ewelkajaw
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ewelkajaw
-
akno my też kupiliśmy w sobote nowy odkurzacz bo stary już był do niczego i nawet udało nam się kupić w promocju i bezworkowy :)
-
witam. Malinko wszystkiego najlepszego i buziaczki :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:* Ja wstałam dzisiaj w złym nastroju normalnie o wszystko bym się czepiał, a M jest w domu i powstrzymuje się żeby nic mu nie powiedzieć :( Umył okno w pokoju dla małej ale jak widziałam jak się za to zabiera to wolałam wyjść z tego pokju i wrucić jak już było czyst normalnie mnie chciało trafić okno ustane (dosłownie) przez ptaki i muchy, a on namoczył raz ścierkę w wodzoe nad wanną i mniechciło coś, no ale się postarał i ładnie umył :P Teraz robi porządek w szafie nawet niechcę patrzeć co on tam kombinuje :P bo czuje że zaraz bym się czegoś doczepiła. Wczoraj porobiłam zakupy na allegro i zobaczymy co przyjdzie :P
-
dzięki MDream bo ja znalazłam ale nie było większego wyboru, a tu jest spory.
-
Basiu super że u Ciebie ok. Oby tak dalej :) Byłam dzisiaj z M na zakupach kupiliśmy pare żeczy ale doszłam do wniosku że większoś zamówie na allego bo wyjdzie dużo taniej. ogulnie jestem zadowolona mamy wanienkę, kocyk gróby, pościel z wypełnieniem, i jeszcze inne żeczy do mieszkania :) Co do wózków to my kupimy dopiero po porodzie, a na razie tylko fotelik :( :) Moja mama zakazała kupywać przed porodem i niestety musimy się dostosować bo nie ma dyskusji :P wierzy w zabobony, ale zaraz po porodzie kupimy ale taki co ja wybiore. Mój M kupił sobie dzisiaj wypasiony aparat o ktury marudził już od miesiącaa wkońcu jak się zgodziłam to odrazu sobie zamówił na allegro, a że blisko naszzej miejscowości to pojechaliśmy go odebrać. A ja się zajadam gołąbkami od mamy :) pychotka :P
-
Wruciłam z zakupów kupiłam śpioszki, kaftaniki i body :) a teraz zajadam się arbuzem jest pyszny i słodki ale z dodatkiem mojej krwi ale małej bo jak go kroiłam to się przeciełam :P
-
A ja już sma Misiek wrucił z pracy zjadł bgosik i poszedł na kawalerski :( Ale dał mi 200 zł i powiedział żebym poszła i kupiła coś dla siebie i Niuni :) tak więc idę zaraz na miasto puki nie pada :P Basu a wy porozmawiajcie tylko spokojnie i nawet jak on zacznie krzyczeć to ty mów do niego spokojem i cierpliwością to on też złagodnieje.
-
Jak można nie mieć siły na żadną rozmowę to jest beznadziejne tłumaczenie. Na rozmowe zawsze powinno znaleź się czas i siły przecież rozmowa to nie jest jakiś straszny wysiłek. Ja dzisiaj cały dzień sama bo M idzie na kawalerski do kolegi ale obiecał że będzie wcześniej. Puchatku ja też poproszę o chęci
-
Dziewczyny ale dzisiaj produkujecie nie nadążam z czytanie :) Czytałam cały czas i robiłam bigos zapraaszam serdecznie, a tymi pierogami z jagodmi zrobiłyście mi strasznego smaka. Basienko kurcze niewiem co Ci mam napisać trzymaj się jakoś z chłopami tak czasem bywa. Przedewszystkim musicie ze sobą porozmawiać bo bez rozmowy nic nie zdziałacie, a rozmowa to podstawa.
