Aga UK

frugo-a Ty widzialas mojego posta :P o tym servisie?

no wiesz lolli - ja tez cos slyszalam, ze pozniej mozna odciagac,ale przez pierwsze 3 dni zycia dziecka to jakos sobie nie wyobrazam i jeszcze sudocremem pod spodem smarowac :D aaa...przypomnialo mi sie a propos zabiegow higienicznych. Frankowi szybko rosna paznokcie a objawem wskazujacym na koniecznosc ich obciecia jest zdolnosc blyskawicznego pozostawiania dorodnych zadrapan na twarzy (zarowno jego jak i mojej) i innych czesciach ciala. Ale do rzeczy: otoz sadzam mojego dzentelmena w bujaczku a on wyciaga sie wygodnie i ze skupieniem na twarzy....podaje mi po kolei raczki i paluszki (zadnego wyrywania), jeszcze chetniej zgadza sie na wygladzenie pilniczkiem, usmiecha sie nawet wtedy. Hmmm...u fryzjera bylo tak samo :D

Frugo, ja mam Servis - juz od roku. Kolezanka mowi, ze ma ja juz 8 lat i ani razu sie nie zepsula(dodam, ze ma 2 dzieci wiec troche pierze)

Filippa-to ja rozdrabniam jablko blenderem (hehe-zalezy jak twarde bo moj blender z dolnej polki-tak dlugo sie zastanawialam ktory chce az w koncu kupilam "przejsciowy" za...£2.70 i "przechodzil" juz 3 miesiace). Wiesz, z ta tarka od ululi to bylo tak, ze zrobilam spore zamowienie z dostawa gratis a potem przypomnialam sobie o tarce i szkoda mi bylo placic za przesylke wiec tarlam mu jablko i gruszke na zwyklej tarce,ale to wystarczylo doslownie na kilka dni "probowania" stalych pokarmow. Teraz wcina duze jablko i gruszke z ryzem na jedno posiedzenie wiec "zatarlabym" sie na smierc majac takiego zarloka ;) Tak a propos ciekawostek to rzucil mi sie dzis o w oczy topik o tym czy nalezy chlopcu w pierwszych 3 dniach zycia odciagac napletek i smarowac sudocremem :O I to tak calkiem na powaznie...

U mnie wyparzacz to rzecz niezbedna, chociaz na poczatku w ogole nie bralam takiego sprzetu pod uwage,nawet ostro zaprotestowalam kiedy kolezanka zaproponowala mi taki prezent. Ale mialam dosyc poparzonych palcow przy wyciaganiu butelek z garnka a po drugie oszczednosc energii-mam tendencje do zostawiania garnkow na kuchence i zapominania o nich :D A tutaj samo sie wylaczy :P Na szczescie mam "przechodni" wyparzacz, ktory obsluzyl juz dwoje dzieci przede mna, tak ze nie musialam kupowac.

borowka-mnie chodzilo o takie getry dla doroslych oczywiscie. A z M&S kupowalam takie koszulki thermal i zadowolona bylam. To chyba z jednego rodzaju tkaniny jest.

Sasiedzi puszczaja muze w stylu jednego monotonnego lup-lup-lup. Mam ich juz dosc. W dzien ta muza, w nocy jej orgastyczne krzyki za sciana, ktorych Franek slucha :o Borowka-ja kupowalam takie thermal tights (takie getry) w Matalanie i bylam bardzo zadowolona. Akurat na polska zime ;)

Mamo Eli-jestes po prostu niezastapiona z tym Ofsted :) Nie wpadlam na to zeby do nich zadzwonic. A opis tego chorego dzieciaczka od Twojej opiekunki to wypisz-wymaluj ten chory z mojego przedszkola. Frugo- ja to pamietam bylam w ciezkim szoku widzac tutaj w zimie niemowlaki z golymi stopkami wiszacymi spod kocyka w spacerowce. Dodam, ze byl grudzien i ziab niesamowity, wietrzysko z nad morza, brrrr...

dobra, koniec tego smedzenia z mojej strony, ladny dzien sie przynajmniej zapowiada. Przynajmniej pranie wyschnie :)

Witajcie-ja po kawce ale niestety potem z glowa w kibelku - nie, to nie ciaza, raczej wrzody podejrzewam. GP tez cos przebakiwal na ten temat :o Chyba sie pozegnam z poranna kawa... Jak tak dalej pojdzie to sobie podarujemy nauke. Maly chory dalej, dzis w nocy kaszlal okropnie, plakal, jest o wiele bardziej zakatarzony i zahcrypniety i w rezultacie znow siedzimy w domu. W przyszlym tygodniu wolne wiec nie bedzie mial kontaktu z dzieciakami to wydobrzeje i potem zobaczymy jak zniesie kolejna dawke wirusow.

