Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

genewa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez genewa

  1. A już nie wspomnę o tych, co dostają taki cud w darze i go nie chcą.
  2. Kurcze, ja nie mogę tylko zrozumieć jednego. Dlaczego tak jest, że jedni czekają latami i czasem się doczekają cudu, czasem nie, a inni po jednym cyklu już się cieszą.
  3. Czarna, fajna historia, ale ja jestem na takim etapie, że już nie mogę czytać takich doświadczeń, bo strasznie ryczę. Przypomiałam sobie teraz taką historię, którą kiedyś opowiadał ks. Józef Tischner. A opowieść dotyczyła Macieja, któremu nic w życiu nie wyszło. Był szpetny, dziewczyny go nie chciały, miał dom, ale w domu taki bałagan, że nie było gdzie nogi postawić. I tak przeżył Maciej to swoje życie i gdy dobiegało już końca, ktoś go zapytał: Macieju, przeżyłeś Ty już swoje życie, a co będzie potem. A Maciej na to: A potem to ja pójdę do nieba, usiądę w niebie na pieńku i będę czekał. I przyjdzie do mnie Pan Bóg, położy mi rękę na ramieniu i powie: Macieju, ja Ciebie przepraszam. Wiecie, kiedy słyszałam to pierwszy raz, to byłam tym rozbawiona, ale dopiero potem dostrzegłam góralską prostotę tej opowieści. Agatje, cóż, sen się nie sprawdził.
  4. Najgorsze jest dla mnie to, żeby nie myśleć o sobie w kategoriach kogoś gorszego, mniej wartościowego niż inne kobiety. Mam nadzieję, że tego nie poznacie.
  5. Przepraszam, nie chciałam, żeby to tak dramatycznie wyszło. Uda się Wam, na pewno.
  6. pafnucy, no właśnie, co zrobić, żeby nie myśleć. Zaprzyjaźnić się z czasem.
  7. solaris, na upartego można tam zobaczyć jakąś ciężarną, ale tylko dlatego, że nasza kikunia jest 2 w 1:)
  8. kikunia, no co Ty, powinnaś się cieszyć, że nie masz męczących objawów, jeszcze ich będziesz miała dosyć. Wyglada na to, że Twój organizm dobrze zareagował na ciążę i to jest właśnie to:) Zresztą, wszędzie piszą, że początkowe objawy, to sprawa bardzo indywidualna, bo każda kobieta jest inna. Czarna, Ty nigdzie nie wysyłaj swojego Anioła Stróża, bo się będziesz męczyć tak, jak ja teraz. Nie mogę spać. julk_a, ja to już nawet nie czekam na kawę od Manuela, bo wiem, że się nie doczekam... solaris, przecież jestem... to co czuję, to zupełnie inna kwestia. Jestem.
  9. Witaj julk_a Manuel gdzieś przepadł, ktoś go zagarnął i nie chce oddać. Ja spałam tylko 3 godziny i nie ma mnie kto poratować. Muszę chyba rozpocząć śledztwo.
  10. zapomniałam o dla perfumetki. solaris, coś Ci literki podrosły przez weekend? Podlewałaś?
  11. solaris, wiem dlaczego nie zaglądasz. Zrób to dla mnie i odezwij się jak zawsze to robiłaś. Wrzuć na luz. pafnucy, jak się czujesz? kikunia, super, że jesteś. dla Was. To z objawów, masz tylko to nocne wstawanie? A piersi, brzuch itd.?
  12. Oj, nie sądzę, żeby się stęknił... Ciągle ma ze mną problemy, pewno nawiał i już. Ja też uciekam, muszę się trochę przespać, bo padam. No cóż, nie jestem w najlepszej formie... Dziewczyny, piszcie co u Was słychać. solaris julk_a Czarna kikunia Castopea atena Jodełka pluszka pafnucy Agatje Chcąca bardzo
  13. Sądząc po tym, że spałam tylko 3 godziny, to chyba się nie odnalazł...może stracił do mnie cierpliwość?
  14. Czyżby wszystkie Dziewczyny były od rana takie zaspane?? Wstawać śpiochy, pić kawę i pisać co słychać, ale to szybciutko:) Ja jestem zupełnie nieprzytomna i nawet kawa mnie nie podniesie, ale cóż... zaczynamy nowy tydzień i musimy być dzielne. Pobudka Dziewczyny!!!!
  15. No tak, jak już się pojawiam, to nie ma z kim pogadać. Ale to dobrze, bo o tej godzinie powinnyście spać, albo działać. A dla mnie, niestety, sen nie jest ostatnio sprzymierzeńcem. Nie tylko mój bocian gdzieś zapił, ale i Anioł Stróż chyba gdzieś polazł, bo zasnąć nie mogę. Chyba, że szuka bociana, wtedy mu wybaczę. Śpijcie dobrze.
  16. Jodełka, może na Błoniach się przyziębiłaś, bo rozumiem, że byłaś.
  17. http://forum.o2.pl/emotikony.php Tu są symbole i instrukcja jak robić buźki, kwiatki i itp.
  18. chcąca bardzo, jak wejdziesz na stronę główna kafeterii, to na samej górze strony jest info dla Ciebie.
