fizz
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez fizz
-
Moniał MM podczas wyjazdu znalazł...czapkę :D Ale to nie ...tamte strony Własnie dostałam kolejnegop maila od moich.. z odległych krain i przepiękne fotki i wkleję Wam fragment, który mnie rozbawił... \"Bali jest boskie i to w pelnym tego slowa znaczeniu. wszedzie, na kazdym kroku poczestunki demonom i bogom. Okazalo sie, ze nasze nazwisko nosi podobno co drugi balijczyk i chca nam nadac honorowe obywatelstwo i wzgorze pelne ryzu. Na razie odmawiamy, ale wykorzystujemy ten fakt..... \" Fajnie !!!! Prawda ? A jeśli chodzi o Święta, nie mam dobrej perspektywy, albo sama we dwoje, albo się narobić :D Innej opcji nie ma. Faktycznie Malibu. :) Liczę dni do naszego spotkania.
-
Cześć Chyba się wystraszyłam..... U mnie takie nastroje, że mogłabym Wam zepsuć humor. A ten ostatnio Wam dopisywał i fajnie. Miło bylo poczytać. Faktycznie ostatnio nie było Folety i Moni...bo Nadd ma chyba nadal nie ma dostepu do netu.. Zahirek, ja często jeżdżę do innej mafijnej miejscowości...tej na P. :D Czytam, że niektóre koleżanki nieźle balują . I dobrze ! Ja po raz pierwszy nie urządzałam imienin MM. Jemu bylo wszystko jedno, bo wyjechał, a mnie chyba ...nie. W takich sytuacjach przypomina mi się \"Żart\" Kundery. Chcemy coś komus na złość, a w sumie nam jest przykro...z powodów różnych. Ostatnio jestem sporo zajeta. Jakieś drobne prezenty pod choinkę, na które nie mam już pomysłów. Bo byly już bombeczki, poduszeczki, kubeczki, zabaweczki itp. I nawet nie wiem, jak ze Świętami. Podejmę decyzję w sobotę, niedzielę... Tak naprawdę zależy mi głównie na spotkaniu z kuzynostwem /teraz są w Indonezji, pisałam , że mam dobry kontakt z nią i lubimy się bardzo/ Do P. nie pojadę, chrześnica wyjeżdża do teściowej, więc...zobaczymy... Trochę porządkowałam ogród, bo to juz ostatni dzwonek, a i pogoda sprzyjała. Trochę domowych porządków, bo lepiej nie mówić, jaki bałagan, brudy i w ogóle.... Trochę czytam, głównie, jak spać nie mogę. Ostatnio \"Dom dziennny, dom nocny\" O. Tokarczuk. Kiedyś pisałam, że lubię jej język, ale ta książka jest wyjątkowa /wiem, że któraś z Was o niej pisała...Nadd ?/ Czytam po trochu, a nie połykam, naprawdę delektuję się słowem, porównaniami. Wiem, że nie wszyscy lubią takie książki./we wczesnej młodości zaczytywałam się w ....\"Chłopach\", więc wiadomo, że pokręcona jestem/ Ale ja ją \"smakuję\" i jestem coraz bardziej zauroczona. Dzisiaj rano skończyłam rozdział o perukarce i rozważaniach na temat myśli ukrytych we włosach. I tak sobie pomyslałam, że najbardziej osobistą rzeczą każdego człowieka są jego buty. Bo dopasowują się do kształtu naszych stóp, jedynych i niepowtarzalnych, bo noszą nasze zapachy i zapachy miejsc po których chodzimy.... no właśnie chyba mi odbija, a Wy już niedługo nie będziecie chciały mnie czytać. Jeszcze tylko pytanie. Która widziała \"Drżące ciało\" Almodovara w sobotę... ? Bo ja znowu zastygałam i zapominałam o bożym