Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marion33

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marion33

  1. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Diewczyny - czy Wy się umówiłyście na jakieś wędrówki ludów czy cooo? :D :D :D Dilajla wyjechała w siną dal, Mersedes niedawno oznajmiła, że czeka Ją przeprowadzka, teraz Baja planujejutrzejsze przenosiny ... hmmm ... ;) :D Co jest grane? ;) Ja jestem już silnie zakorzeniona : nie dam się ruszyć z mojego ukochanego domku, ale pracy też nie zamierzam (na dzień dzisiejszy -NIGDY) zmienić :) Buziaki! M.
  2. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Gosia : walcz! Ja kręcę stojąc w lekkim rozkroku, i lekko (naprawdę lekko) ruszam brzuchem. Szkoda, że nie jesteś gdzieś blisko : pokazałabym Ci ja to robić.
  3. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Hej hej :) Baja - musisz się ruszać. To podstawa rozsądnego odchudzania. A po za tym ... jak spróbujesz czegoś fajnego (aerobik) to na pewno się przekonasz. Ruch uzależnia. Mersedes - chce Ci się kombinować z dietą sb? Moim skromnym zdaniem najlepsza i najskuteczniejsza jest stara i poczciwa dieta mż. Gosia - jak kółeczko? Wychodzi coś? Ja pochwalę się, że dla mnie kręcenie stało się zabawą, potrafię zmieniać tempo kręcenia : od bardzo szybkiego do wolnego i co najważniejsze potrafię podnieść je do góry gdy zsuwa się na biodra i uda. Ćwicz Kochana : ja też na początku nie potrafiłam. W czwartek minie 2 tygodnie - w tak krókim czasie opanowałam tę sztukę. Tobie też się uda. Dilajla - Ty nie myśl teraz o necie tylko adoruj męża ;) :D Dziś wygrałam kolejny dzień w drodze do wymarzonej wagi: Pokręciłam 20 minut hola hop i 15 minut potańczyłam z moim młodszym synkiem (miał przeogromną ochotę na wygibasy ze swoją mamuśką) :D Moje dzisiejsze menu: 6:30 - owsianka 10:00 - kanapka : chleb razowy (2 kromki) z plastrem gotowanej szynki i ogórkiem 14:00 - makaron z tuńczykiem i pomidorami (kurczę !!! - ciężkostrawne) (chyba zbyt dużo) 17:30 - gruszka i 2 pomarańcze (w ramach kolacji) Wiem, że wycudaczona ta moja codzienna dieta, ale poniedziałek i wtorek to dni kiedy najdłużej pracuję i na ogól nie chce mi się wydziwiać w kuchni.
  4. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Hej, hej Kochane :) Mersedes - nie, ja nie jestem z Krynicy. Pisałam, że jestem z Mazowsza, a dokładniej 120km z Warszawy na wschód ;) Dziewczyny marudziłyście o ciąży, o tym że boicie się kg, które wówczas przybędą i zamknięcia w domu na kolejne lata. Ja w pierwszej ciąży przytyłam około 10 kg. Mój synek po urodzeniu ważył ponad 4kg, a ja po 2 byłam super laską. Natomiast w drugiej ciąży (5lat później) przytyłam 15kg i powrót do wagi sprzed ciąży zajął mi niespełna 4 miesiące. Pierwsze dziecko urodziłam będąc jeszcze na studiach, więc do pracy poszłam gdy mój maluszek miał 2 latka, a po urodzeniu drugiego dziecka wróciłam do pracy po wykorzystaniu urlopu macierzyńskiego czyli po 4 miesiącach. Tak więc ciąża i dziecię nie skazuje nas od razu na przymusowe siedzenie w domu. Od razu uprzedzę, że ja też nie miałam z kim zostawić dzieci więc musiałam zatrudnić nianię. Najpierw do pierwszego, a potem gdy urodził się drugi to pierwszy już chodził do przedszkola. Ja właśnie jestem po przepysznym obiadku. Przepis wynalazłam na jakimś portalu dietetycznym. Chcecie? Ok : pół paczki makaronu gotujemy w osolonej wodzie. Następnie przekładamy go na patelnię, najlepiej teflonową, aby nie uzywać żadnego tłuszczu. Do makaronu na patelni dodajemy tuńczyka w oleju, 3 pokrojone pomidory (lub miseczkę koktajlowych), garść zielonej pietruszki i chwilę podgrzewamy. wiecie cooo ... strrrrasznie mi to smakuje. Gosia - Ty pisałaś, że Twoje hola hop jest niefajne? Ja mam najzwyczajniejsze na świecie za około 4-5zł (już nie pamietam ile). Kupiłam w sklepie z zabawkami. Naprawdę się sprawdza. Nie poddawaj się, bo efekt jest szybki i zachwycający. ;) Co się dzieje z Bają?
