_megunia_
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez _megunia_
-
Kejt_ kochana przykro mi z powodu Twojego taty, naprawde los nas nie oszczędza jeśli chodzi o cierpienie :( Jednego dnia żyjesz, śmiejesz się, następnego już Cię nie ma i nawet nie wiesz jak bliscy których zostawiłaś rozpaczają. Buuu taki pesymizm się we mnie odezwał :( Ja też mam kłopoty z koncentracją i pamięcią- jak sobie nie zrobię listy zakupów i nie mam napisanie na kartce to też zapomnę zawsze o czymś :) Ja mam prawo jazdy jakoś 1,5 roku, ale nie jeżdzę, bo wozi mnie mężuś, a poza tym jaKoś nie mogę się skoncentrować na jeździe samochodem i ciągle mam wrażenie żę spowoduję wypadek. Przez lato trochę pojeżdzę to mi się możę przypomni co i jak ;) Nooo 2 miechy postu w łóżu buuu, będzie ciężko :o Już ja coś wymyślę żeby było przyjemnie... :D
-
Kobietki Byłam dziś u teściów i niestety zjadłam kawałeczek tortu(torta?), bo mój szwagierek miał dziewiąte urodziny... Ja dziś ogólnie w kiepskim nastroju ze względu na rocznicę śmierci Jana Pawła II :( To był wspaniały człowiek, można powiedzieć że ciągle jest, bo w sercach ludzi zawsze będzie obecny... Jutro rano jadę do gina na wypalankę. Potem przyjeżdza dziewczyna mojego brata, którą poznał przez internet i coś między nimi zaiskrzyło ;) Pewnie będzie trochę drętwo na początku, bo ona pierwszy raz u nas i my pierwszy raz ją zobaczymy :) Ale się cieszę że mój brat sobie wkońcu kogoś znalazł, bo miłość jest potrzebna każdemu :) A brat jest ode mnie starszy, więc pora żeby się ustatkował ;) Dobra idę spać, dobranoc dziewczynki buziam
-
Dziewczyny dzięki za gratulacje Ja również Wam wszystkim gratuluję i każdej z osobna ;) Kafee no to mamy podobne wymiary :) gdybyśmy były sąsiadkami to pożyczałybyśmy sobie ciuchy ;) Mg ja liderką? Może jestem wytrwała i konsekwentna w dążeniu do celu, ale słowo lider kojarzy mi się z polityką :D Jeśli chodzi o naszą okropność przed i w czasie @ to trzeba nam kobietom to wybaczać :) Ja też tak mam, czasem żałuję tego co zrobiłam lub powiedziałam i uświadamiam sobie jakie ze mnie wredne babsko kiedy mam @ ;) :D Ja tęczę oglądam bardzo często, bo jak kiedyś pisałam mieszkam na przedmieściach miasta, właściwie to można to nazwać wioską. Po jednej stronie w odległości 200m od mojego domu rozciąga się las, do którego często chodzę na sapacery; po drugiej stronie płynie rzeka, w której latem łowię rybki :) Jest tu kilkadziesiąt domów i narazie jest to odrębna część, niepołączona z miastem, ale niedługo się połączy, bo ciągle ludzie stawiają sobie domki, w skutek czego miasto rozszerza się i tak jak kiedyś miałam do niego 5km, tak teraz mam może ze 3km. Bardzo mi się tu podoba i nie chciałabym mieszkać w centrum miasta, ale jeśli miasto \"wkroczy\" do nas nie będzie tu już tak spokojnie i cicho... Jestem tak zmęczona po dzisiejsym dniu, że chyba idę lulu :) Buziam dziewczynki
-
Styna ja schudłąm 12kg w 2 miesiące na diecie 1000 kcal, więc może spróbuj... Ja cieszę się że w końcu chudnę, najważniejsze to się zmobilizować i mieć silną wolę, wtedy można góry przenosić ;) Przeczytałam że też masz synka, mój jest trochę młodszy, bo wczoraj skończył 10 m-cy. Też trochę trwało żebym się za siebie wziąła po porodzie...