świecie... Dobra, przestaję marudzić. Dzisiaj mam napięty dzień, bo chcę wyjechać dużo wcześniej przed tai chi. A propos, noga ze mnie straszna, gubię się, ale to nic i tak mi się podoba. Instruktorka mi nawet powiedziała, ze na wiosnę będą znowu kursy poczatkowe... A jutro też ciężki dzień. Bardzo ciężki. Więc u mnie tak właśnie.... Nie za majowo. Ale za to rozpisałam się za te kilka dni milczenia. A teraz idę się posilić, bo przestaję poznawać siebie w lustrze. Nie, żebym tak schudła...:D tylko taka coś wyblakła się robię. Whisky by powiedziała, ech...starość :D MIłego dnia !!! Tyle napisałam, że już pewnie Ktoś był dziś przede mną ...:)
-
Dobrego dnia dla wszystkich
-
Moniał, dopóki nie stwierdzisz, że Ty sama jesteś największa usterką /tak ja ja myslę o sobie/, to wszystko da się naprawić. Coraz wiecej super fachowców i niektórzy nawet przystojni/ jak ten słynny hydraulik we Francji/ To mialo być pocieszenie. Jesli nie tak wyszło, to sorki..... Ide do wyra /Boże gadam jak nie ja, tylko jakaś pogięta/ poużalać się nad sobą. Próbowałam cos spłodzić i wyszło jedno wielkie.....fuj
-
Aniu, Foletko, Whisky... Też mam [problemy z pocztą, wiem, ze nie doszły zyczenia imieninowe do bliskiej mi osoby. A Foletko i tak pewnie ja będę robiła Święta i tu u siebie, może to takie ostatnie rodzinne....../??????/ Jak dam radę...jak sie coś nie wydarzy, jak...nie wiem co.....tralalala WYMAZUJĘ
-
Cześć, ale tylko się witam. Jeszcze nie chce mi się żyć.... Whisky, nie mam tych zdjęć /choć to moje najbardziej udane prace, prosiłam wielokrotnie o fotki ich, ale...wiesz jak to mlodzi..To bylo wg \"Pocalunku \" Klimta/. Mam nadzieję, że mnie tez przyslesz zdjęcie tego, co namalowałas córce. A tai chi jest wspaniałe, tylko ja coraz gorsza :( Ja nie mam pomysłu na prezenty, a MM nic nie dostanie ani teaz, ani na Gwiazdkę. Nie widzę powodu, żeby to działało w jedną stronę.... Miłego dnia !!!! A do maja coraz bliżej, tylko , co z tego....
-
Witaj Zahirku Mimo szaroty i buroty, a przede wszystkim mgły, życzę żeby choć było miło. I zaraz chętnie napiję się zielonej herbaty. A wczoraj chciałam Cię tylko pocieszyć...z tym graniem w filmie. Niestety w życiu często gramy role...tragiczne. A tak w ogóle skąd jesteś? Hejka dziewczynki, ja mam kolejną nieprzespaną noc. A chciałabym napisać moc /hihihi/ dzisiaj nie zdecyduję się jechać na badania, bo b.zalezy mi na tai chi, a 2x jechac nie dam rady...:( Moniałku, co się z Tobą dzieje???? Bo do Ciebie zadzwonię!!!!!! Będę zaglądać, bo siedzę dzisiaj w domku. Dobudźcie się, uśmiechnijcie i jakoś będzie. Fajnie, że Agosia się odzywa. MIłego dnia !
-
Tylko TRZEBA się w komplecie spotkać w realu......
-
Najlepiej Whisky wpłynęło na mnie /psychicznie/, że się po prostu w piątek \"skułam\". Pisałam, we dwie wypiłyśmy 0.75 l ginu i 2 l tonicu.... Efekt chyba jeszcze jest....:D przecież dzisiaj aparatura się zepsuła... Ale nie sadzę, żebym sobie w najbliższej, a może i dalszej przyszlości pozwoliła na takie wyskoki.
