SylwiaKa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez SylwiaKa
-
Używam. Mi śmierdzą obojętnie czy pampki czy hagisy. Oczywiście jak sporo nasika.
-
Witam, czekam na księcia, aż wstanie. Drzemie po śniadaniu i po zabawie na macie. Zabieram go na basen, tzn ja na basen, maluch do babci ;p Ksiądz mi powiedział z góry 200 zł za chrzest :D Koleżanka za 300 zł chrzciła w tym roku. Także w tych okolicach.
-
Mirasiaa chyba Ci wysłałam zaproszenie na Fb . Już nie wiem kto jest kto, ile nas się tam odezwało.
-
To dobrze. W sumie normą jest raz dziennie ;) Ale np ja sama zawsze miałam z tym problem :/ Odważyłam się i stanęłam na wagę - 64 kg.. 7 kg spadło od porodu. Muszę się zmobilizować i poniżej 60 tki zejśc. Kondycja też kiepska, bo na basenie ledwo dyszałam..
-
> B_ianka - wspaniała pamiątka z tym video, widać tu jak się zmienia i na koniec jak ładnie główkę podnosi. Taka spokojna się wydaje i chyba lubi kamerę ;) Ogólnie fotki na poczcie są fantastyczne, nasze śliczne bobki, ich minki, ubranka itp..
-
> Tygrysek - niestety, ale Twoja teściowa to egoistka, która myśli tylko o sobie. Obyśmy były dobre dla swoich przyszłych synowych.. > MotorOla - serio taki silny jest i tylko na prawą? Ja dziś stymulowałam małego na lewą str i nawet na lewą str przewrócił się z brzuszka na bok. Teraz sie kreci an obydwie str, ale i tak woli prawą. W nocy mu przekręcam na lewą str. > mejb - przewijałaś Polę na dworze? Atak qpy mówisz ;) Właśnie, ile już ciuszków mi się ubabrało w ten sposób. I tak naprawdę jeśli od razu do pralki się nie wrzuci to marne szanse na odplamienie. A i wtedy jakieś plamki zostaną. Cieszę się, że 1 qpa na dzień, ale dziwnie, jak przez 3 miesiące było ich bardzo dużo. Dobrze, że Huggies 3 już mamy, bo w papmkach 2 by się przelało. Nie widziałam tych pamków na noc. Muszę wypróbowac. Teraz właśnie jesteśmy po kupce, tej jedynej na dzień hihih Już maluszek taki zmęczony tym wszystkim był, że zasnął z tym i musiałam na śpiocha go oporządzac. No ale dzięki temu zasnął moment. Jestem okropna - czekałam, aż serial się skończy i dopiero to zrobiłam ;(
-
Chrzest - słyszałam, że kiedyś to matka chrzestna kupowała ubranko do chrztu i szatkę. Teraz chyba się od tego odchodzi. Ojciec chrzestny przynosi świece. > Nelli - no szybciutko Igorek przybiera na wadze. Zauważyłam, że mojemu się przemiana materii pogorszyła. Robi kupkę raz na dobę, a robił kolka razy dziennie. Przeważnie jest to ok 22 i do tej pory biedny się meczy, bo zasnąc nie może, Jutro do lekarza, a w piątek do neurologa.
-
> Tygrysek - poprostu zadzwoniłam tam i się zapisłam. Ale to chyba jest przychodnia. na przeciwko budynku, gdzie jest rejestracja.
