ewelkajaw
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ewelkajaw
-
Basiu, a ty wczoraj pisałaś że ma Ci pomuc teściowa po porodzie, a nie lepiej żeby przyjechała do Ciebie twoja mama bo chociaż tak jej pomożecie a tobie będzie lepiej jak to ona będziee CVi pomagać??
-
Witam i ja. Jak narzekamy to ja się dołancczam bo też mam wszystkiego doś. stopy spuchnięte, miednica boli i to co większoś przekrencanie się z boku na bok to koszmar. Dzisiaj zaczynam 38 t.c. i bardzo chciałabym urodzić :( M idzie dziś na ostatnią nockę wię od jutra zaczynamy działać może chociaż jakieś skurcze wywołam bo nic. Basiu a te bule co pisałaś jak przy okresie to są przepowiadające, a nie jakieś łożysko odklejające. Też mam doła i psychika siada :( wczoraj siedziałam w pokoju małej prawie godzikę i tak już bym chciał żeby była z nami. szwagierka ma termin na dzień przedemną i też już ma dość jak się zejdziemy we dwie to tlko narzekamy, a M ze szwagrem nas pocieszają że już niedługo ;(
-
MDream ty cos pisałaś wczoraj o basenie gdzie on jest?? bo my niedaleko siebie mieszkamy.
-
Hej. Dołanczam się i ja. Noc super przespana bo było chłodno tylko 3 razy siku. Jak na razie żadnych skurczy :( ale chodzić nie mogę bo na dole brzuch mnie strasznie ciągnie i boli pachwina i biodra. Co do puchniecia wole się nie wypowiadać bo mnie też masakra. I już chcę urodzić!!!!!!!!!!! Ale jak znam swoje szczęście to pewnie przenosze :(
-
musicie go skopiować i wkleić to wtedy wam wyjdzie.
-
http://www.gotujmy.pl/-shrek%20,przepisy,35613.html
-
Tu jest cały przepis http://www.gotujmy.pl/-shrek%20,przepisy,35613.html.
-
Aggie.sept mnie też to zawsze denerwowało, a teraz to już w szczegulności :)
-
hej dziewczynki. Mój M ma od dzisiaj 3 nocki i troszkę się boje zostać sama na noc ale mam nadzieje że nic się nie bedzie działa :), a od soboty to niech się już dzieje :) Ale mnie dzisiaj bab zdenerwwowała w sklepi, a raczej w piekarni dosłownie nie wytrzymałam. Stoje za nią a ta kupuje pieczywo i zaczyna wybierać chle b bo zaden jej nie odpowiadał jaki jej chciała podać sprzedawczyni to ja na nią naskoczyłam i mówie jej że pieczywo jak chciała sobie powybierać to mogła isć do sklepu samoobsługowego, a nie tutaj i niech bierze co jej podają bo nie jest tu sam :) Ludzie i te sprzedawczynie się na mnie popatrzyły ale dzięki mnie wzieła to co jej dały, a mnie było już gorąco a chciałam tylko pół chlebk. :P Ale jestem z siebie dumnna że jej tak dogadałam chociaż myslałam że mnie zje wzrokiem. :)
-
sama niewiem gdzieś coś pociągłam i odskoczyło :P i niewiem z kąd ale to u mnie norma :)
-
Dziewczyny śliczne te wasze pokoiki i łóżeczka :) My wczoraj wieszaliśmy półkę i lamkę koło łóżeczka, ale łóżeczko nadal mam nie skręcone i nie mogę przekanać mojego M żeby to zrobił po się uparł że skręci jak ja będe w szpitalu, więc ja wam zdjęcia nie pokarze :(
-
Dzięki dziewczynki tak myślałam ale nie byłam pewna. Właśnie przyszedł mi fotelik http://www.allegro.pl/show_item.php?item=711179043 i już coś zepsułam :( ale to nic przyjdzie M to zobaczy :P, a wy też macie w foteliku taką podkładkę grubszą pod tą warstwą dla niemowlakum mam jeszcze taką podkładke żeby było wyżej i bardziej na neżonco. Ja też kupiłam te nakładki sylikonowe zobaczymy czy się przydadzą.
-
Hej dziewczynki. NIe było mnie tu od niedzieli i sporo miałam do nadrobienia. Dziękuje wszystkim za życzenia. Wczoraj byłam u lekarza niestety brzuch nadal wysoko jak ja wam zazdroszcze że wam już opad, a mój niechce :( Wogule u mnie to nic nie ma żadnych skurczy ani twardniecia brzucha :( Byłam jeszcze wczoraj u okulisty i mam zdecydować zs swoją lekarką jaki poród wybieram napisała mi na kartce co i jak i jak będe w poniedziałek u gina to zdecydujemy ja jednak wole sn. Przyszedł mi materac do łóżeczka. Wiem że to już gdzieś było ale oczywiście nie zanotowałam i mam pytanko. Na której stronie dzieck ma spać najpier na gryce czy kokosie?? Co do porodu to ja mam tak że już bym chciała, a z drugiej strony to się boje. i sam niewiem.
-
magdakate to naprawde nie zaciekawie może to poród, ja sama niewiem czzego się spodziewać jak by się zaczeło :( więc ja napewno Ci nie pomogę. Trzymaj się tylko jakoś bo tak naprawde nic Ci nie pozostał. Mogli Cię chociaż zostawić na jakiejś obserwacji.
