SylwiaKa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez SylwiaKa
-
Ale daaawno mnie tu nie było... no i widzę, że nie ma już prawie nikogo ze starej ekipy...
-
Hej, wróciłam po wakacjach. Mały zdecydowanie uwielbia plażę :) > Beacisko - ja też co dzień wracam do archwum naszych stron i przyopominam sobie co sie wtedy działo. Za 3 tyg to będę dopiero wspominac :D
-
> AaNnKkAa - całkiem fajnie wygląda ta mata i jest pewnośc, że na zimno od ziemi nie będzie szkodzic maluchom. Znając życie - wszystkie będą wykupione w poniedziałek. > asiuleek - cwiczymy, bo Piotrek ma obniżone napięcie mięśniowe. Nie raczkuje, nie pełza, nie obraca się z pleców na brzuch. Ma słabe mięśnie brzucha, ale ręce już się wzmocniły. Pewnie dlatego, tak jest, ponieważ urodził się za wcześnie.. A Wy czemu cwiczycie? Jaka metoda? Są efekty?
-
Rzadko tu już zaglądam , więc min. ominęły mnie Twoje przygody Strzyga.... z tym okresem to miałam tak samo i mniej więcej w tym, samym czasie... 1 od 1,5 roku.... to było coś okropnego.. i też siedzenie w samochodzie musiałam prac :( Nie wiedziałam, że to takie silne będzie. To szkoda, że nie dojechałaś na spotkanie. Ale może w następnym tygodniu zorganizujemy coś. Dziewczyny, która chodzi na cwiczenia z małymi? My byliśmy już z 7 razy i tylko 3 na prawdę byly efektywne te cwiczenia, tzn. takie, że mały nie płakał i współpracował. Mamy metodę Bobata.
-
> Wiola - co do tej rehabilitacji, to mi też mówili, że dzają nam miesiąc i tak przez parę mcy. A teraz się okazuje, że mały nie ma odpowiedniej ruchowości fizycznej i musimy łazic na cwiczenia ;/ Fakt, ze jest wcześniakiem, ale i tak, w stosunku do dzieci urodzonych w jego wieku, jak i 2 mce później, ma spore opóźnienia.... mam nadzieję, ze to coś pomoze, bo on chce siedziec i jest ciekawy, ruchliwy, a tu duuuupa, bo nie umie ;//// będzie mi ryczał jeszcze bardziej... > asiuleek - trawy się przestraszył? hehehh Jest któraś z nowych mam ze stolycy??
-
Mam tak samo. Ciepło, słonko grzało, a mały w dżinsach i w bluzce z długim rękawem, ale za to z lekką czapką, która sobie zdejmował, więc założyłam mu ją po jakimś czasie jak zasnął. Mimo, ze lekko ubrany to i tak z tyłu mu się potówki zrobiły :(
-
Widzę, że temat kasz się zaczął... to i ja coś napiszę. Kupiłam kaszę orkiszową BIO. Nie ma na niej przepisu. Jesli któraś z Was podaje ją dziecku to w jaki sposób? Podajecie aksze ajglane, kukurydziane? > Wera - dobrze wiedziec o tej kaszy manny. Ja zapodaję.
-
Kolejna grupa na FB? A ja sobie zrobiłam wakacje. Małego do rodziców w piątek zawiozłam, a sama na miasto z koleżanką i siostrą wieczorem wyszłam. Nocowałam u siostry. I małego odebrałam dopiero w sobotę późnym popołudniem. Dziwne uczucie bez niego, bez płaczu, bez zajmowania się nim. Jak to się człowiek przyzwyczaja... W ogóle nie mogłam się przestawic na rytm imprezowy i zmęczenie dało o sobie znac ;/ Ale zawsze to jakaś odmiana.. Dziś j już grzecznie z rodzinką :) Zaraz do teściówki wybywamy. Ooo kolejne nowe mamusie :) Witamy!
-
W poniedziałek zakończyłam karmic małego. Nie najadał się tym. Przez ostatnie tygodnie karmiłam go tyko rano ok 6, a potem już nie chciał spac, marudził i był nadal głodny. Teraz jak marudzi o 5.30 rano to robię mu bebiko i zagęszczam kleikiem lub kaszą i wtedy dośpi do tej 7.30. > Asiuleek - my jak wychodzimy na dwór, już w spacerówce, to zainteresowanie średnie otoczeniem, bo zaraz przysypia. Potem się budzi i obserwuje. Jak go wyciągnę z wózka i na rękach noszę, to później nie za bardzo z powrotem do wózka chce... nie dziwie się. Ale ogólnie wytrzymuje długie, ponad 2 godzinne wyjścia. Dostałam nosidełko, takie fajne, bawełniane i w tym lubi chodzic. Kręgosłup na razie wytrzymuje. Mój też ma taki apetyt. Ja nie odmierzam w jakich proporcjach mu daję posiłki. Przeważnie tak na oko robię. Kaszka orkiszowa - musimy spróbowac. Są jakieś specjalne dla dzieci czy zwykłe dajesz?
-
Chodziło mi o jazdę samochodem, ale chyba też muszę..
-
Macie może jakieś linki na gondole transportowe? Chodzi mi o coś innego nż nosidełko i fotelik samochodowy, żeby przewozic niemowlaka na dłuższe podróże. Dzięki za wszystkie odp ;)
-
A i pytanie do podróżujących mam po krajach UE z niemowlakami. Czy dla nich musi byc jakiś dokument wyrobiony?