-
Nadd jeszcze chora, ale juz w pracy. Niestety też nie mają netu. Podobno jakiś wirus....To chyba epidemia. Ale ja wirusa nie miałam, a objawy, jak u Malibu....???????
-
Hejka, szybciutko, żeby zdać relację: Malibu ma sp....kompa. Dokładnie to samo, co miałam ja, takie same napisy. Poradziłam, żeby wzięła komputerowca i nie kombinowała, bo może wszystko stracić. Poza tym u Niej wszystko w porządku, no poza....tym. Rozmawiałam chwilkę z Agosią. Zadowolona, ale bardzo zapracowana. Mówiłam, żeby koniecznie zagladała choć od czasu do czasu. Do Nadd nie dzwoniłam, bo dopiero wróciłam. Dzień miałam koszmarny, bo coś ze mną jest nie tak, skoro na mnie zepsul się ultrasonograf. Trochę poczekałam, ale potem bylam umówiona w innej przychodni na godzinę, więc już dłużej nie mogłam czekać. W drugiej przychodni okazało się, że nie przesłali moich papierów z archiwum, tam, gdzie leczyłam się 7 lat temu i znowu ....\"kicha\" W sumie nic nie załatwiłam. Byłam tylko w jakimś sklepie i kupiłam chrześnicy przepiękne skarpetki..... Fryzurka jest niezła, ale dla mnie ciut przykrótka. Poza tym wolałam coś bardziej szalonego, myslałam może o jakimś /tylko się nie śmiejcie/czerwonym refleksie. Fryzjerka potraktowała mnie jednak, jak kobietę w ....moim wieku i ....odradziła :(:(:(. W sumie na ciemnym blondzie są refleksy jaśniejsze i jeszcze jaśniejsze, ale stonowane... Następnym razem chcę np.czerwone, ale tylko kilka. A co mi tam Jedno ma się życie. Poza tym, jak Agosia jestem wodniczka, chociaż stara nieco. Ale za to po myciu daje taki krem i włosy \"nastroszam\" /nie wiem, czy to po polsku/ Whisky, dziecko co z Tobą, że masz takie kłopoty, czy aby żąłądkowe, to nie woreczek, albo trzustka....Bardzo Ci współczuję. Miętnij sobie, albo cos w tym rodzaju...Utulam Cię. Anka, dobrze, że choc troszke odpoczniesz i może więcej do nas napiszesz... Foletko Moniał Zahirek Malibu - niech Ci będzie i tak nie czytasz, Nadd ?????? co z Tobą ?
-
Trzymaj się Zahirku. Jak mnie jest bardzo źle w jakimś miejscu, to wyobrażam sobie, że np. /tylko sie nie śmiejcie/gram w filmie /hihihi/ i mam własnie taką rolę do odegrania, a potem wracam do życia ...Tak bywa, jak jestem w szpitalach, albo tam, gdzie nie lubię być.....Niestety nie udaje się to w przypadku, gdy coś jest nie tak w domu, najbliższej rodzinie.....
