Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agoola82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agoola82

  1. aha.A propos obiadu:zjadlam pol woreczka ryzu-Moni,docen mnie;)))-i odrobine smietany 12%..Ale chyba juz spalilam choc ta smietane;))Buzki
  2. hejka siostry:)) Ja wlasnie wpadlam do domu,bo musiala sprawdzic jedna rzecz,a jestem na spacerku z moja Krolewna..A wlasciwie to nie wiem czy to nazwac spacerkiem,bo jestem spocona jak mops.hi hi..Jestesmy na placu zabaw-w tej chwili Malutka siedzi z tata w piaskownicy,a chwile temu przez pol godziny to mnie tak przegonila po tym placu,ze padam;)))Ciekawe czy cos spale;)))A wiecie co???W tej chwili nabralam checi do wszystkiego:))Rano mialam strasznego dola,a w tej chwili czuje sie tak fajnie,ze szok:)))Caluje Was mocno:))))))
  3. Jestem dziewczynki..Jeszcze samobojstwa nie popelnilam;))Sorki,czarny humorek mnie sie trzyma..Witamy nowa kolezanke-marlene 77:))Jasne,ze dolaczaj sie-no problem..Po to jest to forum.Dziewczyny wspieraja tu sie i w ogole taka fajna atmosferka tu panuje:)) Moni,zaraz rzeczywiscie pogubisz sie z tymi swoimi pociechami;))) Co do feliceagnes to...to co napisalas jest prawda..Ale tu nie o chodzi o to,ze spowiadamy sie na forum co wpakowalysmy w siebie po to,zeby trzymac sie wszystkiego twardo,ale po to,ze kazda z nas ma cel-zgodny,czyli utrata nadkilogramow.Gdy jedna,jak dzis np.ja mam gorszy dzien to dziewczyny dodaja mi slowa otuchy,zeby mimo wszystko nie rezygnowac z tego marzenia,i jestem im za to wdzieczna:))Jestescie kochane...To prawda,ze cale odchudzanie zaczyna sie w glowie.To od nastawienia zalezy czy rozpoczniemy walke z tymi kilosami czy nie..Ja niekiedy zgrzesze,o czym pisze tu na forum.Kiedys potrafilam walczyc z roznymi pokusami..Odkad urodzilam stracilam te silna wole i nie moge jej na nowo odzyskac,choc bardzo chce..To rowniez prawda,ze tak naprawde to ubytki w centymetrach sa oznaczeniem czy zeszczuplalysmy.Niemniej jednak ubytki kilogramow dzialaja mobilizujaco..Ja nie podam swoich wymiarow,bo...zwyczajnie wstydze sie..Ale kazda z nas ma jednak nadzieje na osiagniecie sukcesow-choc momentami ja ta nadzieje trace...Pozdrawiam Was wszystkie,moje \"stare\" i \"nowe\" kolezanki na forum..:)
  4. Czesc Kochane!Podkowa..Dzieki wielkie za slowa wsparcia,ale szczerze to nie mysle,ze uda mi sie cel osiagnac:(( Znow na wadze wiecej:(( Mam dola jak stad do...Slow brak...Ale standardowo zdaje raport: sniadanie:2kromki pieczywa,2 jaja na twardo plus odrobina ketchupu i kawa do tego; Na obiad i kolacje nie wiem..Ale jesli mam byc szczera to chyba bede jesc wszystko,bo i tak to moje ograniczenie do niczego nie prowadzi:((( Piekna pogoda na zewnatrz,a ja mam okropnie denny dzien..Ehh..Nie bede dzis nic wiecej pisac,poza tym co jadlam,bo nie chce Wam psuc dnia..Trzymajcie sie cieplo.. P.S.Monique,Podkowa,Biedronka,Cosik,Karola i pozostale dziewczynki..Ciesze sie bardzo z Waszych osiagniec:)Tak trzymajcie!!!!
