Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

klankowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez klankowa

  1. klankowa

    KLAN

    i co? wykorzystali któryś?
  2. klankowa

    KLAN

    kiedyś pisałam do telewizji w jakiejś sprawie, ale nie odpisali
  3. klankowa

    KLAN

    wysłałam. a co
  4. klankowa

    KLAN

    też myślałam o tym...:)
  5. klankowa

    KLAN

    naprawdę?? wydaje mi się, że nie
  6. klankowa

    KLAN

    wiecie jakie to pokręcone? we wczorajszym klanie najpierw było, że jest piątek i że Bogna będzie w pracy dopiero w poniedziałek (czyli odcinek piątkowy), a potem wielgachne zbliżenie jak Jerzy w firmie przesuwa pasek w kalendarzu na 2 marca... skojarzyłam to dopiero dzisiaj rano.. o co chodzi? połączyli dwa odcinki? czy ktoś to też zauważył?
  7. klankowa

    KLAN

    tak, masz rację, nie pożegnała się z nim.. :) przeczytałam pobieżnie te streszczenia... i wiecie co? nie przypuszczałam, ze sprawy tak sie potoczą i Jacek naprawdę zrezygnuje z rozwodu.. ciekawe, co na to Beata
  8. klankowa

    KLAN

    ojej! całkowicie zapomniałam już o tym Jakimowiczu w klanie!
  9. klankowa

    KLAN

    Też zastanawiam się, co ugryzło Bognę! Przecież Leszek to jeden z normalniejszych facetów (przynajmniej w Klanie), może przestraszyła ją jego przeszłość, nie wiem, o co chodzi. Szkoda. Mogliby sobie życiu ułożyć. A to profesorowanie, dok torowanie i inne tytułowanie już staje się mocno przesadzone, kto normalny tak rzuca tytułami przy śniadaniu….
  10. klankowa

    KLAN

    ja też mam nadzieję, że, że Beata sie nie zgodzi, musiałaby chyba na głowę upaść, żeby wracać do tego palanta, niech sobie siedzi dalej z tą swoją kochanką, ciągle go zadręczającą, dobrze mu tak
  11. klankowa

    KLAN

    Ja też uważam, że Smosarski zacznie coś z Agą.. to jego spojrzenie na sam koniec.. i poróżni biedne siostrzyczki I wiemy, jak ma na imię Smosarski: Cezary! ale Olka niespodziankę uszykowała, he he, jakiś profesorek resocjalizacji..
  12. klankowa

    KLAN

    no jak to skad się wziął! musi być pokazana i ta sfera społeczneństwa, nie tylko lekarze, panie dziekan i psycholodzy...
  13. klankowa

    KLAN

    no własnie.. do końca nie wiemy :)
  14. klankowa

    KLAN

    sunia agunia.. a pamiętasz.... czytam topic, skacząc po różnych stronach, bo ja na nim od niedawna 11.09.2008] 21:05 [zgłoś do usunięcia] sunia__agunia A ja postanowiłam....Jak Beata prześpi się z Rafalskim to przestaję oglądać Klan auuuuuuuuu
  15. klankowa

    KLAN

    no słowo daję, jak żyję nie byłam na takiej \"dyskotece\".. a te jej kolezanki zamiast się bawić, to gapiły się na Olkę z profesorem, jakby innego ciekawszego zajęcia nie miały. to po co tam poszły? a Kinga jakas wkurzająca. chyba rzeczywiście liczy na coś z Michałem. bo jeżeli nie, to wolałaby raczej mieszkać w najciaśniejszym mieszkaniu u swoich rodziców, a nie u byłego faceta i jego rodziny. dziwne to dosyć
  16. klankowa

    KLAN

    a dziś będą jeść pączki
  17. klankowa

    KLAN

    klan to klan, jest specyficzny, grają w nim w większości sztuczne klocki, zero naturalności, ale to jedyny polski serial obyczajowy, jaki oglądam.. lubię i już
  18. klankowa

    KLAN

    coś Moniki ostatnio nie było...
  19. no jak nie jest możliwe.. Warszawa, takie małe miasteczko ;) jeden psycholog, jeden hydrualik, jeden taksówkarz, ginekolog....
  20. klankowa

    KLAN

    okulary na chwilę można sobie pożyczyć, moja mama z ojcem tak czasami robią. lakieru nie zauważyłam, ale Alicja drugi dzień z rzędu miała ten sam swetrzysko, chałat jakiś
  21. klankowa

    KLAN

    ta impreza będzie drętwa i upłynie pod znakiem niechęci Ani do Mariolki. a Ola idzie na dyskotekę... łaaaał... niesamowite
  22. klankowa

    KLAN

    a dziś nie będzie żadnych skoków?
  23. klankowa

    KLAN

    mnie się on wcale nie podoba. dlaczego w klanie brak prawdziwych przystojniaków!
  24. klankowa

    KLAN

    opuściłem? to i płeć męska to ogląda?
  25. klankowa

    KLAN

    he he, dobre, czy był przez Agę używany.. takich to chyba już niewielu w Warszawie.. jak juz wczoraj po upitraszeniu obiadku wygospodarowałam chwilę na relaks, okazało się, że tam jakieś kabarety, a buuu. i nie widziałam, jak Jacek miał wyrzuty sumienia... tak pisali w streszczeniu w gazecie :)
×