![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/K_member_10220714.png)
klankowa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez klankowa
-
Akurat takie rzeczy nietrudno znaleźć w internecie :) ale i tak podziwiam pamięć co niektórych osób :) każdy z nas coś pamięta, o czym inni kompletnie zapomnieli i to jest fajne :) Niefajne jest, że znów jestem do tyłu z Klanem, a tu wakacje za pasem i przerwa będzie w oglądaniu przymusowa :D Bednarek chyba jednak najwięcej udziela się w dubbingu niż w graniu - ma imponujący dorobek :) jak Boberek :)
-
Ania Surmacz jest ok! Bez niej Klan nie byłby Klanem :D bardzo ją lubię :)
-
A to ma, ze jesteśmy na temacie o Klanie, więc możemy gadać, co nam się zamarzy :)
-
Ja tez bym nie wzięła autografu :) na co mi on i co bym z nim zrobiła?
-
Akurat taki przypadek, że ofiara związała się z gwałcicielem i razem wychowują dziecko znam z prawdziwego życia. Ciężko w to uwierzyć, ale tak jest :( Ludzie lubią sobie komplikować życie. Zaginięcie Beaty było pomysłem bardzo złym i będzie ciągnąc się nie wiadomo jak długo, ale tyle razy już to omawialiśmy na forum.. Beata zaginęła 26 marca, 2 miesiące temu. Pomysł z wysłaniem jej za granicę byłby najlepszy, no, ale teraz to przepadło. Czy to prawda, ze Plebanię mają zakończyć? Tak czytałam i nawet powiedziałam to babci, opowiedziałam jej, ze aktor grający proboszcza znalazł sobie jakąś młoda kobietę, czy coś w tym stylu i zrobił się skandal, a babcia (osoba mocno wiekowa), no popatrz, ksiądz, a taki paskudny człowiek :D
-
Nieodmiennie bawi mnie ta cenzura przy Chojnickich :D
-
Ależ Wy macie pamięć do twarzy i aktorów, podziwiam :) Kamila nie była Chojnicka po ojcu Jerzego? W końcu są rodzeństwem, a Smętna to jej matka, chyba nie byli po ślubie.
-
Ano dałam się nabrać :D co prawda nie spodziewałam się tego po Malinie, bo zawsze jest kulturalna, ale przyszło mi do głowy, ze może ma gorszy dzień :( Malinko, nie gniewaj się na mnie :)
-
Malina, daj spokój z nerwami :) Jedyny sposób - ignorowanie, uwierz mi :) Taki urok kafeterii :(
-
Spodziewałam się, że powie to tak po klanowemu, że ma nową kobietę, że chyba zaczął spotykać się z kimś, a tu Jasiek z grubej rury, fajnie wyszło :)
-
ale gafa, oczywiście nie z ojcem, tylko z Jackiem :)
-
No proszę! Doczekałam się i ja podszywu, co to za zaszczyt mnie spotkał :D Nie przejmuj się, studencie :) my tez czasami odnosimy takie wrażenie :D a że trochę narzekamy na Klan.. Cóż, nic nie jest idealne :) dziś dla odmiany obejrzałam cały odcinek i powiem Wam, ze z ulgą powitałam chwilę, gdy Jaś wreszcie oznajmił dosadnie dziadkom, jak się mają sprawy z jego ojcem. Tylko Małgosia nadal w błogiej nieświadomości. Denerwująca była kłótnia Leszka i Bogny, taka właściwie o nic.
-
Otóż to Malinka, weekendy to co innego, bo wtedy wszyscy są w domu :) i jest czas pocelebrowac trochę :) miło, że chociaż Ty mnie rozumiesz :):)
-
Czy ja cokolwiek złego napisałam o tych śniadaniach w Klanie? Napisałam, że mnie wpędzały do grobu, czy w kompleksy z przymrużeniem oka, wszystko musicie brać absolutnie na serio? Po co? U mnie się takich śniadań w domu nie jadało, rzadko o tej porze wszyscy byli rano w domu, a teraz wstajemy za wcześnie, by mieć na to czas (wyjątkiem są weekendy). Koniec tematu śniadaniowego :) A wpisów mało, bo Klan faktycznie nudny! Przez ostanie 3 tygodnie widziałam może 2 odcinki w całości i kilka urywków i niespecjalnie mi nawet brak mojego ulubionego serialu.
-
Są fajne, nie przeczę :) ale u mnie nierealne :D Miło by było zjeść co rano przed pracą tak pięknie podane śniadanie :)
-
Co do prawa jazdy, to nie wiem, czy mogą jej po prostu oddać, czy musi od nowa egzamin zdawać :) Mamusia Norberta szybko się uwinęła :) Przynajmniej ma chłopak problem z głowy, jakby nie patrzeć :)
-
A wiecie, co mnie swego czasu do grobu wpędzało? Te ich wypasione śniadanka, dzbanek z kawą, szyneczka w plasterkach, serek, dżemik :) i to przy dniu powszednim, codziennie, zasiadają do swoich śniadanek w pełnym rynsztunku, tj. makijaż, ciuchy :) ja na to czasu nie mam :D:D
-
I co wynikło z Czesi przedszkolem? Coś nie idzie jak powinno?
-
Proszę, niech ktoś mi streści, jak rozwinęła się sytuacja z Jackiem, Agatą i co na to Jaś :):)
-
Widziałam te zęby Zosi zeżarte przez próchnicę już jakiś czas temu, miałam napisać i wyleciało mi z głowy. Częsty widok w dzisiejszych czasach, takie ząbki u maluchów, czy to przez nadmiar słodyczy czy przez brak higieny, nie mam pojęcia.
-
Sto lat Klanu nie widziałam! tylko urywek, jak Norbert się wściekł, myślałam, ze to na serio i doszłam do wniosku, ze choroba mu wróciła :D Aha, widziałam też scenę Jacka i Agaty, jak całowali się w parku, mąż mój w szoku, stwierdził, ze za każdym razem jak ogląda Klan (czyli rzadko) ten gagatek z inna babą :D i pyta, co ja oglądam? No jak to co, serial z misją :)
-
Napiszcie coś więcej, co to za oszustwa w formie Beaty? Ta sekretarka, blondynka, coś mataczyła z papierami?
-
Jak Wam się podobał wiersz Feliksa dla Moniki? Uważam, że to było urocze, nie była to poezja najwyższych lotów, ale bardzo miły gest i fajny pomysł, Monika wyglądała na bardzo zadowoloną. Cieszyłam się, bo zaczęli nawet rozmawiać o niedoszłym ślubie, a ja bardzo lubię Feliksa i drażni mnie, że wpycha się między nich ten cały Igor z rybimi usteczkami :o. Skarb znaleziony przez Michała, hehe, doprawdy, godny nawet samych piratów z Karaibów :D