Kasika1
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kasika1
-
Elizabeta to kiedy zaczynamy?;) Asmana- u nas tez pogoda barowa:( Daj tą kawę, bo nudno...
-
Ja tylko na chwilkę, bo musze uspić Ropusznika. Sylwia- zdjęcia śliczne, Jędrek taki duży i jak ładnie stoi:) Wera- Kacpi jak spi z nami to dokładnie tak samo:P Kingap-i jak Oliwcia po szczepieniu? A co do rowerka, to faktycznie fajna sprawa, przyjemne z pozytecznym:) Ania80- Kacpi też mówi bach, ale wtedy jak pada głową na poduszkę, , a teściowa faktycznie jest the best:P Elizabeta- ja tez chce wrócić do weidera, może razem zaczniemy od nowa bedzie razniej:) Joasia- dobrze, że chociaz wieczorami mozesz porozmawiac z Konradem, a jak sobie sama dajesz radę z dziewczynkami? Asmana- zyjesz biedaku?
-
Dwudziestoparoletnie mamusie-jesteście tu? Zapraszam do rozmowy...
Kasika1 odpisał atrida na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ania ale ci zazdroszczę tego wypadu Widzę, że wycieczka sie udała, super. F-ka- mój Kacpi na owce i na koze robi tak samo--MEEEE:P Miłego dnia -
U nas w łóżeczku Kacpi śpi tylko w dzień, a i to nie zawsze:O Łożeczko przydaje się tylko jako podstawka do przewijaka..;)
-
Skoro nie masz gipsu, to musisz piekielnie uważać, żeby go nie naruszyć:O
-
Asmana bidulo, ja nie raz sie tak uderzyłam w nogę, takie z nas sieroty:P No ale byłaś u lekarza? Masz gips czy coś? Wera- to łóżeczko to jeszce nie na dzień dzisiejszy, ale co fakt, to fakt, że Kacpi woli spać w normalnym łóżku, niekoniecznie z nami:P
-
Asmana to ci ty bidaku robiłaś z tym paluchem?! Trzymaj się Serek- to nieprawda z tą piaskownicą, bo to ulubione miejsce zabaw mojego smyka, oczywiście nie raz piasek trafił do buzi, ale staram się z tym walczyć:)
-
Dwudziestoparoletnie mamusie-jesteście tu? Zapraszam do rozmowy...
Kasika1 odpisał atrida na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Donn-Zdjęcia swietne, Aurorka juz jest taka duza, a dopiero co ja urodziłaś:) Plenery super, bedziesz miała piekny widok z okna, a jak się nazywa miejscowość, w której sie budujecie? I wogóle Kasia przezyłam szok, bo zawsze wyobrażałam sobie Ciebie z krótkimi włosami:D:D:D Wygladasz świetnie i ko,lorek też mi sie podoba:) Pneumokoki zniósł super, nawet gorączki nie byłó:) F-ka jak czytam co piszesz, to wypisz wymaluj mój Kacpi:) Na dworze może spędzić cały dzień i gdy tylko wracamy jest jeden płacz:) Jego ulubionym miejscem jest piaskownica i hustawka, poza tym kocha kury i dziadkowego konia:) (Uroki zycia na wsi:) ) Co do bajeczek, to my te z czytamy przed snem, moje ulubione;) to te o Puchatku, ale Kacpi preferuje bajkę o traktorku i drugą o zwierzetach na wiejskim podwórku, zawsze mi je przynosi i po sto razy pokazuje mi zwierzęta:P Miłego dnia -
Szukam łóżka dla Kacpra i patrzcie co znalazłam: http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=191646805
-
Słoneczko, ale masz taktowna teściową:P Nie przejumuj się moja tez czasami ma takie teksty, np wczoraj zapinałam Kacpra w fotelik i podciagneła mi sie bluzka odsłaniając rozstępy na brzuchy, a ona do mnie, \" Matko, ale Ci sie paskudne zrobiło. Co to?\" i na dodatek słyszała to rodzina Karlosa, e szkoda gadać:P Kacpi od dawna mówi mniam mniam albo dla kontrastu be;) Asmana-gratulujemy samodzielnych kroczków, jednak rehabilitacja pomaga. To może sie kiedyś zmówimy na rowerek?:P Róża gdzie ty sie podziewasz??
-
Po łepkach przeczytałam;) Sylvia to co sie dzieje kochana? Słoneczko- jeszcze nie jestesmy na swoim, ale juz niedługo. Asmana wazrywka mi sie przejadły:) Wszystkie zdjęcia sliczne, a dzieciaki to rosną w zastraszającym tempie. Przepraszam, ze nie napiszę imiennie do każdej,ale Kacper narazie mi nie daje. W kazdym razie jestem w miarę na bierzaco i juz nie narobie sobie takich zaległośći:)
-
Witam mamuski Skończył się długi weeckend i wszyscy się porozjeżdzali, więc i ja mam więcej czasu dkla Was. U nas dobrze, Kacpi zaczyna mówić coraz więcej, ale za chodzenie samodzielne wciąż sie nie bierze Wszędzie chodzi za rączkę, a właściwie za paluszek, tylko czekam az sie odwazy i puści U nas ostatnio pogoda zmienna, ale gdy tylko dopisuje to robimy sobie wycieczki rowerowe ( kupiłam małemu koszyk na rower i teraz wszędzie jeżdzimy razxem). Ostatnio pojechalismy do stadniny i mały az piszczał na widok koni Coś ostatnio nie mogę sie dogadać z Karlosem Chyba za długo był w domu Całuje Was wszystkie Zaraz poczytam co u Was
-
Dwudziestoparoletnie mamusie-jesteście tu? Zapraszam do rozmowy...