-
Współczuję Tygrysku :( Mały nie będzie tego pamiętał na pewno. Musicie byc dobrej myśli. Stara rura z tej doktorowej. Dobrze, że mąż był z Wami, wtedy facet jest potrzebny właśnie w takich sytuacjach. Najgorsze są właśnie baby. kurde, a na bank kiedyś też miały własne dzieci. Już zapomniały?! Też chodzę do ortopedy i audiologa do Instytutu. Widziałam te wszystkie mamy czekające na korytarzach. Kolejki są niesamowite. W środku wygląda wszystko przytłaczająco. Niestety polityka prorodzinna to żadna polityka w naszym kraju ;/
-
> Igaa - super stronka Adasia. Ja założyłam małemu na smykach. www.piotrek72010.smyki.pl > Beacisko - i jak cytologia? > Nowa - najlepiej chyba własną działalnośc miec.. Niestety,jesteśmy zależni od naszych szefów, dyrektorów itp........ Mój jest przeziębiony i mam nadzieję, że małego nie zarazi ;/ Wietrzę mieszkanie, po tym, jak do roboty wyszedł. Nie śpi w naszym pokoju. > she - chyba musi byc Ci ciężko przy noszeniu ;) > czarnaiwcia - wysłałam Ci zaproszenie na FB. Nie wiem, co to jest, że mały nie je więcej. Może to tylko chwilowe...Aaa już doczytałam, że katar miał. Jak mu przejdzie, to apetyt wróci. > MotorOla85 - Piotrus dostał matę na 3 miesiąc. Bardzo ją lubi. Firma: BabyOno, koszt: 80 zł. Szkoz z tym Facebookiem ;/ > anjelka - mó też przez sen płacze, a i dźwięki różne też wydaje.. > Konwaliaa - super Twoja mama :D Bardzo dobrze, ze w Twojej obronie stanęła.
-
Wczoraj miałam stracha, bo zostawiłam szkraba cwiczącego podnoszenie główki samego na kanapie. A że kanapa jest trochę jakby wypukła to się przechylił na prawą stronę. Domyślałam się, ze tak zrobi, ale wiedziałam, ze po prawej są poduszki i nic mu nie będzie. Już wiem, że może jeszcze ten numer powtórzyc. No.. śpi ze smokiem w buzi i ciumka sobie. Kurcze, ale chyba nie powinien tak z nim spac.. Później mu go wyciągnę, jak będzie w głębokim śnie.
-
W sobotę znów siedziałam cały dzień, bo mój w pracy :( wiec zamułka przed kompem. Dziś nie wchodziłam, ale taki dzień, że szkoda gadac. Nie mogę małego ululac, ciagle coś nie tak, a to niedojedzony, a to bak, a to kupka, przewijanie, czkawka i znów cycek ;/ Coś mu nie pasi, ale nie mogę dojsc, co to. Wsadziłam smoka, chwilowy spokój, oczka zamknięte. Zawsze usypiał bez.. Tego posta już ze 3 godz piszę i oczywiście nie zdążyłam przeczytac co u Was... Ale pozytyw duży za to, że Piotruś zaczął gadac jak najęty. I takie przejęcie się na jego twarzy rysuje w tym czasie :D Szkoda, że takich chwil nie jest więcej, bo czasem jak potrafi się wydrzec. W ogóle ma strasznie donośny ryk. > Blondyna86 - jak wyglądają takie cwiczenia rehabilitacyjne synka? Zauważyłam, że ostatnio mój przy podnoszeniu główki jak leży na brzuszku to na prawą stronę się wygina i jak go noszę w pionie to woli też na prawo główkę 3mac. Wscieka się jak obracam jego główkę. Muszę się przyjrzec jego fałdkom na szyi. Idę w śr do pediatry na szczepienie (2 dawka) to może przy okazji coś doradzi, a w piątek do neurologa. U mnie stymulowanie, na przekręcenie główki nic nie daje. > Tygrysek - powodzenia dla Michasia!!
-
> Ewa1704 - masz rację co do forum - jest uzależniające!!! Zaniedbuję troszkę obowiązki kosztem czytania postów... Ale mi to przyjemność sprawia i nie czuję się taka sama... > Klaudik - przez miesiąc albo 2 ciągnęły się u nas te krostki na polikach. Przemywałam wodą przegotowaną (i nadal przemywam) i minęło. Mogło to byc od tego, że dużo mleka piłam. Jeśli chodzi o seks, to u mnie 1 podejście kiepsko. Such i nie da się wejśc. 3ba spróbowac jeszcze.. Na kontrolnej wizycie był stan zapalny i nadżerka. Reszta oki. > anula182 - u mnie też tak wieje. Na balkonie nie aż tak bardzo. Opatuliłam go i przysnął, ale zaczęło tak padac, że musiałam go przynieśc do pokoju. Na powietrzu najlepiej mu się zasypia. Już się obudził i bujam go w wózku. > igaa - 2 tyg temu ubrałam smyka na chrzest w : body białe z długim rękawem, białe rajstopki, kremowa koszula z długim rękawem, muszka, kamizelka, beżowe, sztruksowe, ocieplane spodnie, buciki białe i na to kurtka puchowa no i czapeczka biała. Kościół ocieplany i myślę, że mu ciepło było. Ale teraz jest chłodniej. W sumie to tylko z kościoła do samochodu przejśc i tyle.
