Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

genewa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez genewa

  1. Przekazuje wiadomość od misiaczkowej: urodziła 8 sierpnia o godzinie 16.40. Lenka ważyła 3580 i miała 56 cm. Misiaczkowa serdecznie pozdrawia
  2. Dziewczyny, gdzie te czasy, kiedy pisałyśmy kilka stron dziennie? Dobre czasy, teraz też dobre, ale inne... Miłych snów i spokojnej nocy
  3. Gruby misiu, hurraaaaa. Jesteś dzielna, jak nie wiem co!!!! A biorąc pod uwagę, że tak normalnie to jesteś szczupłą, piękną laseczką, to dopiero teraz - kiedy nabierasz ciążowych kształtów- Twój nick troszeczkę do Ciebie pasuje. Oj, zazdroszczę Ci takiej rodzinki, bo moja Kinia będzie jedynaczką i pewno będzie jej kiedyś z tego powodu źle. Buziam Wszyskie!! A Kinia ma juz prawie półtora roczku. Nie wiem kiedy to zleciało.
  4. Lucyjko, ona nie tylko pięknie stoi, ale juz sama biega!!! Puściła sie i poszłaaaa i teraz tylko znajdzie okazję to zwiewa. Włosy mi od kilku dni nieustannie stoja dęba ze strachu.
  5. Dziewczyny, pamiętacie jak to kiedyś było???? Godzinami siedziałyśmy na caffe i pogaduchy odchodziły aż miło. Były radości i smutki, kłótnie tez były, a jakże. Niezapomniane chwile. Cieszę się, ze Was poznałam. Takie fajne z Was babeczki:)
  6. Lucyjko, jestem w domu, nie wiem czy ktoś dałby radę wytrzymać z tym moim łobuzem :) A sabcial wkleiła ostatnio na NK swoje dwie ślicznoty:) A u Reni co słychać? Ktoś ma z nia kontakt?
  7. Witajcie, bardzo mi Was brakuje i tego naszego systematycznego pisania. Misiu, nasz kochany, Ty masz wspaniałą figurę i nie marudź o jakiejś dieie. Jakbyś mnie zobaczyła, to dopiero wiedzaiałbyś, co to znaczy konieczność wprowadzenia diety. Fryzelko, cieszę się, ze tak ładnie się wszystko układa i będzie chłopczyk. Angelo, trzymam kciuki Lucyjko, moje dziecię robi czasem pobudki o 3 w nocy i chce się bawić. Ma prawie 11 miesiecy, a ma juz 80 cm i waży ok. 9 i pół kg. A jak sie urodziła, to miała tylko 2850 g. I musze dodać, ze bardzo mało jada. Buziam Wszystkie (jak to mawia misiaczkowa)
  8. Dziewczyny, cudne wieści!!!!! Gratulacje dla Reni i witaj Maluszku na tym pieknym świecie!!! I jaka cudna wymiana, Renia urodziła, Fryzelka w ciąży!!! GRATULACJE!!!
