klankowa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez klankowa
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 40
-
Nie oglądałam ostatnio, czy ktoś może mi pokrótce napisać, czy wyjaśnili, jak to się stało, że Beata ma nowe nazwisko, faceta i w ogóle nowe życie w Niemczech? Dziś oglądałam i od początku tylko się śmiałam w duchu, biedny Darek, trzy wieszaki na krzyż w szafie, w ogóle ta sypialnia taka ascetyczna, jak dla mnicha, a Darunio musiał w dresie do pracy, jakby zwykłych dżinsów nie miał i jeszcze te buciory rozkłapane :D Cześce się przytyło i to zdrowo. Chyba straciła nad tym kontrolę, bo do szczupłych nigdy nie należała. Jacek to prawdziwy swołocz, jak ja nie trawię tego typa! I dlaczego ciągną dalej ten wątek z miśkiem? Bliźniaki nawet ładne chłopaki, nie ich wina przecież, że każą im się ubierać w identyczne koszule, bawić miśkiem i budować wigwam :) Co mają zrobić.
-
Popieram gościa z 13.33! Marek był fajny, na początku trochę sztywny, ale potem się rozkręcił i żałowałam, ze wysłali go do tej Australii, chociaż może i dobrze, bo szkoda go dla Agnieszki. Nie mam pojęcia, co Wy widzicie w tym Leszku :) Ten jego głos, ciarki mnie przechodzą, jak go słyszę i to nie są ciarki z zachwytu :D jednak gorszy głos niż Leszek miał Konrad (ten, co w golfie chodził, znajomy Eli). Widać każdy ma inne upodobania, zresztą, wiek też tu gra rolę (nasz wiek, nie tylko tych w Klanie :D )
-
gościu, Beata miała romans z Jakimowiczem, niestety nie pamiętam, jak on miał na imię w serialu, Jakub może? ale on jest dość nieapetyczny :) taki spalony blondyn, ble :)
-
He he Sunia :) ja tam zawsze gustowałam w okularnikach, a w Klanie jedyny taki to Rafalski, do tej pory jednak o nim nie myślałam w tym kontekście :D ale scenę z Beatą zagrał fajnie. A Błażej, Norbert, Miłosz... małolaty. Poza tym nie znoszę Miłosza, w przeciwieństwie do większości tutaj :)
-
Żałuję, ze przegapiłam pora. Będę bardziej uważna :D
-
Mam wrażenie, ze to Piotr odegra znaczącą rolę w przywracaniu Beacie pamięci. Byle tylko trzymali go z dala od Barbary i oszczędzili nam jej widoku. Chyba zresztą ciut o niej zapomnieli, bo siedziała ostatnio w szpitalu, a co dalej u niej, nie wiem, chyba, ze przegapiłam.
-
Przeczytałam na poprzedniej stronie, ze oblech wraca i zamarłam, a to tylko o Arkadiusza chodzi :) uff. Nie widziałam Beaty od pierwszego odcinka, w którym wróciła, dopiero dzisiaj i kurcze, jak ona okropnie gra, sztywna, stoi jak kołek, nie odzywa się. Jak to z nią było? czy wyjaśnią to? znika bez słowa, potem wraca, zaledwie po dwóch latach, odpicowana, z nowymi personaliami, nic nie czaję. Jakby jakaś bezdomna była, no to rozumiem, ale wychodzi na to, ze ona tam jest całkiem nieźle ustawiona. A Jacek jaka wredna małpa w zapowiedziach. Hehe, Beata mu szyki pokrzyżowała, teraz będzie się chciał pewnie rozwodzić, a Agatka będzie chciała być wspaniałomyślna i stwierdzi, ze może jednak Jacek powinien próbować odbudować relacje z żoną?
-
Czy trafiła na ten odwyk, czy nie, trzymam kciuki, by jej się udało z tego wyjść.
-
http://www.plotek.pl/plotek/56,79592,11306628,Najseksowniejsze_ciacha_polskiego_show_biznesu.html Wieczorkowski dopiero na 7. Co za palanty układają te rankingi!
