Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marion33

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marion33

  1. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Mersedes - mówimy stanowcze NIE herbatkom przeczyszczającym. Kochana ... czy Ty chcesz sobie naprawdę duże kuku zrobić??? Nie ma takiej opcji żebyś piła przeczyszczające. Posłuchaj - ja pominę gadaninę, że picie takowych herbatek może spowodować raka jelita, bo pewnie nie zrobi to na Tobie wrażenia, ale powiem Ci coś innego : to cholerstwo strrrrasznie uzależnia, i po kilku wypitych herbatkach nie będziesz w stanie sama bez tego się wypróżnić. Jelitka podziękują za pracę, rozleniwią się, bo całą robotę odwali za nie przeczyszczacz. Sama zastanów się czy warto? twój system trawienny jakoś funkcjonuje, a sprawisz, że będzie się opierał na herbatkach przeczyszczających. Chesz na tym jechać? Nooo! Mam nadzieję, że Cię przekonałam :) 2 kg to nie tragedia. Na pewno nago się nie ważyłaś, a ciuchy trochę ważą, to po pierwsze. JEsteś przed okresem to po drugie, więc pewnie przybyło Ci raptem 0,5 kg, a to też pewnie dlatego, że byłaś opita, objedzona przed ważeniem. Nie marudź, nie bucz tylko bierz się do roboty : od jutra kolejny dzień naszej wali. WYGRANEJ WALKI. :)
  2. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    a! I jeszcze jedno ... Dilajla ... tylko proszę o szczerość : rozpięłam guzik przy spódnicy po tych brokułach -> czy to dlatego, że zołądek mi się kurczy? (Nie chę Ci nic sugerować, ale dobrze byłoby gdybyś przytaknęła) ;) :D :D :D Dziewczynki - być może wieczorem jeszcze wpadnę (raczej na pewno) , a teraz muszę lecieć : mąż za chwilę wraca z pracy, teraz jego napasę tymi broukłami :D :p
  3. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Dilajla - dzięki Wielka Kobieto!!!! Mów mi tak, ja Cię proszę! ... aczkolwiek rozasądek podpowiada mi, że trzy dokładki na płaskim talerzu to chyba jednak coś wiećej niż kurczący się żołądek :( ;)
  4. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Dilajla - powiedz co kupiłaś mężowi ? :) Gosia - ups. Brodzik trochę komplikuje sprawę, ale może gdybyś zaczerpnęła języka u jakiegoś zaprzyjaźnionego fakira (podejrzewam, że masz takowego w zanadrzu) to być może spanie okazałoby się arcywygodne nawet gdybyś stała na jedej ręce ;) :D Dziewczyny napiszcie mi coś na temat tych cholerrrrnych brokułów. Mam wrażenie, że wypełniają micały brzuch, przełyk i policzki. Pliiiiiissssska :D
  5. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Chuda!!! - oszalałaś Kobieto z tą stopką czy coooo???? Zmieniaj ją szybko. Zadziałamy wspólnie żeby waga uciekła w dół. Uda się! :)
  6. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Dziewczyny - spójrzcie w moją stopkę , ale się cieszę, hurrra!!!! Wczoraj marudziłam, a wcale nie jest źle, rzekłabym wręcz, że bosko, cudownie, wspaniale. Zważywszy na to, że moje odchudzanie trwa około 3 tygodni, to po prostu bomba! A jaka motywacja ;) Do siągnięcia pierwszego celu zostało mi 2 kg i na dodatek dużo czasu, bo półtora miesiąca. Dziewczyny - mam pytanie : jaki Wy macie stosunek do brokułów? Bo z radości ... przeżarłam się :( Aż mnie brzuch boli, przesadziłam :o Po powrocie z pracy zjadłam na obiad pieczone udko i michę sałatki (brokuły, pomidory i łyżka majonezu light) Tej sałatki zjadłam tonę, bo jest naprawdę przepyszna. Teraz żałuję, ale co mi po tym żalu jak to już się stało? Dziś jeszcze czeka mnie kółeczko do pokręcenia i aerobik, więc może chociaż trochę tego nadprogramowych brokułów spalę, cooo? Ale się obśmiałam czytając o tym, że Gosię mąż do łazienki spać wygania :D :D :D Gosia mam nadzieję, że wannę masz wygodną ;) :D Dziewczyny - kupujcie sobie hola hoop!
