Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

genewa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez genewa

  1. Czarna31, a co Ty tak uparcie, że nie w tym cyklu, a może jednak...
  2. julk_a, a dlaczego jest Ci smutno? Wszystkim miłego dnia
  3. to może tak spróbuj: www.woomb.org julk_a, co do pracy do fajny temat, właściwie to ja zawodowo też zajmuję się komunikacją interpersonalną... może coś napiszesz o tej pracy????
  4. Witajcie, jednak nie opuściłam Was na dłużej. Moja lekarka zabroniła mi wyjazdów z moim nabytym wirusem i wysłała mnie, owszem, ale na tydzień zwolnienia. Zatem mam tydzień w pracy z głowy (nie byli szczęśliwi...) i zostaję w domku. Ja też mam 12 dzień cyklu, ale przez tego wirusa jestem taka rozklapciana, że nie wiem czy będę miała siłę i ochotę na przytulanko. Słuchajcie, polecam Wam fajną stronę internetową: http://www.woomb.org/index_pl.html, gdzie są ciekawe informacje o cyklach (długich i krótkich), o owulacji, hormonach. Polecam. Znalazłam ją wtedy, gdy stwierdzono u mnie hiperprolaktynemię. Czarna31, jak noga? Julk_a, a jak u Ciebie z pisaniem pracy (a mówiłaś nam na jaki temat?) Majka74 do dzieła... pozdrawiam z ciepłego łóżeczka.
  5. Witajcie Dziewczyny, serdecznie Was pozdrawiam. Niestety, nie będzie mnie z Wami przez kilka dni, ale nie zapominajcie o mnie. Życzę Wam optymizmu, radości i w ogóle naj, naj... pa. Przyzwyczaiłam się, że jesteście, więc będę za Wami tęskniła.
  6. A ja jestem chora, temperatura mi strzeliła do góry jak szalona. Jak się nie wykuruję, to cykl stracony... pięknie. A śnieg pada jak głupi..., chyba marudzę z gorączki.
  7. Cześć Dziewczynki, wreszcie znalazłam chwilę czasu, żeby do Was zajrzeć. Karpatka, mniam..., uwielbiam.Dzisiaj mam dobry dzień w pracy, udało się kilka moich projektów, którym poświęciłam sporo czasu. Ale gorzej, bo jakieś przeziębienie mnie bierze. Trzymajcie się zdrowo, pa.
  8. julk_a, czasem myślę, że to wcale nie jest ważne ile razy, codziennie czy co 2 dni. Jakie to ma znaczenie? Ważne jest to, co ludzie czują do siebie i żeby efekt wreszcie był. Już się nie mądrzę... Pa.
  9. Czarna31 głowa do góry, nie zamartwiaj się. Z mężem na pewno jakoś się ułoży. Pogoda marna, wszyscy jakoś marudzą (u mnie w pracy marudzą w większości faceci). Trzymaj się, jesteśmy z Tobą.
  10. julk_a, nie wiem co masz na myśli, pisząc: za często... Wszystkiego trzeba próbować. Moja ginekolog radzi zawsze przy regularnych 28 d.cyklach przytulanko w 8, 9 i 14 dniu. W większości wypadków daje to świetne rezultaty. Przy mniej regularnych cyklach i stresującym trybie życia (tak jak ja) radzi zawsze co dwa dni. Jak zwykle trzeba czekać ... Ja dopiero wchodzę w fazę płodną, więc \"praca\" przede mną. Nie dołujmy się, ale to takie trudne.... Wpieram Cię w oczekiwaniach, a może @ nie przyjdzie...
  11. Wtajcie Dziewczyny. Wczoraj mnie nie było, bo musiałam wyjechać służbowo, a tu u Was cisza i spokój. Napiszcie co u Was. Czarna31, julk_a, jakieś pozytywne rokowania? Napiszcie coś, błagam, bo ja mam strasznego doła. Wszyscy (wszystkie....!!!) dookoła w ciąży, a ja nie (o wieku ciężarnych nie wspomnę, bo ja przy nich emerytka). Pozdrawiam wszystkich i życzę udanego dnia ( u nas śnieg pada, że aż skóra cierpnie).