  5. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Hej, hej :) Mersedes - gdzie Ty mieszkasz? Może razem byłyśmy na aerobiku, bo ja również byłam na 19:30. Dzisiejszy dzień upłynął naprawdę przyjemnie. Począwszy od chwili porannego ważenia (euforia), a skończywszy na wieczornym poczuciu wygranej. Dieta znów taka jak powinna, aerobik i hola hop zaliczone. Bosko!
  6. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Gosia, Mersedes - kręćcie, kręćcie kółeczkiem. Jak spada to też nie jest źle - skłony również są ważne ;) :D A ja tylko sprostuje, że kręcę 10 dni, a to już 1,5 tygodnia, a nie jak wcześniej napisałam tydzień. Pierwsze dni to kręciłam najwyżej minutę, a teraz prawie 8 bez spadania. Szybko się nauczycie i szybo zobaczycie efekty. Hola hop jest genialne. Ja właśnie zaraz sobie pokręcę 20 minut, a wieczorkiem lecę na aerobik, który uwielbiam :)
  7. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Bardzo bardzo bardzo dzień dobry!!! :D Dziewczyny - spójrzcie w moją stopkę! Aerobik, basen i hola hop działa! Jestem przekonana, że to rezultat konsekwencji w ruchu. Ale jestem happy :D Dziewczyny - znów Was namawiam : kupujcie kółeczko. Kręcę dopiero tydzień, a efekty widoczne gołym okiem. Mam talię! TAk!!! MAM TALIĘ!!! I zdecydownie mniej cm w pasie. Wszystkie kiecki kręcą mi się wokół bioder. (zaznaczam, że nie jestem przedstawicielem handlowym firmy produkującej hola hop) ;) :D
  8. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Ja w wysłanych mam - więc wysłałam. Skoro nie ma - ślę jeszcze raz.
  9. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    wysłane :)
  10. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Baja - ja ten serek dorzuciłam do jabłka o 16. Byłam przekonana, że moja owsianka ma 400 kcal. Gdzieś tu przeczytałam, że owsianka ma 400 to tej wersji się trzymałam :D Ech! Na przyjęciu było i udko i strogonoff i kilka innych pyszności. Niestety, wiedziałam, że jak wezmę jedno to po prostu lawina ruszy i popróbuję wszystkiego. Dilajla - daj mi jeszcze 5 minut. Szukam jakiegoś przecudnego zdjęcia nadającego się do oglądu publicznego. Z moją facjatą to nie jest takie proste :D :D :D Ruszam szukać. Zaraz się pojawi.
  11. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Hej, hej wieczorową porą :) Baja - dorzuciłam do podwieczorku jeszcze serek wiejski :) W takim razie powiedzcie mi ile moja owsianka ma kalorii, bo ja liczę, że 400. Gotuję ją następująco : około 200ml mleka 2% i 3 łyżki błyskawicznych płatków owsianych. Dziewczyny - dziś wygrałam podwójnie, albo nawet i poczwórnie :D Właśnie wróciłam z przyjęcia, na którym stoły uginały się od przepysznego jedzonka: przystawek, dania głównego, ciast, deserów, owoców, a ja zjadłam 3 mandarynki i 2 ogórki kiszone. Hurrra!!! Gdy wracaliśmy czułam się niesamowicie głodna. :) Jestem profesjonalistką w markowaniu, że jem ;) Nie skusiłam, nie popełniłam błędu. Znów jestem o dzień bliżej do upragnionej wagi.
