Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agoola82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agoola82

  1. hejka laski:)jestescie kochane za wczorajsze posty:*Dziekuje:) Mam do Was prosbe:znacie sie moze na komputerach dobrze?Bo mam problem.Wykasowalam niektore rzeczy na kompie i \"kosz\" oproznilam.W tej chwili jest mi potrzebnych pare rzeczy i zastanawiam sie czy mozna to jakos odzyskac.A jesli tak to jak.Blagam,pomozcie!
  2. Poprawka.Nie dwa a cztery kilo!!!Juz gubie sie w swoich myslach:((((
  3. Dziewczynki moje kochane..Jeslibym przez pare dni nie odzywala sie to nie martwcie sie,dobrze?\"Cos\" mnie chwyta.Jesli wierzyc stronom internetowym to to \"cos\" to depresja:( Nie umiem siie niczym cieszyc..Po miesiecznej walce z jedzeniem i codziennymi cwiczeniami na wadze ZAWSZE ubywalo mi.raz mniej -3kilo-innym razem wiecej-np.5,ale ubywalo.A w tej chwili...przybylo mi 2 kilo!Waze juz 80 przy 170cm,a jeszcze dwa tygodnie temu bylo 76.Nie mamm juz sily:( Postanowilam na poczatku sierpnia pojsc do endokrynolog.Zdecydowana jestem zazywac Meridie-pewnie wiecie co to za g***. ALe ja juz mamm dosc.Siebie-takiego grubasa totalnego!Na tamtych zdjeciach wazylam 10kilo mniej,dlatego wygladalam nienajgorzej.obecnych swoich fot nie wstawie,bo sie wstydze..Byc takim grubasem to WSTYD!I nikt mi nie powie,ze jest inaczej:(( Musze sie ogarnac,bo ciagle mi lzy leca,a Malenka bedzie smutna jak mnie w takim stanie zobaczy:((( Trzymajcie sie,a ja jak sie pozbieram to sie odezwe..
  4. zaczelam wczoraj..Cena byla podejrzana,ale zwalilam to na karb tego,ze to rodzina,a zalezalo im TYLKO na tym,zeby tego dolu domu nie musieli ogrzewac.Do tego dolozylam w myslach pare stowek za wynajem,ale nie az tyle!Szkoda faktycznie,ale j.w.pisalam,ze sa tez dobre strony mieszkania w miescie;))Buzki
  5. zabajone klikam na Twoj adres mailowy i pojawia sie NOT FOUND.
  6. hejka:)Zaraz bedziemy dzwonic do wlascicieli.Bo najprawdopodobniej nie dogadalismy sie do konca.Otoz chodzi o to,ze gdy rozmawialisy o wynajmie to im zalezalo jedynie na tym,zeby oni nie musieli placic za ogrzewanie tego parteru,poniewaz sa to spore oplaty.Wiec ja liczylam,ze do tego dolicza pare stow,jako zarobek,ale oni chca,tak moj maz zrozumial i ja potem na to wpadla,ten tysiac plus oplaty,czyli woga,prad,gaz (i nim jest dom ogrzewany!),no i reszta ewentualnie internet.Wiec wyjdzie nam to spooooro wiecej,tym bardziej,ze moj maz bedzie mial 3razy dluzsza trase do pracy:(( Troszke mi sie smutno zrobilo,bo byloby fajne miejsce,ale nas po prostu nie stac na wiecej:( Dlatego chyba sie cieszylam chwile.. Zabajone,ale o jakie namiary pytasz?Mail? Jest tam w naszej wspolnej galerii,ze sie tak wyraze;))A jesli pytasz o inny to daj znac;))Buziaki:) Dobra.Dzwonimy:(
  7. I ten domek jest na obrzezach Krakowa.Wioska.Cicha,spokojna:)
  8. Dziewczyny,z wami pierwszymi sie podziele:)Maz usypia nasza Malenka,wiec on jeszcze nic nie wie.Wlasnie wlascicel tego mieszkania napisal mi cene do uzgodnienia i podal swoja propzycje..Otoz my tu,w krakowie za 1 pokoj z kuchni placimy 1090zl (w tym woda).A to mieszkanie do ktorego chcemy si e wprowadzic ma 3ogromniaste pokoje,wieksze niz u moich roddzicow duzy pokoj,czyli goscinny,naprawde wielka lazienka,kuchnia duza-nie widzialam jeszcze takiej (wielkoscia zblizona do naszego pokoju!),ogrodek.Mieszkanie jest n aparterze w domu rodzinnym,osobne wejscie.Wszystko osobne.Wynajmujacymi to mieszkanie (chyba dobrze napisalam,mmysle ow lascicielach) jest kuzynka meza ze swoim mezem i chca za ten przoegromny domek 750zl za pierwsze 3 miesiace,a pozniej podniosa nie wiecej niz do 1tys!Zajefajna oferta,co nie?:))))
