ewelkajaw
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ewelkajaw
-
Hej. Ale tu dzisiaj cicho. Ja właśnie wruciłam od babci zrobiliśmy grila ale tak na szybko i jkoś zleciało :)
-
Twardnieć nie mam ale nie wiem co to za kłucia się pojawiły :(
-
Dziewczyny a macie takie kłucia jakby bacica kuła dosłownie chwile i przechodzi i za jakiś czas znowu i niewiem co to jest i troszkę sę niepokoje. Niby to macica , a to jest bardzo nisko tak jakby spojenie łonowe albo podbrzusze???
-
Basiu powiedz mu spokojnie że źle się czujesz i chciałabyś żeby zosstał w domu, a z kolegą niech się umówi w tygodniu. tylko spokojnie bez nerwów bo kłutn ia jest wam nie potrzebna Mój M miał w zeszłym tygodni ochotę na flaszkę i zadzwonił do mojego taty żeby przyjechał, a temu wiele nie tzeba było i zaraz był u nas. Też nie lubie jak pije ale raz za czas i ja się muszę na to zgodzić ale nie robie z tego powodu awantury. W środe jedziemy w góry do znajomych i mój M ma już w barku flaszkę do wzięcia więć przez 4 dni co wieczur będzie pici :) a ja soczek, A wiecie jak się pije z góralami :P
-
ta pomarańcza to ja :P
-
Posprzątałam i została mi do umycia jeszcze podłoga ale już niedam rady pachwina dała o sobie znać niestety i nici z dalszego sprzątani, a pozatym mała jest nisko i niedam rady się schylić bo zaraz kopie mały bokser z niej :)
-
magdakate jak coś to sprubujemy pomuc jesli tylko chcesz.
-
Hej. Witam w sobote. Ja tylko na chwilę bo M pojechał pod garaż to skorzystam i posprzątam po swojemu bo on mi nie pozwala :) i zrobie ciacho :) Po południu jadę do moich rodziców, a potem się okarze bo miały być dzisiaj pieczone u babci, ale pogoda u nas nie najlepsza więc zobaczymy, a M zły bo go jak coś ominą pieczone bo na 14 do pracy znowu :(
-
Ja też brałam tabletki z przerwami i po porodzie chciałabym wrucić do tabletech tych specjalnych dla karmiących ale nie tak odrazu myślę że na początku pujdą gumki chociaż ja i mąż ich nie lubimy i tylko jeden rodzaj wchodzi w grę bo na inne mąż ma uczulenie i dostaje wysypki :P A mnie dzisiaj naszło rano na figle bo nad ranem miałam taki fajny sen i jak się przebudziłam to stwierdziłam że musi coś być, a mąż chba czytał w moich myślach bo zaraz się sam obudził :P a co najlepsze to jak narazie to dalej mam ochotę i może jak wruci z pracy to znowu będą figle :P coś się zemną dzisiaj dzieje :P
-
miało b że na piersiach nie mam :)
-
Ja niestety mam roztepy :( na brzuchu mi się porobiły mimo smarowania, a na piersiach mam niemam na szczęście. tylko ten brzuch :(
-
dobrze że jest rano bo wieczorem to ja padam i maże tylko o spaniu, a jak ma teraz na 14 do pracy to było bardzo miło i on od rana dzięki temu miał dobry chumorek i ja też :P
-
hej. to ja tez się dopisze do lisy uzależnionych. Ja sobie dzisiaj nie pospałam bo za moim oknem robią drogę i od 8:30 się tłukli ale nie narzekam bo z mężem poleżeliśmi i były małe figle :) A teraz mam taki chałas za oknem że nieda się otworzyć okna bo nic nie słychać :(
-
