Poczatekczerwca

Jak widze po nim, ze szuka cyca i jest markotny to od razu mu daje. Malutki jest to niech je :) A kupy to mi tak sadzi, ze to jest szok. Co chwile pieluche mu zmieniam. Byl pediatra i Jasiek ma krzywa glowke, nosek i stopke bo mial za malo miejsca w brzuszku. Jak tego dopilnujemy to będzie ok.

Hej dziewczyny. Oczekujaca- mam ten sam problem co Ty. Tak mam duzo pokarmu, ze moglabym wykarmic caly oddzial. Piersi sa obolale i olbrzymie :-( Polozne kazaly masowac i wyciskac mleko pod prysznicem zeby nie dostac zapalenia. Musze kupic laktator i po troche odciagac. Dzisiaj moze wyjdziemy do domu tzn. ja mam wypis, ale czekamy co powie jeszcze pediatra. Jak Malego bedzie chcial zostawic to ja tez zostaje. Maly jest miniaturka mojego meza.. jest identyczny ! Nawet w tej samej pozycji zasypiaja i robia takie same miny. To jest az nieprawdopodobne. Martwi mnie troche fakt, że ma niespokojny sen. Ja chodze jak kaleka po tej cesarce :D Jak ktos bedzie chciał mi wmowic, ze cesarka jest gorsza jak porod sn to wysmieje ta osobe. To nawet nie ma porównania :) Nierozpakowane Mamy- doskonale rozumiem wasza frustrację, bo sama juz ja prawie dostawalam. Modlilam sie zeby podczas wstawania do WC odplynely mi wody. Pozdrawiam :)

Pytanie do mam po cesarkach. Jak długo lezalyscie w szpitalu ?

Oczekujaca - kiedy ruszacie do domu ?? W szpitalu siedze 3 dzien i już nie mogę z tego ciepla. Pije wode jak szalona :-) Nogi puchna strasznie, ale widok spokojnego Jasia rekompensuje wszystko. Ja bym nie dala rady spac z dzieckiem, wygodniej nam osobno ;)

Odnosnie temperatury to pociesze Was, ze w szpitalu jest taki upal, ze się rozplywam. Pot leje mi sie z czola i z pod nosa..Taka sauna, ze chyba wyjdę stad szczuplejsza i smuklejsza jak przed ciaza :D Szpital zle na mnie dziala i spac nie moge. Kasia- wlacz pozytywnie myślenie, bo warto ! Ja sobie ciągle wmawiam, ze jestem silna i bez względu na bol dam rade zajac sie Malym i ogarnac siebie.

Cześć Mamusie. Odnosnie cesarki to moim zdaniem to nic strasznego ! Przy bolach krzyzowych umieralam, a tu rachu ciachu i po strachu. Po 15min Jas byl z nami. Bole po cieciu sa, ale do przezycia !! Co chwilę jakies znieczulenie dostawialam i bylo ok. Co prawda nie spalam cala noc, ale to głównie z emocji. Przynieśli Jasia po 6 rano, a kolo 9 juz sie sama kapalam. Dzisiaj jade bez znieczulenia na 'zywiol' heh i żyje :) Pewnie poprosze znieczulenie na noc, bo cewnik sciagniety i bede musiala wstawac, a rana piecze. Cewnik to jest jednak komfort w pierwszej dobie. Prawie sie poplakalam bo mały byl zasluzowany i zaczal mi siniec na rekach, a nie bylam w stanie wstac. Boże tak sie wystrsszylam ! A kocham go nad życie. Maz mnie bardzo wspiera :) Daje mi go do karmienia, nosi go az mu sie odbije, sprawdza mini pieluszke, wyciera pupke. Czuje po nim, ze nie boi się ze dziecku zrobi krzywde więcej ja i sama jestem pewniejsza. Aaa i dostalismy dwie paczki ze szpitala, a w nich smoczki, pieluchy, pampersy, sudocrem, jakies gazetki itd.

Mam pytanie do Mam po cesarkach. Jak znioslyscie pierwszą dobe po cieciu ? Ja szczerze mowiac mam straszne bole brzucha mimo morfiny, ktora dostalam nawet o tym nie wiedzac ! Nie wiem w jakiej pozycji mam lezec zeby zasnac. Balam sie CC jak ognia, a w sumie nie ma czego, naprawde. Przed wczoraj nosilam troche drewna, delikatny sex z mezem we wannie i na rano akcja była gotowa. Dzisiaj zaczelabym 39tc to chyba tak jak Flavia :D Zapomnialam dodac, ze jak przytulili mi Malego do policzka to zrozumialam, ze bylo warto tak cierpiec. Momentalnie lzy mialam w oczach.. niesamowite uczucie ! Moja mama prawie plakala mimo tego, ze wczesniej byla trochę zla ze sobie skomplikowalam życie w tak mlodym wieku, moj M jest taki dumny !! Czekalam na reszte majowo-czerwcowych mam :* :*