-
Cześć dziewczynki. Nadrobiłam wasze pisanie wczorajsze i tak fajnie pisałyście że miłzy poleciały. Ja nie wiem co to nażekanie męża na bałagan w domu. On mi nigdy nie powiedział że ja to tylko siedzę i gotuję. Zgadzam się z tym co napisała asi.osa. Mój M jest wspaniałym mężczyzną i pzynim nie czuje się samotna mogę mu powiedzieć o moich obawach i wątpliwościach i doskonale mnie rozumie. Kiedyś jak opowiedziałam kolżance to opatrzyła na mnie jakbym była z marsa i mam wrażenie że ona woli opowiadać o sobie niż wysłuchać mnie, a czasem ma jeszcze pretensie że jak przyjdzie do mnie to ja siedze w złym chumorze, a ja już niechce żeby ktoś przychodził i siedział niewiadomo ile niech przyjdzie wypije kawkę i do widzenia :P Byłam dzisiaj na badanich i od dzisiaj oficjalie zaczynam 8 miesiąc :)
-
Hej Hej A ja na obiadek miałam dzisiaj placki ziemniaczane z sosem pieczarkowym, a na jutro zrobie bigos M właśnie poszedł do sklepu na zakupki, ale wcześniej do banku bo przyszło nam pismo że mamy mieszkanie nie ubezpieczone od 6 maja, a M jak ubezpieczał to odrazu poszedł zanieś do banku bo to obok i jeszcze chcą 20 zł za wysłanie pisma, normalnie wściec się można. Co do snów to ja też miewam takie głupie, a jak opowiadał mojemu M co mi się śniło to stwierdza że mama "ała z głową" i się śmieje. W sobotę jedziemy na zakupki wkońcu nam przyszła kasa :), ale jeszcze nie taki wielkie najpierw musimi kupić meble znaczy spanie dla nas i 2 komody jędną dla małej, a 2 do naszego pokoju, a potem reszta dla Niuni :) Tak że wkońcu zacznę meblować pokoik :)
-
mamabelgie ja mam taki przepis. składniki: 1 torebka zupy cebulowej Knor śmietane 30 40 dag pieczarek 0,5 kg mięsa mielonego cebula 35dag sera przecier pomidorowy Mięso mielone dusić na patelni z cebulą i pieczarkami. Doprawić pieprzem, solą, wegetą, magą. Pod koniec duszenia dodać 1-2 łyżeczki koncentratu pomidoowego. Gdy woda odparuje odstawić do przestygnięcia. Nadziewać makaron farsze, ułozyć w naczyniu żaroodpornym. W osobnym garku wymieszać śmietanę z zupą cebulową. żetrzeć ser połowę sera wsypać do śmietany + zupa cebulowa i wymieszać. Po 5 min polać całoś makaron. Resztę sera posypać po wirzchu. Piec 20 min w tem 180.
-
Hej. A u mnie też pada ale jest dosyć przyjemnie bo nie gorąco i nie duszno więc też zapraszam. Moja mała też ostatnio jest bardziej aktywna, ale wczoraj wieczorem poszła chyba wcześniej spać bo ona jest tak aktywna od 20.30 do 21.30 a wczoraj cisza tylko się troszkę wierciła i tyle. W nocy też nie mogę narzekać bo spać mi daje i aby tak było po porodzie :)
-
aska 1978 nie martw się bo napewno jest ok. skoro lekarz i USG tak mówią to musi być dobrze. Mój M jak się dowiedział że mam jesć durzo owoców i warzyw to pojechał do sklepu i kupił mi kilo bananów, 1kg nektareynek, całego arbuza, wode mineralną i jeszcze jakieś jogurty i serk taki jest kochany :) Dziewczyny ja tez raczej nic w domu nie robie bo zaco bym się nie wzieła to M na mnie krzyczy i nic nie pozwala zrobić bo teraz mam odpoczywać, a on sobie sam posprząta oczywiście ja czasem jak go niema to coś posprzątam ale to pokryjomu :)
-
Hej. Żyrafko mi też zaczeły puchnąć stopy :( po nocy jest ok. ale wystarczy tylko że troszkę pochodzę albo postoje to zaraz są spuchnięte, a najbardziej prawa :( i niestety również zostały mi tylko japonki. Dzisiaj idę jednak do lekarza ale po południ bo M mnie zawiezie i przyjedzie po mnie,a jakbym poszło jutro to musiałabym sama i stopy na pewno by spuchły.
-
można dokupić bez problemu.