  5. Poprawka:nie RYZ zapiekany ale MAKARON..Chochlik sie wdarl-wlasnie zauwazylam;))
  6. hi hi..Ting,a taka bylas pewna,ze wzorowo sie odzywilas dzis;)))A tu zonk..Moni czuwa;)))...A ja: sniadanie:j.w.pisalam; obiad:ryz zapiekany z jablkami; kolacja:2kromki ciemnego pieczywka plus dwa jajka i odrobina ketchupu..No i w miedzy czasie pietke z chleba z naprawde odrobina pasztetowej,ale sie nie przyjela (rozumiecie co mam na mysli;)),wiec nie wiem czy to tez liczyc;))) Waga na dzis:79kilo:( Zalamka..Ale co robic....Pozdrawiam Was wszystkie
  7. Biedronka,badanie na tarczyce to TSH.Zrob obowiazkowo!To ja sama Cie o to prosze,zebys pozniej nie plakala:(... Podkowa,wymyslasz;)Co sie przejmujesz..Kumpela Cie wesprze,a my za chwile bedziemy takie laseczki,ze Twoja przyjaciolka bedzie miec kompleksy przy Tobie:))Pozdro
  8. Oki,Monia..To i ja zrobie taki z Pudliszek sos..Tylko taki sos na wodzie i moze byc rosolku(?) jest okrutnie wodnisty..Przeciez maz wezmie ze mna rozwod;)))Buzki
  9. obiad:ziemniaczki,mieso z kurczaka (piers) w sosiku z pieczarkami,cebulka i ogorkiem kiszonym..A na kolacje?Ni ewiem.Taka jestem pojedzona,ze na sama mysl jest mi...zle;))
  10. hejka.Melduje sie;) s:3kromki ciemnego pieczywa plus pomidor plus serek bialy truskawki
  11. Cosik..No ja dnia jeszcze nie koncze;))Dopiero za jakas dluzsza chwile;))Ale Wam zycze spokojnych snow:)))
  12. Hi hi..ja tez mam dzien triumfu:))Bylam dzis na Juwenaliach w moim miescie rodzinnym i...na nic sie nie skusialm,a roilo sie od dobroci..Do tego swieze drozdzowki mojej mamy i...tez nic:))Wrocilam do domu dumna jak paw:)))A na obiad:ziemniaczki-za co dostanie mi sie,ale trudno,dewolaj i kapusta kiszona na cieplo:))mniam mniam..A Monia gdzie???Mama mi zaginela;(( I to zjadlam o 15-tej i do teraz nic:))Ach..Taka dumna z siebie jestem:)))))))))))))))))))))))))))))))
  13. Dzieki Cosik:))Ja tez sie za Wami stesknilam:))
  14. Moja wzmianka o znajomych "do wymiany" byla skierowana do Malina 17:)Pozdrawiam
  15. Witajcie kochane dziewczynki:))To tylko ja:))Wiem.Przepraszam.Wczoraj sie nie odzywalam.Mialam po prostu BARDZO ZLY dzien i nie mialam sily na zadne pogaduchy..W ogole chwyta mnie niekiedy straszna niemoc i dolek:((Dzis jest lepiej,wiec odzywam sie.. Jestem, kochana Monis:))Dziecko Ci nie zaginelo..Odnalazlo sie;)) Wczoraj to,szczerze mowiac,nie pamietam co jadlam..Wiem.Jak to mozliwe..Ale wczoraj przez ten dol w ogole nie patrzylam co jem..Napewno nic slodkiego nie zjadlam,bo nie ciagnie mnie..Ten wafelek,co zjadlam dzien wczesniej to byl taki symboliczny,zeby przykrosci mezowi nie zrobic,bo staral sie podniesc mnie na duchu.Ale nie mialam w ogole ochoty na niego..Ale od dzisiejszego dnia mam czas przez miesiac,by testowac silna wole..Nie wiem jak bedzie z dzis,bo mama dzwonila,ze upiekla swieze drozdzowki;),ale postaram sie byc silna:))) Co do nowej kolezanki to...dziewczyno!Masz chyba znajomych z problemami z glowa..Jakies 12-13kilo chcesz schudnac??Oni na lby poupadali????