Vivia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Vivia
-
rodzimy w lipcu 2006
Vivia odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
vivka pisze tylko na czarno...w głupie pomarańcze się nie bawię...żeby było jasne... -
rodzimy w lipcu 2006
Vivia odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
oj...to dopiero Twoja żonka ma męża...damskiego boksera...serdecznie jej współczuję...no i ma pysk...a ja myslałam,że kobieta ma twarz...kulturka...nie ma co... Wiesz co? Moje dziecko ma dobra matke,mąz świetną żonę...więc wara! Pracuję,zajmuje się domem,szykuję przeprowadzkę etc. Więc o czym Ty mówisz,bo nie kumam... :D -
rodzimy w lipcu 2006
Vivia odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
KOmpromitacja? He he...skompromitowała się Hanka...jak na jaw wyszło jak jest fair i szczera... I jakoś się nie odezwała...do tej pory...nieważne.... Niech robi co chce... I może kto inny wierzy w te brednie,które Hanka opowiada... Tyle... -
rodzimy w lipcu 2006
Vivia odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jak przejdziesz w życiu tyle co ja to pogadamy...a teraz się odpieprz ode mnie ok? Nie znasz mnie a się wypowiadasz...no chyba,że mnie znasz a brak odwagi sie przyznac kim jestes.... -
rodzimy w lipcu 2006
Vivia odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
2648 wstyd..... fakt...to juz burdel...bagno,dno itp. Cieszę się,że tam mnie nie ma...Nie lubię kłamstwa,włażenia komuś w tyłek a potem sprzedawania kopa ...i tyle.... Mam nadzieję jednak,że co niektóre panny otworzą oczka na poczynania Hanki i zabiorą się gdzie pieprz rośnie...na ich miejscu już bym to zrobiła,ale są dorosłe...co im będę tłumaczyc... Poza tym ...ja tylko koniec swego nosa widzę,nie? Buahahaha...dobre to było... Hanka - nie chciałas prywatnie ,na GG,na Klasie ze mną gadac to proszę poszło do publicznej oceny...Sama tego chciałas... Dupę mi obsmarowałas i tyle...Powodzenia na forum.Ciekawa jestem jak długo tak jeszcze pociągniesz. zapodam pytanie - nie tylko Ciebie...mnie tez i tego się nie spodziewałam... Bye! -
rodzimy w lipcu 2006
Vivia odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
agula i żeby było jasne...w dupie mam taką "przyjaźń" ,wiesz? Leje na to nowe forum! Wiesz? Niektóre zrobiły mi przysługę zabierając się i na nowe forum idąc.Pisałam o tym,a Ty chyba nie doczytałaś...Hehe...Jakoś nie tęskno mi za Wami...nie płakałam ...i jest git... Zostałam na lutym i cieszę się ogromnie,bo mam do czynienia z normalnymi dziewczynami....:) -
rodzimy w lipcu 2006
Vivia odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
agula-kruszyna - no faktycznie... Po prostacku to się Hanka wg mnie zachowala... Bez klasy,nie fair itd. Tyle mam do powiedzenia. A szanownej Pani korona by z głowy nie spadła jakby napisała : \"\"Nie mam ochoty gadac z Tobą\" Prawda? Tyle.... -
rodzimy w lipcu 2006
Vivia odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Magdasz - Ty też dostałaś kopa z forum? -
rodzimy w lipcu 2006
Vivia odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja widzę tylko koniec swojego nosa? Czy Ty wiesz co mówisz? Wiesz? Chyba niekoniecznie... TY nie decydowałaś? Oj,biedna Ty... A może trzeba się było zapytac zanim nowe forum założyłas co Gibsia,Szkiełko i reszta myśli? Nie wpadłas na to? -
rodzimy w lipcu 2006
Vivia odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
I tak oto Hanka zabiera się... NIe podejmując dyskusji... No bo co tu wymyślic na swą obronę.... -
rodzimy w lipcu 2006
Vivia odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no baaaa. ... nie masz nic do powiedzenia... wiesz...szokujesz mnie i tyle... co byś miała powiedziec...a aparatka to z CIebie wyszla i to niezła... Zawsze robisz takie selekcje wśród znajomych? Współczuję im serdecznie...poważnie! I powiem Ci ,że przemyślałam temat Rusałki i jej traktowania... Tak samo postąpiono ze mną i innymi... W pewnym momencie zostaniesz sama...i nie miej prestensji...to będzie Twoja zasluga -
rodzimy w lipcu 2006
Vivia odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No ...nie mamy...bo jestes mega fałszywa... bajki się skończyły...o czym gadac.... a pozbawic mnie prawa od nowego forum tylko dlatego,że z Anią mam świetny kontakt to fair,nie? -
rodzimy w lipcu 2006
Vivia odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ineska ,nie o brawa tu chodzi... Żeby tego było mało to...stwierdzenie ,że Ania usunęła temat było zajebistym oszczerstwem...sama zabrała tyłek,prosiła o wykasowanie postów ,a na koniec powiedziała,że Ania usunęła temat i jak mogła? -