-
Hejka dziewczynki Zahirek Agosiu, jak milo, że się pokazałaś . Staraj się bywać częściej.Choć rozumiem, że masz niewiele czasu a praca u siebie też wyglada inaczej. Dzięki !!!!! Ja dzisiaj Zahirku kawki nie wypiję :( Chyba raczej pojadę /tylko trochę później/ zrobić sobie wreszcie ECHO, bo cosik cienko ze mną. Nadd, trochę się o Ciebie martwię i mam załadowaną komórkę, więc chyba się do Ciebie odezwę... Ojej..tyle miałam Wam napisać, ale zapomniałam. Foletko, chyba by nawet bilobil nie pomógł. Ale póki co miłego dnia życzę. A Tobie Zahirku....nic o Tobie nie wiemy :(, ale wierz mi niejedna z nas chciałaby teraz być w pracy :D, choć oczywiście nie każdą pracę się lubi....Mimo wszystko miłej pracy :)
-
Dopiero wróciłam i najpierw do Was, do kompa. Ale z pisaniem się nie popisałyście..:D Hej, hej Zahirek Dzięki za telefony i eski....Kochane jesteście Trochę żałuję, że dłużej nie zostałam, ale tempo życia tych moich mlodych jest oszałamiające....Trochę się pozytywnie załadowałam, trochę nabuntowałam, trochę nazłościłam i prawie się upiłam. Po piątkowej wizycie u fryzjera na Saskiej Kępie, wróciłyśmy zrobić dobrą kolację i się upić /we dwie, bo chrześnica zaciążyła przecież/ A fryzjer, to inicjatywa przyjaciółki chrześnicy, z którą się baaaaardzo lubimy /też kiedyś o niej pisałam/ No i we dwie wychłeptałyśmy 3/4 ginu i 2-litrowy tonic/czyli fizz... hihi/. Skutek był, jaki był. Zwłaszcza dla tej mlodszej ode mnie /hihihi/ ale moje serducho też zaczęło protestować /po czasie:(/ Nadd pisała do mnie, że choruje, to wiecie, bo przekazałam Whisky.... Nadd kuruj się, nie choruj i wracaj szybciutko Mam nadzieję, że miło spędzacie niedzielę, bo piękna. Ale czy na Wyspach też? No. a teraz muszę się rozpakować, odpocząć /tak naprawdę nie żyję ze zmęczenia/i ....no właśnie i..........będzie duuuuużo myślenia po odpoczynku i gadania pewnie też. Whisky Malibu Foletka Moniał Anka Nadd Agoooooooooooosia :( Zahirek Aha, próbowałam 2x wejść na cafe, ale nie udało się, ale teraz wiem, że to byla awaria ogólna..
-
to na pewno nie ja, mam cholerne klopoty..Wyjjeżdżam do W-wy Do miłego ...Pa
-
Widzę, ze tym razem nocne marki nie dopisały. Ja chyba mam znowu noc \"przechlapaną\"
-
Tak naprawdę Anuś, życie pokaże.....
-
Coś tu pusto... Foletko, jak się czujesz i Jak sobie radzisz z dziećmi w chorobie ?
-
Whisky, bardzo by pasowało, ale mnie to zawsze marzył się mebel jakby cały w decoupage, listki uwielbiam, tylko chyba najważniejsze jest bardzo dobre zeszlifowanie, bo potem pod tymi warstwami jednak się czuje /tak myslę, ale może się mylę/ A z koleżanką gadamy, ale nie o moich sprawach. O niczym. Ostatnio /wcześniej/ usłyszałam od niej że powinnam być bardziej ugodowa, chwalić męża i w ogóle postępowac z nim delikatnie...A kurczę, co ja innego robiłam przez całe życie ????? Ale pewnie ma rację, nie zdejmuję mu butów nie zakładam kapci,nie czyszczę, nie błagam, jak coś potrzeba. /Ona tego nie robi !!!!/Choć kiedys klęczałam przed nim i błagam nad wszystkie świętości, żeby się leczył i zaczął chodzić do AA. Po jakimś czasie poszedł, ale tylko na pół roku.
-
Hejka Dzieki za słowa wsparcia.. Foletko duuuuża buźka Własnie dostałam propozycję wyjazdu do chrześnicy, a jej przyjaciółka chce mnie zaabrać do jakiegoś super fryzjera na poprawę nastroju. Na pewno wyjadę i dzięki temu spotkam się też z koleżanką z W-wy, która udziela mi schronienia w swoimj pustym mieszkaniu, gdy tam przyjeżdżam. Może jutro, a najdalej pojutrze wyjadę.... No i nie będę myła okien do końca....A po co ? A co będzie ze mną Whisky, nie wiem, nie można do końca życia dawać się upokarzać, nawet za cenę życia.