-
Racja, Renata jak jego matka, jeszcze założyła jakiś żakiet do kolan, całkowicie ją postarzają te jej workowate stroje, zresztą, u nich ze strojami cienko, nie od dziś to wiadomo. Naprawdę nie wypada, by Jasiek tak lekceważąco mówił o Jacku, zawsze Borecki, alb Jacek. Kiedyś mówił do niego tata Jacek. Chociaż, po tych jego wybrykach (Jacka), kto by tam miał do niego szacunek, tu kochanka, tam kochanka, tu żona ledwo co zaginęła, a ten już nową ma. Wac sztywny jakby kij połknął. I taki wymuskany. A jakiej to marnej roli gra teraz Wieczorkowski? (ktoś tu wspomniał wyżej)
-
Dzisiejszy odcinek to dno dna. Żenada goni żenadę. Poranna scena Czesi z Darkiem? o co kaman? pół godziny czyta jakieś składniki, a człowiek zastanawia się, jaki będzie tego finał. Bliźniaki - stare chłopy nadal chodzą jednakowo ubrani i podniecają się miśkiem, a jak już muszą się nim podniecać, to sami by wypruli te koronki, a nie czekali, aż ktoś to zrobi, (na dodatek robi to ojciec, który jeszcze przywozi im tego miśka pod szkołę :o ) Wymuszone spotkanie z Renatą w kinie, wyglądali tak, jakby żadne z nich tego nie chciało, to po co się w ogóle spotykają. A to jej kichnięcie :O Odcinek całkowicie bez akcji i bez sensu. Czy tylko ja to tak widzę? Kto to pisze, na litość boską? I na dodatek jeszcze piszą w jakichś Faktach, ze to problemy Kotulanki szkodzą Klanowi. Chyba nie oglądali żadnego odcinka po montażu i nie widza, co szkodzi. Ale dziś pomarudziłam.
-
O MÓJ BOŻE Mariusz zaręcza się z Kingą, brak mi słów, na dodatek stroi się na tę okoliczność u Michała, byłego Kingi! A tak w ogóle. Olka do tej pory nie chodziła sama w środowisko? dziwne, chyba ze tak właśnie jest, społeczni raczej chodzą sami od samego początku pracy, a ona juz z rok pracuje albo i więcej i nigdy nie miała własnego podopiecznego.
-
Tak, macie rację, z Plebanii go kojarzę.
-
Skądś znam tego faceta Beaty, tylko skąd? Tylko dlaczego taki usmarowany na brązowo :D Krystyna nie tak źle. Może trochę anemicznie, ale poza tym ok. Biedna Olka, jest gościem we własnym domu rodzinnym. Fajnie, ze dali trochę odpocząć od Feliksa i jego pisarskiej kariery, co za dużo to niezdrowo, ale zapowiada się coś gorszego. Mówię Wam, jak mi się nie chce oglądać tego smęcenia nad Beatą, ale to będą nudy.
-
Czy to dziś ma się pojawić Beata? Ostatnio notorycznie zapominam o Klanie, wiec dziś nastawiłam budzik w telefonie :) a co takiego stało się z Krystyną? aż tak źle wygląda?
-
Wstyd się przyznać, ale ja nie wiedziałam, jak się nazywa aktorka grająca Renatę :) sprawdziłam więc i już wiem: Renata Pękul i w swojej karierze grała właściwie tylko w serialach i to głównie "gościnnie". Większość kojarzy ją z reklam, niestety. Chyba jeszcze klanowe matki Norberta i Jacka grają w reklamach, o ile się mi coś nie pomyliło. Właściwie jak tak pomyśleć, to kto z nich w reklamie nie grał :D i tak najgorsza z tego wszystkiego jest Geslerowa i jej WZDĘCIA MAX sory za oftop :o
-
Akurat z tym zabieraniem Czesi córki to pudło, bo to córka Darka :) a nie jej. No chyba, że ją adoptowała, ale chyba nie. Pamiętam, były jakieś jazdy o tę małą z jej ciotką, kojarzycie? Taka wredna blondynka, której chyba zależało na domu, a nie na Anulce. Kto pamięta, że Anulka ma imię po Surmaczowej?