-
No dobra zobaczmy czy stópka działa ;)
-
Hej kobitki Ja zaglądam dopiero teraz bo od rana robię porządki w sadzie, noszę gałęzie itp., już tak się zmachałam że ho ho ;) przyszłam tylko na obiad do domu i idę spowrotem, o ile się nie rozpada, bo chmury krążą... Agatko nie wstydź się swojej stópki :) Za chwilę zobaczysz moją, ja to dopiero mam się czego wstydzić- chociaż dużo schudłam to nadal daleko mi do ideału :( Kafee no rezultaty całkiem całkiem :) Te ostatnie liczby to są teraźniejsze tak? bo nie wiem czy dobrze interpretuję :) Anabelka21 ja polecam dietkę na której jestem czyli 1000kcal, ale 20kg to schudłabyś na niej mniej więcej w 4-5 miesięcy, zależy z jakiej wagi startujesz, im wyższa waga tym spadek wagi większy.
-
Witam dziewczyny Ja już w dobrym humorze, po kłotni z mężem i całonocnej rozmowie wszystko wróciło do normy ;) U mnie też cieplutko, słonko świeci, nie chce się siedzieć w domu. Wychodzę z synkiem na spacer 2 razy dziennie i lepiej mi śpi :) Wońcu można zażyć trochę ruchu na świeżym powietrzu. Jutro mnie czeka ta cholerna wypalanka brrrr :o Kejt_ chyba każda z nas się cieszy kiedy widzi ubytek chociaż 0,5 kg :) A w sobotę wielki dzień- ważenie i mierzenie, bez prima-aprilisowego ściemiania ;) Kafee \"ź\" robi się wciskając alt+x.
-
No w końcu udało mi się otworzyć ostatnią stronkę bo też nie mogłam wejść, ale skopiowałam adres topiku i wkleiłam w przeglądarke i weszłam :) Ale coś dziś chyba z kafeterią nie halo bo wasze posty są po kilka razy. Ja wpadłam tylko napisać że mam wielkiego doła, a raczej dolinę i jak mi przejdzie to się odezwę. Witam nowe osoby Trzeba wejść w dział Redakcja kafeterii i napisać w temacie śmietnik żeby tu u nas porządek zrobili tzn. skasowali te powtarzające sie posty. Buziam
-
Ja też się cieszę z takiej pogody :) Właśnie tak się zastanawiałam czy jecie wieczorem bo jesteście głodne, ale jak mówisz że z łakomstwa to trzeba jakoś łakomstwo powstrzymać ;) Kejt_ piszę tu, bo tu czuję się jak w domu :) Dosłownie takie same mam wrażenia jak spotkam kogoś z naszego topiku wypowiadającego się na innym temacie, to jakbym spotkała starą znajomą gdzieś na mieście na zakupach :D
-
Mg ja się zastanawiałam nad zakupieniem takiej herbatki, ale jaż sama nie wiem jaką kupić żeby mi się jelita nie rozleniwiły... A te herbatki z Herbapolu- spalanie, oczyszczanie, stabilizacja- co o nich sądzicie?