-
Cześć dziewczynki :) angioletto mój brzuszek teżjak siedze to lerzy na udach :) Ja już bym tak chciała urodzić bo mam doś tej ciąży. Wczoraj byliśmy na pieczonych i wyszły super ale takie inprezki to już nie dlamnie, siedzieć nie dałam rady stać też masakra. Dzisiaj przycchodzą teście i bracia M mam nadzieje że długo nie będą siedzieć. A my z męże mamy dzisiaj 1 rocznice ślubu :) Dziewczynki a jak poskacze to może przyspiesze poród :) albo pochodze szybko na schodach no i oczywiście sex z M. Ale łapie już jakiegoś doła te pytania kiedy urodze, albo że już bym mogła urodzić mam tego dosyć :( tym bardziej że ja niemam żadnych objawów żebym urodziła wcześniej :( Żadnych skurczy, żadnego twardniecia :(
-
magdakate ale o złych snach trzeba jak najszybciej zapomnić bo to napewno Ci nie pomoże nie myśl o nim po już brak ruchów poruwnujesz do snu, a to może niemieć nic z tym wspólnego. PRZESTAŃ O TYM MYŚLEC TO ROZKAZ!!!! :)
-
magdakate ja też tak miałam wczoraj że mało co czułam i dzisiaj też nie zabardzo. wczoraj nic nie działało co zawsze działa ale nie martw się napewno będzie dobrze może dzisiaj odpoczywa tak jak moja, a jutro da popalic :)
-
angioletto mój też chciał tą biedronkę ale ja sie na nią nie zgodziłam z dwojga złego wybrałam gwiazdkę :) Jakiś robaków im się zachciało :) Na obiadek będzie dzisia ziemniaczki opiekane, kotlecik i fasolka szparagowa, jakoś niemam weny do gotowania. Mykam do sklepu.
-
angioletto ja taż chciałm kwiatuszka ale mąż się uparł na gwiazdkę i mu ustąpiłam bo też jest ładna :) No i jeszcze kupiliśmy pułeczke nad łużeczko na żeczy pod ręką do przewijania.
-
Żyrafko właśnie tak myślała :) ale wolałam się upewnić :) Ja mam wikeend zaplanowany mimo że M jest w pary ale tylko do 14 :) Jutro jedziemy do babci i robimy pieczone ziemniaki bo w niedziele mamy 1 rocznice śubu i każdy się pytał co stawiamy i kiedy to oblewamy więc z M doszliśmy do wniosku że zrobimy małą imprezkę u babci i będzie tylko moja rodzinka no i przyjaciółka z chłopakiem, a w niedziele ma do nas przyjść rodzinka M na ciacho i kawę i nic więcej dla nich nie będzie bo mi się niechce nic szykować, a oni przyjdą tylko na chwilę i pujdą bo takich mam teśców :) z czego się ciesze.
-
Dziewczyny która z was to Monika Kowalczyk bo taka się chce zapisać do NK. i jest jeszcze jakiś synek ale to pewnie nikt z nas :)
-
Hej. trąbka ja mam taksamo jak ty weszłam dzisiaj w 37t.c. i nic nie wskazuje żebym urodziła wcześniej :( żadnych buli, skurczów nic z tego co piszą dziewczyny :( No tylko zdaje mi się że mi dzisaij opadł brzuch bo rano zaczełam chodzić jak kaczka i bolałamnie miednica to co mówiła mi lekark w poniedziałek że jak opadnie to napewno poczuje, ale nie jestem pewna zobacze co mi powie w poniedziałek. Wczoraj moja mała słabo się ruszała czułam ją może z 5 razy w ciągu dnia, ale jeszcze nie panikowałam dzisiaj jest już troszkę lepiej ale tylko takie przeciąganie :( Może to jest osłabienie tych ruchów pod koniec ciąży?? Zaraz mykam do sklepu na zakupy i muszę coś znaleź dla M na prezent ale niemam pojęcia co mu kupić :( :( Wczoraj byłam w IKEI ale kupiliśmy tylko lamkę nocną na ściane taką gwiazdkę nad łużeczko dla małej i dla mnie żebym nie musiała świecić światła i wazon :) Dosłownie wydaliśmy majątek :P
-
Zamówiłam na allegro materac http://www.allegro.pl/item701690605_materac_kokos_gryka_pianka_120x60_lozeczko.html jeszcze nam został fotelik i wózek :(
-
JA właśnie po obiadku miałam dziś placki ziemniaczane z sosem pieczarkowym pycha zjadłam 5 i jeszcze mi mało :) ale muszę zostawić M bo zaraz będzie z pracy :) Ja niewiem co zemną ostatnio się dzieje ale mam straszny apetyt normalnie muszę się chamować z jedzeniem bo na końcówke ciąży to chyba będe miała z 5 na plusie :) Do miasta też chodze sama ale ja mam pod nosem :) ale sie nie boje wole wychodzić i być aktywną bo może to przyspieszy poru, autobusami też sama jade do ginamam spory kawałek ale nawet jak jest M w domu to wole żeby został i idę sama :) Koleżanki też odwiedzam i się śmieją że mają nadzieje że jednak mnie przynich nic nie złapie :) A ja już bym chciała urodzić dosłownie mam dosyć. Jutro muszę się wybrać na większe zakupki w niedziele mamy z M 1 rocznice ślubu i muszę mu coś kupić, a w sobote jedziemy do babci i będziemy robić pieczone ziemniak z tej okazj,a w niedziele przyjdzie rodzinka M do nas. Narobiłam się dzisiaj i wszystko mnie już boli ale trudno jakoś przeżyje bo jeszcze dzisiaj mamy jechać do meblowego i kupić pułeczkę dan łóżeczko żeby pare żeczy było pod ręką.
-
Zapomniałam się pochwalić zostałam Ciocią. :) Koleżanka wczoraj urodziła synka 3300 i 52 cm. Pojechała do szpitala po 24, a urodziła 6:05 dodam że to jej pierwsze dziecko.szybciutko.