Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

fizz

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez fizz

  1. Oj dziewczynki, wcale nie piszecie, tylko Foletka i Whisky. Mnie nie było długo i jestem bardzo zmęczona. No i te grzyby zrobiłam. Foletko, doskonale Cię rozumiem. Lepsza złość, niezadowolenie niż obojetność. Ale jesteśmy tylko ludźmi. Nie przejmuj się, bo nie warto. Whisky, fajne są takie spotkania po latach. No i dobrze, jeśli zaowocują na przyszłość. A jeśli się przeziebiłaś, to mnie nie dziwi, bo wieczory są chłodne. Ranki też i to bardzo. Przecież to koniec lata... U mnie byli znajomi, którzy mieszkają w górach. Wracali z Łodzi i zadzwonili, że chcą się zobaczyć. No i było miło. Też kidyś byłam u nich nawet kilka dni. A tak naprawdę, to znajomi MM /razem studiowali/
  2. Cześć dziewczyny Fajnie, że mamy dalszy ciąg lata. U mnie zapowiada się pięknie. Mam do obrania i zagospodarowania wielki kosz grzybów i to pewnie zajmie trochę czasu. Poza tym jadę do miasta...Nie wiem, kiedy się pokażę. Whisky, fajnie, że udała się imprezka. Mam nadzieję, opowiesz coś więcej. Odbyła się u Was ? Dużo osób ? Jak długo się nie widzieliście ? Jakie jedzonko ? Foletko, dobrze, że możesz zrobić sobie taki relaks od codziennej bieganiny. A i ploteczki odstresowują...:) Agosia, kiedy się pokażesz, jak Twoi chlopcy i jak sprawy biznesu. Anka, też uważam, że może powinnaś poszukać innej pracy. Dwa wolne dni w miesiącu to stanowczo za mało. W dodatku taki system pracy. A przecież masz na głowie jeszcze dom i dzieci. Musisz być ciągle zmęczona. Ja bym nie dała rady. Nadd, jak udała się wyprawa do Poznania ? Malibu teraz to już chyba zacznie się rutyna, dzieci do szkoły, Ty w domu i w szkole. No właśnie, kiedy załatwisz tę szkołę? I w ogóle, dlaczego nie piszesz ? Różą, syn już wyjechał ? Jak sobie dajesz z tym radę? Rozumiem, że drugi jest na miejscu, to jest Ci łatwiej. A to, że pracujesz, to chyba lepiej, nawet, jeśli to trudna praca. Moniał, a my /a ja na pewno/ czekamy na jakieś zdjęcie od Ciebie. Wiesz ...te mikołajki czekają Narazie kończę. Mam ciężki dzień i w ogóle ostatnio nastrój nie taki.... MIłego dnia Wam życzę
  3. Cześć, tylko się witam. Mam niespodziewnych gości. Pewnie nie uda mi się zajrzeć. Pozdrówka i miłego popołudnia..
  4. No i dalej mamy lato...To dobrze. Mam nadzieję, że Wy też. Nadd jak nocka ? To ja dziekuję za taką dietę. Ale może teraz powinnaś się lepiej odzywiać. Tylko, jak to zrobić, gdy idzie się na długi dyżur do pracy :( Whisky jak dzisiaj się czujesz? No i już mnie wołają. Sniadanie trzeba robić i zjeść. Dla wszystkich [kwiat[ Miłego słonecznego dnia
  5. Malibu, co się dzieje. Piszesz, że dziećmi w porządku, że syn zadowolony. Czy to tylko stres, który narastał przed pójściem dzieci do szkoły, czy coś więcej ? Trzymaj się, będzie wszystko dobrze !!!!
  6. Wiesz Róża, nie myślałam, że to młodzież upośledzona, myślałam tylko, że trudna, mniej zdolna i z patologicznych rodzin. Jeśli jednak jest choćby trochę upośledzona, to chyba wychowawcy powinni mieć jakieś specjalne przeszkolenie. Nie znam się na tym, ale taką mlodzież na pewno trzeba traktować inaczej, ale też trzeba wiedzieć, jak...No cóż trudne zadanie przed Tobą.
  7. U mnie leje jak z cebra, coś niesamowitego. Ściana deszczu. Tylko patrzeć, jak będą mieli okazję, żeby prąd wyłączyć.
  8. Kurczę czekamy... Chyba jakaś rozkojarzona jestem.
  9. To już wiem, dlaczego taką masz świetną figurę Nadd :) Nic dziwnego, skoro jadasz takie obiadki. Whisky, syn na pewno zrewiduje swoje poglądy :D Cześć Malibu Nie ma to jak na Ciebie troszkę nakrzyczeć ! :D Monia, zcekamy na zdjęcia.
  10. Oj zazdroszczę Wam tego zbierania śmieci dla dzieci !!! Ja też chcę ....jestem ekologiczna ;)
  11. A jednak ronię pangę... A moja jedna koleżanka, co mi lekarza naraiła już puściła info dalej. Jak tak dalej pójdzie za kilka dni będzie po miom pogrzebie :D :D Oj ludzie, ludzie.... Co z Malibu ? Bo wyślę Ci eska, a Ty go znowu nie przeczytasz, bo masz zapchaną skrzynkę..