Onyx, czyli mozna do Ciebie walic jak w dym i...czym chata bogata :)

Filippa-ja pamietam jak mialam biegunke jak bylam mala to wlasnie jadlam jablka w calosci ugotowane. Natomiast tarta gruszka i jablko dobrze maluchowi zrobia na zmiekczenie kupki :)

Frugo-brak mi slow :o

Onyx...wlasnie, a propos jezyka. Jak wy rozmawiacie z Maksem w domu? Kazde w swoim jezyku plus angielskiego nauczy sie poza domem? w ogole dzieki za linki :) Kabaret swietny :D A ta piosenke "Lodocka" to znam,ale tylko w tej wersji ktora podalas. natomiast co do moldawskiego zespolu to nie znam-jakos najbardziej kojarze rosyjskie ( ze wzgledu na studenckie zainteresowania) i od pewnego czasu ukrainskie (moj moze sluchac tego godzinami :D A co do M&S to bylo niedawno pytanie na innym topiku (moze to ta sama osoba nawet). Ja moge tam polecic: miod, grzane wino, bezy, twisty serowe,ryz(akurat stamtad mi smakuje najbardziej), ciastka rurki(takie jak do przyzdabiania pucharkow z lodami),kawa, krem czekoladowy, kakao, sardynki w oliwie z oliwek. Raz na jakis czas robie tam zakupy,ale z takich wlasnie "spizarkowych" produktow, swieza zywnosc kupuje u rzeznika, w piekarni, tesco.

borowka-wystaw ja ponownie na 3 dni :) Kto wie moze sie sprzeda akurat w tygodniu

Witajcie ja juz po kawce i duzym,spokojnie zjedzonym sniadaniu bo jestesmy.....na wagarach :P Nie zaprowadzilam go dzisiaj do przedszkola, rano sie bilam z myslami ale jutro i pojutrze mam tylko 3 godziny zajecia a dzis musialby byc ok.7 godzin a po wczorajszym pobycie tam jakos mu sie glos pogorszyl i w nocy tez go meczylo. Wiec pojdziemy jutro a ja sobie dzis szkole odpuszcze. Frugo-to wyglada tak, ze ktos chce abys wyslala mu invoice-ile w calosci ma zaplacic. Sluchaj, wiesz, ja tak raz mialam ale ta osoba co wygrala aukcje mieszkala we Wloszech a wczesniej do mnie nie napisala czy wysylam za granice. Po prostu zabidowala, wygrala a pozniej dostalam total amount request od niej i tez bylam zdziwiona czemu od razu nie zaplacila dopoki nie zobaczylam jej adresu :D Sprawdz adres tej osoby, moze to jest jakis trop :)

pomaranczowa sie zrobilam :D

heh - do WTX to jest HM Revenue&Customs,ale jeden ciort ;)

Inland Revenue mialo byc ;)

Krakersik - niestety tych konkretnych kapci juz tam nie widze i w ogole nie ma ze sztywna pieta :o Ale wysylam Ci linka, zawsze mozesz zerknac, skoro kiedys mieli takie fajen to za jakis czas znow moga miec. A co WTC to po prostu zadzwon do Inland REvenuse na WTX infolinie i podaj ze pracujesz, itd. Oni biora tez pod uwage zarobki meza wiec np. jesli Ty nie pracujesz a maz pracuje 16+ lub 30+ na tydzien to wtedy sie tez kwalifikujecie, itd. Nie jestem wykladnia wiedzy na ten temat, ale tak pi razy drzwi wiem :)

Onyx- a jak duzy byl ten potrzasany maluch?

krakersik-to chodzi o 16 godzin tygodniowo i jest to Working Tax Credit. A Child Tax Credit dostajesz? A co do kapci-hmmm...my jeszcze nie mamy tego problemu,ale patrzylam na stronie Vertbaudeta i tam byly bardzo fajne - takie "polskie". Byly nawet chyba w wyprzedazy jakis czas temu.

Onyx, ja nie znam negatywnego znaczenia pojecia pracy z rodaczkami akurat-u nas Polakow jak na lekarstwo - doslownie, bo to sami farmaceuci :D

Co widzialas Onyx? Lepiej powiedz bo cisnienie mi skoczylo :o Ja wystarczy, ze widzialam puszki smart price asda :o

onyx-ja korzystalam z tego kuriera: http://www.paisleyfreight.com/index.php w kartonie byl bugaboo plus fotelik maxi cosi-cena £19.99 Nie wiem czy sam fotelik bylby taniej-sprawdz-oni sa tez na ebay. Zerknij tez na parcelforce 48-moze byloby taniej. Aukcje-wieczorem, tylko nie w sobote wieczorem bo wtedy wszyscy w pubach i czesto rzeczy ida za grosze :)