Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

fizz

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez fizz

  1. Hej kobietki... Nadd, ja sobie dam radę, ze wszystkim !!!! A co chesz kupić na to wesele. długą, krótką, koktajlową...? Jesteś mloda i szczupła, więc chyba nie będzie klopotu. Wypada załozyć wszystko ! Duże wesele ? Fajnie masz ! Czy będziem razem z Miłym ?
  2. Fajnie masz Whisky, że chodzisz z M do kina. :)Ja nie pamiętam, kiedy byłam. Chyba się sama wybiorę, ale sama nie lubię. Jeśli chodzi i ćwiczenia, to sprawdziłam, gdzie i kiedy się zaczynają. Nawet niedaleko ode mnie, jakieś 6 km. Jak MM nie będzie chciał po mnie przyjechać, albo nie będzie mógł, mam niezłe połączenie. Myślałam też o basenie, ale nie przepadam za taką wodą. Może jednak się złamię, bo w sumie na Włókniarza też jest blisko. Wszystko zależy, czy będę mogła i kiedy.... Moniał, to prawda, że takie diabełki wyrastają na fajnych i kreatywnych ludzi. Zresztą kreatywni już są :D To samo do Foletki.:) Pamiętasz, zawsze pisałaś, że to że jesteś z nimi bedzie procentować, że najważniejsza jest miłość. A Ty te 10 miesięcy jakoś przeżyjesz, a potem już będzie inaczej, lepiej, choć może nie natychmiast. Natomist radziłabym Ci jednak uczyć się angielskiego, kartki na ścianach, słuchanie audycji, wszystko co możliwe, żeby z językiem łapać kontakt...Na złość nawet sobie. To na pewno Ci potem pomoże i nie będziesz się czuła taka wyalienowana. Nadd, a Ty daleko masz na ten basen? Rozumiem, że musisz podjechać do....Lublina. Dobrze myslę? A to, że weekend będzie zajęty i pełen wrażeń, to dobrze. Wierz mi, nie ma nic gorszego niż stagnacja, takie \"nicniedzianie\" /ale neologizm/. Ja ytego nie znoszę, a najczęściej tak mam. A z lektur jestem teraz na etapie \"Żartu\" Kundery. Chcę się zapisać do biblioteki, bo zawsze niewiele kupowało się u mnie książek do jednorazowego przeczytania. W sumie książki są dość drogie, a u mnie w domu i tak już nie ma miejsca... Whisky TM chyba by znalazł trochę książek dla siebie. MM też kiedyś się w takich zaczytywał. Teraz interesuje go głównie archeologia, etnografia, antropologia. No i kilka razy czytał np. \"Władcę pierścieni\" albo.... muminki. Dziwne. Malibu, czy udało Ci się zapisać do tej szkoły? :) Anka, dawno się nie odzywałaś.. Agosia, kobieto zmiłuj się i napisz coś !!!!!!
  3. No właśnie DNA. Tylko, które to dno/ czyżby to do odbicia się..../ Dla mnie dna, dla Was dnia miłego i słonecznego.
  4. Cześć Do kompletu kłopotów doszedł jeszcze zapsuty telefon stacjonarny.:) A w nocy udało mi się upolować jednego wściekłego diabła, który żyć mi nie dawał, atakował, pikował i to tak, że prawie słyszałam jego bezczelny chichot. Narazie się witam, bo muszę Was poczytać. Miłego dna
  5. Mam nadzieję, że uda się coś napisaś. Od rana nie było dziś prądu. Ostatnio nawet o tym zawiadamiają i piszą na słupach, że nie będzie. I rozumiem, że do 15-tej, czy 16-tej, ale później... Nie wiem. Ostatnio tu obok sporo budują. Robią jakieś nowe przyłącza. Nie znam się na tym. A teraz MM stoi już nade mną, bo musi popracować. Może uda mi się później zajrzeć {kwiat]
  6. Tak Whisky, robiłam z ciasta klasycznego kopytkowego. Były delikatne i rozpływały się w ustach. Tylko nadal jestem \"wzdęta\" Też lubię pierogi wszelkiej maści, kluchy, pampuchy itp.... Witaj Foletko, noooonie wiem, czy Ci zazdrościć ? :) Ale, jak Cię znam pięknie się uwiniesz.