-
Cześć dziewczyny ! Żałuję Foletko, że mieszkam tak daleko, bo może choć troszkę mogłabym Ci pomóc /sprzątnąć trocinny/ upiec dzieciom i z dziećmi ciasteczka z bajek, wiesz domki, gwiazdki, pajacyki... A najwięcej kłopotów mamy ..w głowie i w naszej wyobraźni. Wiem to najlepiej. Nie piszę, bo jest, jak jest. MM zgodził się na rozwód i uznał, że to najlepsze wyjście.... /????????????????????????????/ Więc o czym tu pisać. Po co komu chora baba, bez pracy, starzejąca się i bez perspektyw.... Dobrze Anuś, że z tego juz wyszłaś, ale te 4 kg w krótkim czasie, to nie jest dobre. Zbadaj sobie poziom elektrolitów. Przy odwodnieniu na pierwszym miejscu ucieka magnes i potas. Wyobrażam sobie, jak Cię to osłabiło. Chyba na trochę wyjadę, nie wiem jeszcze jak i dokąd, ale spróbuję zdobyć jakąś kasę i po prostu wyjadę. Czasami sobie myślę, że fajnie by było, gdyby zdarzały się cuda /w które zresztą nie wierzę/, albo chociaż jeden..... Miłego dnia Wam życzę, sobie też, ale..... Cóż za swoje błędy człowiek musi płacić sam i musi być odpowedzialny. Przepraszam za podły nastrój. No właśnie dlatego nie piszę. Moniał, tuż przed moim ostatnim pójściem do szpitala przysłałaś mi taki bardzo osobisty mail. Nie miałam możliwości na niego odpowiedzieć i z konieczności musiałam go skasować. Ale dobrze pamiętam, co pisałaś, bo to wszystko znam z autopsji i co gosza boję się, że to do mnie wraca. Ale dobrze, że Ty starasz się wychodzić na prostą. Jesteś dzielna. Whisky, bardzo podobały mi się Twoje ostatnie malunki, nie wiem jak to się stało, ale dopiero teraz dostałam. Decoupage mnie nie bardzo ciagnie, chyba, żeby coś zrobić ze stary meblem. To zdecydowanie tak. Mam taki jeden , ale nie mam siły, żeby go porządnie wyszlifować...a to podstawa na początek
-
Wiesz Whisky, ja siebie takiej nie lubię. Ale świat byłby piękny, gdybyśmy spojrzeli w lustro, albo i nie i powiedzieli sobie...od teraz się zmieniam tralala... :) Fajnie mieć taką MAMĘ. Tylko jak mieć znowu 15 lat. Ja bym nie chciała. Chciałabym 30, nawet 40, ale nie 15, ani nawet 20.
-
Miłej niedzieli i zdrówka dla wszystkich ! Whisky, jak dolegliwości, mam nadzieję, że ustąpiły.. Ja mam tylko chandrę... znowu śniła mi się mama. Tak się czuję, jakbym była pusta w środku. To dlaczego czlowiekowi tak byle jak, jeśli jest pusty? Ale jestem refleksyjna od rana. Pewnie będzie padać. Wszystko przez te umyte okna :D Ale przeciez nie wszystkie umyłam. Zostawiłam coś dla następnego deszczu :) Whisky Malibu Foleta Moniał Anka Nadd Agosiaaaaaaa
-
Whisky, Ty po prostu zapomniałaś, że miałaś kiedyś żółtaczkę... Bardzo Ci współczuję, też tak miewam, zwłaszcza, jak się jakoś tak głupio najem. Może coś rozkurczowego by pomogło. Czasami pomaga kieliszek czystej wódki, albo zioła Bittnera /jeśli masz/
-
O Nadd, minęłyśmy się. Ty też OKIENNA dzisiaj :D No i w śiwat :D pójdę.