakcyjnie. I gratulacje, że wszystko tak pięknie się układa. Szkoda, że nie jestem mlodsza, może tez byś mnie ściagnęła :D Chrześnica wcale nie jest do mnie podobna, ma niebieskie lekko skośne oczy, duże zmysłowe usta, ciemną oprawę oczu, jasną bardzo cerę. Taka prawdziwa zima. Myślę o typie urody. Dobrze jej w zimnych kolorach. Ale ma podobny sposób myślenia, patrzenia na świat, zainteresowania i zdolności / poza totalnym brakiem zainteresowania porządkiem/ A jej Brzusia chyba będzie przekorna, to też charakter mamuśki /i też mój/Stąd ta cesarka. Tak przynajmniej się smiejemy. Nie chce się obrócić :) Czy Twoja córa zadowolona z sukni? Ciekawa jestem, jaka jest...Ale myślę, że zawsze lepiej kupować z zainteresowaną osobą.
  18. I może akurat w tym czasie byłaby Monia u taty..??????
  19. Whisky, tak sobie pomyślałam, że jak pojadę do chrześnicy, to może spotkałybyśmy się w kafejce na jakiejś kawce albo drinku. Na pewno będę w W-wie, bo mam też zaproszenie od mojej mlodej przyjaciółki, która w kwietniu urodziła córę. mam nadzieję, że będzie na to czas.
  20. Whisky ja bardzo lubię petunie, chociaż teraz mniej modne. One mają taki prawdziwy urok, delikatność i kruchość. Szkoda tylko, że przy nich tyle pracy, obrywanie zasilanie itp. Ja nie mam siły na podróże. Ale jak mus, to mus. Pewnie gdybym miała samochód do własnej dyspozycji męczyłabym się mniej, ale tak chociaż kondycja może będzie lepsza. Jak wiecie, dużo chodzę i nawet lubię. Ale po mieście chodzić nie lubię. Co innego małe miasteczko, ale też ruch i coraz więcej spalin. Miałam szyć, ale się op....tralala ;)Jakoś nie mogę się zabrać. A malować teraz będę ale na porcelanie, muszę zrobić prezenciki, takie jakieś śmieszne. W tym roku też mam okrągłą rocznicę urodzin męża koleżanki /tej...:D/ i i.in.chcę upiec tort a na wierzchu zamówić jego jadalny portret. Ale się zdziwi.
  21. Hihihi...Whisky :D To nie jest takie całkiem normalne dziecko. Tzn. źle to napisałam, jest bardzo mądre, ato wszystko, o czym piszesz Whisky już ma. Kompem się bawił, jak miał 3 lata... Rozumiem o co chodzi z kotką. To może być uciążliwe :( Ale może coś utwardzającego... ;) A film choć bardzo przykry, wbrew pozorom oczyszcza. Są rzeczy, których się \"nie zamiecie pod dywan\". Po za tym to nauka. Złość rodzi złodzi, przemoc rodzi przemoc, brak akceptacji..brak akceptacji innych itp. To się przenosi. Jest np.coś takiego, jak DDA /dorosłe dzieci alkoholików/. One muszą i powinny przechodzić terapie, żeby nie wpaść w ten sam kanał. Ja odkąd pewne rzeczy zrozumiałam, oduczam się złości, złego myślenia. I wybaczam...dla siebie samej. Jak ktoś nam zrobi krzywdę może mieć z tego powodu satysfakcję /może ale nie musi/ a jeśli my się wkurzamy i bardzo nas to boli, ten ktoś ma podwójną frajdę. To nie jest łatwe, ale... To Ty dwudaniowe obiady gotujesz ? I jesz też? Ja bym wyglądała, jak szafa dwudrzwiowa. Lubię zupy. Mniam mniam....
  22. Monia, ale jestem wiśnia, zapomniałam o Tobie. Ale ja najstarsza jestem i jednak skleroza... Wielkie buziaki !!!! A wiecie co zażyczył sobie chrześniak mojej koleżanki /tej, co to.../na komunię ? Latarkę i ...dożywotni zapas czekolady :D
  23. Foletko minęłyśmy się :) U mnie pogoda ładna. Może nie za cieplo, ale jest słońce i nie ma wiatru. Czyli dalej dół???? Buziaczki dla Ciebie Ja, tak jak pisałam wczoraj byłam potwornie zmęczona. Bardzo źle sypiam w obcym miejscu. A kilka nocy nie przespanych robi swoje. W dodatku obejrzałam \"Pręgi\" To była dla mnie trauma. Wszystko to, o czym nie chcę mysleć i wolałabym zapomnieć, wróciło.... Oczywiście nie mogłam zasnąć. Wzięłam proszek nasenny/choć mi nie wolno/ i dzisiaj rano myślałam, że nie wstanę. Na szczęście mam robotę, bo muszę uszyć powłoczki na kołderki dla Brzusi. W sprzedaży są razem z poszewkami na poduszki, a na początek takie niepotrzebne. Tak, to jest radość, ale ciut zmącona. Może być cesarka, wtedy jeszcze w maju. Ale tylko ciut. Dla mojego małżeństwa moje wyjazdy, to niedobra próba. Ale cóż, będzie ich więcej.
  24. Cześć Kobietki i Znajomy Widzę, że ogólnie nie jest wesoło. Foletko, bardzo mi przykro. Trochę Ci się naskładało kłopotów. Ale wiesz, wszystko mija... Tato na pewno wróci di zdrowia /mój miał 3 udary w ciAgu 20 lat/tylko musi dbać o siebie. A dom na pewno znajdziecie jeszcze ładniejszy. Powoli, powoli wszystko się ułoży. Urzędnicy są jacy są i pewnie nie jeden raz miałaś z nimi klopoty. A rodzina, no cóż...na ten temat nie powinnam zabierać glosu. Z reguły najlepiej ...na fotografii. Ale już zaczyna się dziać dobrze, bo TM załatwil sprawy ze współlokatorami. Będzie dobrze Foletko. Trzymam kciuki. Whisky, masz rację, pogoda nie pomaga. Niestety ! A jedank gotujesz. Czyli nie buntujesz się. Poczucie winy ???? A wiesz, że ja też nie lubię takiego siedzenia przy stole. I dużo ludzi , i małe pomieszczenia. Przeraża mnie to. Dlatego często /choć nie często chodzę :D/jak jestem u kogoś, próbuję pomagać, pokręcic sie przy kuchni. Byle tylko nie siedzieć. A z koteczką znowu masz klopoty? Domyślam się, że żołądkowe. Ciekawa jestem, co jej dajesz do jedzenia. Czy coś na odkłaczanie też? To określenie brzmi idiotycznie, bo przecież nie chodzi o to, żeby wyszły kotu kłaki, tylko, żeby nie wymiotował sierścią :D Ja mojemu daję trochę takiej karmy. A ta pomarańczka, to chyba Malibu..... Ale znudzilo się Jej. Szkoda, że Jej nie ma, jak my jesteśmy.:( Anuś, mało Cię :( Fajnie, że będziesz miała parę wolnych dni. Jak Cię znam, weźmiesz się za porządki w domu, albo na działce. :) Nadd, czy już wróciłaś? Pewnie tak. Bardzo zmęczona???? po takim ciężkim tygodniu jeszcze nauka i długa jazda. A pewnie jeszcze teraz się martwisz, bo strajki lekarzy....:( Ale trzba wierzyć, że wszystko się dobrze ułoży
  25. cześć dziewczynki, dopiero wróciłam i jestem jak nieżywa. Napiszę jutro, bo nie mam siły mysleć ani Was czytać.
×