genewa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez genewa
-
Zimowe starania 2005
genewa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Z cyklu: Zwierzenia desperata, Odcinek pt.: Po co komu żona... Zostałem sam !!!. Żona wyjechała na tydzień. Całkiem przyjemna odmiana. Myślę, że razem z psem miło spędzimy te dni. Poniedziałek DOKŁADNIE zaplanowałem rozkład zajęć. Wiem, o której będę wstawał, ile czasu poświęcę na poranną toaletę i śniadanie. Policzyłem, ile zajmie mi zmywanie, sprzątanie, wyprowadzanie psa, zakupy i gotowanie. Jestem miło zaskoczony, że mimo wszystko zostaje mi mnóstwo wolnego czasu. Nie wiem, dlaczego prowadzenie domu jest dla kobiet takim problemem, skoro można tak szybko się z tym uporać. Wystarczy odpowiednio zorganizować sobie pracę. Na kolację zafundowałem sobie i psu po steku. Żeby stworzyć miły nastrój, ładnie nakryłem do stołu. Ustawiłem wazon z różami i zapaliłem świece. Pies na przystawkę dostał pasztet z kaczki, potem główne danie udekorowane warzywami, a na deser ciasteczka. Ja popijam wino i palę dobre cygaro. Dawno nie czułem się tak dobrze. Wtorek MUSZĘ jeszcze raz przemyśleć rozkład dnia. Zdaje się, że wymaga kilku drobnych poprawek. Wyjaśniłem psu, że nie codziennie jest święto, dlatego nie może się przyzwyczaić, że zawsze będzie jadł przystawki i inne dania z trzech różnych misek, które ja muszę myć. Przy śniadaniu zauważyłem, że picie soku ze świeżych pomarańczy ma jedną zasadniczą wadę. Za każdym razem trzeba potem myć wyciskarkę. Jak rozwiązać ten problem? Trzeba przygotować sok na dwa dni - wtedy wyciskarkę myje się dwa razy rzadziej. Odkrycie dnia: parówki można odgrzewać w zupie. W ten sposób ma się jeden garnek mniej do zmywania. Na pewno nie będę codziennie biegał z odkurzaczem, tak jak chciała żona. Raz na dwa dni to aż nadto. Muszę tylko pamiętać, żeby zdejmować buty, a psu wycierać łapy. Poza tym czuję się świetnie. Środa MAM wrażenie, że prowadzenie domu zajmuje jednak więcej czasu, niż przypuszczałem. Będę musiał zrewidować swoją strategię. I tak: przyniosłem z baru kilka gotowych dań - w ten sposób nie stracę w kuchni aż tyle czasu. Przygotowanie posiłku nigdy nie powinno trwać dłużej niż jedzenie. Kolejny problem to słanie łóżka. Najpierw trzeba się z niego wygrzebać, potem wywietrzyć sypialnię, a na końcu jeszcze równo ułożyć pościel - zawracanie głowy. Nie uważam, żeby codzienne słanie łóżka było konieczne, zwłaszcza że i tak wieczorem człowiek musi się do niego położyć. W sumie wydaje się, że jest to czynność zupełnie pozbawiona sensu. Zrezygnowałem też z przygotowywania osobnych posiłków dla psa i kupiłem gotowe jedzenie w puszkach. Pies trochę się krzywił, ale cóż... skoro ja mogę się obyć bez domowych obiadków, on też nie powinien grymasić. Czwartek KONIEC z wyciskaniem soku z pomarańczy! To nie do wiary, że z tym niewinnie wyglądającym owocem jest aż tyle zachodu. Kupię sobie gotowy sok w butelkach. Odkrycie dnia: udało mi się przespać noc i wysunąć się z łóżka prawie nie naruszając pościeli. Rano musiałem tylko wygładzić narzutę. Oczywiście jest to kwestia wprawy i w czasie snu nie można się za często przewracać z boku na bok. Trochę bolą mnie plecy, ale gorący prysznic powinien pomóc. Zrezygnowałem z codziennego golenia, bo to zwykła strata czasu. Zyskałem