-
Mam wrażenie, że teraz kupki są bardziej hmmm... intensywniej nieładnie pachną heheh, niż te w pierwszym miesiącu. A mocz to cały czas pachnie jak normalny mocz ;) Dziś znów wystawię małego na balkon, bo pewnie po południu zaczną się histerie jak wczoraj.
-
Przeszłam od wczoraj na pieluchy 3, tj Huggies 3, od 5 do 9 kg. Za luźno zapinałam i parę razy przecieklo. Kurcze, chyba z 5 razy pod rząd go przewijałam i przebierałam ..wrrr.. Zostały mi jeszcze rozpoczęte Huggies newborn 2, to oddam ciotce, bo spodziewa się parki bliźniaków w grudniu. A nierozpakowaną sprezentuje kuzynce, która będzie miała w lutym córkę. Właśnie, żadna z nas nie urodziła bliźniaków ;) > igaa - współczuję :( a marudny nastrój małego pewnie przez tą pogodę.
-
Mój przez tą deszczową pogodę marudny od rana, ale znalazłam już na niego sposób! Opatuliłam go w koc, rękawiczki, czapkę i wystawiłam na balkon. Świeże powietrze na niego podziałało, że zasnął na 3 godz i mogłam wysprzątac chałupkę. No, ale się przebudził i pewnie teraz do 22 będzie aktywny.. a chciałam jeszcze kąpiel wziąć ;/ No, ale ile można spać heheh > kasiek1975 - może jednak bez rehabilitacji się obędzie. Podobno teraz dużo dzieci jest kierowanych na rehabilitację. Może nasze dzieciaczki ominie ;/ > Tygrysek - też mam problem z tym wózkiem ciągac jak mam coś do załatwienia i staram się go nie brac jak nie muszę. Jak z gondoli przerobię na spacerówkę to i tak niewiele to da. Czkawkę mój ma często, gęsto w ciągu dnia. Smoczek ostatnio NUKa zaqpiłam. Śmieszny, taki zgrabny i mu pasi. > Nelli - ja to teraz lepiej się czuję ze swoim wyglądem niż w połogu. Jestem już w lepszej formie,a wczorajszy basen dużo mi dał. I jeszcze saunę zaliczyłam ;) > Ciężarówka - jak mała zniosła szczepienia na rota i pneumo? Nie myję w środku buzi malcowi. Pierwsze słyszę w ogóle..
-
Mój też się przegląda w lustrze ;) Podczas wycieczki po mieszkaniu, stajemy przed lustrem. Jakieś zabobony maja te teściówki..
-
> Anna - wiem jak to jest kiedy nie ma się z kim dziecka zostawic i spędzasz z nim całe dnie sama. Obecnie mamuśka utraciła pracę i plusem dla mnie jest to, że mogę małego u niej zostawiac. Szkoda,że w takich okolicznościach. Pewnie ten stan nie będzie wiecznie trwał, więc muszę korzystac.. > k_ulciak - ja układam do snu na pleckach. Na boku rzadko. Jak podkładałam wałek pod plecki to się nie przewracał na plecy. > Nowa - śmierc łóżeczkowa też może byc skutkiem, np. bezdechu. W szpitalu w zaleceniach dostaliśmy używanie monitor oddechu, tj. specjalnego materacyka. Słyszałyście o tym, żeby nie pozwalać, aby niemowlę patrzyło się do tyłu jak leży na plecach?? Czyli nie siadać za jego głową i żeby ono nie spoglądało na nas do tyłu. Teściówka zawsze to powtarza, a mój facet po niej to samo gada. Denerwuje mnie to. Piotruś często tak właśnie się patrzy, np w pokoju jak akurat coś za jego głową robię.
-
Śliczne te ubranka, ale drogie. Znana firma i jakośc pewnie też dobra. Śliczne ubranka są w Mothercare i ceny też mają ładne! Książeczka kiepska ;/ Niesmaczne to trochę. W komentarzach ktoś napisał, że w Gazecie Wyborczej ją polecali ;/ Dziwne ;/ Jutro od bardzo długiego czasu idę pierwszy raz na basen i saunę :D Bobek z babcią, a mam z koleżanką śmignie szybciutko. Cieszę się, bo kondycja zerowa. A poza tym to będzie jak za starych, dobrych czasów! (Nie znaczy, że teraz są złe).