  7. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Aniulka - dzięki za linka do diety 100kcal. Zaskoczyło mnie że tyle można jeść.
  8. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Dilajla - niestety ja to wiem. Dlatego trzema mnie krótko za pysk trzymać ;) :D Rżnę tutaj bohaterkę, a tak naprawdę to na widok każdego smakołyku jaki nawinie mi się pod oko mam taki ślinotok, że normalnie twarz mi zalewa ;) Ale muszę wytrwać!!! Kochane - Wy sobie tutaj tak swobodnie bleblacie czasami o wszystkim, czasami o niczym, a dla mnie jesteście dosłownie ostatnią deską ratunku - z Wami dużo mi łatwiej, dużo prościej ... rozmarzyłam się - ale będziemy top modelkami niedługo :) Dobranoc, kolorowych snów :)
  9. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Hej, hej :) NA początek : Dilajla Ty nie siej złowrogiej propagandy, że od jednego przejedzenia się nie przytyje ... bo wieeeesz ... ja tylko na to czekam ;) :D I zaraz będę miała wytłumaczenie, że raz w miesiącu mogę się przeżreć, a co! A potem to już będę mogła raz w tygodniu, a potem to już raz dziennie :D :D :D Gosia - kupuj hola hoop - kółko doprowadza mnie do rozpaczy. Po aerobiku godzinnym nie jestem tak zlana potem jak po 15 minut kręcenia. Dziś oczywiście znów dawałam czadu z hola hoopem, postępów w czasie kręcenia nie zrobiłam, a nawet przeciwnie - dziś spadało mi dokładnie co minuta. :D Alle nie poddaję się - trening czyni mistrza ;) Dziewczyny Wy tu rozmawiacie o swoich pociechach, które zaczynają chodzić, martwicie się o swoje kręgosłupy it. A ja dziwię się jak poglądy na wiele spraw się zmieniły w krótkim czasie. Moi synowie korzystali z chodzików. 11,5 roku temu nikt nawet nie przebąknął, że chodzik jest niewskazany. Oczywiste było, że maluchowi kupuje się chodzik, a dziś? Mało kto się decyduje :) Dziewczyny wydaje mi się po ciuchach, że są troszkę luźniejsze. Do wagi się nie zbliżam : jak ważnienie w poniedziałek, to w poniedziałek. Żebym tylko z bekiem nie uciekała potem :D Dziś zaliczyłam basen - pół godziny pływania, bo po prostu więcej nie dałabym rady, wieczorkiem 15 minut kręcenia. A menu dzisiejsze to: 1.śniadanie - owsianka 2.śniadanie II - kanapka z razowego chleba (2 kromki) z szynką gotowaną, pomidorem i ogórkiem 3. banan - nieplanowany :o 4. obiad : rybka wędzona, 1/2 kubka czerwonego barszczyku, wczorajsza surówka z selera (cóż ... zrobiłam wiadro, to pół roku będę jadła ;) ) 5. kolacja : kubek zsiadłego mleka i jak? poprawiłam się? A! I co ciekawe : jem dużo więcej (albo raczej częsciej) niż zazwyczaj, a czuję się głodna :)
  10. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Dziewczyny mam za sobą 15 minut hola hoop. :o Koszmar z ulicy sezamkowej. Moja twarz jest w kolorze bordo. Rzeźnia po prostu ;) Oczywiście w ciągu owych 15 minut koło spadło mi około 7 razy. Średnio co 2 minuty, więc jak na pierwszy raz w tym sezonie to całkiem nieźle. Wcześniej nieraz kupowałam sobie kółeczko, ale mój zapał kończył się w momencie przekroczenia progu domu. Koło przejmowały dzieci, a ja miałam problem kręcenia z bańki ;) :D W związku z tym, że tej 6 weidera nie dam rady ruszyć, hola hoop musi mi wystarczyć. A jutro ... baaaasen!!! :D ps. Dziewczyny z tego co się zorietnowałam to większość z Was ma malutkie dzieci, jest tutaj jakaś mamuśka tak zaawansowana jak ja? ;)