Basiu to dobrze że u Ciebie już lepiej :) Mi siara leci dosyć dlługo chyba od 20 t.c. czasem mam jej mniej, a czasem więcej ale szczegulnie w nocy. Do szpitala nic jeszcze nie mam więc Basiu nie jesteś sama bo ja to klapa z tym wiem że powinna być koszula do spania rozpinana z przodu ale ja nie lubie koszul ncnych tym bardziej z krutkim rękawem i pod szyje wole na ramiączkach i takiej będe szukać tylko czy znajdę?? ja na obiadek robiłam dzisiaj placki ziemniaczane z sosem pieczarkowy, miałam obiadek wcześniej bo M już poszedł do pracy i do 22 siedze sama, chociaż może wybiore się do koleżanki :) Dostaliśmy wczoraj z M zaproszenie do jego Cioci do Jędrzejowa bo ma dlanas sporo ubranek takich od 5Miesięcy do 5 lat wszystkie nowe nie uzywane zostały jej jeszcze jak zamykała firmę chawciarską chyba. i ma tego sporo mamy przyjechać to sobie wybierzemy i pojedziemy w połowie lipca :)
-
No te pachwiny ti czasem mnie wykończą :)
-
Hej. Ja dopiero wstałam, a wy już tyle napisałyście. Moja mała w dzień jest spokojna, a jak się kładę spać to szaleje :) Na szczęście mi to nie przeszkadza w spaniu :P Pogoda jak zwykle okropna duszno i burzowa ale do sklepu idzie M bo ma do pracy po południ. KoteczekNajlepszego z okazji rocznicy. Ja mam ciśnienie wzorowe 12/80 puls 78 :) i w sumie \"odpukać\" nie narzekam tylko mnie boli pachwina :( Basiu a jak tam u Ciebie mam nadzieje że już dobrze.
-
Ale jakiś postęp jest dostałaś czereśnie :) Jeszcze niech się połasi troszkę
-
Ale nudy ja to zwarjuje jeszcze przedemną 4 takie dni gdzie będe siedzieć po południu sama bo M idzie do pracy od 14-22. a tu dopiero środa za nami, ciągnie mi się ten tydzień strasznie :(
-
Basiu widać tak został niestety wychowany :( i inaczej nie umie. Ale MDream ma racje jak się pogodzicie to jednaj jedź do mamy bo chyba potrzebujecie trochę rozłąnki i zatęsknicie za sobą.
-
Taki już chyba jest. przejdzie mu i Cię przeprosi. A ty wiesz gdzie on poszedł??
-
Basienko niewiem co Ci doradzić bo ja nigdy nie byłam w takiej sytuacji. Tylko przestń już płakać bo to Ci nie pomoże, a może zaszkodzić.
-
To ty zawsze ustępujesz?? Basiu ale postaw może na swoim za to przeklinanie do Ciebie
-
Moja koleżanka jak się kiedyś spakowała i pojechała do swojej mamy to potem mąż po nią przyjechał i ją przepraszał. Ja bym była żebyś pojechała.
-
Baiu to jeć do tej mamy. O zakupy może i nie potrzebnie się trzepiałaś ale on niemiał prawa na ciebie krzyczeć. A mój M zadzwonił że już dojechali :) A mała nadal nie kopie :(
-
Ale dzisiaj jest beznadziejny dzień. Za oknem mi się czaskają bo robią drogę, ja mam strasznego lenie i moja niunia chyba też bo wogule nie kopie :( Troszkę się martwie bo mąż miał dać znać jak dojedzie do Krakowa, a tu cisza chociaż mogą być korki. JA o łóżeczko się nie martwie bo dostanę od koleżanki po jej dziecku,a akurat ma takie co mi się podoba:) Muszę tylko dokupić materc i pościel :) jeden wydatek mnie :0 Nie mogę się już doczekać tych zakupów a mamy dosyć sporo bo nie tylko wyprawkę dla Wiki, ale też musimy kupić pare mebli bo my się cały czas urządzamy. Basiu, a ty się tak nie denerwuj i nie kłuc z mężem wczoraj mieliście taki miły wieczur.