  12. Już wiem, zronię tez kartoflankę i omlety. Bardzo lubimy omlety.:) No do garów kobieto!!
  13. Whisky wysmaruj się spirytusem, a już na pewno na noc. To naprawdę dobrze robi i dobrze się śpi. Weź aspirynę. Będzie dobrze. Ja tak robię, jak czuję się naziębionai przewiana. Różo dzięki. Teraz będę mogła zrobić mikołajki do końca :D I wysłałam Ci jeszcze coś.
  14. Cześć Whisky Jeszcze się wszystko we mnie trzęsie. Ile krzywdy można wyrządzić staremu, bezbronnemu człowiekowi. Czyżbyś się naziębiła ? A może to tylko zmiana pogody? Ja dzisiaj zupełnie nie mam pomysłu na obiad :(
  15. Nadd, nie znam się na białych herbatach, ale wiem, że są różne. Większość ludzi nie lubi białej. Ja piłam właśnie truskawkową. Nie wiem, czy czytałaś ten wątek , jak ją \"rozgrzebywałam\" /bo musiałam zobaczyć, co w środku/ Mnie smakowała. Podobno ma wartość jak zielona. Jest silnym antyutleniaczem. Wiem też, że jest to najdroższy rodzaj herbaty. Ja lubię atmosferę herbaciarni. Nie tylko tej mojej, ale wszystkich. Nadd, wysłałam Ci adresy dziewczyn. Mam nadzieję, że nie mają nic przeciwko. A ze szczepieniem zwierząt to jest tak, że psy szczepimy dla siebie /bo boimy się, że jak kogoś ugryzie będzie problem/ a inne, koty dla nich samych...:) Malibu, co z Tobą, nie było Cię wczoraj......:( Moniał, jak nastrój?
  16. Foleto, z tą panią się nie da rozmawiać. Jestem przekonana, że żadna z Was nie zna takiej osoby. To absolutne INDYWIDUUM. Coś niewyobrażalnego. Moja druga ciocia, zmarła 2 lata temu i mieszkająca z tą żyjącą, została pochowana tam, a nie gdzie indziej, bo tak zarządziła ta pani. I nie bylo żadnej dyskusji. To horror. Nawet pogrzeb tamtej cioci miał przez nią zgrzyty, bo zaczęła rządzić na cmentarzu w trakcie ceremonii. Z drugiej strony nie mogę robić przykrości mojej cioci, bo się z nią porzyjaźni i jest osobą wrażliwą. Tu trzeba dużo delikatności.
  17. A wiecie, że ja nic nie czytałam Chmielewskiej ...Aż mi wstyd. :P W czasie choroby postaram się to nadrobić...Chyba...
  18. Hej Foletko, mięłyśmy się :) Mądra kobieta z Ciebie, na pewno lepiej zrobi Twoim dzieciom przytulanie ich i leżenie w łóżku pół dnia niż oziębła miłość i idealnie wysprzątane mieszkanie. Tak trzymaj !!! Serwis, to moja produkcja/ w tulipany oczywiście/ Bardzo go lubię. Różo, dzieci są różne. Często rodzice uważają, że funkcję wychowania powinna przejąć szkoła. I wtedy te dzieci są po prostu niewychowane. Szkoła jest od 7-ego / a może teraz wcześniej/roku życia, a co wcześniej? I często rodzice są niewychowani. Skąd takie dziecko ma czerpać wzorce? Mam znajomą, która pracuje w szkole z trudną młodzieżą. Jest tak, jak piszesz. Niestety ! Ale jeśli mogę coś radzić, przypilnuj wszelkich ubezpieczeń, dla siebie też. Dzieci robią różne rzeczy i nie zawsze możesz mieć na to wpływ, ale odpowiedzialność zawsze spadnie na Ciebie.
  19. Hej Nadd a ja mam juz komp zajęty :(
  20. Myślę Foleto, że jak będziecie razem, to wszystko będzie inaczej. Przecież teraz wykonaujesz ogromną pracę sama, jak możesz znaleźć czas dla siebie. Ja sobie w ogóle nie wyobrażam, jak Ty sobie radzisz. Chyba po jednym dniu bym padła i się nie podniosła. Na pewno coś znajdziesz dla siebie, jesteś jeszcze mloda, a teraz w ogóle kobiety są dłużej mlode.
  21. Jeszcze raz dzięki Anka..hihi A ja biorę wyspę, albo wszechświat.:)
  22. Dzięki Anuś, zapomniałam napisać, że wysłałam. Oj sklera..!! A placuszki nie wiem, czy dla Ciebie, bo z mąką, jajkiem i smażone... Przepis: Na 6 placuszków /są sycące/ pół dużego selera, obrać, zetrzeć na duże wiórki, dodać 1 jajko 4 łyżki mąki, ciut proszku i sól, pieprz, czosnek, paprykę, ciut magi lub łyżke rosołu z kostki, ew, łyżeczkę śmietany, wymieszać i smazyć nieduże placuszki. Mimo, że dałam dużo pieprzu i trochę soli można bylo jeść z cukrem, ale pyszne własnie z sosem czosnkowym /jogurt, sól, pieprz, przeciśnięty i sparzony czosnek/ ew. keczupem. To był od początku do końca mój pomysł i udało się. Aha, to nie smakuje, jak seler /?/ Foletko, jak Twoja głowa. Migrena lubi trzymać. Niestety. Współczuję.
×