  11. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Tygrysek - mnie zator kojarzy się z udarem. Mam rację? Jeśli tak to najważniejszy jest czas reakcji i późniejsza rehabilitacja. Moja mama miała udar w zeszłym roku. Po dobrej rehabilitacji jest zupełnie sprawna, samodzielna, zdrowa. Udar na szczęście nie wywołał żadnych konsekwencji, właśnie dlatego, że szybko zareagowaliśmy. Jeśli to jest to o czym piszę, to bardzo Cię proszę powiedz, w której części Polski mieszkasz, może gdzieś niedaleko mnie - wówczas podam Ci namiar na najlepszy oddział rehabilitacyjny dla ludzi po udarach, a zresztą po co mam czekać : jeśli to udar to wielką renomą cieszy się rehabilitacja w powiatowym (sic!!!) szpitalu w Przasnyszu. Całe mazowsze się tam zjeżdża (a ja jestem mazowszanką)
  12. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Hej ! :) Kochane dzisiaj mam cudowny dzień. Wiem, że kaloryczność mam w porządku (Dilajla wielkie dzięki za kalkulatro - czuję, że to będzie najczęściej odwiedzana przeze mnie strona), a czuję się objedzona jak bąk :) Nooo!!!! Tak to ja się mogę odchudzać ;) Wiecie, że ja dzisiaj pierwszy raz w życiu wzięłam kanapkę do pracy??? Szok! Jestem z siebie dumna. [napuszony paw] Moje dzisiejsze menu : świt : owsianka drugie śniadanie : kanapka (2 kromki chleba razowego, 2 plastry szynki, 2 plastry pomidora) obiad : ryba gotowana i fura surówki z selera, jabłka, orzechów i jogurtu naturalnego danone kolacji co prawda jeszcze nie było, ale jestem tak najedzona, że w chwili obecnej nawet mi się nie chce o niej myśleć :) Ponadto kupiłam sobie dzisiaj hola hoop - ciekawe co z tego wyniknie. Zabrałabym się za tę 6 weidera, ale dla mnie to jakaś masakra. Nie dam rady za Chiny Ludowe, choćbym pękła :o A po za tym ... wszystko jakoś tak pozytywnie. Aby do przodu. Muszę zaopatrzyć się w nową wagę aby zważyć się w poniedziałek. Moja stara waga już się wysłużyła, może nie być dokładna ;) :D buziaki dla Wszystkich.
  13. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Czarnula - jeśli jesz za mało, to szybko schudniesz :) A! zapomniałam dodać : i szybko nadrobisz :D :D :D Ja mam swojgo prywatnego Dziamdziaka - Baję :D ;) Która zawsze wieczorem odsyła mnie do lodówki. Ja się pytam : gdzie miejsce na cieplejsze uczucia??? Jak ja mam ocieplić wizerunek?? Tylko do lodówki i do lodówki. Psia kość!!!! Czarnula - czy pisząc o herbatce oczyszczającej masz na myśli herbatkę przeczyszczającą???? Jesli tak, to mam nadzieję, że jesteś świadoma, że one strrrrasznie rozregulowują układ trawienny i po pewnym czasie bez takiej herbatki sobie nie poradzisz.
  14. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Baja :D :D :D Znam Cię jak zły szeląg ;) :D Nie spodziewałam się innej reakcji. Nie zawiodłaś mnie ;) Gdy tylko napisałam wcześniejszy post, grzecznie pomaszerowałam do kuchni. Zrobiłam sobie kanapę : kromka chleba razowego z plastrem gotowanej szynki i ogórkiem, a żeby wreszcie usłyszeć, że dowaliłam z kaloriami - dopchałam się bananem. Dziewczyny - sorry, że pytam : co macie na myśli mówiąc \"nasza poczta\" ?