-sorry za takie okreslenie,ale ja mialam swojego czasu podobnie,co pisalam wczesniej,i o malo co nie zeszlam.Wiec albo zmien znajomych,albo nie zawracaj sobie glowy..Rozumiem dla lepszego swojego samopoczucia 2-3kilo,ale nie tyle!!!!Chyba,ze zapedzilas sie i zamiast jednoliczbowej wartosci wpisalo Ci sie z jedynka na przodzie... Biedronka,dzieki wielkie za zapytanko o moja Malutka..Na szczescie ta podwyzszona temperatura nie byla zadnym zwiastunem jakies choroby,bo jeszcze tego samego dnia popoludniu temperatura wrocila do poprzedniej wartosci-jej stalej-i tak jest do dzis:))Dzieki Bogu:) Poza tym Cosik..Jestes tak dietetyczna-jak wczesniej napisalam,ze az poczulam potwarz,ze ja nie dalam rade;))Motywujesz:))) A w ogole to WITAM NOWE KOLEZANKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Dolaczajcie sie,bo fajny mamy tu klimat na kafeterii,a poza tym co 100osob,ktore motywuja do schudniecia to nie jedna;)) Sciskam Was cieplutko i zycze milej,spokojnej niedzieli:))) Monis-spowiedz moja;) sniadanie:jajecznica z 3 jajek i 2 kromki ciemnego pieczywka; -obiad:z tego co wiem-bo bede wtedy u mamy-to ziemniaczki (z ktorych postaram sie zrezygnowac),dewolaj (jakkolwiek sie to pisze;)) i pewnie mizeria albo jakas surowka; kolacja:nie wiem.Pewnie po obiedzie bede miala dosc:)))
  16. Kota babci nie otrulam,durna sasiadke za sciana nie ubilam,ale...zgrzeszylam ja niewierna..Mialam nic slodkiego nie jesc,zdrowo sie odzywiac i...zonk:( Dzis nie bylo dietetycznie..Probowalam,ale niestety:(( Na pocieszenie samej siebie dodam,ze przynajmniej ostatni posilek jadlam przed 16,a z pol godziny temu truskawki..To chyba moge,co nie???A wczesniej w/g kolejnosci: s:kawa,jajecznica plus parowka i dwie kromki pieczywa ciemnego-to pisalam rano..Potem znow 2 parowki z kromka,2nektarynki, o:4malenkie (i to naprawde malenkie)zeimniaki mlode,1/2kielbaski grzanej z cebula-ale bez niej bo nie znosze plus surowka...Potem nic i nic,a przed chwila te truskawki..Aha:i ok.17-17:30 jeden wafelek..to tyle grzechow...Ale smutno mi z tego powodu:(((
  17. witam:)....ojej...to ja jutro sie odezwe,bo dzis...boje sie was:((( Chyba mnie wykreslicie ze swojego kolka:(((A czemu??Domyslcie sie..Ja sie wstydze:(((chlip chlip chlip:((
  18. Ja sama przez to w dziecinstwie spedzilam dluuuugie miesiace w szpitalu.Trzymam za Ciebie kciuki i dawaj znac,w miare mozliwosci,jak sie czujesz..Pozdrawiam P.S.Co do depresji to byc moze jest to powodem spadku wagi,ale lekarz NIE MOZE tego bagatelizowac!