Jestescie kochane, dziekuje Wam bardzo ! A to bylo tak: wczoraj od godz 4 rano do 8/9 mialam regularne skurcze krzyzowe i koncowke czopu (szedl z krwia) , a pozniej rozeszły się i byly nieregularne . Żeby nie siac paniki pojechalam o 16.30 na KTG do swojego lekarza. Najpierw sie wyzalilam poloznej, ze mam bole krzyzowe a na zapisie wyszlo wielkie 0 skurczy. Polozna myslala, ze wymyslam. Poszlam do gabinetu na fotele a tam się okazało, ze mam 4/5 cm rozwarcia i pol porodu za soba. Oczywiście sie ucieszyłam ! W szpitalu dostawalam takich boli z krzyza, ze wariowalam !! Wzielam prysznic i znów ktg. Wszystko fajnie było do czasu aż malemu przestalo bic serduszko. Po chwili g***townie wzrosło.. nim się obejrzalam lezalam na sali operacyjnej a wokół mnie zespół gotowy do cesarki Przez cały poród byłam świadoma tego co robią. Jas urodził się siny i zimnawu :( Teraz jest już ok. Widzialam go dosłownie chwile i chce mi się beczec bo vjce go juz ucalowac. Męża odeslali do domu i leze sama w sali jsk patyk. Najgorszemu wrogowi nie zycze boli krzyzowych.

Dziewczyny ja juz jestem po. Po nieziemskich meczarniach zrobili mi cesarke bo małemu spadalo tętno. Jas wazy 2880 i jest wszystko ok. Ja natomiast nie czuje nic i mam drgawki, ale mowia ze to normalne.

Dziewczyny pomocy ! Mam skurcze i bole krzyzowe w przedziale czasowym od 3-17minut.Jestem tak potwornie zmeczona, ze zasypiam w przerwach pomiedzy skurczami. Powiedzcie mi proszę czy ktoras z Was miała oxy i jakie sa po tym skurcze ??? Pytam bo jestem przekonana, ze jak pojade do szpitala to ja dostane. Czekam tylko na meza az wróci z pracy.

Hejka. Ja od rana mam bole krzyzowe i biegunke. Nie chce nikogo straszyc, ale mam tak silne bole krzyzowe, ze gryze lozko. Póki mam sile to siedze w domu i wypoczywam. Do szpitala się nie wybieram jak na razie, bo u nas nawet nie ma znieczulenia ! W domu sobie swobodnie moge pokrzyczec i polezec w cieplej wodzie, ktora i tak juz nie przynosi za wielkiej ulgi. Najgorszemu wrogowi nie zycze takich cierpien.. ciekawe co bedzie pozniej jak juz jest taki bol.

Flavia- jak dostalam tych boli to sama myslam, ze rodze :) Maly sie uparl i siedzi.. dochodze jeszcze pewnie do czerwca. :)

Dzieki dziewczyny :) Asik- no wlasnie nie ma i nie wiem jak ja to przezyje. Jak mnie nic nie bolalo tak teraz mam za swoje. Bol jest porazajacy.. myslalam, ze rwa kulszowa jest straszna, ale to niestety przy tym pestka. Co do piersi to mam ogromne. Sama z siebie mialam duże, ale teraz to juz w ogole. Czekam tylko az obwisna.

Hej dziewczyny. Nie odzywalam sie od kilku dni poniewaz cierpie na bole krzyzowe, ktore mnie doslownie paralizuja.. nie jestem w stanie siedziec, lezec itd. Czekam na meza ktory wraca dzisiaj z niemiec zeby pojechal ze mna do szpitala i tam skrocili moje meki. Dzisiaj mam urodziny wiec moze sprawie sobie prezent :) Oczekujaca trzymam za Was kciuki. Odnosnie boli dodam tylko, ze teoria na temat boli krzyzowych się czest sprawdza tzn ze kobieta cierpiacym przy okresie na bol krzyza czesto towarzysza takze przy porodzie.

Justi- ja robilam w piatek, a na poniedziałek juz byl wynik.

Asik- teraz to rozumiem. Kurde.. lekarz nie powinien tak lekcewazyc sytuacji. :o Mnie cos zbierac zaczyna, ale znajac zycie to mi sie rozejdzie. Nic zjesc nie moge bo mi niedobrze, od rana gonie do WC i ten twardy brzuch az dech zapiera. U nas tak leje i wieje, ze szok. Nie przestaje padac od dwoch dni..

