genewa

Asik!!!!!!!!! Jak myślę o Tobie, czy o reniolku to czuję spokój, więc sądzę, że wszystko będzie w porządku, potrzeba tylko cierpliwości. wiem, że czekanie jest najtrudniejsze, ale na pewno zostanie Wam to wynagrodzone.

foli, to Ci zazdroszczę. Ja miałam hsg w maju i poryczałam się z bólu. Jeden jajowód niedrożny, drogi o.k.. Ale to trzeba przejść i już.

reniolku, trzymam kciuki, pamiętam nawet o której mam trzymam, myślę, że możemy być o Ciebie spokojne. A Ty lepiej idź spać, bo musisz być jutro piękna. A jak się wyśpisz, to będziesz lepiej myślała. genewka śle Ci buziaki

silve, to jest norma dla tego laboratorium, w którym robiłaś badanie

silve, podwyższony poziom prolaktyny może powodować zaburzenia jajeczkowania. Pierwszy wynik jest w okolicach górnej granicy (choć nie wiem jakie są normy dla tego laboratorium), a drugi wynik był pewno robiony po godzinie po tabletce mtc, no i ten jest stanowczo za wysoki. Byłoby dobrze zrobić jeszcze badania na TSH, fT3, fT4, czyli hormony tarczycowe. Myślę, że lekarz przepisze Ci jakiś lek na obniżenie prolaktyny, może np. Bromergon, a wtedy wszystko wróci do normy.

Castopea, trzymam kciuki za ten cykl. Może chociaż Tobie się uda.

Witajcie! Wpadam się tylko przywitać, bo u mnie kiepski nastrój, nie chcę Wam psuć dnia moimi wynurzeniami. Wszystko jest dzisiaj do d... Mam nadzieję, że u Was chociaż lepiej. W takich dniach magia nie działa, muszę poczekać na lepsze chwile.

juleczko, tulanie mnie w pełni satysfakcjonuje i poprawia wyraźnie kiepski nastrój. dla Ciebie

o, widzę, że juleczka o mnie zupełnie zapomniała;) pafnucy, to prawda, hsg to tylko badanie, czasem uda się przedmuchać jajowód, czasem nie, różnie to bywa. Ale najważniejsze, że badanie określi, czy z macicą wszystko w porządku i co z jajowodami.

Widzę, że topiczek budzi się do życia. kikunia nam znowu cudnie rozciągnęła stronkę, ale oczywiście wybaczamy, bo ilość serduszek musi być wprost proporcjonalna do rosnącego maluszka, a co! solarisku, Castopea podała tę samą stronkę, co ja parę wpisów dalej atenie. Ale to i tak już wszystko obczytałyśmy.

o, pafnucy mnie uprzedziła, hej

Wstawać moje śpiochy Życzę Wam udanego dnia, piszcie co nowego u Was. Buźki dla Was. Korzystając z tego, że rano nikomu nie chciało się wleźć na caffe, dostałam przepyszną kawę. Manuel wypoczęty po weekendzie, ciekawe, która mu taką odnowę biologiczną zafundowała:D

O widzisz, zwolnić tempo! To jest to, a ja cały czas przyspieszam., choć wiem, że zawsze będzie coś z czym się nie wyrobię.

Fryzella, właśnie dlatego, że tu są takie fajne dziewczyny, to zawsze Cię przyjmą z otwartymi sercami i obdarzą dobrym słowem.

misiaczkowa, oj nie smuć się, proszę Cię kochana, bo będę miała wyrzuty sumienia, że przyczyniłam się do nakręcania Cię. Oj, proszę, bo nie będę mogła spać, buuuu. Nie jesteś nawiedzona wariatka, jak bedziesz takie głupoty gadać, to wsiadam jutro do samochodu i jadę wybijać Ci z głowy pomysły typu: nie będziecie chciały ze mna gadać. Nasz kochany misiaczku, idź już na to usg i nie denerwuj się.

Dzięki za podzielenie się doświadczeniem, dajesz nam nową nadzieję. Ja też leczę PRL, więc jak ktoś mi pisze, że po przejściach z prolaktyną zaszedł w ciażę, to nabieram wiary, że może jednak się uda. A jaki miałaś poród?

chcąca, hi, hi. chcąca bardzo urodzić zdrowego dzidziusia - może być, to dopiero byłby nick!:D Oczywiście żartowałam, bo dzisiaj sobie przypomniałam, jak perfumetka zmieniła nick\'a i ja upewniałam się, czy to na pewno ona.

perfumetka, wypada. Jeśli dobrze się w tym czujesz, to nie ma problemu.

chcąca bardzo, tak sobie pomyślałam, że mogłabyś nick zmienić, bo on był dobry na etapie starań. Bardzo chciałaś, wiadomo. A teraz to już jesteś czekająca niecierpliwie- na rozwiazanie:)

Witaj perfumetko! Cieszę się, że Cię wywołałam, bardzo, bardzo. Dla Ciebie również serdeczne życzenia. Napisz jak się czujesz i co u Ciebie. Pozdrawiam Cię serdecznie.

Agatella, oj trzymaj za nas kciuki. Ależ miałaś cudowne szczęście, za pierwszym razem! Może zaglądaj do nas częściej...

misiaczkowa, jak masz dobrego lekarza, to trzeba się go trzymać. Tylko, że do wizyty daleko, też bym chyba nie wytrzymała. Wiesz, ja znam takie przypadki, że ciążę mnogą wykrywano jeszcze później. Oj, życzę Ci tego z całego serca, byłoby wspaniale. Ale teraz odpoczywaj. Ponawiam petycję do mojego boćka, wracaj do mnie szybko - pijanico!

misiaczkowa, może jeszcze poczekaj troszkę. Na spokojnie wyszukaj lekarza, który ma nie tylko dobry aparat usg, ale też doświadczenie. Nic mi się nie chce, wola jest, ale ciało słabe.

ellulka, też się trzymaj i zaglądaj do nas koniecznie!

A perfumetka vel 31roczek? Też jej dawno nie było. Mam nadzieję, że założycielka topiku nas jeszcze kiedyś odwiedzi i może będzie miała dobre wieści dla nas:)