czasem ,kiedy tak spóźnia mi się okres, myślę sobie, że może, boję się i wogóle, ale potem kiedy się pojawia troche mi szkoda, że nie...wiem, na wszystko musi przyjść czas,
a co do testu myślałam, ze to jakieś 30-40 zł
pomijając, chciałabym, żeby to wszystko było jak należy, a nie w wynajmowanej kawalerce, z niepewnościa co będzie jutro, bez pomocy rodziców, czy kogokolwiek, boję się tylko, że jak tak dalej będę myślała, to wogóle, nie zdążę sie zdecydować nigdy
dzięki za odpowiedź ;)