Kasika1 odpisał atrida na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam mamuski:) Skończył się długi weeckend i wszyscy się porozjeżdzali, więc i ja mam więcej czasu dkla Was. U nas dobrze, Kacpi zaczyna mówić coraz więcej, ale za chodzenie samodzielne wciąż sie nie bierze:P Wszędzie chodzi za rączkę, a właściwie za paluszek, tylko czekam az sie odwazy i puści:) U nas ostatnio pogoda zmienna, ale gdy tylko dopisuje to robimy sobie wycieczki rowerowe ( kupiłam małemu koszyk na rower i teraz wszędzie jeżdzimy razxem). Ostatnio pojechalismy do stadniny i mały az piszczał na widok koni:) Coś ostatnio nie mogę sie dogadać z Karlosem:O Chyba za długo był w domu:D:D Całuje Was wszystkie Donn- gratulacje to nie lada wyczyn:)!!!! Napisz cos więcej o waszej budowie, F-ka jak tam u Was? Już się zstęskniłam hihi -
Dwudziestoparoletnie mamusie-jesteście tu? Zapraszam do rozmowy...
Kasika1 odpisał atrida na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U mnie wciąz to samo: albo brak czasu albo brak internetu:O Całuje Was wszystkie i mam nadzieje, że wreszcie znajde czas napisać cos więcej -
U mnie wciąz to samo: albo brak czasu albo brak internetu:O Całuje Was wszystkie i mam nadzieje, że wreszcie znajde czas napisać cos więcej Zdrówka dla wszystkich
-
Nareszcie podłączyli nam interent, jak Kacpi w zaśnie to coś popisze
-
Dwudziestoparoletnie mamusie-jesteście tu? Zapraszam do rozmowy...
Kasika1 odpisał atrida na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wreszcie, po kilku dniach przerwy włączyli nam interet:) Jak Kacpi zaśnie, to sie odezwę -
Wera to dobrze:) U mnie juz posiane..
-
Dzięki Sylvia, dopytam A to Kacpi w piasku: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/d4e8db8e9a9d34c2.html
-
Sylwia tak teraz się zastanawiam i mamy szczepienie za miesiac to zapytam sie o ta druga dawkę.
-
Alez się wyspałam:) Kacpi padł o 20.30 i spał do 6:) Aż wstawaław w nocy sprawdzić co u niego. Szczepienie zniósł wzorcowo:) Joasia-powodzenia Sylvia- Mi lekarka powiedziała, ze to zależy od wagi. Mały waży 12 kilo i dostał jedna szczepionkę koszt 340 zł.
-
Dwudziestoparoletnie mamusie-jesteście tu? Zapraszam do rozmowy...
Kasika1 odpisał atrida na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Alez się wyspałam:) Kacpi padł o 20.30 i spał do 6:) Aż wstawaław w nocy sprawdzić co u niego. Szczepienie zniósł wzorcowo:) -
Hej Sliczna pogoda i oczywiście cały dzień na polu, huśtawka, piasek i rowerek, to jest życie:D Szczepienie Kacpi zniósł bardzo dzielnie i jak narazie ( odpukać ) wszystko jest w porządku.Zapłaciłam 300 zł, to rozbuj w biały dzień, te szczepionki powinny byc refundowane, Mogłabym poemat napisać o nowych umiejetnościach mojego bąbla ( oczywiscie tych psychicznych, nie fizycznych:P):) Miłej nocki Wera-ja robie dokładnie tak samo z taciemieniucha, a co do gorączki, to sama nie wiem, jeśli jest od zebów, to pewnie wyszłabymz nim chwilke na spacerwek, ale ty wiesz przecież najlepiej co dla Oskarka jest dobre. Zdrówka dla niego Sylvia-podzielili Wam pneumo na 2 razy/ Kacpi dostał wszystko w jedej dawce. Oby Kacpi zniósł dzielnie nocke:) Nie martw sie słabym przybieraniem na wadze, mały teraz ma wiecej ruchu, a i na jedzenie brakuje czasu ( przynajmniej tak jest u nas:)) Kingap-Mój mały śpi albo raz dziennie albo 2. Zazwyczaj jest tak: wstaje o 5.30:) potem drzemka od 8.30 do 9.30 i popołudniowa o 13 do 14. Zasypia o 20. Gratulujemy przebitych uszków i czekam na zdjęcia. Joasia- ja mam co prawda chłopca, ale na saliw szpitalu lezałam z dziewczynkami i pieleęgniarki robiły to tak: rozbierały dziewczynke do połowy, przemywały pupcia i okolice wodą, a następnie przykładały wporeczek i czekały. Zazwyczaj sie udawało, choć niekiedy dłużej to trwało. Pobierały poranny mocz. Zakładały tez i pod pieluche, ale często wszystko sie wylewało. Powodzenia
-
Jeszcze zapomniałabym: Zuziu: sto lat, sto lat, niech żyje, żyje nam sto lat, sto lat, niech żyje, żyje nam niech zyje nam...
-
Przepraszam za literówki:)