  12. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Gosia - współczuję z tym rozpalaniem :) Ja nie umiem w kominku rozpalić, a co dopiero w piecu. Mnie na szczęście ten problem nie dotyczy, bo mam ogrzewanie gazowe, gdybym musiala w piecu rozpalić przypuszczam, że by mi herbata w kubku zamarzała. Mersedes - nie poddawaj się z hoola hoop. Kręc nawet jeśli co sekundę spada. Ono naprawdę działa. Kręcę codziennie przez tydzień : zaczęłam od 15 minut, teraz kręcę juz po 20 i rezultaty widoczne są gołym okiem - mam spłaszczony brzuch. Kroopa - a Ty nie miałaś przypadkiem w planach zakupu kółeczka?
  13. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    No tak :D :D :D Teraz każda z logujacych się dziewczyn będzie mi tłumaczyć, że Aniulka nie chciała nikogo urazić :D Dziewczyny - ja to wiem :) Gdyby było inaczej - już bym tu nie pisała. Dałam Aniulce wirtualnego buziaka, ja rozumiem Ją, i niewątpliwie Ona mnie też :) Tak więc - ten temat uważam zamknięty na 5 spustów. Nie wracamy do tego.
  14. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Hej, hej Dziewczynki :) Aniulka1979 - mam do Ciebie ogromną, przeogromną prośbę, wybacz mi ją, wiem że nie chcesz źle, że jesteś fajną, równą babeczką i zrozum, że moja prośba to nie wynik złej woli, ok? To przechodzę do meritum : Aniulko1979 - sądzę, że gdy witasz się na forum z dziewczynami lub żegnasz używając określenia \"cześć lachony\" to kierujesz te słowa do wszystkich (w tym do mnie), a nie do wybranej grupy osób. Aniulko kochana - jesli nie stanowiłoby to dla Ciebie problemu nie mów tak do mnie, ok? Możesz np. pisać \"Cześć lachony i ty marion też\" bo w rejonie gdzie ja mieszkam lachon = obciągara. Rozumiesz? Wybacz mi to. Wiem, że nie chcesz źle. :) Nie chowaj więc do mnie urazy, ale porzuć to określenie :)
  15. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Mersedes - wiem, wiem, wiem :) I wcale nie zamierzam nikomu truć :)
  16. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Takie małe czerwone? Nie wiem czy to prawda i czy to takie o jakich myślę, ale czytałam gdzieś kiedyś o tym, że ma to związek z niewłaściwą morfologią. polecam jednak wizytę u dermatologa.
  17. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Baja - problem w tym, że ja męzowi wiele rzeczy przed ślubem nie powiedziałam ;) :D Wyobrażasz sobie jego szok jak zmyłam wieczorem makijaż, zdjęłam buty na obcasie i stanik push up ? ;) :D Dzięki Bogu, że okno było zamknięte, bo by się zabił wybierając tamtą drogę ewakuacji. :D ;)
  18. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Ja jestem solaryjną dziewicą wtórną ;) Miałam kiedyś fazę solarkową, ale minęło mi to równie nagle jak się zaczęło. Mało tego! Teraz robię za kaznodzieję i głoszę słowo na temat szkodliwości opalania. W chwili obecnej jestem ... hmmmm .... nie wiem czy: a) blada jak trup, czy b) różowa jak świnka. Albo może coś pomiędzy. Generalnie mam fizia na punkcie dbania o swoją skórę więc pobyt na solarium kłóciłby się z moją filozofią. Z drugiej strony moja filozofia zaprzecza memu wyglądowi, skoro moje własne, prywatne dziecię potrafiło mnie zapytać czy gdy byłam mała to na świecie były jeszcze dinozaury i czy wówczas istniał już papier toaletowy (serio - niestety) :o
  19. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Ochhhhh! Dziewczyny - pękam z dumy. Nadęłam się jak balon :D O tym, że nie zjadłam dzisiaj żadnego pączka to już wiecie, bo nie omieszkałam się pochwalić :D Ale smaczku dodaje fakt, że w mej kuchni stoi wielka taca z pączkami. W chwili obecnej lezy na niej około 11 pączków, a ja? NIC - totalna olewka wobec nich. Przyznam - lekko nie jest. Szczególnie uciążliwy jest ślinotok i te głosy w mojej głowie \"zjeeedz pączka Marioooon .... nie bądźże baba .... pączusia zjedz\" ;) Twardzielka jestem :D Dla przykładu wspomnę, że mój przecudnej urody mąż zjadł 12. Też słyszał o tym rzekomym obowiązku zjedzenia pączka w tłusty czwartek i wiążącym się z tym szczęściem. Wziął więc to sobie chłopak do serca i postanowił zadziałać w tych niepewnych, kryzysowych czasach. :D
  20. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Ilość zjedzonych pączków : 0. Słownie : ZERO. Jabadabadabaduuuuuu!!!!!!!!
