:)juz sporo wiem..i mam znow wene aby zrzucic..dla mnie 5 posilkow to hardcore ale jak np kefir owocowy lub jogurt vel jablko jako posilek zaliczyc dam rade...z tego co zrozumialam najpierw rozgrzewka czyli moj aerobik z milym panem(szkoda tylko,ze mily pan to glos z cd) a dopiero pozniej na koniec stepper...przedtem szlam na zywilo i pol, godz steppera ale bez rozgrzewki czyli wiem skad taki marny wynik..nameczylam sie a niewiele to dalo..i na koniec polbrzuszki zrobie..i tak codziennie od dzis..dzis to steppowania bedzie malo bo dawno na niego nie spogladalam ale pomalutku wytrwam..wlasnie ukladam menu i godziny w glowie..i w koncu ciesze sie,ze sie odwazylam napisac--bede sie codziennie spowiadac i wstyd jak nie pocwicze bedzie..i kopa poprosze wtedy duzego...znacie sie juz troszke wiec pora na mnie..dolaczam do elitarnej grupy 30+:)