przez to cenne minuty, których moja żona nigdy nie traci, bo nie ma zarostu. Kolejne odkrycie: nie ma sensu za każdym razem jeść z czystego talerza. Ciągłe zmywanie zaczyna mi działać na nerwy. Pies też może jeść z jednej miski - w końcu to tylko zwierzę. UWAGA: doszedłem do wniosku, że odkurzać trzeba najwyżej raz w tygodniu. Parówki na obiad i na kolację. Piątek KONIEC z sokiem pomarańczowym! Za dużo dźwigania. Odkryłem następującą rzecz: rano parówki smakują całkiem nieźle, po południu gorzej a wieczorem w ogóle. Poza tym jeśli żywić się nimi dłużej niż przez dwa dni z rzędu, mogą wywoływać lekkie mdłości. Pies dostał suchą karmę. Jest równie pożywna, a miska nie jest popaćkana. Z kolei ja zacząłem jeść zupę prosto z garnka. Smakuje tak samo, a nie trzeba brudzić talerza ani chochli. Teraz już nie czuję się tak, jakbym był automatyczną zmywarkę do naczyń. Przestałem wycierać podłogę w kuchni. Ta czynność irytowała mnie tak samo jak słanie łóżka. UWAGA: żegnajcie puszki!!! Nie będę brudził sobie otwieracza. Sobota Po co wieczorem zdejmować ubranie, skoro rano znów trzeba je włożyć? Zamiast marnować czas, lepiej trochę dłużej poleżeć. Przy okazji można zrezygnować z kołdry i odpadnie kłopot z jej porannym układaniem. Pies nakruszył na podłogę. Zbeształem go. Powiedziałem, że nie jestem jego służącym. Dziwne - nagle zdałem sobie sprawę, że moja żona też tak czasem do mnie mówi. Powinienem dziś się ogolić, ale jakoś nie mam ochoty. Nerwy mam napięte jak postronki. Na śniadanie zjem tylko to, co nie wymaga rozpakowywania, otwierania, krojenia, smarowania, gotowania ani mieszania. Wszystkie te czynności doprowadzają mnie do rozpaczy. -
Zimowe starania 2005
genewa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
I ostatni na dzisiaj tekścik. Masz mało czasu na zredagowanie ogłoszenia prasowego? Nie przejmuj się. Autorzy poniższych też się nie przejmowali: 1. Zaginął mały pudelek. Jak członek rodziny. Wysterylizowany. Nagroda. 2. Wykwintna i niedroga restauracja. Dania smaczne, apetyczne, fachowe kelnerki. 3. Specjalność dnia: Indyk 15 zł; Wołowina 12 zł; Dzieci 10 zł. 4. My nie drzemy Twoich ubrań w pralce. My robimy to ręcznie! 5. Na sprzedaż pies, je wszystko, lubi dzieci. 6. Do sprzedania antyczne biurko dla kobiety z grubymi nogami i dużymi szufladami. 7. Pończochy Sheer. Zaprojektowane do pięknych sukienek, tak doskonałe, że większość kobiet nie zakłada już nic innego. 8. Mężczyzna szuka pracy, uczciwy i niewybredny. Weźmie wszystko. 9. Tanio i duży wybór. Po co masz jechać daleko i dać się oszukać? Przyjedź do nas! 10. Zatrudnię mężczyznę do byka, który nie pali i nie pije. 11. Przyholujemy tanio Twoje auto. Skorzystaj, a nigdzie indziej już nie pojedziesz. 12. Wdowa z dziećmi w wieku szkolnym zatrudni kogoś do prac domowych i pomocy w rozwoju rodziny. 13. Zatrudnimy handlowca w fabryce dynamitu z zamiłowaniem do dalekich podróży. 14. Astra \'97, pierwsza właścicielka po wypadku, przód w dobrym stanie, tel...... -
Zimowe starania 2005
genewa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Przychodzi 0,3 baby do lekarza. - A gdzie reszta? - pyta lekarz. Baba wyciąga krótkofalówkę i mówi: - 0,7! Zgłoś się! Dyrektor firmy do przebywającego na wczasach pracownika napisał pismo: - PPPPPPP W odpowiedzi otrzymał list od tego pracownika: - DUPA Po powrocie dyrektor zaprasza go na dywanik... - To ja pisze elegancko Po Przyznaną Premię Proszę Przyjechać Pociągiem Pospiesznym, a Pan mi tu wulgaryzmy? - Ja? Ależ jak? Ja odpisałem Dziękuję Uprzejmie Przyjadę Autobusem. -
