Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

KrainaChichów

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez KrainaChichów

  1. KrainaChichów

    jesteś tym, co jesz

    a zapieprz mialam ciezki w robocie a potem do dentysty :) dopiero teraz weszlam na forum :) dzieki Alib sprobuje sie nie puszczać:) a czym sie tak obkupilas ze tak drogo wyszlo? Nigdy nie stosowalam diety warzywno -owocowej no ale biorac pod uwage doswiadczenia wegan ktorzy jedza tylko surowizne to podobno b. dobre i wspaniale wpywa na organizm, niestety jesli trwałoby to dłużej to trzebaby pakowac w siebie takie rzeczy jak spirulina czy chlorella aby sie nie dorobic niedoborów, trzeba tez zjadac ogromne ilosci warzyw i sokow - zobacz na youtube hasła \" raw food \" .Przyznaje ze tez mnie to kusi i przymierzam sie od dawna :)niestety obecnie mamy maly wybor warzyw krajowych ktore juz maja spore ubytki witamin a zagraniczne b. drogie :/ Moze ten weekend zrobie warzwno owocowy ?:) tylko ze z czesciową pomoca mrozonek :)
  2. KrainaChichów

    jesteś tym, co jesz

    hej :) W Warszawie piekna słoneczna pogoda od rana choc chłodno. Byłam rano na biobsji tarczycy - Dziewczyny trzymajcie kciuki zeby nie było zmian rakowych, niestety mam wrazenie ze ide niedługo pod nóż :/ ja tez jakos trzymam diete - co ciekawe autentycznie nie jestem głodna i co dziwne tak naprawde nic mi nie smakuje ostatnio tak zeby miec ochote sie nawpieprzac jak dzika świnia ...energie do cwiczeń mam i wydaje mi się ze uda mi schudły - w kazdym razie tłuszczyk na nich zrobił się mieciutki ;))) Strona joga joga faktycznie zawiera sporo przepisów n iektore dobre neiktóre gorsze :) jest to kuchnia wg 5 przemian ja kolejnosci wrzucania przypraw do garow niespecjalnei pilnuje :) Pozdrawiam
  3. KrainaChichów

    jesteś tym, co jesz

    heJ w Warszawie zima - ponad 10cm sniegu lezy wszedzie :/ odnosnei kaszy jaglanej to robie ja na słodko na sniadanie ,najpierw podprazam na sucho( wtedy bedzie wypka po ugotowaniu) potem dorzucam imbir,cynamon,kardamon, pokrojone jabłko, rodzynki, zalewam wodą jakies 1,5cm nad kasze. Gotuje sie z 20min. po tym czasie jak cala woda zniknie to dolewam troszke wody i trzymam pod przykryciem zeby woda jeszcze wsiakla w kasze i kasza sie roprazyla. potem dosypuej prazone platki migdalowe i jem :) zdrza sie ze dodaje tez sliwki suszone i daktyle gruszki, banany,miod,... co kto chce . Pozdr
  4. KrainaChichów

    jesteś tym, co jesz

    cóż truskawa są pewne priorytety:)jedz tort a jutro idz na baaardzo dlugi spacer :) zrobilam kotlety : obtoczylam je w sezamie i smazylam na oleju ryzowym- nie wsiaka w potrawe wiec nie jest tluste :) nie dodawalm masla ale za to dalam ogromne ilosci zalecanych przypraw:) sa pyyyycha:) http://www.joga-joga.pl/index.php?art=1&dzial=459&dzial2=1228
  5. KrainaChichów

    jesteś tym, co jesz

    :) hej w Warszawie rano padalo wiec zmoklam podczas porannego spaceru a teraz słonce piekne swieci :)mam tylko nadzieje ze sie nie przeziebie bo jakos taka przemarnzieta siedze:/ Gillian adres to http://www.bcmnowatex.com.pl/home.php Alib bedzie dobrze -zoabcz ile osób trzyma kciuki za Ciebie :) Gabi z tesciowa na wakacje ? przeciez wakacje sa po to by odpoczac:P chociaz wiecie mam w robocie dziewczyne , ktora jezdzi cala rodizna na wakacje ... dla mnei zgroza... razem mieszkaja i razem wyjezdzja cala hałastra..
  6. KrainaChichów