rodzimy w lipcu 2006
Vivia odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ineska ,nie o brawa tu chodzi... Żeby tego było mało to...stwierdzenie ,że Ania usunęła temat było zajebistym oszczerstwem...sama zabrała tyłek,prosiła o wykasowanie postów ,a na koniec powiedziała,że Ania usunęła temat i jak mogła? -
rodzimy w lipcu 2006
Vivia odpisał kaola74 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hania - no ja cudownie Cię tu widziec....wreszcie mam okazję...po tym jak udałaś,że nie dostałaś mojej wiadomości na GG i zmieniłaś nr,po tym jak na naszej klasie napisałam do Ciebie i mnie ...zablokowałaś... Wreszcie po tym wszystkim mam okazję na forum powiedziec jak jesteś fałszywa,a tego się po Tobie nie spodziewałam... Durnia grasz czy jak? Kogoś oskarżasz o obłudę,a jaka jestes Ty? Odpowiedziałaś sobie kiedys na to pytanie? Myślałaś ,że co przepraszam????? Wiesz...po tym jak mnie nie zaproszona na nowe forum z powodu kolegowania się z jedną z dziewczyn z forum....to uważam,że jesteś Ty obłudna ...zagubiona i totalnie zakompleksiona! Tyle wnioskuję! NIe wiedziałam,że taka jestes? Obsmarowałaś mnie na nowym forum? Pewnie tak,ale dynda mi to! Wreszcie wiem,kto jest przyjacielem.Ty do tego grona się nie zaliczasz... Nie stoję po stronie Ineski i nikogo innego. Kazdy odpowiada za swoje czyny,ale to co Ty zrobiłaś przeszło wszystko... To się nazywa zachowanie z klasą... Tylko zanim kogoś następnym razem nazwiesz obłudnym sto razy się zastanów...rzucasz słowa na wiatr...niepotrzebnie...no,chyba że w ten sposób się dowartościowujesz? Popatrz w lustro i odpowiedz sobie co się z Tobą stało... -
Sylwia7 -> poważnie,poważnie mysle o maluszku...nie chce ,żeby Amelka była sama,nie chcę tez zbyt dużej róznicy wieku miedzy dziećmi...i nie chce wyjśc z wprawy,że tak powiem... Jeżeli miałabym gwarancję,że do końca roku się wprowadzimy do nowego domu i bedziemy na swoim to bym się już decydowała...na razie muszę się wstrzymać z decyzja... Piszę na raty,bo nadrabiam zaległości...
-
szwedzia -> Kochana ,napisałam na noworodku własnie... Padam na twarz... Amelka wsuwa własnie ogóra kiszonego...
-
Gio -> niestety ,nie powiem Ci ile kosztowała... Nie znam ceny,bo Amelka dostała ją od chrzestnego na urodziny,a głupio mi było pytać ile kosztowała...chociaż nie powiem ,żeby mnie nie korciło...
-
Dermika-> :) :)
-
_acha_ > Ty ukochaj ode mnie Miedyzdroje,a pomyslec,ze dopiero tam bylismy
-
Brzusia ->dziekuję,ja Ciebie również ajlawju moja imienniczko...:) Ja chce fotki i to szybko...;)
-
Amelka mnie już dzisiaj martwi...nie ma kataru,nie leci jej z noska...zaleczyłam..teraz sie okazało,że te okropne gluty (przepraszam za wyrażenie) siedzą jej w przełyku prawie...nie chce kaszy,picia,pokasłuje tym własnie i bidula się męczy... Dawałam jej Eurespal,Euphorbium,DisneMar ...teraz podałam Ambrosol...mam nadzieję,że rozrzedzi wydzielinę... Kiedyś mi zwymiotowała taką wielką kulę...teraz już była blisko,ale się nie udało...:(
-
Gio -> jak będziesz ,napisz Skarbnico Wiedzy czy naszym dzieciakom można podawać miód. Koleżanka mi przyniosła spadziowy ,jak jej powiedziałam,że Amela zaczyna kichać ,prychac i jakieś przeziębienie ją łapie. Ona swojemu 8-miesięcznemu daje. Wiem,że miód może uczulać.Co o tym sądzisz??
-
Hej Kochane! Jestem w szoku... Amelka czuje się lepiej,ja zresztą też.Mam nadzieję,że u Małej tylko na katarze się skończy...Zadziałałam od razu :Cebion,DisneMar,Euphorbium,Eurespal... Wczoraj Amelka mnie zadziwiła... Wróciliśmy od teściów (byliśmy odebrac Amelkę) ok.18.00 zasnęła w samochodzie...przełożyłam ją do łóżeczka...przewinęlam,dałam o 20.00 kaszkę i śpi do teraz!!!!!!! Szok! Zaczęłam się martwić,ale dzwoniła mama i mówi,że dobrze że śpi...zęby dalej idą i to ją z nóg ścieło,poza tym osłabiona przeziębieniem i niech regeneruje siły...mam nadzieję,że już dziś nie będzie tak jej leciało z noska...
-
Hej ! A u nas Amelka sie rozchorowała...nie wiem czy ode mnie podłapała,bo jestem przeziębiona czy po prostu miała by chora... Zła jestem ,bo wszystko ostatnio mi na łeb spada...ledwo daję rade... Dopiero byłam z nią w pon.u lekarki. Miałysmy iśc 7.08 na szczepienie,ale pewnie znowu przełoży.I wygląda na to ,że jutro muszę z nią spowrotem do lekarza iść... Brzusia - > ten daszek można regulowac góra-dól (i to mi się podoba) i można zaciągać tak,że nie trzeba będzie parasolki... :) Gio -> :)