  9. Kochana, prosisz i masz:) U nas obrzydliwie przeiwdywalne życie, czyli karmienie o wyznaczonych godzinach, spanie, spacerek, kąpanie. Kinia powoli rośnie, co można zobaczyć na NK, bo staram sie przynajmniej raz w miesiącu coś zamieścić. Miałam już kilka \"wyjść\" z domu, obie z Kinią jakos to zniosłyśmy. Czasem brakuje mi kondycji, tak to jest jak się zostaje \"późną\" mamą, ale radzę sobie jak umiem. Mam trochę problemów zdrowotnych z Kinią, bo wciąż wracają zakażenia układu moczowego. A poza tym ... życie, jak zawsze. I napatrzeć się nie mogę na ten mój mały cud:) Pozdrawiam Wszystkich
  10. Życzę Wszystkim radosnych, spokojnych Świąt Wielkiej Nocy I serdecznie pozdrawiam
  11. Asik, trzymaj się dzielnie. Bardzo mi przykro:(
  12. Misiaczkowa, kochana jesteś, na początku nawet się nie zorientowałam, ze Ty o moim Kiniaczku tak milutko piszesz. A w ogóle misiaczkowa mi ostatnio wspaniałą niespodziankę zrobiła... Kochana miasiaczkowa A moja Kinia dalej ma jeszcze kolki, moze nie tak często, ale jeszcze są. Nie wiem jak ja to długo wytrzymam, bo ona okropnie piszczy, krzyczy, tak strasznie płacze, serce mi pęka. I z tego płaczu dorobiła sie przepukliny pępkowej. Mam nadzieję, zę samoistnie sie to skoryguje. Ktoś wczesniej (nie pamietam) pytał o zdjecia Kingi - zapraszam na NK. reniol, jak sie czujesz????? Lucyjka, to ładny ziąb u Was, nie ma co. A jak Linka ostatnio? Ładnie zasypia? Tęsknię czasem do tych czasów, kiedy to siedziałyśmy wszystkie i gadałyśmy na forum. Ale czas mija, kazda z nas ma swoje obowiązki, dobrze, ze choć czasem ktoś coś napisze. Buziaki dla Was.
  13. Wyciągam wątek do góry. Dzis byłam u pediatry, bo kolka Małej mnie dobija. Standard - trzeba przetrwać plus Infacol. I waży 3750 g. Bez rewelacji, ale ciut do przodu. Musze sie pogodzić, ze nie będę mieć słodkiego klocuszka, tylko słodką chudzinkę. Pierwsze święta Kingusi za nami, ja dostałam wytrzeszczu oczu. Od patrzenia na jedzenia, którego nie mogę zjeść. Musiałam sie gotowana rybką zadowolić. A tu takie pachnące pierożki z kapustą i grzybami.
  14. Nim gwiazdka zabłyśnie, nim święta przeminą, niech Wam błogosławi Panienka z Dzieciną. Niech się Wasze życie w szczęśliwości splata dziś, jutro w Nowy Rok i po wszystkie lata.
  15. Witajcie moje Kochane 30tki To ja jestem ową tajemniczą osóbką wywołaną przez Jodełkę. Przeszłam długą i ciężką drogę, dwa poronienia i wiele zwątpień, ale w listopadzie urodziłam córeczkę Kingę. W ciąże zaszłam juz wtedy kiedy oficjalnie uznaliśmy z mężem, ze przestajemy jeździć do lekarza, ja odstawiam leki i godzimy się z naszym losem. Ciąża była ciężka i wysokiego ryzyka, ale teraz mogę się cieszyć moim Słoneczkiem. Nim gwiazdka zabłyśnie, nim święta przeminą, niech Wam błogosławi Panienka z Dzieciną. Niech się Wasze życie w szczęśliwości splata dziś, jutro w Nowy Rok i po wszystkie lata. Pamiętam o każdej z Was
  16. Lucyjko, dzięki za dobre słowo. Mała jak sie urodziła miała 2850 i 53 cm. Potem spadła do 2580 po żótaczce i bakterii w moczu. Tydzień temu na wizycie miała 3220 g. Będę ją ważyła w sobotę i zobaczę. Ubranka 56, przede wszystkim śpiochy, ciut za duże:) Ja wciąż nie doszłam do siebie po porodzie, bo w czasie cc miała najpierw znieczulenie zewnątrzoponowe, a potem ogólne, straciłam dużo krwi i jakoś nie mogę dojść do siebie. Poza tym trzy tygodnie po cc miałam łyżeczkowanie, bo podobno wszystko sie w macicy zatrzymało. A okazało się, ze konował źle zrobił usg, w czasie zabiegu wyszło, ze wszystko juz oczyszczone. Kolejne znieczulenie, z którym organizm musi sobie dać radę. Rozgrzebali mnie znowu i człowiek wciaz jak potłuczony. A Mała jest słodka, tylko wciąż jakas przestraszona po tym długim pobycie w szpitalu i niestety ma kolki. Pozdrawiam
  17. Dziękuję Wam kochane za gratulacje i za wszystkie miłe słowa, które napisałyście tutaj i na NK. Ja wciąż chodzę po ścianach, niedosypiam i niedojadam, a Malutka juz skończyła 5 tygodni. Jest taka malusia, kiedy ona urośnie?? Każdy sie dziwi, ze ona taka w wersji mini, a ja jako matka zaczynam mieć wurzuty sumienia, ze moje dziecko jest za małe. Asik, w połogu różne przypadłości dopadają kobiety, nawet takie, których nigdy nie miały. Odczekaj 6 tygodni połogu, potem poczujesz się lepiej. I na koniec pragnę poinformować, ze nasza Jagulka urodziła!!!!! Córeczka ma 3450 g i 54 cm. Malutka - witaj na świecie!!!! Buziaki dla Wszystkich!!!
