Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

klankowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez klankowa

  1. klankowa

    KLAN

    To Klanu wczoraj nie było? To nawet dobrze, bo nie było mnie w domu i żałowałam, ze nie obejrzę :D Ale za to Stoch wygrał :)
  2. klankowa

    KLAN

    Masz rację, każdy głupi może wymyślić takie banalne rozwiązanie, a my, naiwniacy, liczyliśmy, ze jednak zostaniemy zaskoczeni! LIPA!! Ale to drugie miejsce, no no!!
  3. klankowa

    KLAN

    Jednak nie czytają chyba naszego wątku :( nie będzie romansu Norberta z pielęgniarką ani ataku szału, tylko wyjdzie na to, ze Olki wina, ech! Nie podoba mi się to rozwiązanie. Nawet nie bardzo wiem, o czym dzisiaj było, cała kupa nawet nie drugoplanowych "bohaterów" ale czwartoplanowych, bo ta cała kuzynka Czesi czy Halszka z Bolkiem, no jak ich nazwać inaczej :o
  4. klankowa

    KLAN

    Czy ja dobrze słyszałam, ale jak szli na film, to Norbert powiedział coś w stylu, ze to ma być jeden z lepszych filmów roku? A to była tylko taka sobie komedyjka :) I te jego wieczne obsesje na punkcie Rafała, jak można wytrzymać z takim człowiekiem, nie czaję. Kolejny odcinek pełen nudów. Bolek i Halszka działają mi na nerwy, ta baba jest straszna, wydaje mi się taka, hm.. plastikowa.
  5. klankowa

    KLAN

    Ja tam się wcale nie dziwię, że Jasiek strzela fochy na widok Jamochłona, widzi więcej niż jego zaślepiony tatuś, bo czy jest normalne, że kobieta, mężatka wyjeżdża w sina dal, wraca z dzieckiem i dostawia cyrk z serii, kto jest tatusiem mojego dziecka? Jaś chyba od tym nie wie, ale wyczuł ją - ze coś kombinuje. zresztą, co tu mówić o normalności.. jak ona w ogóle wygląda :D
  6. klankowa

    KLAN

    Dziś Klan nudny, mało zabawny (a raczej wcale) a rozmowa Grażynki z tą koleżanką okropna :o znowu pieski na tapecie, ileż można! żałuje, ze nie widziałam tych ostryg i rozochoconego Arkadiusza :D chociaż może lepiej, ze tego nie widziałam.
  7. klankowa

    KLAN

    Nudy takie, ze nic nie pamiętam. Lubicz stuknął się z Olbrychskim (vel pacanem), miał nagranie, był drętwy, Agatka miała humory, dla odmiany nienawidziła wszystkich i wszystkiego :) ach, ta ciąża :D
  8. klankowa

    KLAN

    No dobra. Zatem zabieram się za oglądanie :)
  9. klankowa

    KLAN

    tak, dwa odcinki do tyłu. jak dalej tak pójdzie to święta wielkanocne będą w długi weekend majowy :)
  10. klankowa

    KLAN

    na tej liście jest 16 facetów.. matko :O:O to jeden na rok wychodzi czy jakoś tak?
  11. klankowa

    KLAN

    Zapomnieli chwilowo o Topolinie, jak o wielu sprawach, ale może sobie przypomną na nadchodzące święta lub długi weekend.
  12. klankowa

    KLAN

    Tez zwróciłam uwagę na fragment, gdy Lubicz podawał jej flachę, pomyślałam, ze na planie przez to pewnie są niezręczne sytuacje :) Junior nie ma lekko grac z Kotulanką :( szkoda mi jej, bo wydaje się , ze to fajna babka jest, ciepła i naturalna. Tahini, a ja myślałam, ze mi dajesz do zrozumienia jak się pisze :D
  13. klankowa

    KLAN

    Tahini, ja wiem, ze to STOCkinger, o co Ty mnie podejrzewasz :) Nie jestem w temacie związków aktorów polskich i ich dzieci, dlatego pytam.
  14. klankowa