  15. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Jejku dziewczyny! Witajcie Kochane!!! Przeczytłam wszystkie Wasze wypowiedzi, oczywiście po 3 razy to co kierowałyście do mnie :) ;) Słuchajcie, z tymi kaloriami .... :( jestem beznadziejna :( :( :( Wy mi piszecie, że za mało kalorii w moim jadłospisie, a ja ciągle mam poczucie, że się wręcz przeżeram. Nie wiem ... mam chyba jakiś psychiczny defekt :( :o Serio. Ja teoretycznie liczę kalorie, wychodzi mi, że jestem grubo ponad 1000. Przyznam się Wam, że kiedyś ... dawno, dawno temu (naście lat temu) miałam takie trochę paraanorektyczne akcje. Potrafiłam nie jeść przez kilka dni w ogóle nic. Kompletnie - zero. Piłam tylko herbatę. Ciągle wydawało mi się, że jestem zbyt gruba. Dziś jak patrzę na zdjęcia z tamtych lat to dochodzę do wniosku, że ze mnie dzisiejszej można byłoby \"ówczesne mnie\" trzy wykroić. Może te moje liczenie kalorii to echa tamtych zachowań? Pilnujcie mnie proszę! Nie chcę jojo, nie chcę zaniżać kalorii, bo tylko sobie kuku zrobię, a nie schudnę rozsądnie. Dzisiaj jadłam : 6:30 - owsianka 10:00 - kanapka (2 kromki razowego chleba, plaster wędliny, plaster pomidora 13:00 - pieczone jabłko 15:00 - udko z kurczaka pieczone i buraczki i pewnie z tego wynika, że powinnam coś jeszcze zjeść, cooo? Bo wydawało mi się, że już fuul kalorii na dziś. O 19:30 idę na aerobik, więc póki co mogę jeszcze coś przekąsić. Dziękuję, że jesteście ps. Dziewczyny - w takim razie w poniedziałek staję na wagę. Nie będę ważyła się codziennie, bo nie będę widziała efektów :)
  16. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Dziewczyny mam jeszcze jedno pytanie : czy ważycie się w jakiś jeden określony dzień? Bo myślę, że to byłoby bardzo fajne, ustalić jedną wspólną datę ważenia np. co 2 tygodnie (pomysł zaczerpnięty z innego topiku.
  17. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Cześć Odchudzaczkom :) Dziewczyny - jak fajnie mieć to forum :) Dzięki Wam nie czuję się Don Kichotem walczącym samotnie z wiatrakami ;) U mnie dzisiaj denny dzień : mój synek miałdziś usunięty guzek z pleców, ma założone 3 szwy, które teraz strasznie bolą. Czekam na wyniki histopat. ale jestem przekonana na 100 procent, że będą dobre. Teraz już leży w łóżeczku i mam nadzieję, że zaraz zaśnie. Przez ten stres trochę sobie pofolgowałam : Jak ocenicie moje menu? Mam nadzieję, że skandalicznych błędów nie popełniłam (aczkolwiek bułka przy diecie to masakra) 6:30 - owsianka 10:00 - bułka drożdżowa (kurczę - poniosło mnie) 15:00 - ryba gotowana plus micha surówy z kiszonej kapusty 18:00 - jabłko Ta kapucha jest tak ciężkostrawna, że ciągle leży mi w żołądku, a ja czuję się obżarta jak świnia.