  7. Ojej, nikt jeszcze nic nie napisał. A ja myślałam, że mi się dostanie.... Cześć Od rana robiłam gruszki. A noc miałam znowu do niczego, tym razem za sprawą komara. Czegoś takiego jeszcze nigdy nie przeżyłam. Jakaś złośliwa bestia...gdy zasypiałam on pikował mi na twarz, wielokrotnie.. Zapaliłam światło, wtedy go nie było. Ale przy świetle nie mogłam spać, więc zgasiłam. To zaczęło się od nowa. I nie zabiłam go, nie udało mi się go nawet zobaczyć.... Miłego dnia, pieknego, słonecznego. Bo tak się zapowiada.
  8. A wiesz, że to może dobry pomysł. Dzięki ! Jesli Ty jesteś kluseczka, to chyba strasznie przytyłaś od czerwca :D, a ja to klucha drożdżowa....
  9. Dzięki Whisky, dostałam. No ja też skądś znam tę panią /hihihihi/:D Różo, ja też poproszę zdjęcia synów.
  10. Whisky, wygląda na to, że tylko ja nie dostałam poczty.....buuuuu Hej Malibu
  11. Ja zaraz jadę na rynek. Kupię gruszki i zrobię kilka słoików. Ciekawa jestem, czy są już borówki.. Moniał, też uważam, że nie powinnaś sprzedawać mieszkania. Pamiętam, że pisałaś, że to Twoje mieszkanie, a nie Wasze wspólne. To pierwszy powód, dla ktorego nie powinnaś sprzedawać. Ja kiedyś zrobiłam coś podobnego /choć nie wyjeżdżałam za granicę/ i do dziś mnie trzęsie,ze złośi, że byłam taka głupia i to zrobiłam. A poza tym, zawsze będziesz miała w razie czego gdzie wrócić. Nie wiesz, jak się ułoży. Proszę, nie rób tego !!!
  12. Cześć dziewczyny Whisky wielkie dzięki. Różo dzięki za maila i wszystkim za słowa pociechy. Narazie się witam, bo znowu noc nie przespana i muszę kawkę wypić. Zmienia się pogoda. Pewnie niewiele, ale jednak. Ruszył się silny wiatr. Nie lubię Miłego dnia, zajrzę później na dłużej.
  13. Dzięki, nie martwcie się. Dam sobie radę Pogoda piękna. robię trochę weków. Mam dużo śliwek do przerobienia. Jutro chciałabym kupić gruszki. Może namówię MM, żeby mnie zabrał na rynek.
  14. Dzień dobry wszystkim ! Przepraszam, że ostatnio mało piszą, ale jestem w kiepskim nastroju, a i spraw trochę.....Dzięki, że pytacie o moje zdrowie, ale narazie nie chcę o tym pisać. Wybaczcie. Dobrego dnia życzę !
  15. Malibu, gratulacje dla syna. Wiedziałam, że tak będzie. A Ty napisz nam, jak w tej szkółce. Widzę, że trzeba Was wywoływać do \"tablicy\" :D
  16. No właśnie. Uspokoiłas mnie. Ale ja tak naprawdę nawet gąsek nie zbieram, bo się boję, że je pomylę.... A teraz idę na grzybki. Malibu, leniu komputerowy !!!! Whisky, co z Tobą ? Nie jesteś przypadkiem chora ?
