Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

paciorek33

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Trzymaj sie beciu mocno! Mnie czeka to samo za dwa miesiące... dajznac jak było! Pozdrawiam i trzymam kciuki ;)
  2. marika79 Zyczę Ci siły i wiary! Trzymaj się mocno i pamiętaj możesz to pokonać! Trzymam kciuki
  3. Ki Nie wiem co zdecydowało o tym że tak się właśnie czujesz że nie zamierzasz mieć dzieci, że sex nie jest dla Ciebie, że chcesz po prostu pozbyć się macicy... pewnie jest Ci ciężko, ale ten stan nie musi trwać wiecznie. Dokładnie za jakiś czas możesz zmienić swą decyzję. Tego Ci życzę byś spojrzała na siebie na swą kobiecość jako na dar! Pamiętaj to jest możliwe! Może porozmawiaj się z kimś zaufanym szukaj pomocy by to zaakceptować a nie pozbywać się pochopnie. Choć faktycznie żaden lekarz mam nadzieję, nie podjąłby się tego! Trzymaj się ciepło i głowa do góry!
  4. Proszę powiedzcie ile czasu po operacji dochodzi się do siebie - jak długo powinno siepozostać na zwolnieniu? Pewnie nie ma czegoś takiego jak \"powinno\" ale jak to było w Waszym przypadku drogie Panie ;)
  5. Widzę że nie ja jedna mam wątpliwości co do tego czy poddać się operacji czy nie... Jakie to ciężkie - beciu, zwlekamy jak najdłużej... Do mm-45 czy mogłabys napisać jaki lekarz Cie operował? Jestem pod opieką dr Waśniewskiego i jak w ogóle wyglądał pobyt w szpitalu tzn ile trwał no i jak jest zaraz po
  6. Dziękuję ewo1970 ;) próbujemy cały czas! Ja ciągle wierzę, że do tego czasu jakoś nam wyjdzie! Czasem nawet odczuwałam juz objawy ciązy... Wiem za bardzo brałam do głowy - teraz odpuściłam sobie węc co ma być to będzie. Zobaczę jeszcze co powie mi lekarz na wizycie kontrolnej. Czy któraś z Was lezała w szpitalu w Olsztynie? na Zołnierskiej? Cieszę się że mam tu na forum wsparcie jeszcze raz dziękuję Trzymajcie się wszystkie dzielnie!
  7. Dziewczyny dziękuję Wam bardzo dziś jestem już spokojniejsza! Silniejsza Waszym doświadczeniem! Za miesiąc jadę na badania kontrolne za dwa poddaję się operacji. Możecie powiedzieć jak to jest juz po? może głupie pytanie ale chciałabym wiedzieć czy jesteście teraz na jakieś kuracji hormonalnej, jak długo dochodziłyście do siebie Trzymajcie sie ciepło jeszcze raz dziękuje !
  8. i jeszcze raz ja do ewa 1970 Twoje doświadczenie daje mi nadzieje tez rodziłam z jednym jajnikiem ale chyba teraz jest już za póżno
  9. do mapu i radosnej gosi i innych Dziekuje Wam bardzo! Co do moich mięśniaków to tak: w ścianie tylnej o średnicy 42mm, w dnie o śred. 16mm no i na ścianie przedniej o śred.21mm. Dodatkowo tyłozgiecie i endometrioza... Próbujemy zajśc w kolejną ciążę i nic już od ponad 3 lat. A dolegliwości już odczuwam - nie raz po zbliżeniu wylądowałam na pogotowiu z silnym bólem i po omdleniu, do tego bóle miesiączkowe trwają ponad 10dni. Mąz już sie przebadał z Jego strony jest wszystko ok. operacja pewnie jest nieunikniona. Boję się bo mam również podwyższone CA 125 i teraz nie wiadomo czy to jeszcze endometrioza czy inne zmiany. Dziękuje Wam bardzo za wsparcie! Że tez dopiero teraz znalazłam to forum. Trzymam za wszystkie z Was kciuki!
  10. Witam jestem tu pierwszy raz Mam 33 lata, 8 lat temu usunięto mi jeden jajnik, mam endometriozę. Teraz grozi mi kolejna operacja i albo skończy się wyłącznie usunięciem trzech szybko rosnących mięśniaków albo - niestety macicą. Mam 6 letnią córeczkę ale tak bardzo chcielibyśmy mieć jeszcze przynajmniej jedno! Mam już wyznaczony termin operacji ale boję się bardzo, nie wiem co będzie dalej jak będzie zachowywało się moje ciało. Czy będę odczuwała objawy klimakterium? Czy któraś z Was jest w podobnym wieku i już \\\"to \\\" przeszła? Pozdrawiam
×