  12. solaris, witaj wśród starających się, my się tu pocieszamy jak możemy i przede wszystkim jesteśmy p e w n e , że wkrótce zostaniemy mamami.
  13. A ja mam potwornego doła, bo moja koleżanka z pracy (30tka) wczoraj poroniła. To jej drugie poronienie. Tak mi przykro, bo nie umiem jej pocieszyć. Na dodatek, w szpitalu, czuje się jak kolejny statystyczny przypadek. A obok nas tyle niechcianych dzieci, ja chyba oszaleje, serce mi pęka. Nowy topik dla nas to świetny pomysł, żeby tylko te fasolki zaczęły się pojawiać. Dziewczyny, trzymam za Was kciuki.
  14. cześć julk_a, fajnie, że się pojawiłaś. Dzięki za słowa otuchy. Pozdrowienia dla wszystkich starających się.
  15. Dziewczyny cicho siedzą, bo ciężko pracują nad zafasolkowaniem. Chyba na jakiś urlop pójdę, czy co? Jak któraś ma dwie krechy, to niech natychmiast pisze, ku pokrzepieniu pozostałych. Pozdrówka.
  16. ja już jestem okropnie zdesperowana i bardzo chcę, żeby w tym cyklu spełniło się wreszcie moje marzenie. Za mną już trochę miesięcy starań, trochę badań i diagnoza, że wszystko w porządku. Ale oczekiwanego efektu nie ma... na szczęście mój mąż ma do mnie anielską cierpliwość i cały czas mnie wspiera. W pracy też mam klub starających się po 30tce, jest nas cztery i wszystkie dzielnie walczymy. Czarna31 - byłoby super, gdybyśmy mogły się wkrótce razem cieszyć. No cóż, praca wzywa, chwilowo sie oddalam.
  17. Czarna31 i julk_a trzymam za Was kciuki, na pewno się uda. Teraz przyjemna część cyklu, a potem najgorsze jest to oczekiwanie. Ja mam dopiero 4 d.c., więc wszystko przede mną. Dziewczyny, trzymajcie się!!!
  18. Czarna31, ja najcześciej bywam w Krakowie, ale może kiedyś i w tamte strony zawitam. A może umówimy się w Krakowie? Czarna31, julk_a - jak Wasze starania? Jakieś nadzieje? Co u was? Ja mam już tylko nadzieję, no i jeszcze w miarę dobre wyniki PRL, LH, FSH. Pozdrawiam Was dziewczyny i udanych starań. Uff, jutro do pracy..., buuu.
  19. Czarna31, zależy w której części Małopolski mieszkasz. Może mi byłoby po drodze, dużo podróżuję służbowo. Mieszkam na skraju Małopolski. Na dobrą kawkę zawsze chętnie się umówię. baba-jaga dzięki za podtrzymujące na duchu słowa. czarna31 - bliźniaki!!! super, ale jak to zrobić? jeden strzał, a dwa gole?
  20. Czarna31 i julk_a życzę Wam wielkiej wpadki, niech się wreszcie zacznie udawać!!!!
  21. Wiesz julk_a, ja co miesiąc mówię, że zmieniam taktykę, teraz nie rozpaczam, nie przejmuję się, nie czytam ..., itp. itd. Tylko mówię, bo potem cały czas jestem w stresie i czekam na efekty. A jak to zrobić, żeby się wyluzować? masz jakiś pomysł?
  22. Gratulacje dla 30tolatki, oby tak dalej. Ja niestety dostałam dzisiaj @ i jestem w skrajnej rozpaczy. Znowu miałam nadzieję, znowu się nie udało. Nowy cykl, nowe starania, nowe badania... Jak długo jeszcze??? Z tą wiarą coraz gorzej. Powodzenia Dziewczyny!!!
  23. julka-a - nic dodać nic ująć, nie wolno tracić nadziei.
×