flałer pałer

hejka :) zalaczam zdjecie, troche nie wyrazne, bo ciagle sie ruszalo ;) ale moze cos tam dostrzeżecie :) http://images48.fotosik.pl/172/6688eda73302acffmed.jpg

bruneta ja mialam i mam to samo, pisalam tez wczesniej o tym. mam strasznie duzą ilosc tej wydzieliny, podobna nawet do tej, ktora sie ma w czasie owulacji. Lekarz mowi ze to normalne, ale za kazdym razem robi wymaz i sprawdza czy wszystko jest ok. :)

hejka :) Dawno nie zagladalam :) wakacje i mało czasu przed kompem spedzam.. A tu tyle zmian, ze nadazyc nie umiem ;) Co do nowego forum, to ja jestem bardziej na nie, niż na tak. Jakos bronie sie bardzo przed jakimikolwiek zammknietymi społecznosciami ;) nie chce sie angazowac.. z wielu powodów.. ;) Mam jednak nadzieje, ze nie zostane tu sama.. Albo ze chociaz co jakis czas przybedzie jakas nowa przyszla mama :) Co do ciąży, to u mnie 17 tydzien, za tydzien mam kolejne usg :) Z opieki w anglii poki co jestem zadowolona, szybko zrobili mi badania, testy.. Wyszło, że mam jakąś infekcje w moczu :o co totalnie mnie zaskoczyło, bo nic mnie nie swedzi, nie boli, nie piecze... W kazdym razie dostalam antybiotyk- Amoxicillin. Mam nadzieje, ze bedzie dobrze :) Sciskam mocno kazda z Was:)

hejka :) Ja też poki co nie zauwazyłam, żeby mi brzuch jakiś wyskoczył, ale w sumie to jakoś nie zależy mi na tym za bardzo :P Wystarczy ze ja wiem co tam sie w nim dzieje :) Wolałabym taki mniejszy utrzymac do konca, zobaczymy czy sie uda ;) Pojutrze zaczynam 16 tydzien :) :D A nastepne usg dopiero 21 sierpnia.. oby szybko zleciało :)

hej arbuzowa :D super, że wszystko dobrze :D:D

hej dziewczyny :) a jak u Was jeżeli chodzi o śluz/upławy? Ja mam mnóstwo takiego wodnistego śluzu, czasami na bieliźnie to wygląda jakbym się posikała :o Gin za każdym razem mówi, ze to normalny objaw.. Ale żeby aż tak? No i jak długo to jeszcze potrwa?? Troche sie dzis przeraziłam, bo w szkole w której pracuje wykryto u dziecka tą świńską grypę.. Dostałam list z pracy, ze wszystko jest pod kontrolą, ale jakoś boję się bardzo.. Zostało mi w sumie tylko 5 dni pracy do wakacji, mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze :) Ja też sikam co chwile, musze wstawac co 1,5-2 godziny. Cały czas czuję jaknu mój pęcherz był pełny na maksa, a jak przyjdzie co do czego, to ledwo co poleci ;)

pewnie, zdrowe dziecko to najwazniesza sprawa :) A co wskazuje Ci niby na chlopaka?

dotka- pragniesz córeczki? :)

tez mam mnóstwo pryszczy i to te bolące- nie dające się wycisnąć, i to nie tylko na twarzy ale tez na dekolcie :/ Wczeniej w ogole nie miałam problemów z cerą, zadnych kremow nie musialam uzywac, a teraz to masakra. No, ale to podobno na dziewczynke wskazuje :D:D zobaczymy

anula :D super :))

domi - tez tak mam, jak tylko czuje głód, od razu mnie mdli.. Ale nie wymiotuje juz, tylko tak mnie jakby naciąga.. Zawsze jakąs przekąske mam ze sobą, zeby uniknąć tych mdłości strasznych ;)

Witajcie :) Ja też dziś miałam wizytę położnej :) Tak jak podejrzewalam, tez juz by bylo za pozno na sprawdzenie tej przezierności, dlatego ciesze sie ogromnie ze bylam prywatnie :) Ale nie martw się Arbuzowa, wyniki krwi na pewno wykryją jak bedzie cos nie tak Spotkanie trwało godzinę, pobrała mi krew, wzięła próbkę moczu, zmierzyła ciśnienie; wypełnialiśmy ankiete- o przebytych chorobach itp. Rozumiałam wszystko :D oprócz tego, jak jest różyczka po angielsku.. ale się jakoś dogadałyśmy ;) Dostałam mnóstwo książek o ciąży, poradników, bonów na pieluchy ;) a także fajny pamiętnik do prowadzenia ciąży :) Opowiadała mi już nawet jak karmić dziecko :D nieco wcześnie, ale co tam :)) Powiedziała mi też, że w 25 tygodniu dostanę od państwa 200 funtów- tak na swoje potrzeby :]] Generalnie bardzo pozytywny czas to był, teraz tylko czekać na wyniki badania krwi.. oby wszystko było dobrze. Jak zobaczyła moje skany z usg, to odwołała jutrzejszą wizytę w szpitalu, nie ma potrzeby :) Dużo też mówiła o sprawach psychiki w ciąży, że to bardzo ważna sprawa jak się czuję i że trzeba na to zwracać uwagę. Wybraliśmy też już szpital na poród, do dyspozycji miałam też coś jak Centrum Położnych, które nastawione jest na poród pod każdym względem naturalny, bez znieczuleń, bez lekarzy, domowa atmosfera itp. A że ja bardzo mocno chce korzystać z dokonań medycyny, a szczególnie jej sposobów uśmierzania bólu ;), to zdecydowaliśmy się na szpital :) Co do tych przeciwciał, to z tego co ja zrozumiałam chodzi o wadliwy kod genetyczny, na takiej tabelce było pokazane, że część krajów- w tym Polacy często mają jakieś konflikty związane z genetyką, (ale nie chodzi o konflikt serologiczny) przez co dziecko może się urodzić z anemią, ale da się to spokojnie wyleczyć. Badania krwi- podobnie jak arbuzowa- na syfilis, hiv, zakażenie wątroby typu B, C, ospe, toksoplazmoze, Cytomegalovirus (nie wiem jak to po polsku) no i te antyciała. Coś tam jeszcze było, ale nie pamietam :) Bardzo fajny to był czas.. :) super kobieta :)

ja mialam i pochwowe i brzuszne, przez brzuszne juz bylo lepiej widac wszystko :)

hej :):) Natulek- super wieści :)) bardzo fajnie, ze wszystko dobrze :) Arbuzowa- dzieki, pojde poszukac tej melisy, jak tylko sie dowiem jak to po angielsku jest ;) Mi zaczeła schodzic skóra z brzucha :O normalnie sypie sie z niej jakby śnieg padał :/ smaruje sie czym sie da, a po chwili znowu sie sypie. Co mam zrobic?? :(

hejka.. U mnie już dużo lepiej, żołądek prawie w ogóle nie boli :) Ale mam w związku z tym pytanie.. Czy można w ciąży pić herbatę miętową?? Szukam w necie informacji, ale one dosyć sprzeczne są. Może któraś z Was ma jakieś wiadomości na ten temat..