-
"- Gdy zobaczy swoje dzieci, od razu sobie wszystko przypomni - stwierdzi Ch*jnicka. Los jednak sprawi, że Beata ponownie zapuka do domu rodziców... Kto jej otworzy? Czy odzyska pamięć? Jak zareaguje, gdy dowie się, że ma męża Jacka (Tomasz Bednarek)? " hehe. Jak zareaguje Jacek, oto jest pytanie :D:D czasem edit by sie przydał.
-
Nie za dużo dobrego jak na jedną rodzinę? Najpierw wypadek Michała, jego "nowa twarz" i nowy aktor, teraz Beata. Jakoś nie mam ochoty oglądać powrotu Beaty, jeszcze się nie zaczęło, a już mnie nudzi nawet czytanie o tym. Wójcik może i jest ok, ale prowadzi taki irytujący program o gotowaniu na jakimś tam kanale i działa na nerwy. Choć kiedyś oglądam ja w sztuce (w tv) i tam super grała. Dlaczego nie ma Zyty i Michała? Ja ich lubię :)
-
ło matko, kto by to pamiętał :D ale czy w 2002 r. był już mężem Czesi? (nawet jeśli nie był, to Renata była pewnie żoną Antka). ale kombinują. Renata nie jest jakoś szczególnie atrakcyjna jako kobieta, nie ma tego czegoś :) mdła i jęcząca
-
Ale mnie wkurza Kamila, wiem, że niektórzy ją tu lubia, ale dla mnie robi się po prostu zdzirowata i tyle, czekam tylko, aż Norbert jej wywinie taki numer, że z płaczem poleci do swojej biednej ciotki Eli, co ja tak ostrzegała. Na romans rzeczywiście się zanosi, ale tego, ze już wcześniej romansowali, ja nie kojarzę, oczywiście pisze o Darku i Renacie. Renata beznadziejnie wygląda w swoich odwiecznych brązach, brązowe bluzki, brązowe palto, ciekawe, czy w zimie nadal będzie je nosić. głupie to - spotykać człowieka, którego dawno sie nie widziało i od razu prosto z mostu, jak to w życiu źle i w ogóle szczegóły, no chyba, ze znali się aż taak dobrze :)
-
Wyszłam na chwilę i nie wiem, dlaczego Ela miała taką minę, jak zobaczyła tę tabliczkę psychiatry czy kogoś tam, o co chodzi? Swoją drogą, Darek już jest żenujący z tym swoim żebraniem o kasę, jak już napisał wyżej gość, zresztą, do Grażynki już chyba pół Warszawy przyłaziło pożyczać. Nawet nie wiedziałam, ze ona w Elmed zainwestowała. I wyglądała dziś na zmęczoną. A Feliks jak ostatni palant wchodzi do księgarni i domaga się wystawienia swojej książki na honorowe miejsce, na litość boską, półka z bestselerami :D czy wy też macie potrzebę posiadania Laudacji i innych mów okolicznościowych w swoim księgozbiorze? :D
-
Abstrah*jąc już od Waszych rozważań na temat finansów Bożenki i Miłosza zapytam tylko - co jej się stało, ze tak przytyła? nawet nie tyle przytyła, ale kompletnie nie ma talii, a zawsze była szczupła. Może od leków? Bo chyba nie przestała tańczyć (w sensie w codziennym życiu), a tu raczej ważna jest sylwetka.
-
Mnie tam Bożenka się podobała dzisiaj w tej fryzurze, ładna jest i w ogóle, Miłosza za to nie trawię i koniec, dziwny jest. Jakoś inaczej u Grażynki w mieszkaniu, nie wiem, czy juz może o tym pisaliście? Podłogę ma inna i nowe meble, zwykle nie jestem spostrzegawcza i nie zauważam takich rzeczy, ale u niej się chyba pozmieniało. Barbara nawet w szpitalu wygląda jamochłonowato :D nie mogę na nią patrzeć, te rzęsty oblepione tuszem, tona makijażu :o dlaczego ona właściwie leży w szpitalu, przywlokła jakąś meksykańską zarazę, czy co? wirusa jakiegoś? I nie zaraża tym?
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 40