  9. kurde,monique.Nie gniewam sie na Ciebie.Probuj.Nie sprobujesz,bedziesz zalowac.W najgorszym wypadku to masz przeciez gdzie wrocic:)Wiec..do dziela:)
  10. Monique,zebys nie mowila,ze Cie wszystkie \"dolujemy\" to napisze inaczej.. Przyjezdzaj do Krakowa i nie ogladaj sie za siebie,a jakos sobie poradzisz.Nie pytaj mnie jak,bo chcesz by Cie zdopingowac z przeprowadzka,wiec ja to robie:)Lepiej Ci teraz sie zrobilo?:)My wszystkie,glupolku,chcemy dla Ciebie dobrze:)No uwierzze,a nie pisz,ze Cie dolujemy.No juz..Usmiech:)
  11. Biedronko.Uwazam,ze nie chcesz duzo za wynajecie.To tak na moje oko,al eniestety nie znam realiow lodzkich,ze sie tak wyraze,wiec nic nie doradze.Na moj gust jednak super:) Ogrod,co prawda nie jest jakis wielki,ale sam fakt,ze jest wiecej przestrzeni niz w bloku to juz wiele:)Zobaczymy jak bedzie.Sciskam:)
  12. Zerknij tez na ile osob rozbijaja sie oplaty..Bo narzeczony mojej szwagierki wynajmowal pokoj w mieszkaniu na 11osob!!wiec masakra.Wszystko studenci.On sam,choc nim byl to mial ich dosc...Ale szukaj.Moze dopisze Ci faktycznie szczescie.A!Placil rok temu,moze poltorej 400 czy 450zl:)
  13. Zeby dziewczynie utrzymac sie w Kraku samej to liczac,ze wynajmie pokoj ze wspollokatorami to jakies 650-700zl z oplatami plus zycie.Plus dojazdy do pracy..Zastanow sie piecdziesiat razy,bo jest to odwazna decyzja:)Buziole
  14. A propos Ting..Skoro po hot-dogu schudnelas to..chyba musisz ich wiecej jesc;)))Buziole:)
  15. Brawo Ting:))Napisalas DOKLADNIE to samo o czym ja pomyslalam czytajac tamten post..\"Jesli ktos chce...\"Guzik prawda.Przed choroba wiem ile mnie kosztowalo,zeby robic glodowke.Przy chorobie jak zrobie glodowke,to sie ciezko zdziwie co sie bedzie potem dzialo..Przed choroba stosujac glodowke ja sama bylam super mega szczesliwa,bo bylam taka szczuplutka.Obalam mit o tym nie tyciu po glodowce.Ja ostroznie jadlam,wprowadzajac warzywa,duuuzo pozniej owoce i co??Zaraz waga sie zmmienila.Nie bylam tym zachwycona.Glodowka jest super jesli nie trwa dlugo,nie jest stosowana przy chorobach,w tym autoimmunologicznych i gdy przygotujesz sie psychicznie,ze po przeprowadzeniu jej waga przy wprowadzaniu normalnego jedzenia i tak ulegnie zmianie.. Zabajone,niestety nic mi nie doszlo.Az dziw bierze:(( A pewnie ksiazke o hashi??Zgadlam czy nie??;)) Zaczelam wczoraj..Nie chce sie powtarzac,ale nie pamietam czy pisalam.Wyslalam foty:) Dziewczynki buziole i odzywajcie sie!Gdzie zaczelam wczoraj,zula,monique-dzis malo piszesz;))-i reszta moich forumowych siostr???Odzywac sie! Moj obiad:ryz i sos pomidorowy chinski:)Moni,sprobuj mnie ochrzanic to chyba w ogole przestane jesc;)))
  16. zabajone..nie dogadalysmy sie i sprawdzialm i swojego prywatnego maila i naszego wspolnego,ale ani tu ani tu nic nie dotarlo do mnie:(( Kurcze... A co mi wyslalas?;)
  17. Moni,wyczerpujacy tekst;)Tylko musisz tak krzyczec (aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa)?;))Tutaj ten krzyk slyszalam..Powaga;)) Gorac okrutny:(((A ja wcinam zimnego jak lod arbuza:)Mniam mniam... Biedroneczka,dziekuje bardzo za komplement:*