  18. Przekazuję serdeczne pozdrowienia dla Wszystkich od misiaczkowej. Leży Bidulka w tym szpitalu i ledwo już wytrzymuje. Jak dziś rano z nią pisałam, to miała juz podanych 15 kroplówek! Najchętniej wyszłaby do domu, bo Lidka chora, ale obie muszą być teraz dzielne. Trzymajcie kciuki za misiaczkowe a (żeby nie uciekła ze szpitala) i Lidkę (żeby szybko wyzdrowiała).
  19. Asik, w ciąży można przyjmowac bezpiecznie pewne preparaty. Spokojnie możesz łykać Rutinoscorbin, żeby wzmocnić odporność. Na gardło można Tantum verde, a do nosa kup taki aplikator z wodą morską. A gardło można tez płukać szałwią z miodem, bardzo skuteczne. A na katar i zatkany nos skutecznie podziałają inhalacje z zaparzonego rumianku. No i jeszcze spokojnie można sobie wziąć oscillococinum. Buziaki dla Wszystkich
  20. Naughty, ogromnie mnie zasmuciłaś. Jak mozna było tak zlekceważyć to, co mówiłaś położnej. Nasza służba zdrowia to też żadne cudo, ale chyba nikt nie zlekceważyłby takich objawów. Twoja dziewczynka na pewno jest bardzo dzielna, tak jak Ty. Trzymam kciuki i wzdycham do Szefa w Waszej intencji, oby wszystko dobrze się skończyło.
  21. Niech magiczna noc Wigilijnego Wieczoru Przyniesie Wam spokój i radość. Niech każda chwila Świąt Bożego Narodzenia Żyje własnym pięknem; A Nowy Rok obdaruje Was Pomyślnością i szczęściem. Najpiękniejszych Świąt Bożego Narodzenia, Niech spełniają się wszystkie Wasze marzenia.
  22. Dziękuję Wam Wszystkim za modlitwę, pamięć i dobre słowa w tych ostatnich dniach. Dziękuję, że byłyście ze mną. Nic więcej nie potrafię Wam teraz napisać, bo serce pęka mi z bólu. Dobrego dnia.
  23. Wiadomość od Fryzelki: u niej wszystko w porządku, jest piękny pęcherzyk ciążowy i maleństwo 2 i pół mm, czyli 6 tydzień ciąży. Słyszała tętno, dostała wydruk usg na pamiątkę. Pojechała trochę odpocząć i wyciszyć się. A mnie głowa boli od tego upału, tęsknię za tymi chłodnymi dzionkami. Buziaki, pozdrawiam
  24. Jeszcze jedno znalazłam. Ten wynik może wskazywać na obniżoną odporność organizmu, co po Twoich przejściach jest chyba oczywiste. I tu ciekawa rzecz, taki wynik wskazuje na skłonność do wytwarzania przeciwciał. Koniecznie trzeba zrobić przeciwciała przeciwjądrowe ANA. I koniecznie trzeba z wynikami pójść do dobrego lekarza.
×