    jesteś tym, co jesz

    Moze i masz racje Alib :) z wiekiem coraz wiecej wiemy o sobie i swoich potrzebach :)ślepe podążanie za moda to głupota :) rany nawet nie wiem co to są perelkowe japonki :) a długie orientalne kolczyki są super :) Milka nie ma sie co denerwować to tylko papierek :) w normalnym związku nic się nie zmienia :) No niezle juz masz kieckę :)ja sukienke znalazłam 2tyg przed ślubem tak sie \" przejełam\";) obrączki i knajpę tak samo na obiad dla rodziny :P na szczescie uroczyść cywilna jest krótka i miarę bezbolesna :) wieczór i popołudnie mielismy juz spokój i mogliśmy iść na rowerki :P
  7. KrainaChichów

    jesteś tym, co jesz

    mailuj bez oporów Jestem zdecydowanie zaprzeczniem elegancji :))))głównie chodze w spodniach bojówkach, dzinsach, sztruksach, t-shirtach i koszulkach,bluzach do tego martensy i plecak .... Jak bylam na studiach chodzilam na wysokim obcasie nie mam pojecia jakim cudem to wytrzymalam i jak bylam w stanie to robic :P ba! byłam nawet zadowolona! Teraz mi sie nie chce czasem nawet umalowac;)) nie wiem z czego to wynika ? moze ztego ze stwierdzilam ze wygoda jest dla mnie priorytetem a męska opinia tak naprawdę mnie nie obchodzibo nie jestem zabawką tylko osobą ?:) ostatnio Kolega z pracy mnie dreczy bym sie zaczela inaczej ubierac coby wygladac bardziej kobieco:P ciekawe ze sam brzucha nie likwiduje ;)) hipokryta jeden sam chodzi w dzinsach i bluzach :P Niemniej jednak, z niekłamaną przyjemnością i podziwem patrzę na kobiety i dziewczyny którym w przeciwieństwie do mnie sie chce się szaleć z ubiorem :) Zdaję sobie sprawę , że strój sporo mówi o człowieku ale perspektywa marynarek i szpilek mnie przeraża :) Alib zrobię sobie fotke sylwetki i Ci wyślę to mi może coś doradzisz sensownego , wygodnego i niekłopotliwego :) jesli to nie problem oczywiście :D pozdrawiam
  8. KrainaChichów

    jesteś tym, co jesz

    witam 2 razy pisałam wczoraj i dzisiaj i mnie wywalilo... z dietą u mnie ok :) spacer przed praca becnie robie 3km :D i swietnie to na mnie dziala takie wietrzenie :))) pozdrawiam :)
  9. KrainaChichów

    jesteś tym, co jesz

    w Warszawie wialo w nocy ze szok -u mnie polamane konary leza.. od jutra wydluzam trase spaceru przedpracowego bo ten co go cwicze jest za krotki - 1km i blyskawicznie go pokonuje . od dzisiaj trzymam sie nielaczenia i nie ulegam slabosci do orzechow i daktyli :P
  10. KrainaChichów

    jesteś tym, co jesz

    a ja własnie zrobilam paste soczewicowa na jutro do kanapki :) od jutra biore sie na ostro za niezlaczenie :P w Warszawie deszcz pada:)
  11. KrainaChichów

    jesteś tym, co jesz

    trzymaj się Gillian niedługo będzie wiosna będzie piękniej na świecie :) milka gratulacje :)))) ja dzisiaj znowu zrobilam mały spacerek o poranku :) i stwierdziłam ,ze ta trasa jest ewidentnie za krótka :D moze jak bedzie cieplej to ją przedłuże :) w Warszawie pogoda tragiczna:P dzisiaj ide na silownie a nie chce mi sie ze szok...
  12. KrainaChichów

    jesteś tym, co jesz

    :) Gabi nie przejmuj sie - ja mam z HM 3 rozmairy i wszystkie są dla mnie dobre i niczym sie moim zdaniem nie róznią- 34, 36, 38 i jedna bluzkę 40 :D to trochę bez sensu ale to wszystko zalezy od konkretnego ciucha więc nie masz się co stresowac :) Alib swietny pomysł z tymi lodami;) u mnie z dieta hmm róznie - na kolaje zjadlam suszonych fig, banana i fistaszki :/ ale nei marudzę bo ostatnio mialam ataki obzarstwa gdzie wieczorem lecialo wszystko do zoładka wiec i tak jest postep...
  13. KrainaChichów

    jesteś tym, co jesz

    no mam nadzieje ze o 7.15 zostało jeszcze troche tlenu na ulicy;)) Alib widzisz jaka jestes zdolna;) chleb na piwie byl z dodatkiem zakwasu ?:P
  14. KrainaChichów

    jesteś tym, co jesz

    hej :) w Warszawie niestety brak słońca ale za to jest ciepło :) wysiadłam wczęsniej przed pracą i się przeszłam 2 km :) \" dotlenieni ołowiem\" zdecydowanie dobrze mi zrobiło :) Brawo Dziewczyny :) miłego dnia
  15. KrainaChichów