  18. Hejka laseczki:)Dzis piekny dzionek,ale baaaaardzo goracy...HOT!@!!!!;) jeden minus tego dnia,jak dla mnie to okropny bol glowy odkad sie obudzilam czyli o 6:30:(( Zazylam ibupromy i czekam na dzialanie,a w miedzyczasie pisze do was:)) Zaczelam wczoraj!Na Twoje zyczenie wczoraj wieczor przeslalam moje fotki:)Mozesz teraz dostac palpitacji serca,skoro tak chcialas;)))Nie do mnie pretensje;) Moje sniadanie:bulki ciemne szt.2 z 2parowkami i ketchupem plus kawka.. Obiad:? Kolacja:? Zyczonka milego dnia!!!!!!!!
  19. Uff..Wlasnie \"ktos\" mi podniosl cisnienie..Tym \"kims\" jest niejaki Zloty.Nie wiem czy to kobieta,czy facet,ale w glebi duszy to mam nadzieje,ze to kobieta.Bo facet klocacy sie i dajacy \"zlote\" rady na forum na temacie kojarzacym sie WYLACZNIE z babami jest chyba nie teges.Sorry! Dzieki Zloty za zlote rady odnosnie zywienia,ale wybacz,ze nie bede ich brac sobie do serca.Od tego mam prowadzacego lekarza i dziewczyny,ktore \"siedza\" w tym temacie,a zwlaszcza w przypadku choroby Hashimoto,ktora nosze w sobie.Od tego na tym forum mam ZABAJONE.Laska rzeczywiscie wie,co pisze i dziekuje jej za to z calego serca..Zgodze sie z,chyba,Biedronka,ktora napisala,ze na kolacje JEDYNIE bialka,bo owoce sa fe.Dokladnie to samo powiedziala moja endokrynolog.Po 18-tej NIE POWINNO sie jesc owocow.A juz banany to wypadaja w pierwszej kolejnosci!Niby sa sycace,zawieraja witaminy itp,ale sa bardzo bardzo tuczace!Testowalam je jakie sa \"zdrowe\" po porodzie,gdy spadalam nazbyt szybko na wadze i efekty tego zbieram po dzis dzien.Posluchalam wtedy zlotych rad mojej siostry! Kolejna sprawa to \"madrosci\" wyglaszane przez Zlotego do naszej Biedronki.Powtorze to,co napisala Ting..Jesli ktos nigdy przez to nie przechodzil powinien ZAMILKNAC w tym temacie,a nie powtarzac ciaglych bzdur!Jest kilka aspektow,o ktorych jak widze,Zloty nie masz pojecia..Pokarm matki jest niezaprzeczalnie najlepszy.Zgadzam sie.ALe TYLKO wtedy,gdy kobieta jest zdrowa jak ryba.Wszystkie leki,jakie przyjmuje sie w czasie laktacji przenikaja do mleka.Chcialbys,by Twojemu maluchowi \"fundowac\" od najmlodszych m-cy lekarstwa??Ja nie!I gdy tylko zaczelam sie leczyc,a pokarm coraz bardziej zanikac przestalam karmic.I wiesz co Ci napisze?Byl to madry wybor.Moja corka za miesiac skonczy dwa latka i,mozesz wierzyc albo i nie,ale nawet porzadnego kataru nie miala!!Karmilam ja TYLKO 4 miesiace..A dla informacji innych to dlatego naglasnia sie,ze mleko kobiece jest najzdrowsze dla maluszka,bo zawiera przeciwciala,ktore wspomagaja odpornosc.Ale nie naglasniaja juz innej rzeczy tak glosno.Otoz przeciwcial jest NAJWIECEJ produkowanych w pierwszych szesciu tygodniach po porodzie.Pozniej jest jedynie PROFILAKTYKA!Jesli podajac mleko modyfikowane zwracasz uwage,by byly zawarte IMMUNOFORTIS,czyli kompozycja sladnikow,aby NATURALNIE wspomagac uklad odpornosciowy dziecka,w podobny sposob wspomagasz odpornosc dziecka..Poza tym dziecko uodparniasz przez szczepienia,codzienne spacery itp itd,a nie TYLKO przez karmienie cycem.Nie bede sie wiecej rozpisywac,bo do kogo ma to dotrzec to dotrze,a reszcie chocby udowadniac na tysiace innych sposobow to i tak nie zmieni ich myslenia..Do ktorej grupy,Zloty ty sie zaliczasz to juz sam sobie odpowiedz..Milego wieczoru!