-
Mg przyznam się ściągnęłam od Ciebie z tym buzianiem :D ale mi się podoba to słówko , mam nadzieję żę sięnie gniewasz Kejt_ teraz właśńie taki okres wiosenno-przedświąteczy, więc człowiek będzie zalatany bardziej niż zwykle ;) Dziś już nastrój mi się trochę poprawił, ale pogoda się popsuła, bo pada u mnie deszcz i jest mgła :( Pozdrowionka
-
Ja jeszcze w domu siedzę i nie chce mi się z niego nigdzie ruszać ;) Kejt_ nie wiem skąd się bierze nadżerka w tak młodym wieku, ja mam ją jako pamiątkę po porodzie, a że dopiero w styczniu zaczęlam miesiączkować od czasu porodu to dopiero idę na wypalankę(jak to nierzyjemnie brzmi :o ), wcześniej musieli zrobić mi cytologię, a na wynik czekałam miesiąc. Ja z chęcią podzielę się z Wami moimi sukcesami w odchudzaniu, ale musicie poczekać do 1 kwietnia ;) Tak się zastanawiam, podać Wam moje wymiary- jakie były i jakie są? Dla was to nadal będę duże liczby, ale ważne jest to ile cm mi ubyło prawda? :) Buźka
-
Witam kobietki w niedzielny słoneczny poranek Mnie wszystkie kości bolą po wczorajszym lataniu ze ścierką ;) mycie okien, zmiana firanek, zasłonek i pościeli, pranie tego, pastowanie podłóg, odkurzanie dywanów, ścieranie kurzy, pucowanie luster i żyrandoli, płytek w kuchni i w łazience, wanny, kibelka :o , okapu w kuchni itd. ... W dodatku dostałam wczoraj @ i brzuchmnie napiernicza . Z jednej strony się cieszę że dostałam bo się przestraszyłam że przez to odchudzanie mi się zatrzyma, ale jednak jest :) Boję się bo po miesiączce muszę iść na wypalankę nadżerki brrr... podobno nie boli, bo to miejsce(szyjka macicy) nie jest unerwione, ale i tak mam stracha :( Nie chce mi się nigdzie dziś jechać, bo mnie brzuszek boli, ale może mi przejdzie i po południu gdzieś się wybierzemy z mężem i Mateuszkiem. Narazie pa pa
-
ja też sprzątam od rana, zajrzę później
-
Oooo zaglądam dziś raniutko a tu puściutko ;) Wiecie kobietki że dziś jest zmiana czasu z 2.00 na 3.00,więc będziemy spać krócej Agatko a wiesz ja też kiedyś pomalowałam włosy na czerwono tzn. jakoś mi kolor nie wyszedł taki jaki chciałam tylko jaśniejszy i wtedy chyba wyglądałam nie najlepiej, więc przemalowałam na jakiś brąz czy coś... Najlepiej wyglądam chyba jak sobie rozaśnie pasemka jasnym blondem i może sobie tak na Święta zrobię... :) A tak wogóle to ja mam taką manię, że jak mam długie włosy to marzą mi się krótkie i obcinam, a jak mam krótkie(tak jak teraz, choć już trochę urosły bo mogę je trochę w kucyk zebrać) to mi się marzą długie, tylko że łatwo obciąć ale zapuścić trudniej tzn. dużo czasu potrzeba, bo podobno włosy rosną 1cm na miesiąc :( Kejt_ czemu jestem słodka? ;)
-
jessu jak ja litery zjadam, mialo być mama, a zamiast byków w poprzednim poście może domyślicie się co powinno być :o
-
he he więc nie tylko mnie dopadł dobry nastrój ;) u mnie codziennie słoneczko świeci od 6.00 do 18.00 i samo to już mnie nastraja optymistycznie. U mnie tak samo jest jak u was, mój mąż musi się opiekować zarówno synkiem jak i mną, a jak byłam w ciązy to tak mi dogadzał, że czasami za tym tęsknię. Teraz też jest ok, też mnie wszędzie mężuś wozi, bo ja mimo że mam prawo jazdy nie jeźdzę sama, wolę towarzystwo, a do tego zawsze przyda się jakiś tragaż do zakupów ;) Z kobietą to trzeba jak z jajkiem się obchodzić, znaczy