  19. Chcąca bardzo, zarezerwuj sobie swój nick i nie przejmuj się głupimi wpisami. Zresztą i tak nie wiadomo do kogo to było. Kładź się do łóżka i zdrowiej. Czarna, gdzieś to już widziałam
  20. Dopiero dzisiaj przeczytałam to wszystko, co napisałyście po moim porannym, piątkowym wpisie... I nie wiem teraz sama, co mam Wam napisać. Naprawę nie było moją intencją, aby mój osobisty dramat spowodował takie \"tąpnięcie\" na topiku. Chciałam się odsunąć, aby nie zabierać Wam nadziei, a i tak przeze mnie wszystkie jesteście smutne. Ja nie chcę, żebyście przeżywały takie piekło jak ja. Castopea dobrze napisała, los sobie z nas zakpił. Nie będę na forum pisała o wszystkich o okolicznościach i zdarzeniach ostatnich 2-3 dni. Za dużo się działo, może napiszę Wam maila. Wiecie, to był najgorszy Dzień Matki w moim życiu. Z moją Mamą przepłakałyśmy pół dnia, moja Mama tak bardzo się boi, że ja nigdy nie doświadczę tego, czym jest macierzyństwo, że ten dzień, nigdy nie stanie się także moim dniem. Mam za sobą ciężki miesiąc: pobyt w szpitalu, straszliwy ból na hsg, poważne osłabienie, ogromny nawał obowiązków w pracy. Tracę siły i wciąż mam wrażenie, że przegrywam walkę. Dziękuję Wam, że przez te dni byłyście ze mną, że nasz topik okazał się takim miejscem, gdzie można liczyć na czyjeś zrozumienie i wsparcie. Ma nadzieję, że znowu każda z Was będzie się tutaj wpisywała, dzieląc się swoimi radościami i smutkami. I jeszcze też nadzieję, że jutro rano wpadnie tu rozbrykana solaris, rozsieje trochę czarodziejskiego pyłu i przytarga za uszy Manuela. Życzę Wam udanej niedzieli, choć pogoda niezyt zachęcająca. Trzymajcie się.
  21. Dzisiaj byłam w pracy 11 godzin, dobre lekarstwo na smutki. Jestem zbyt zmęczona, żeby cokolwiek napisać. Postaram się jutro. Śpijcie dobrze, oby przyśniły się Wam piękne, tłuste aniołki.
  22. Dziewczyny, jestem dzisiaj cały dzień w pracy, kończę ok. 20-tej, nawet nie mam chwilki czasu, żeby coś napisać. Odezwę się wieczorem. Nie smućcie się i piszcie co u Was słychać. Jesteście kochane
  23. Jesteście naprawdę kochane Dziękuję Wam za tyle ciepłych słów, na które zresztą nie zasłużyłam. Nie wiem, dlaczego mnie tak zgięło, nie potrafię tego wyjaśnić. To tak, jakby coś w nocy we mnie pękło, coś się zamknęło bezpowrotnie. Rano wstałam i zaczął się kolejny dzień, niby taki sam, ale dla mnie inny. Jestem teraz w pracy, życie się toczy, nikt nie ma pojęcia co przeżywam (poza moim mężem i Wami). Bardzo się zżyłam z Wami, więc chyba nie dam rady zostawić tego forum, ale już nie będę tu jako starająca się, ale po prostu, jako genewa. Wy nie możecie tracić nadziei. Głowy do góry, nie ma smutaszenia się.
  24. Wyjdzie na to, że sama zapiszę ze dwie strony, ale trudno. Wczoraj wczesną nocą przyszła @. Dość wcześnie jak na mnie, ale po hsg spodziewałam się różnych sensacji. Pierwszy w życiu 24-dniowy cykl. Mam za sobą przepłakaną i nieprzespaną noc. @ nie była dla mnie żadnych zaskoczeniem, bo nie spodziewałam się cudów po hsg. Ale ból, jak zawsze co miesiąc. Słuchajcie, ja już nie mam siły walczyć i wciąż powtarzać sobie, że jest nadzieja, że będzie dobrze. Nie chcę już czytać, nie chcę znać odpowiedzi na pytanie: dlaczego? Moja starania zostają zawieszone. Przez ostatni rok wszystko w moim życiu kręciło się wokół badań, lekarzy, oczekiwań. Mam dość. Widać, nie dane mi jest zostać matką. Wykasowuję się z tabelki. Postaram się zaglądać do Was tak często, jak to tylko będzie możliwe, bo polubiłam Was. A poza tym, chcę wiedzieć: jak odruch wymiotny kikuni w stosunku do szefa, jak Wasze starania. leczenie. Wpadnę, żeby pogratulować Wam cudów w Waszym życiu i cieszyć się z Wami. A jak trzeba będzie to zapłakać. Trzymajcie się i obyście szybko zostały mamusiami. NICK..........IMIĘ.......WIEK...... MIASTO... ILOŚĆ CYKLI... TERMIN @ julk_a..........Sylwia......31.........Sz-n...............5..............30.05 Czarna31......Beata..... .31.........N.Sącz..............odpoczywam!!!! atena32........Aneta......32.........R-sko.............5(4lata)......30.05. Agatje.......Agnieszka...32.........Wellen.............2lata......... 04.06 Castopea.......Kasia......34........Mazury...........3 cykl.......... 27.05 solaris...........maja......32.........wrocław.........3............czerwiec jodełka30......Kasia......30.........Kraków...........1cykl.............maj pafnucy100....Monika....30.........Kraków............6cykl.............??? pluszka........ .Beata.....31.........R-in........... ... 6 cykl........10.06. Chcąca bardzo..Aga......30.......Małopolska.........2..............21.06. KOBIETKI W CIĄŻY NICK ..........IMIĘ........TYDZIEŃ CIĄŻY.................TERMIN PORODU majka74......Majka...............................................21.12 . kikunia8.......Kinga.........?(może drugi)...................jakoś w lutym
  25. A jodełka to już zupełnie przepadła bez wieści. jodełka Pa, pa dla Waszystkich, a specjalny kwiatek dla naszej topikowej mamusi: kikunia
×