  21. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Hej, hej :) Dziewczyny - odebrałam dziś wynik histopat. mojego synka. Wszystko jest super. Świat jest piękny :D Baja - pozwoliłam sobie wysłać do Ciebie mailla na interię - wybaczysz? ;) Nie nooo!!! Ja też Was chcę zobaczyć. I już żałuję, że nie wiedziałam gdzie wysłać swoje zdjęcie. Gdybym to zrobiła przed dzisiejszym dniem, to żadna z Was nie miałaby dzisiaj problemu ze słodkościami. Ot, prosta sprawa : wydrukowałybyście sobie moje lico i postawiły przy paterze z pączkami. Zaręczam, że żadna nie odwazyłaby się podejść bliżej niż na długość wideł. ;) :D Buziaki dla Wszystkim :) ps. moja menu dziś jest arcyubogie :) (ale zupełnie niechcący) śniadanie : owsianka II śniadanie : kanapka (razowiec, szynka,pomidor) obiad : surówka z kapusty kiszonej (fuuura) kolacja : serek wiejski Powyższa nędza wynika z tego, że najnormalniej w świecie zapomniałam zajechać do bankomatu po pracy, a że mieszkam około 5 km od miasta, a drogi są w fatalnym stanie - nie będę wracała i zrobię zakupy dopiero jutro. To co mam w lodówce wystarczy na dzisiejszą kolację i śniadanie, ale nie ma tam rzeczy, które ja chciałabym zjeść będąc na diecie (chleba razowego też nie mam). A po za tym czuję, że ta kapusta kiszona zapewni mi uczucie ciężkości przez najbliższe 5 godzin. ;) :D
  22. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Hej hej :) Gosia - pytasz co myślimy o steperze? Otóż myślimy pozytywnie o każdej formie ruchu. :) Ale mimo wszystko ja uważam, że najfajniejsze są te, które można wykonywać grupowo. Nie umiem się zmobilizować do wykonywania ćwiczeń w samotności (poza hola hopem). Pod łóżkiem trzymam wioślarza, w garażu orbitreka i ... nawet mi przez myśl nie przechodzi by z tego skorzystać. Natomiast nie mogę doczekać się wiosny, bo mam w planach fikać na skakance o poranku na tarasie ;) :D Oczywiście co z tego wyniknie - się okaże :D Dilajka - każdy z nas ma wzmożone okresy nerwowości. JEśli zauważasz to u siebie, to myślę, że dasz radę to zwalczyć sama, bez pomocy psychoterapeuty. Proponuję ewentualnie jakiś niegroźny, ziołowy wspomagacz, który lekko Cię wyciszy, zdystansuje, a nie ogłupi. :) Kroopa - spróbuj jeść o określonych porach. Organizm szybko je załapie i sam będzie się dopominał jedzonka w tych porach. To działa! Tygrysku - Facet to tylko facet. A Twój nie jest taki zły, skoro potrafi Cię podziwiać, docenić nakład pracy jaki wkładasz w dom, dzieci. Rozumiem to, że możesz czuć się zniechęcona i nawet znudzona swoim życiem, bo niestety przy dzieciaczkach doświadczasz właśnie takich stanów. Dzieci lubią rytuały, rutynę. Powtarzalność daje mi poczucie bezpieczeństwa. Wytrwaj. Na pocieszenie powiem Ci, że ten okres tak szybko mija, że za chwilę (dosłownie!) będziesz z rozrzewnieniem wspominała tę słodką monotonię, którą