  19. A propos..Cosik,a skad jestes??Bo ten Twoj nick kojarzy mi sie z pewnym nazwiskiem,a i sposob pisania rowniez,wiec pytam z ciekawosci:)
  20. Hejka wszystkim moim kochanym dietetyczkom:)))Ja rowniez zaczelam dzien od kawki-obowiazkowo:)-a teraz jem sniadanko z jajek,tj.jajecznice:))Mniam mniam...I do tego dwie kromki ciemnego pieczywka..Na obiad bede robic ryz,kawalek miesa schabowego-chyba-i salatke:) Cosik,jak widze Twoje menu to jestem przerazona..Bo tak dietetycznie..Ja jak miesa nie zjem dwa dni to chodze otepiala:( Dziewczynki,wczoraj nie cwiczylam,bo pozno wrocilismy od rodzicow,ale nadrobie te braki dzis;))Pozdrawiam:)
  21. Olcia,napewno jest jakies rozsadne wyjasnienie tego Twojego problemu i napewno jest wszystko ok..No,ja przy Hashi tyje i ciagle wlacze z waga..Schudnelam 13kilo w ciagu 4miesiecy,a przybylam 8kilo w ciagu dwoch i pol miesiaca:( Wiec z tego tytulu chetnie sie z Toba zamienie;))Nie wiem jakiego specjaliste Ci doradzic,bo pewnie nie jestes z Krakowa??Ja tutaj mam b.dobra pania doktor,niczego nie ukrywa,jak jest niedobrze to mowi,ale nie straszy..Zaleca pare badan i ma mnie caly czas pod kontrola.Przepraszam,ze to napisze,ale wydaje mi sie,ze chyba Twoja endo nie do konca ma powazne podejscie do Ciebie.Bo jak moze bagatelizowac omdlenia????Ja sama przez to w dziecinstwie spedzilam dluuuugie miesiace..Trzymam za Ciebie kciuki i dawaj znac,w miare mozliwosci,jak sie czujesz..Pozdrawiam:)P.S.Co do depresji to byc moze jest to powodem spadku wagi,ale lekarz NIE MOZE tego bagatelizowac!
  22. Monia,tylko nie zmecz sie gimnastyka;),bo bedziesz miec na jutro zakwasy;)),,A powaznie to nawiazuje do Waszych pytanek..Malenka poczula sie pozniej lepiej,temp.spadla jej do 36,6st,ale jak poszla w poludnie spac i sie przebudzila to miala 37,4st:(..Bede dalej obserwowac.Narazie jeszcze spi..Oby sie poprawilo...A ja przez to,ze sie denerwuje co z corenka to mam apetyt-zawsze tak bylo:((narazie pojadlam salatke to z wczoraj,i zjadlam ze 30truskawek..Stoja wafelki,ale jestem twarda..Poza tym glowa mi leci,a jak sie polozylam kolo Malej to...zasnac nie moglam:((..Co do biadu to jade do mamy i nie iwem co przygotowala.W praniu wyjdzie.Ale jak bedzie za obficie to za kare kolacji niet:))Pozdr.
  23. Olcia...Ja choruje na Hashi-wykryto u mnie poltorej roku temu-ale nie mam az takich problemow jak Ty z omdlewaniem:(( Ja,faktycznie jestem chwilami nieco agresywna,a napewno wybuchowa,ale moja endo stwierdzilaze to akurat bardziej kwestia charakteru (temperamentu)..Poza tym ja przybywam na wadze i wlasnie jestem na etapie zbijania jej..Jestem bardzo senna i w ogole.te zprzyjmuje dawke euthyroxu100,a za chwile mam zrobic badanie TSH.Trzymaj sie cieplo i moze zmien lekarza,skoro ten obecny bagatelizuje taki problem,jaki masz TY.
  24. hejka.Ja juz tez od chwili nie spie..Moja Malutka obudzila sie z goraczka (37,8st mierzona w uszku) .Do tgo jest rozdrazniona.Ehh..Ma katarek,ale poza tym ok.Tylko ta goraczka:(Teraz zasnela,a jak sie obudzi to podam jej przeciwgoraczkowy syrop..Masakra.Ma prawie dwa latka i to moje pierwsze doswiadczenie z choroba-choc goraczka nie zawsze musi byc oznaka choroby..Oby..jeszcze nie pisze co jadlam,bo jest za wczesnie.W tej chwili obrabiam kawe..Pobudka reszcie..Co to za spanie??O tej godzinie????Hi hi..Sama bym spala,gdyby nie ta pobudka..
  25. Ja juz sie spowiadam..ja mialam dzis dzien totalnego obzarstwa-nie wiedziec czemu..Ale ograniczylam sie do tej mojej salatki,ktora przygotowalam,jablka i odrobiny arbuza..I czuje sie tak najedzona,ze az przejedzona,ale taki parszywy mialam dzis dzien..teraz wlasnie skonczylam cwiczyc i pisze:))Pozdroofka:)))
×