  17. Cześć Anka, moja ciocia mieszka w Twoich stronach. Wg atlasu grzybów, borowiki królwskie są trujące. Nie oznacza to, że tak, jak mochomór sromotnikowy. Pewnie inaczej. po prostu trucizna odkłada się w organiźmie, tak jak w przypadku olszówki czyli krowiaka podwiniętego. Mojego kuzyna żona całe swoje życie jadła olszówki. W wieku 45 lat zmarła, miała marskość wątroby. Nie chcę nikogo straszyć, ale skoro w atlasie jest napisane, że to grzyb trujący, ja wierzę fachowcom. Zresztą nigdy nie zbieram grzybów, które słabo znam, albo wcale. Wiem, że można też iść do Sanepidu. Czasami jest tradycja zbierania jakichś grzybów i uważa się je za dobre. Tak uważała właśnie żona kuzyna. Aha, to grzyby z rodziny podobne do prawdziwków, od spodu różowe aż do bordo..Jeżeli mówimy o tym samym grzybie.
  18. Cześć Narazie się witam i życzę miłego dnia
  19. Ależ gorąco w mieście. Znowu jestem bardzo zmęczona. Zupełnie nie mam siły. Anuś, robiłam kiedyś grzyby w słoikach, ale nie pamiętam dokładnie jak. Nie chce Cię wprowadzić w błąd. Podaję Ci stronkę gazety, kuchnia. Tam znajdziesz w wyszukiwarce, albo przeczytaj tematy. Myślę, że bez problemu znajdziesz. http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=77 Ja teraz zrobiłam trochę zamrożonych i suszę, co się da. Z suszonych mogę zrobić wszystko i farsz i do zupy i do sosów. A nie ma problemu z przechowywaniem i przygotowaniem. Zwłaszcza, że trzeba gotować sloiki. A i tak muszę zrobić trochę gruszek do mięs. Nie znoszę gotowania słoików. Czekają mnie też powidła /mam dobre śliwki/, żurawiny i borówki /jeśli dostanę, bo kupne wg mnie są niejadalne/ Moniał, może Młody myśli, że macie problemy małżeńskie przez niego /dzieci tak uważają, że np. rodzice się rozwodzą, bo były niegrzeczne/ i dlatego chce Was maksymalnie zadowolić....?? Chce wszystko zrobić, żebyście byli zadowoleni.... MM dzisiaj wraca bardzo późno, ale ja chyba zaraz trochę się położę.
  20. Postanowiłam pojechać dzisiaj na cmentarz. Taki ładny dzień. Później może nie być okazji i mogą być deszcze, a dawno nie byłam. Agosia, dobrze , że chociaż zajrzałaś, ale napisz coś więcej.... Malibu, co z Tobą się dzieje. Przydałaby się Foletka z solidnym naganem :) Wiecie, taki wrzesień lubię i chciałabym, żeby było tak cały czas np.do połowy października. U mnie jest tak pięknie, mimo, że kwiaty przekwitły, a te co zostały są takie zmęczone. Dużo ludzi ma w ogródku astry. U mnie nie chcą kwitnąć. Mam za kwaśną ziemię, a wapnowanie daje efekt tylko na chwilę. Ale sobie kupię dziś do wazonu. Lubię też wrzos, na skalniaku pięknie kwitnie. Ale ja lubię w domu. A jest taki przesąd, jeszcze przedwojenny, że wrzos w domu przynosi nieszczęście. To pewnie przez taki przedwojenny film pt. \"Wrzos\" Kiedyś byłam fanką polskich filmów przedwojennych. Ale się poczułam staro :(
  21. Cześć Kolejna noc koszmarna i nie przespana. Jestem bardzo zmęczona, a taki ranek piękny. Mgły się kładą i przebija przez nie piękne słońce. Nie wiem, czy wiecie, ale są bardzo jasne noce... Ciepłego radosnego dnia życzę. Zajrzę później.
  22. To dobrze, że lepiej. Ja też zmęczona, kładę się spać.Ostatnie dwie noce prawie nie spałam. Dobranoc
×