Asik- coz za głupoty z ta waga ! Moj Maly na 37tc mial 2400/2500g. Jakby moj lekarz mial takie podejście do wagi dzidziusia to cala ciaze bym lezala w szpitalu. Malowidzie zaczyna sie od 1000, a ja mam 1200.. teraz to w sumie nie wiem. Moim zdaniem jest to niepotrzebne strasznie ze strony lekarza.Nie kazde dziecko musi rodzic sie z waga 4 kg.

Ja juz po KTG skurcze sa cały czas ale delikatne. U nas zalewa Małopolske wiec lepiej zeby sie akcja nie zaczela szybko. Znajomych juz pozalewalo, a pada dopiero jeden dzien. :o Dostalam zaproszenie od poloznej na porodowke, hehe Mowila, ze teraz na patologi jest nawal dziewczyn i musialy dostawiac lozka. Dodam, ze u nas jest wypasnie tzn. w kazdej sali jest 5 lozek i spora lazienka, a na polozniczej po 3 lozka i lazienka :) Natomiast dla rodzacych sa pojedyncze 3 sale i w kazdej lazienka. Wydaje mi sie, ze warunki ok :)

Tzn. AAAJ sorka :D

Flavia- twarza nic sie nie martw ! Ja od samego poczatku mam nabrzmiala buzie, niestety. Co jak co ale ostatnio przeszlam sama siebie.. wygladam jak po grubym przepiciu ;) Ej widze, ze wrozycie mi porod :D Szczerze mowiac to bym chciala no ale jak na razie nic mnie nie zbiera. Jedyne co mi doskwiera to spuchniete kostki. Wiem, ze to glupie ale czasem chcialabym odczuc jakies skurcze, albo cos.. no cokolwiek..a tu dupa ! Kasia- co do wyproznienia to ja Ci nic nie poradze, bo u mnie norma jest, ze chodze po 4x na dzien do WC. Jak boli Cie brzuch to wez, nie zaszkodzi, a ulge poczujesz.

Ja juz mialam ostatnia wizyte tydzien temu :o Teraz będę musiala isc tylko na ktg jak sie nie urodzi w tym tyg. Lekarka mowila, że powinien na ten tydzien wyjsc, ale mi sie wydaje ze jeszcze sobie posiedzi. Jak siedze to brzuch lezy na udach. Heh ;)

MamoK- oj tam. Wszystko zalezy od organizmu i od tego, ze mam swiadomosc ze nikt za mnie pewnych rzeczy nie zrobi, niestety. Dlatego staram sie byc aktywna :) Nomadic- hahaha ! No mam nadzieje, ze mnie nic nie weźmie podczas jedzenia, bo troche szkoda by mi bylo :D AIK- brzuszek mam na ok. 7/8 miesiac. Dlatego wszystko robie :) W ogole mi nie przeszkadza. W sumie nie ma co sie dziwic bo moj maluch na 38tc wazy 2.5kg. W porównaniu do Waszych pociech to chyba jest najmniejszy. :)

Hej dziewczyny. Nie odzywalam sie troche bo w sumie u mnie nic sie nie dzieje. Wstalam po 6 poszlam na spacer z mama (5km) na dobry poczatek dnia :) Teraz wykosilam, wyplewilam, pranie i zakupy zrobilam wiec myśle co robic dalej. Na obiadek zrobilam pierogi z truskawkami. W nocy spie rewelacyjnie, nic mnie nie boli, sex uprawamy, skurczy brak, rozwarcie na 4cm podobno jest. Smiejemy sie z mezem, ze musimy isc na jakies 'balety' zeby cos zaczelo sie dziac. No ale co ma być to bedzie ;) Powiem Wam, ze z kondycja wymiatam. 1 klasa, heh :D

Ja natomiast mam malo wod bo tylko 1200, a od 1000 jest malowidzie. Nie mam ani jednego rozstepa na brzuchu bo smarowalam sie mkekiem kozim, ktore swietnie nawilza. Mam tylko na udach bo nie smarowalam :p Rozstepy nie zanikaja przy fit figurze, sa widoczne dosyc dlugo.. nawet opalanie za bardzo nie pomaga.

A ja sie w ogole nie boje porodu i to mnie martwi. U nas nie daja znieczulenia tylko ten śmieszny gaz rozweselajacy jak ktos chce. Ja mam caly czas brzuch twardy jak skala ale jakos sie tym tez nie przejmuje. W moim wieku chyba człowiek jest mniej swiadomy i odwazniejszy. Hehe :) Aaa i man nadzieje, ze mnie chwyci w nocy to szybciej porod zleci. :D Czego jak czego ale cesarki nigdy bym nie chciala miec.