  20. No..ja to nabroilam:((( Sniadanie:kawa,4 albo 5!kromek ciemnego z bieluchyem i pomidorem i szynka i pomidorem obiad:makaron ze sosem z pomidorow ,taki do spaghetti kolacja??jakis owocek chyba Mam te chloere i ciagle bym jadla:(( Walcze,ale si enie da:(( Zaczelam wczoraj..nawalilam wczoraj,ale naprawde zakrecilam sie i wylecialo mi z glowy wyslanie fotek.przepraszam...Ale wieczorkiem nadrobie NAPEWNO!Juz nie nawale:)) Moni,ja swoje zdanie juz ci napisalam i powtarzac sie w kolko nie bede,bo i tak od ciebie zalezy co sie bedzie dzialo dalej..Pomysl tylko jedna rzecz..Juz dwoch facetow odebralo jednakowo twoj poranny post.odnosnie tego,co siedzi w glowie twojego K.My,kobiety inaczej to rozkminiamy,a faceci siebie rozumieja lepeij..Pozdrawiam.. Witam nowe dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Biedroneczka i reszta moich forumowych siostr BUZIAKI WAM SLE:)))
  21. Wlasnie Twoj post,Moni,przeczytal moj maz.napisze ci jego punkt widzenia,bo nie popatrzylam na to z tej strony..otoz powiedzial mi jedno:Radzicie Monice o alkoholizmie itp.A nie pomyslala zadna z was,ze chlopak probuje ja na sile zniechecic do siebie??.Juz tlumacze czemu..Otoz swojego czasu pisal Ci ten chlopak,ze nie chce z nikim byc,bo dowiedzial sie,ze jego tato jest ciezko chory..Nie odzywal sie do Ciebie,no chyba ze Ty do niego pisalas.Okazalo sie,jesli dobrze zrozumialam z wczesniejszych postow ze ma raka?tak?Potem okazalo sie,na cszczescie!,ze jednak to nie jest to.Gdy tymczasem znow sie odezwalas i pisalas do niego postanowil opowiedziec Ci historie o poczatkowym alkoholizmie..I mowi moj Pawel do mnie,ze jest ciekawy jaki przedstawilby ci nastepny zniechcecajacy cie argument..Przepraszam,ze to napisalam,ale wydawalo mi sie,ze chcialabys wiedziec jak to facet odbierze..dzieli Was troszke kilometrow,wiec faktycznie mialoby to sens,bo przeciez nie jestes w stanie tego sprawdzic przy byle okazjach.Nie gniewaj sie.Popatzrmy na te sprawe jeszcze z innego punktu..Sciskam...P.S.Poza tym nasunela mi sie jedna mysl.otoz pisalas na tu na forum,ze jesgo nie stac na to,zeby cie gdzies zaprosic albo przyjechac do ciebie..To skad bierze pienaidze na alkohol?Tym bardziej,jak sama napisalas,ze juz jakies prace stracil przez to.nie bezposrednio,ale posrednio...