Zimowe starania 2005
genewa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Sopot.. Mandaryna właśnie zakończyła śpiewanie.. publika szaleje:-jeszcze raz, jeszcze raz ,jeszcze raz!... no dobra to zaśpiewała Skończyła publika:jeszcze raz .. No i tak trzeci , czwarty piąty ...dziewiąty raz... W końcu już zrezygnowana do publiczności. - kochani ale ja już nie mam siły śpiewać... A publiczność: \"Śpiewaj! Śpiewaj! Śpiewaj... aż się nauczysz\" -
Zimowe starania 2005
genewa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mam nadzieję, że ze mną nie będzie tak źle Żyły sobie dwie skumotrane ze sobą sąsiadki. Wiekowe sąsiadki. Jedna z nich zaciążyła, no i po przepisowych dziewięciu miesiącach - urodziła. Po powrocie ze szpitala położnicę odwiedziła skumotrana sąsiadka i poprosiła: - sąsiadko pokażcie dziecko - nie pokażę - ależ pokażcie - nie pokażę - no przecież krzywdy mu nie zrobię, proszę pokażcie mi dziecko - NIE POKAŻĘ! - ale dlaczego nie chcecie pokazać? - bo nie pamiętam gdzie je położyłam! -
30paro latki starające się o dzidzie
genewa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziękujemy, nawzajem:D -
30paro latki starające się o dzidzie
genewa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witaj Agatje Widzę, że dzisiaj mam dzień, w którym nasze zguby się odnajdują. No i fantastycznie. -
Zimowe starania 2005
genewa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
angela, buziaki Ci przesyłam, trzymaj się -
Zimowe starania 2005
genewa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam! Na 30tkowym topiku często zamieszczam różne żarty, historie, dowcipy (gruby miś na pewno wie;)). Jeśli nie macie nic przeciwko temu, to Wam też mogę coś podrzucać. A oto jedna z historii, podobno autentyk. W Krakowie na chirurgii (nie powiem której) przyjmował wtedy doktor, który wyznawał dwie zasady: - po pierwsze: dzień trzeba milo rozpocząć, bo potem jest ch...wo,(więc setka po przyjściu do pracy to jest to). - a drugie: że w ZUS-ie siedzą same kretyny. Męczył go jeden pacjent, który po raz czwarty juz przyszedł celem wydania KOLEJNEGO zaświadczenia dla ZUS-u z powodu utraty w wypadku tramwajowym obu nóg. Problem w tym, że urzędnicy z ZUS uwzięli się albo na pacjenta, albo na chirurga, bo z uporem maniaka przyznawali rentę CZASOWĄ za kazdym razem. Gdy więc pacjent czwarty raz pojawil sie z drukiem na kolejną rentę czasową, chirurg spienil się mocno, a jako że byl tuż po wyznaniu swojej pierwszej zasady, napisal na druku, przywalając do tego wszelkie urzędowe pieczątki orzecznika: \"UJ.....ŁO MU OBIE NOGI I JUŻ MU K...WA NIE ODROSNĄ!!! \" Facet tydzień pózniej przyszedł z flaszką, bo dostal wreszcie stałą rentę. Mam nadzieję, że nikt z tego topiku nie pracuje w ZUSie. Życzę Wam udanej sobotki:) -
30paro latki starające się o dzidzie