-
Ale tu dzisiaj cichutko :) U mnie skwar że się wytrzymać nie da chyba dzisiaj porzyczę wętylator od teściówki :P
-
Hej wszystkim :) Wruciliśmy :( M idzie dzisiaj jeszcze na noc do pracy. Ogólnie było super ale oczywiście przecholowałam :) już 2 dnia pokonałam 305 schodów w górę i w dół co niestety przypłaciłam strasznym puchnięciem nóg, a jeszcze nastepnego dnia pojechlismy z moim M do Zakopca na Krupówki i ja mu kazałam zaparkować pod skocznią bo stwierdziłam że się przejdziemy :P Niestety było to za daleko na moje biedne nogi i strasznie sa spuchnięte :) Ale nic zaraz odpocznę bo mam zamiar się położyć :)
-
Ja dzisiaj po raz ostatni :) odezwe się w niedziela i coś czuje że nieźle będe miała do nadrobienia. U mnie jest strasznie gorąco i aż się boje tej jazdy ale jakoś muszę przeżyć. Trzymajcie się papapap :)
-
A ja mam się pakować ale wszystko robie byle nie to bo tak mi się niechce :P Jest tak strasznie gorąco u mnie że masakra normalnie po plecach mi cieknie.
-
Dzięki orange tobie też udanego wypoczynku. Muszę iść jeszcze do apteki i kupić no-spe :) Dla mnie może być już 15. :)
-
Hej. Ja też już na nogach od 6 :) a to wszystko przez moją niunie :) tak mi dała popalić że jak się wybudziłam to już nie usnełam :) My po południu jedziemy w góry :) strasznie się cieszę ale też boję bo to zmiana ciśnienia ale mam nadzieje że wszystko będzie ok.Tylko jak ja wysiedzie tyle w samochodzoe :) Co do gupich komentaży to się nie wypowiadam zgłosiłam je tylko do usunięcia.
-
Ja już wruciłam z zakupów i jakoś żyje :P To ja niemam aż takiego problemu z teściami i moimi rodzicam. Moja mama i teściowa to uwarzają \"że dobra teściowa to ta co się nie wtrąca \" żadko do nas wpadają raczej sporadycznie jak przyjadą do centrum na zakupy to przeważnie żeby się napić i do WC :) Jak ich zaprosimy na jakąs kawę i ciacho to przyjadą ale tak sami z siebi to nie. z czego się ciesze bo się nie wtrącają do niczego. My z meżem jeździmy z moją teściową co środę lub w czwartek na zakupy do Reala bo ona z nami lubi (nikt jej nie pogania), a mi to pasuje bo sama też przy okazji robie większe, do moich rodziców jedziemy co niedziele na obiadek :) I czasem właśnie w środe albo w czwartek zajrzymy jak naz zobaczą że byliśmy z teściową na zakupach :) Bo mieszkają 2 klatki obok siebie :) Czasem tylko denerwuje mnie mój teść bo jak mu się coś zepsuje to zawsze dzwoni do mojego M (ma jeszcze 2 starszych synów) ale jeden to straszny leni ma 34L i nadal mieszka z rodzicami ale wszystko ma w D***e, a 2 to typowy pracocholik. Ale się rozpisałam. Dzisiaj na obiadek robie PIZZe ale ze swojego przepisu. Basiu może nie warto się kłucić o papierosy bo to nie potrzebne odpuść mu i już, on niech ma swoje fajki, a ty sobie coś kup albo dziecku za tą sume. Mój M codziennie wieczorem wypija 2 piwka i mnie to nie przeszkadza wkońcu coś im się też należy, a na piwko też idzie kasy i śmierdi od męża ale już się przyzwyczaiłam, a smaka też mi czasem zrobi,
-
Hej. Ja też dzisiaj wześniej wybieram się na targ ale do końca nie jestem pewna czy to dobry pomysł ale muszę zrobić zakupki a tam jest tanio. Jakoś muszę przeżyć.
-
Ja też mam dzisiaj jakiegoś doła :( Jeeszcze Moja niunia się nie rusza tak jak w ostatnich dniach od wczorajszej burzy jaka u nas przeszła jest taka spokojna i mnie to oczywiście martwi :(
-
Zjadłam literkę bo jeszcze nie było śniadanka :P Hodzi mi o to czy mogą to być jakieś wiązania??