  18. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Witam Szanowne Grono Odchudzaczkowe :) Ależ dziś piękny dzień u mnie : słońce, ciepło, lekki powiew wiaterku ... mrrrr .... a rano taka szklanka na drodze, że gdyby nie moja zimna krew miałabym ostro pofalowany tył samochodu. Zimna krew, zimną krwią, ale roztelepało mnie tak, że w pracy pół godziny dochodziłam do siebie :) Normalna galerata (wieprzowa gwoli ścisłości) Baja - Twoja Malota ma powracające zapalenia ucha? Przerabiam to od 6 lat. Mój Młodszy Brzdąc cierpi na to choróbstwo okropne. Moja lekarka mówiła, że niestety jak dziecię raz zachoruje, to już będzie miało tendencję. A wiesz co jest najciekawsze? Że bolące ucho może wywołać nawet lekki katar. Boję się przez to katarów u Niego jak diabeł wody święconej. Mersedes - jako matka leciwych już mężczyzn (6 i 11 lat) powiem Ci szczerze, że nie wiem czy masz się z czego cieszyć, że dzieciątko ospy włąśnie nie przechodzi :) Miałabyś już z głowy, a przejść kiedyś musi. Najgorsze to upilnowanie aby się nie drapało zanadto. Jeśli Córcia chodzi do przedszkola - ospę zaliczy na pewno. A i bez przedszkola pewnie też ;) :D Odnośnie dzieci i ich warunków domowych oraz rozmyślań to powiem Wam (z obserwacji), że dzieci na ogół wybierają nawet najgorszą matkę, a nie wychowanie instytucjonalne. Mam do czynienia z takimi dzieciakami z racji wykonywanego zawodu (jestem pedagogiem specjalnym) Ach! I najważniejsze : moje dzisiejsze żarełko: 6:30 - osianka 10:00 - serek danio intenso (mniam mniam) 13:00 - jabłuszko wielgachne 16: dwie kromki razowego chleba, pomidor i 2 plastry wędliny po aerobiku około 21 zjem grejfruta Wiem , że dziś nie popisałam się tym jadłospisem, ale po prostu nie przewidziałam, że będę tak długo w pracy i nie zdążyłam zrobić dla siebie odpowiedniego obiadu, a danie dla pozostałych członków rodziny ocieka tłuszczem, bułką tartą i jajkiem ;) Buziaki!
  19. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Krooopa - taaak, ugryzłabyś się :( Szczególnie wówczas gdybyś w żadne swoje ubranie nie wchodziła i miała świadomość, że ważysz 15 kg więcej niż to drzewiej bywało :( Ale zadbam o to! Mam mocne postanowienie i chęć realizacji. Tobie też się uda. Ten topik nas wzmacnia i motywuje :) ... a w wakacje spotkamy się w szystkie w jakiejś kawiarni na wielgachnych, pysznych lodach, a każdemu wchodzącemu tam mężczyźnie na nasz widok będą spodnie spadały z wrażenia. Obiecuję!!! ;) :D
  20. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Baja - a klapsa w tyłek chcesz??? Ok, ok, w takim razie zjem jeszcze jakiś jogurcikpo 17. NIECH-CI-BĘDZIE ;) :D Oczywiście żartuję - dobrze, że ktoś pilnuje żeby nie przesadzić i nie jeść zbyt mało aby organizm nie przeszedł w tryb magazynowania. :) Dzięks. Kroopa - ile posiłków jadam? To moja pierwsza racjonalna dieta, więc sugeruję się tym co tu przeczytam. Pisałam już tutaj, że moją specjalnością była głodówka. Odchudzałam się przez miesiąc - na miesiąc, a po miesiacu odrabiałam stracone kg i dostawałam 5 dodatkowych w gratisie, bo mój organizm przyzywyczajony do \"nic nie jedzenia\" natychmiast magazynował każdy posiłek na kolejne ciężkie czasy jakimi niewątpliwie jest głodówka. Teraz staram się jadać regularnie co 3,5 - 4 godziny w ciagu tygodnia. Owszem, jak przychodzi pora jedzenia to tak mnie sssie, że słów brak, ale jest dobrze. :) Ćwiczę oczywiście też : w poniedziałki i środy chodzę na aerobik, a piątki na basen (przedwczoraj byłam pierwszy raz) Poza tym codziennie staram się wykroić chwilę na szybki, forsowny spacer - dziś zauważyłam, że trasę, którą normalnie pokonuję w ciągu 40 minut zaliczyłam w pół godziny. Ale zziajana byłam!!! Uffff!