  22. Monique..Nawet nie wiesz jak bardzo jest mi przykro:((( Faktycznie.W tej sytuacji sprawa jest NIESAMOWICIE powazna.Mieszkajac z rodzicami dosc napatrzylam sie na alkohol u moich sasiadow.Teraz corka mojego sasiada-pijaka leczy sie u psychiatry.Ma jedynie 18lat.Jedzie na psychotropach!To jest straszne.Ciagle popijawy,pozniej w malzenstwie awantury,ucieczki z domu,spanie w piwnicy..To pieklo,a nie zycie.U tego sasiada z tego co mi opowiadali,zaczelo sie podobnie.Lubil wiecej chlapnac,ale sadzil,ze panuje nad tym.prawda jest taka,ze..ciezko jest nad tym zapanowac.To jak i z prochami..Piszesz,ze nie pije codziennie,ale jak juz sie napije to na umor.Kochana,nie chce nic doradzac,ale pocierpisz,ale byc moze unikniesz zyciowej tragedii.Nie chodzi o egoizm,ze zostawisz go samego,a nie pomozesz mu.On napewno nie chce pomocy.Bo skoro sam widzi,ze cos jest nie tak,ale nic z tym nie roobi to znaczy,ze jemu taka sytuacja pasuje.Jesli dobrze zrozumialam to on wczesniej lubial pic.nie mowie okazyjnie!Jeszcze przed choroba ojca.Teraz choroba,w/g mnie jest pretekstem.Bo jak inaczej wytlumaczyc,ze ojciec byl zdrowy,a on i tak pil??No,chyba ze ja cos zle odczytalam z twojego postu to przepraszam i zwracam mu honor..Nie bede Ci radzic badz z nim,albo zostaw go.ty zrob to co Ci dyktuje...rozsadek!Posluchaj tego glosu,bo serce w tym przypadku nie jest najlepszym doradca..Zycze Ci rozsadnego wyboru..A ten chlopak ma u mnie plusa za jedna rzecz.Ze zdaje sobie sprawe z tego,jak moze wygladac zycie z przyszlym alkoholikiem i chce Ci tego oszczedzic.Z drugiej zas strony to mowiac Ci o tym wyszedl z pewnie zalozenia,ze jesli zdecydujesz sie zaryzykowac to kiedys bedzie mogl powiedziec,ze wiedzialas o jego slabosci..
  23. laseczki,wieczorem przesle na nasza skrzynke raz jesczze swoje foty-do kompletu;)-ale teraz usunelam,bo dopiero teraz zauwazylam,ze zamiast samego maila pojawily si emoje dane.Niby nic wielkiego,ale...W koncu tylko ja bylam zupelnie \"odkryta\";))Pozdrowionka:)
  24. Hejka:)Dzieki dziewczyny za cieple slowa:))Moze z deka przesada,ze \"piekna\",\"sliczna\"..raczej normalna.Ale milo sie czyta:))Raz jeszcze dzieki,bo takie slowa buduja:))) Ting,przykro mi,ze zburzylam twoje wyobrazenie o Pameli;)) Biedronka-dziekuje rowniez Tobie,jak i Ting za tak mile slowka:)) Moni pojechala..Miedzy nami mowiac to mysle,ze w jej przypadku,czyli totalnego zakochania dobrze zrobila.Jak juz pisalam wczesniej,choc Moni sie nie zgodzila ani ze mna,ani z Ting to jednak zrobila teraz tak,jak jej doradzalysmy.Najlepiej rozwiazac ten \"problem\" i bedzie wiedziec dziewczyna co dalej robic..Trzymam kciuki za nia naprawde mocno.Ale wiem jedno.Jesli jest jej pisany to bedzie z nim.Jesli nie bedzie to znaczylo tylko jedno.Ze LOS wie,ze spotka kogos,kto swiata za nia nie ujrzy.Trzymam kciuki,Moni!!!
  25. Zaczelam wczoraj..Spokojnie,spokojnie..pamietam,ze "konkurujemy";))Walcze,choc pokusy sa OGROMNIASTE.ehh...
×