genewa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czarna, dobrze, że się odezwałaś. Przynajmniej wiemy, że nic Ci się nie stało. Nie starasz się jeszcze tak długo. Wiem, że dla Ciebie ten czas płynie zupełnie inaczej. Mam nadzieję, że nie będziesz musiała przechodzić tego co ja, czekać tyle co ja. Nie zapominaj o nas. I przede wszystkim o nic sie nie obwiniaj. To fantastycznie, że Twój mąż ma takie dobre wyniki. Weź pod uwagę, ze żyjesz w ciągłym stresie i jeszcze dodatkowo wciąż myślisz o czasie, którego jest coraz mniej. Sama mi kiedyś napisałaś, że wpadłam w pułapkę upływającego czasu. Ja tez jestem całym sercem z Tobą. -
30paro latki starające się o dzidzie
genewa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jodełka, czyżby chodziło Ci o buziaki?;) Jodełka pafnucy castopea Buiaki też ładnie brzmią;) -
30paro latki starające się o dzidzie
genewa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nasz pomarańczaku, masz jakieś przeczucia??????? Witajcie -
30paro latki starające się o dzidzie
genewa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Castopea -
30paro latki starające się o dzidzie
genewa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Castopea, ja wiem, że czas ucieka, ale to też jest pułapka dla nas. I właśnie dlatego czasem wierzę wbrew zdrowemu rozsądkowi. -
Zimowe starania 2005
genewa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Misiaczkowa, robię to wbrew zdrowemu rozsądkowi. I to na czyjąś wyraźną prośbę. Albo inaczej. Nic na siłę, stać nas jeszcze na spontaniczność. Psychika troszkę odpoczęła. Jeśli jeszcze raz nie spróbuję, będę tego żałowała do końca życia. -
30paro latki starające się o dzidzie
genewa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Castopea, to ten sam link, co ja wyżej wpisałam. Wiesz co, ja też mam czasem bardzo ciężkie chwile. I też myślę, że mając 20, nawet 25 lat, nie byłam jeszcze gotowa na dziecko. Ja czasem jestem bliska obłędu, a czasem wierzę wbrew zdrowemu rozsądkowi. -
30paro latki starające się o dzidzie
genewa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Chciałabym, żebyś częściej pisała, ale skoro jesteś z nami, to muszę się tym zadowlić. Castopea, pamiętaj, nie wolno się poddawać. Trzymaj się mocno -
30paro latki starające się o dzidzie
genewa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Castopea, buziaki dla Ciebie, trzymaj się. Dziękuję, że się odezwałaś. -
Zimowe starania 2005
genewa odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Poszujkuję mojego boćka, bo cholernik gdzieś zapił i nie mogę go znaleźć. Pilnie go teraz poszukuję. Boję sie, że pomylił kierunki. Gdybyście przypadkiem spotkały mojego pijanicę, to natychmiast mi go podeślijcie, pilnie go w tym cyklu poszukuję. Misiaczkowa napisała petycję do bocianka i proszę, jak pięknie poskutkowało. Genewa pozdrawia Zimowe starania. Oj, moje Drogie, teraz to już chyba letnie starania;) -
30paro latki starające się o dzidzie
genewa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A jeszcze więcej o laparo zamieściłam na 78 stronie. Nikt nie chce ze mna gadać, to uciekam na następny mecz, teraz nikomu nie kibicuję. -
30paro latki starające się o dzidzie
genewa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