-
Hej, my już zaliczyliśmy choróbsko (jakąś infekcję wirusową) z gorączką i biegunką i zaraz potem kolejne zęby wyszły. Już mamy 3, a czwarty wychodzi. Ząbkowanie o wiele gorsze niż kolki - przynajmniej u nas. Dziewczyny, te, które miały problem z hemoroidami po ciąży, czy którejś się odnowiło?
-
> Iwonta i Asiuleek - to się najadłyście strachu, ale na szczęście wszystko teraz jest dobrze.
-
> Becia0308 - ja żółtko gotuję dodzielnie, tzn całe jajko gotuję na twardo, rozdrabniam i dodaję do zupy. Tak stała ta zupa 3 dni w lodówce. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, bo mały ma od środy coś jak grypa żołądkowa. Więc to może byc moja wina, że nie dodałam np. pół łyżeczki tego żółtka, ale ugotowanego bezpośrednio przed podaniem. Gdzieś czytałam, ze co 2 dzień po pół łyżeczki. Jak dziewczyny podajecie to żółtko? Codziennie gotujecie zupę i podajecie w tym dniu czy stoi w lodówce kilka dni?
-
O teraz jesteś na czarno. Jak tam Piotruś?
-
> Ciężarówka - no to macie śmiesznie teraz :) Pamiętam, jak Piotruś Strzygi tak fajnie podskakiwał. Pierwszy raz to widziałam.
-
> Lisek P. - pozdrawiam moje rodzinne miasto ;) i ten jedyny różowy szpital, w którym przyszłam na świat... > mejb - jesteś proszona o pokazanie swego nowego oblicza na fb ;) A u nas... mały w końcu zaczął się obracac z brzucha na plecy. Lada chwila wyjdzie mu ząbek. Oby szybciej, bo w nocy wybudza się z płaczem :(
-
Hej, potwierdzam, że spotkanie warszawskie udane ;p Życie towarzyskie mojego dziecia nareszcie rozkwita i chociaż był jakiś taki rozkojarzony (to pewnie przez nowo poznaną koleżankę) to następnym razem odważy się na coś więcej :) Ogólnie to zachowuje się o niebo lepiej jak jest poza domem. Nie marudzi tak jak jest tylko ze mną ;/ Szkoda tylko, że Tygrysek nie dotarł.. > Iggaa - rzeczywiście w tej gondoli to się Adaśko ledwo mieści. Widzę, że też masz biały wózek. Rzuca się w oczy - tak jaki mój ;) U nas rozpoczęło się ząbkowanie. Już któraś noc się wybudza z płaczem, tak jak przed chwilą. Czuc ząbka pod palcem to mam nadzieję, że to już lada chwila... i tak nie znosi tego źle, tak jak niektóre z Was opisywały.. ehhhh.. Już wprowadziliśmy kurczaka i indyka. Sama mu robię zupki. Deserki i kaszku qpuję. Apetyt ma! Teraz nadrabia za wszystkie czasy. Nie posmakowała potrawka z królika w słoiczka. Zobaczymy czy zje jak sama zrobię. Mam duże zaległości i nie kojarzę Was jeszcze nowe mamuśki, ale może uda mi się to jeszcze nadrobic...
-
Jak tysięczna to i ja się wpiszę !! :p
-
> Iggaa - to rzeczywiście przykra sytuacja, szczególnie dla młodego, bo robił sobie nadzieję, a tu du*a.. Myślę, że Twoja mama chce ułożyc sobie życie. Też chce miec kogoś bliskieog dla siebie, tak jak Ty masz męża. Moja ciotka po śmierci swojego męża też znalazła kogoś i z nim zamieszkała. Jej córka ma już swoje życie i mimo, że blisko mieszkaja, to widzą sie raz na tydzień lub dwa. Może daj jej torchę czasu, ale konieczna będzie też rozmowa.
-
Nie wiedziałam, że kot potrafi reanimowac drugiego... Niesamowite, ale smutne :(
-
> Becia - też nie zapraszałam koleżanek na chrzest. Słyszałam że jedna z nich była oburzona tym faktem. Uważam, że chrzest i komunia to są imprezy rodzinne. Poza tym robiliśmy w knajpie i kosztowało nas to kilkaset złotych. Twoja koleżanka musi to zrozumiec, a jeśli nie to jej sprawa :)
-
> Iggaa - zdrówka!! Zajrzyj czasem na fb :D Sprawnośc ruchowa - nie martw się. Mój skończył pół roku i jest w tyle za częścią dzieci forumowych ;p Każde dziecko w swoim tempie się rozwija. Mój po szczepieniu też był zamulony, a lekkiego rozwolnienia po szczepieniu na rota dostał. Pięści non stop ma w buzi i też widzę, że go dziąsła swędzą i męczy go to... Dentinox żel niezbyt pomaga....
-
> Daisy84 - super te fotki z basenu!! Oj widac, że małemu się podoba. Napisz jak się organizujecie na tych zajęciach? Czy macie instruktora czy na własną rękę chodzicie? > edzia87 - mój też na cycku, ale w nocy już dawno nie je. A smoka zamiast cycka nie możesz w nocy dawac, żeby małą "oszukac"?