  21. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Gosia - nie wiem na ile to prawda, ale podobno jęczmień powinno się pocierać złotem i wtedy zniknie (jęczmień, nie złoto). Aż mi wstyd pisać takie gusła, ale jeśli miałoby pomóc to może warto spróbować, cooooo? :)
  22. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Ale cichutko! Będę pisała najciszej jak się da, żeby Was nie pobudzić, albo nie oderwać od rodzinnego śniadanka. Chorobździlkom - życzę zdrowia i szybkiego powrotu do formy :) Dilajla - ile Ty schudłaś!!! Idę o zakład, że mąż zaczyna palce ogryzać, że zaraz tłum wielbicieli będzie mu żonę podrywać ;) Baja - urwany cm to znak z niebios. Po prostu dłuższy Ci nie będzie potrzebny ;) Może ja swój powinnam przeciąć na pół??? ... hmmmm.... Napisałaś, że Twoje dziecię śpi w ubranku na kanapie. Ja w takich sytuacjach też pozwalałam dziecięciu spać tylko otwierałam szeroko okno, albo jak było już późno i mógł spać na noc to próbowałam dziecko rozebrać i włożyć do łóżeczka, ale przyznam szczerze, że rzadko kiedy mi się to udało. Mój plan żywieniowy na dziś: 8:30 - zjadłam owsiankę 12:00 - zjem jajeczko i jabłko (tak wiem, że szokujące połączenie) :D 15:00 - pierś z kurczaka (wykonana wg pomysłu jaki mi zaświta podczas przygotowania) jako dodatek potraktuję ogórki kiszone, bo mam taką na nie ochotę, że norrrrmalnie oooooch!!!! 18:00 - fura startej marchewki (ale zaznaczam, że mniej niż wiadro) ;) :D Dziewczyny - jak ten jadłospis? Może być?
  23. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    A! I jeszcze jedno. Sięgnęłam z szafki cm i zmierzyłam talię :( :( :( Nie wiem .... ten cm musi być już przeterminowany. Wskazał mi 90 cm - w talii!!!
  24. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    ps. Najbardziej boję się jo - jo. Już wcześniej pisałam - głodziłam się by z wagi 68 zejść na 64, potem zaczynałam normalnie (nie obżerać się) jeść i od razu wskakiwałam na 72 kg. Ech! Mam nadzieję, że skoro teraz nie czuję się głodna, pilnuję (w miarę) godzin posiłków to nie jest to głodowaniem. Dziewczyny - doradźcie, bo moja wiedza w tym temacie jest zerowa :) Nie chcę schudnąć na miesiąc.
  25. Marion33

    Rozsądne odchudzanie po 30

    Jejku!!! Ale się cieszę!!! Jestem w tabeli - hurrrrraaaaaa!!!!! :D Muszę się starać żeby awansować z poczekalni ;) Dziewczyny - dzisiaj kolejny cudowny dzień w drodze do wymarzonej figury. Trzymam się dzielnie. Co prawda - w weekendy jest nieco trudniej, bo w domu lodówka kusi, dzieciakom muszę przygotowywać co jakiś czas jakiś pyszny posiłek, a sama muszę obejść się zapachem :D Moje posiłki dzisiaj to : owsianka na mleku o 8 rano i o 12 rybka po grecku z kromką razowego chleba. Mam jeszcze w planach jabłko na podwieczorek i jakąś sałatkę na kolację. Z ruchem średnio - 2 godziny buszowałam po sklepach, więc na szczęście nie siedziałam przed tv, ale poza tym - tryb siedzący : jednym słowem jestem lwicą kanapową ;) :D Teraz zamierzam iść na szybki spacer, zajść do sklepu i kupić sobie hula - hoop. Tylko ciekawe czy dam radę tym pokręcić :D Ale co tam! Spróbować zawsze można. Buziaki dla Wszystkich \"Odchudzaczek\"
×