atena, link dla Ciebie: http://www.resmedica.pl/zdart4982.html Laparoskopia ginekologiczna Laparoskopia jest zabiegiem diagnostycznym i operacyjnym wykonywanym na narządach jamy brzusznej przy użyciu specjalnej aparatury optycznej oraz miniaturowych narzędzi chirurgicznych wprowadzonych przez 3 – 4 niewielkie nacięcia w powłokach. Jest jedną z minimalnie inwazyjnych endoskopowych metod operacyjnych, które w ciągu ostatnich kilkunastu lat zdobyły uznanie chirurgów i ginekologów na całym świecie. Pozwala ona na dokładne obejrzenie narządów jamy brzusznej, postawienie rozpoznania i przeprowadzenie operacji bez konieczności otwierania brzucha sposobem klasycznym. Przebieg operacji obserwuje się na ekranie monitorze za pośrednictwem małej kamery wideo. Wskazania do laparoskopii w ginekologii diagnostyka i leczenie niepłodności guzy i torbiele jajników podejrzenie ciąży ektopowej – pozamacicznej podejrzenie endometriozy nagłe i przewlekłe niewyjaśnione dolegliwości bólowe w podbrzuszu podejrzenie zapalenia przydatków wysiłkowe nietrzymanie moczu Przygotowanie pacjentki do laparoskopii jest podobne jak w innych zabiegach operacyjnych jamy brzusznej. Konieczne jest oznaczenie grupy krwi, morfologii krwi , ew. parametrów krzepnięcia, a także wykonanie badania EKG. Przed zabiegiem pacjentka powinna być na czczo. Na krótko przed rozpoczęciem operacji do pęcherza zakłada się cewnik Foleya. Sposób wykonania laparoskopii. Zabieg wykonuje się w znieczuleniu ogólnym. Przez niewielkie nacięcie na dolnym brzegu pępka do jamy brzusznej wprowadza się specjalną igłę zwaną igłą Veressa, przy pomocy której do wnętrza podaje się dwutlenek węgla. Gaz wypełniając jamę brzuszną unosi powłoki oddzielając je od narządów , stwarzając przestrzeń operacyjną i pozwalając na bezpieczne przeprowadzenie operacji bez obawy o ich uszkodzenie. Następnie w pępku instaluje się trokar – 10mm rurkę , przez którą wprowadza się system optyczny laparoskopu. W podbrzuszu po obu stronach wykonuje się 2 dodatkowe nacięcia dł. 5mm dla narzędzi chirurgicznych. Po zakończeniu zabiegu i usunięciu instrumentów skórę skleja się plastrami lub zakłada się pojedyncze szwy. Korzyści wynikające z laparoskopii to mniejszy uraz operacyjny, a zatem mniejsze dolegliwości bólowe i ryzyko infekcji, szybszy powrót do normalnej aktywności, w porównaniu do operacji metodą tradycyjną. Pacjentka wraca do domu na drugi lub trzeci dzień po zabiegu. -
30paro latki starające się o dzidzie
genewa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Co to, bojkocik jakiś mały robicie, czy co? Nikt nie chce pisać! Klawiaturki w łapki i proszę się tu zaraz pokazać. Ja właśnie ciepię po meczu. Już taka pechowa jestem, komu kibicuję na tych mistrzostwach, to zaraz przegrywa... -
30paro latki starające się o dzidzie
genewa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja chcę deszczu, koniecznie. Manuel się nie spisał, wcale mnie nie pocieszył. solaris go wyeksploatowała, zupełnie był padnięty. chcąca, jak kiecka? Castopea, a co z Twoim hsg? kikunia, a taki smutek czasem nachodzi człowieka. A Ty jak się czujesz? julk_a, wróciłaś już z tej \"sinej dali\"? Ja tam było, powiedz. Rozwesel moją duszą, bo wciąż w pracy, buuuu. Jodełka, a jak w Kraku, jest troszku deszczyku? atena, jak samopoczucie? Agatje, chyba na wakacjach? A Czarna? -
30paro latki starające się o dzidzie
genewa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jodełka, znowu coś poszło. Odbierz. -
30paro latki starające się o dzidzie
genewa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Sprawdzałam, nic nie ma...