-
Nie pamiętam, żeby listopad był taki ciepły :D Dobrze, że tak jest, bo mój terrorysta woli chyba na dworze niż w domu. Lepiej mu się śpi po takim 1,5 h spacerze, a ja mam spokój :) W taką listopadową pogodę ubieram małego w kombinezon zimowy i kładę pod spód do wózka koc. Nie przykrywam go w ogóle albo tylko lekkim kocem. Czapka zawsze ciepła. A jak chłodniej to polarowy kocyk. Śpiworek od kuzynki mam dostać. U mojego też słychać bulgotania podczas jedzenia. Nie zawsze. Ostatnio tak jest.
-
> Anjelka - 1) gdzieś czytałam, że mleko może stac w temperaturze pokojowej godzinę czasu. 2) Karmię piersią na żądanie nawet w nocy. Młody już sam się wybudza. Czasem domaga się płaczem, bo nie usłyszę stękania. Z czekaniem na beknięcia zajmuje mi to z 20 - 40 min. Sam zasypia w łóżeczku, ale przeważnie się kręci zanim zaśnie no i jednym okiem patrzę czy już zasnął.. 3) Mam 2 pojemniki z Aventu na żywnośc. Jednak to za mało i dokupiłam pojemniki na mocz. Są sterylne i można je zamrażac. Ale pustki tutaj. Nie wybieram się jutro na groby. Nie chcę małego ciągac, bo wiem, że na Wólce długo się zejdzie.. Mój dziadek umarł, a ja miesiąc później dowiedziałam się o ciąży ;(
-
> mejb - zaj**isty ten film ;) kurczę, jaka Ona silna i jak długo u3muje główkę. Muszę Piotrusia troszkę pocwiczyc ;D No i na końcu to spojrzenie kota. Super! Wogóle aż sie przyjemnie pocztę przegląda, te minki, ubranka
-
> czarnaiwcia - 10 m-cy to długo cholernie. Skąd to kłucie to nie wiem ;/ Kupię jakiś żel, jak tak dłużej będzie. Mój jutro 3 miesiąc zacznie i już mu kupki się unormowały. Robi ich mniej szczególnie w nocy. To już 3 miesiące... a i tak jeszcze te pierwsze chwile doskonale pamiętam. Zmienił się od tego czasu i chyba nikt już nie zauważy, że w sumie nadal jest wcześniaczkiem :D
-
> Tygrysek - z tym seksem to podobnie jak u mnie :( A jeśli chodzi o robotę dla 50 latek to naprawdę dramatyczne, co piszesz.. Chociaż może w stolycy jest ciut lepiej. No zobaczymy, jak to pójdzie z moją mamą... Mojemu jaśnieją włoski. Będzie ciemny blond - jak tatuś, a kolor oczu już ma po nim. A co po mnie!? Wiecie, ze dopiero 2 dni temu podjęłam 1 próbę jeśli chodzi o bara bara. A od kwietnia, kiedy siedziałam na zwolnieniu, już nie robiliśmy tego - także z pół roku abstynencji!! Wyszła masakra :( nie dało się wejśc. Tylko do połowy. Było sucho maksymalnie i coś mnie kuło. Nie ciekawie się zapowiada. Trochę mnie to irytuje.. No nic spróbuje jeszcze..
-
> Iwoziel -też tak mam, że własny bączek go wybudza. Mimo to, czasem udaje mu się z powrotem zasnąc. A zmywarka to rzecz rewelacyjna! > Drasunia - też mi sie wydaje, że mały robi mniej kupek. Może układ trawienny dojrzewa.. U mnie okresu nie ma jeszcze. > Nelli - też mam dużą nadżerkę do usunięcia i stan zapalny. A cytologia jest w porządku. To jest wymaz z szyjki macicy, żeby sprawdzic, czy nie ma tam jakiś zmian nowotworowych. Tak ogólnie rzecz biorąc. Słyszałam, żeby nie usuwac jej, jeśli planuje się 2 ciążę, więc na razie jej nie usuwam. Kto wie, może za 2 lata powtórka z rozrywki... Tego posta chyba ze 4 godziny pisałam , oczywiście z przerwami. Mały bardzo marudzi, wiec muszę go na spacer zabrac teraz...