    KLAN

    O, państwo Koniaczkowie razem na imprezie :D Jeżeli ktoś wie.. jakiego stanu cywilnego jest Kotulanka i czy ma dzieci? A jak jest u Sztokingera? Fanka, kobita z pogrzebu to chyba Hanna, romansowała z Antkiem (chodzi o tę, co ja spotkałaś ostatnio :) Popieram! Pawełek junior to mega drewno :) ale skąd mogli to wiedzieć, biorąc go do serialu?
  15. klankowa

    KLAN

    wydawało mi się, ze na początku mówił do niej po imieniu! rękę dam sobie uciąć!
  16. klankowa

    KLAN

    Racja, Jurek z Pawłem zapomnieli chyba o swojej kłótni i żyją w najlepszej komitywie :) U Lubiczów na śniadanie po raz któryś z rzędu ten sam kawałek masła i ta sama miseczka z rzodkiewkami na stole :D Wyobrażacie rozmawiać ze starym, przypadkowym dziadem o szczegółach swojego związku? Porażka. Natomiast dziś podobały mi się sceny u Boreckiego. Nawet Agatka ze swoimi oczami nie denerwowała mnie jak zwykle. Miło było.
  17. klankowa

    KLAN

    Ale Miłosz to taki typ, ze nie przestanie się kręcić koło Marty, bo ma na nią chętkę i tyle, a sam się do tego nie przyzna :D obrzydza mnie Herbusiowa w tej roli, Bożena powinna jej dać wtedy w pysk. I jemu też.
  18. klankowa

    KLAN

    Oglądałam jednym okiem, taka nuda, że hej. Nawet nie ma o czym pisać. Aa, głupie wg mnie było, ze Grażyna opowiada Olbrychskiemu o "czystości" Bożenki, no sory, obcemu facetowi! i to prykowi staremu :O:O
  19. klankowa

    KLAN

    akurat nie widziałam tej sceny, jak je zraził, a co powiedział? Coś w stylu, ze to będzie pogrzeb marzeń?
  20. klankowa

    KLAN

    aha, dzięki. Ale macie pamięć :)
  21. klankowa

    KLAN

    Już w Klanie był motyw, ze mieli Bożenkę wciągnąć do jakichś pokazów rozbieranych, czy czegoś w tym stylu, nie pamiętam, ale pomysł z rodzeństwem Bożenki niezły, sama kiedyś zastanawiałam się, jak to było, czy miała to rodzeństwo, czy nie. To nie koleżankę Bożeny Rysio ocalił z tego burdelu? kurcze, tak niedawno to było, a ja nie pamiętam :)
  22. klankowa

    KLAN

    czy ten wykładowca to nie był Smosarski? Aga tez z nim kręciła, pamiętacie? Tahini, nie zapomnij o nim, tworząc listę facetów Agi :)
  23. klankowa

    KLAN

    maczeta kebab bokser o co ci chodzi? zacytowałam fragment rozmowy Feliks i Moniki, nie dorabiajmy ideologii :) Tak a propos, Feliks nie szukał znajomych w tej gazecie.
  24. klankowa

    KLAN

    Feli rządzi :) Dzisiaj, przeglądając nekrologi w gazecie: - Moni, Moni, zobacz kto umarł! -Czy to twój jakiś osobisty wróg? Ha ha, prawie umarłam! Serial komediowy, jak nic :D
  25. klankowa

    KLAN

    Potwór z krypty, miano to doprowadza mnie do łez :D ze śmiechu oczywiście. Nie wiem, co lepsze, czy Potwór z krypty czy Jamochłon, ale oba mnie bawią setnie :) Az dziw, że Michał, taki zdobywca damskich serc, żony musiał szukać w biurze matrymonialnym. Pamiętam ich pierwsze spotkanie, Zyta z organizerem, co do minuty wszytko miało być zaplanowane, a Michał zabrał chłopców na randkę i chyba zamówił dla nich galaretkę, czy coś pokićkałam?
×