teraz masz masz. Nie traktuj tego jak truizmy :) A Tobie należy się normalne życie : w tym także wypoczynek, bo sama wiesz, że kobieta \"nie pracująca\" pracuje często 24 godziny na dobę. Trzymaj się Kochana. Głowa do góry. Jesteś bardzo fajną babeczką, a małe nieporozumienie z mężem (tylko nieporozumienie) nie powinno wpływać na Twoje samopoczucie. Aniulka, Mersedes - nawet nie myślcie o począkach jutro :) Po co one? Lepiej zjeść normalny pełnowartościowy obiad niż ociekającą tłuszczem drożdżówę, która nic nie wniesie dobrego ;) :D :D :D Pliiiis dajcie się przekonać!!!! Baja - mam nadzieję, że Ty nie myślisz o pączkach ;) Twardym trzeba być ;) Mi-An - hej:) Patrząc na Twoją wagę wnioskuję, że Ty jako przedstawicielka możesz zjeść za nas jutro po pączku, albo nawet po 5. ;)
  23. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Dzię-dobry ;) :D :D Hej Kobitki! Jak dietkowanie? U mnie kolejny dzień wygrany : plan żywieniowy realizuję co do joty (dzień wcześniej wieczorkiem ustalam sobie menu na następny dzionek(, trzymam się godzin jedzenia. Co prawda dziś jedynie pokręcę sobie kółeczkiem około 19 i innego ruchu nie zamierzam mieć (pierwszy dzień @) , ale i tak czuję się wygrana. :) Mersedes - figura ma w sobie albo senses albo kruszynę. I jedno i drugie jest wielkim badziewiem ... nooooo doooobra ..... przyznam się : w dawnych czasach byłam przez moment od tego uzależniona. Kilka miesięcy zajęło wyjście mi z tego g***na : praca jelit zerowa. Wyobrażasz sobie? NIGDY WIĘCEJ!!! Baja - śpieszy mi się awans, bo wtedy będę mogła udawać starą wygę forumową ;) Ale niech Wam będzie : mogę poczekać i 3 tygodnie w słusznej sprawie ;) Dilajla - o nie, nie, nie Kochana : nie ucieknę! Ja nie jestem taka płochliwa ;) Gosia - kup sobie zwykłe płatki owsiane. Zagotuj 3/4 kubka mleka, na gotujące mleko wsyp 3 stołowe, pełne łyżki płatków, zamieszaj, poczekaj minutkę lub dwie. Wyłącz, poczekaj 5 minut i zjedz. Pyszność! Nie dodawaj żadnych bakali, same są najlepsze. Tita - schowaj wagę. naprawdę lepiej ważyć się raz na jakiś czas, niż codziennie. Wydaje mi się, że wtedy ma się więcej powera i większą motywację. Dziewczyny - do jasnej ciasnej!!! Gdzie Wy wysyłacie swoje fotki??? Kurczę! Ja też chcę. A tak w ogóle to - może napiszecie coś o sobie : dla nas nowych :)
  24. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Gosia - rozanieliła mnie ta euforia ze schudnięcia, więc jak się zasadziłam do michy, to odeszlam jak już prześwity w kierunku dna były. Na swoje usprawiedliwienie dodam, że .... nie, nie będę bajać - nie ma usprawiedliwienia dla obżarstwa :)
  25. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Te Krooopa - a klapsa w dupsko chcesz???? Co to za wpis w stopce? 3 kg schudnąć to mało??? Zmieniaj mi to pókim spokojna ;) :D :D To super wynik! Ma być uśmiech całą gębą :D
×