babka68

AGA, masz maila :)

AGA dostałam, dzięki. Odpiszę później, bo teraz mały młynek mi się zrobił w pracy. Pozdrawiam.

celi Bawisz się w detektywa ? :D Właśnie odnalazłam starą znajomą

AGA Jasne, że Cię pamiętam :) Powiem szczerze, że myślałam o Tobie, o tym jak Ci się układa. Bywam dość często w......... Twoim mieście. Napisz do mnie na maila co u Ciebie.

Ani Prześlij ode mnie buziaki dla Garni i Kubusia :)

AGA, a skąd Ty wiesz gdzie ja mieszkam? Kim jesteś, znamy się??????? A co do spotkania, to pewnie, że byłoby fajnie :)

AGA, kiedy tylko chcesz :)

AGA, więc do mnie też masz blisko :)

Witam Panie tigra, Ty z Zielonej jesteś ???????????

No ja też jeszcze w pracy, ale jak wrócę do domu to za zdrówko mamusi i syneczka wypiję :)

Ale pędzicie................a ja czasu nie mam, roboty po pachy ach..............

Ani, to podziel się tymi wieściami

Miało być oczywiście :D

Aga

jasne............bo można poczekać na następny, zamiast zostać w domu :P

jowita32 Że to proste nie jest, to ja sama dobrze wiem. Ale wiem też, że można, trzeba tylko chcieć

lepiej późno niż wcale

jowita32 Jeśli Twoje małżeństwo po zdradzie przetrwało, to znaczy, że wszystko teraz zależy tylko od was. Od was zależy czy będziecie razem czy nie.

Celi, ja też piszę z pracy. Czasami mam taki młynek, że nie ma jak się odezwać. Ale staram się choć czytać regularnie. A w weekend nie wchodzę na kafe. Taka moja zasada, weekend tylko dla rodzinki, no i jakoś tak mi nieporęcznie pisać na laptopie, kiedy dzieci lub mąż zaglądają przez ramię ;) A zdjęcia..................obiecuję, że dostaniecie..............kiedyś

To super, że wszystko jest ok. A Kubusiem jeszcze się nacieszy, teraz niech odpoczywa.

:D :D :D :D :D o latorośli

Yenny, Ty masz dzidzię........tylko taką trochę wyrośniętą :P

WHIM, pamiętam jak ja się kiedyś tak zatrułam..............byłam chora kilka dni, a później okazało się, że to był początkowy efekt ciąży :P

Celi, w sobotę to urodził się mój drugi synek, wygodny bardzo jest.....tak się potrafi przymilać, żeby tylko coś za niego zrobić :D

Celi, mój Kubuś też urodził się w niedzielę.............no i pracusiem to go nazwać nie mogę :D