![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/K_member_10220714.png)
klankowa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez klankowa
-
To Klanu wczoraj nie było? To nawet dobrze, bo nie było mnie w domu i żałowałam, ze nie obejrzę :D Ale za to Stoch wygrał :)
-
Masz rację, każdy głupi może wymyślić takie banalne rozwiązanie, a my, naiwniacy, liczyliśmy, ze jednak zostaniemy zaskoczeni! LIPA!! Ale to drugie miejsce, no no!!
-
Jednak nie czytają chyba naszego wątku :( nie będzie romansu Norberta z pielęgniarką ani ataku szału, tylko wyjdzie na to, ze Olki wina, ech! Nie podoba mi się to rozwiązanie. Nawet nie bardzo wiem, o czym dzisiaj było, cała kupa nawet nie drugoplanowych "bohaterów" ale czwartoplanowych, bo ta cała kuzynka Czesi czy Halszka z Bolkiem, no jak ich nazwać inaczej :o
-
Czy ja dobrze słyszałam, ale jak szli na film, to Norbert powiedział coś w stylu, ze to ma być jeden z lepszych filmów roku? A to była tylko taka sobie komedyjka :) I te jego wieczne obsesje na punkcie Rafała, jak można wytrzymać z takim człowiekiem, nie czaję. Kolejny odcinek pełen nudów. Bolek i Halszka działają mi na nerwy, ta baba jest straszna, wydaje mi się taka, hm.. plastikowa.
-
Ja tam się wcale nie dziwię, że Jasiek strzela fochy na widok Jamochłona, widzi więcej niż jego zaślepiony tatuś, bo czy jest normalne, że kobieta, mężatka wyjeżdża w sina dal, wraca z dzieckiem i dostawia cyrk z serii, kto jest tatusiem mojego dziecka? Jaś chyba od tym nie wie, ale wyczuł ją - ze coś kombinuje. zresztą, co tu mówić o normalności.. jak ona w ogóle wygląda :D
-
Dziś Klan nudny, mało zabawny (a raczej wcale) a rozmowa Grażynki z tą koleżanką okropna :o znowu pieski na tapecie, ileż można! żałuje, ze nie widziałam tych ostryg i rozochoconego Arkadiusza :D chociaż może lepiej, ze tego nie widziałam.
-
Nudy takie, ze nic nie pamiętam. Lubicz stuknął się z Olbrychskim (vel pacanem), miał nagranie, był drętwy, Agatka miała humory, dla odmiany nienawidziła wszystkich i wszystkiego :) ach, ta ciąża :D
-
No dobra. Zatem zabieram się za oglądanie :)
-
tak, dwa odcinki do tyłu. jak dalej tak pójdzie to święta wielkanocne będą w długi weekend majowy :)
-
na tej liście jest 16 facetów.. matko :O:O to jeden na rok wychodzi czy jakoś tak?
-
Zapomnieli chwilowo o Topolinie, jak o wielu sprawach, ale może sobie przypomną na nadchodzące święta lub długi weekend.
-
Tez zwróciłam uwagę na fragment, gdy Lubicz podawał jej flachę, pomyślałam, ze na planie przez to pewnie są niezręczne sytuacje :) Junior nie ma lekko grac z Kotulanką :( szkoda mi jej, bo wydaje się , ze to fajna babka jest, ciepła i naturalna. Tahini, a ja myślałam, ze mi dajesz do zrozumienia jak się pisze :D
-
Tahini, ja wiem, ze to STOCkinger, o co Ty mnie podejrzewasz :) Nie jestem w temacie związków aktorów polskich i ich dzieci, dlatego pytam.
-
O, państwo Koniaczkowie razem na imprezie :D Jeżeli ktoś wie.. jakiego stanu cywilnego jest Kotulanka i czy ma dzieci? A jak jest u Sztokingera? Fanka, kobita z pogrzebu to chyba Hanna, romansowała z Antkiem (chodzi o tę, co ja spotkałaś ostatnio :) Popieram! Pawełek junior to mega drewno :) ale skąd mogli to wiedzieć, biorąc go do serialu?
-
wydawało mi się, ze na początku mówił do niej po imieniu! rękę dam sobie uciąć!
-
Racja, Jurek z Pawłem zapomnieli chyba o swojej kłótni i żyją w najlepszej komitywie :) U Lubiczów na śniadanie po raz któryś z rzędu ten sam kawałek masła i ta sama miseczka z rzodkiewkami na stole :D Wyobrażacie rozmawiać ze starym, przypadkowym dziadem o szczegółach swojego związku? Porażka. Natomiast dziś podobały mi się sceny u Boreckiego. Nawet Agatka ze swoimi oczami nie denerwowała mnie jak zwykle. Miło było.
-
Ale Miłosz to taki typ, ze nie przestanie się kręcić koło Marty, bo ma na nią chętkę i tyle, a sam się do tego nie przyzna :D obrzydza mnie Herbusiowa w tej roli, Bożena powinna jej dać wtedy w pysk. I jemu też.
-
Oglądałam jednym okiem, taka nuda, że hej. Nawet nie ma o czym pisać. Aa, głupie wg mnie było, ze Grażyna opowiada Olbrychskiemu o "czystości" Bożenki, no sory, obcemu facetowi! i to prykowi staremu :O:O
-
akurat nie widziałam tej sceny, jak je zraził, a co powiedział? Coś w stylu, ze to będzie pogrzeb marzeń?
-
Już w Klanie był motyw, ze mieli Bożenkę wciągnąć do jakichś pokazów rozbieranych, czy czegoś w tym stylu, nie pamiętam, ale pomysł z rodzeństwem Bożenki niezły, sama kiedyś zastanawiałam się, jak to było, czy miała to rodzeństwo, czy nie. To nie koleżankę Bożeny Rysio ocalił z tego burdelu? kurcze, tak niedawno to było, a ja nie pamiętam :)
-
czy ten wykładowca to nie był Smosarski? Aga tez z nim kręciła, pamiętacie? Tahini, nie zapomnij o nim, tworząc listę facetów Agi :)
-
maczeta kebab bokser o co ci chodzi? zacytowałam fragment rozmowy Feliks i Moniki, nie dorabiajmy ideologii :) Tak a propos, Feliks nie szukał znajomych w tej gazecie.
-
Feli rządzi :) Dzisiaj, przeglądając nekrologi w gazecie: - Moni, Moni, zobacz kto umarł! -Czy to twój jakiś osobisty wróg? Ha ha, prawie umarłam! Serial komediowy, jak nic :D
-
Potwór z krypty, miano to doprowadza mnie do łez :D ze śmiechu oczywiście. Nie wiem, co lepsze, czy Potwór z krypty czy Jamochłon, ale oba mnie bawią setnie :) Az dziw, że Michał, taki zdobywca damskich serc, żony musiał szukać w biurze matrymonialnym. Pamiętam ich pierwsze spotkanie, Zyta z organizerem, co do minuty wszytko miało być zaplanowane, a Michał zabrał chłopców na randkę i chyba zamówił dla nich galaretkę, czy coś pokićkałam?