się że tak delikatnie :D może dlatego nasi mężczyźni tak o nas dbają i nas rozpieszczają. Kiedyś mąż mnie rozpieszczał m.in. czekoladkami(dlatego mi tak tyłek urusł :) ) a teraz rozpieszcza mnie na inne sposoby ;) A ja mam piżamkę w owieczki :P :) Agatka najlepsze są takie niezapowiedziane wizyty nie? Mi takie niespodzianki zawsze robił mąż jak do mnie przyjeżdzał przed ślubek np. godz.8.00 rano w niedzielę, ja sobię śpię w najlepsze a tu mnie coś za nogę łaskocz- pomyślałam że to mój psiak i o mały włos nie zawowałam wściekła \"won!\", na szczęście w porę się zorientowałam że to mój misiek ;)
-
Agatko pomyśl kiedys nad dzieckiem, bo to naprawdę wielkie szczęście, ale też baaardzo ograniczony Twój czas wolny, więc może jeszcze poczekaj ;) Może spróbuj przyłożyć torebke z zapażonej herbaty lub rumianku na tą powiekę, może pomoże. Piszę się wziąć ;)
-
Naprawdę nie wiem co jest grane, że wam się nie chce otworzyś, skoro mi się otwiera :(
-
nie wiem czemu wam się nie pokazuje zdjęcie mojego synka :( Później poproszę brata o pomoc może coś z tym zrobi, jest informatykiem. A próbowałyście może skopiować, wkleić w okno przeglądarki i wcisnąć enter. Może tak się uda...
-
Nooo w końcu się udao, bo już zwątpiłam ;) Zdjęcie nie jest najlepszej jakości, bo jest robione kamerką internetową, ale to jest mój synio, a na nosku jeszcze strupek po upadku z łóżka :)
-
Mg ja mimo młodego wieku też marzę o drugim dziecku, chciałabym mieć jeszcze dziewczynkę, ale może za kilka lat, bo jak narazie wspomnienia związane z porodem sprawiają że moje marzenia pryskają w jednej chwili, nigdy nie zapomnę tego bólu. Mój mąż jest starszy ode mnie i on by chciał już mieć drugą dzidzię, ale ja muszę się zastanowić czy poradzę sobie z jeszcze jedną małą osóbką na głowie... Lubisz patrzeć na maluszki, ja też, wkleiłabym tu zdjęcie synka ale nie wiem jak to zrobić tzn. jaki jest link do tego zdjęcia...
-
ja też byki robię nikt nie jest doskonały...
-
O A gatka jest :) To napiszę słowko do Ciebie, żebyś nie czuła się zamotna Jak spróbujesz tych jajek to daj cynk jak smakują ;) A tak z ciekawości zapytam- co studiujesz? Wszyscy, których znam i którzy uczą lub uczyli się niemieckiego, na niego narzekali; ja niemieckiego nie miałm w szkole- tylko angielski i rosyjski...
-
Ja jestem :) i smutno że dziś tak nas mało Dziś nie byłam u teściów więc nikt mnie nie nękał jedzeniem ;) Jutro muszę wstać raniutko, wcześniej niż zwykle bo przed 5.00, fajnie będę wyglądać z worami pod oczami z niewyspanie :o U nas jest taka chora sytuzcja, że aby dostać się do gina trzeba sobie zająć jak najwcześniej kolejkę żeby się dostać; szpital w którym mieści się przychodnia ginekologiczna otwierają dopiero o 6.00, a już przed 6.00 baby stoją przed szpitalem i marzną żeby tylko zając kolejkę i się dostać; a jutro ja też będę taką babą :D Ostatnio pojechałam po 6.00 i się nie załapałam bo było koło 20 pacjentek... Chore to jest doprawdy :o Wiadomo że chodząc prywatnie nie trzeba czekać w kolejkach, tylko że za każdą wizytę trzeba płacić, a mnie zwyczajnie na to nie stać, tym bardziej że chodzę nawet często... No więc chyba za pól godzinki pójdę spać, żeby rano jakoś wyglądać, chociaż o północy i tak muszę wstać syniowi dać kaszę... Buziaki dla was i kilka kfiatków ;)