    jesteś tym, co jesz

    hej z utrzymaniem diety u mnie niestety różnie więc Wam gratuluje:) U mnie znowu piekna pogoda:D wiec będe mieć juz sezon rowerowy niedlugo:)) \" jesteś tym co jesz\" czyli pierwsza ksążka to podstawa...przepisy są zakręcone -ososbiście wyprobowałam tylko kilka pozdrawiam
  16. KrainaChichów

    jesteś tym, co jesz

    hej dopiero niedawno weszłam do domu :) Gabi ja nie cierpie selera naciowego - dla mnie to obrzydliwość:D robiłam chyba z każdej soczewicy potrawki wcześniej niz fasoli :) i pasztety zazwyczaj robię głównie z soczewicy bo jest b.wygodnia nie trzeba jej moczyć , szybciej się gotuje i jest lżej strawna niż fasole:) Ale jutro robie znowu potrawkę fasolową - tym razem namoczyłam razem fasole mung, biala i kidney :P zrobie z cebuli,papryki,przecieru pomidorowego o i m oze cukinie dodam :) Alib no gratulacje :D nic nie sprawia takiej przyjemnosci jak pozytwyny szok u kogos kto dawno nei widzial:D juz zagladam do skrzynki:) pozdrófka
  17. KrainaChichów

    jesteś tym, co jesz

    Gabi ja podduszam cebule i pieczarki na oliwie dorzucam soczewice i gotuje do miekkosci. Dodaje tez oczywiscie majeranek, sol, pieprz rosolek eko. Jak soczewica i warzywa sa miekkie to miksuje dodaje jajko, jak jest za rzadkie to daje też bułkę tartą. do soczewicy dodaje czesto sosu sojowo-grzbowego. Do piekarnika na 1h w 200C chce prawdziwej wiosny !!!!
  18. KrainaChichów

    jesteś tym, co jesz

    Laura na pewno fajnie wygladasz tylko tak Ci sie wydaje... sami jestesmy dla siebie duzo surowsi niz dla innych zwlaszcza jak sie jest w pewnym wieku:P z czasem nabiera sie troche dystansu do pewnych spraw :)
  19. KrainaChichów

    jesteś tym, co jesz

    hej :) ja go nigdy nie jadlam ale chyba to biała ryba typu dorsz wiec mozna albo jak dorsza : http://whiteplate.blogspot.com/2008/01/biaa-ryba-w-orzechowej-panierce.html http://www.kwestiasmaku.com/ryby_i_owoce_morza/dorsz/przepisy.html a tutaj masz przepisy na morszczuka ze sprawdzonych blogów http://trufla3gotuje.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?284266 http://www.kwestiasmaku.com/ryby_i_owoce_morza/morszczuk/morszczuk.html pozd
  20. KrainaChichów

    jesteś tym, co jesz

    Laura zapewne masz racje odnsnie zmian w zyciu ale co do pracy to może być różnie - w 1 pracy utyłam w 2 schudłam w 3 ponownie utyłam . Teraz chudne ale czasami bywa ciężko i robie w pracy za dziwadło. U nas w biurze jest mnóstwo ludzi i ciagle są jakieś okazje, ciasta , torty nawet jak nie ma okazji to dziewczyny kupuja ciastka w ogromnej ilości i żrą:P U większości znajomych wygląda podobnie :) a jak nie ma zwyczaju przynoszenia czegos to stres zajadaja sami :) Ciesz się że tak późno trafiła Cie jedzeniowa obsesja - mnie niestety dużo wcześniej :/
  21. KrainaChichów

    jesteś tym, co jesz

    wsypuje płatki, łyżkę mleka suchego i dolewam wrzacej wody, chwile gotuje do miekkosci - czasem dodaje rodzunki, daktyle po ugotowaniu jakis orzechy , ziarna:) zjesc sie nie da bo bardzo sycące:)Pisz bez stresu:) zaciekawilas mnie ta inuliną:)
  22. KrainaChichów

    jesteś tym, co jesz

    Tulunja fasole namoczylam na noc. rano odlalam wode przepłukalam, nastawilam na 1/2h we wrzacej wodzie z przyprawami- kminkiem, lisciem laurowym, cząbrem ,zabkiem czosnku i majerankiem, . w ytm czasie obralam cebule , marchew,pietruszke seler i pieczarki. Cebule z pieczarkami obsmazylam na 1 l.oleju, potem dorzucilam reszte warzyw i fasolke, ktora przeplukalam na sicie. dorzucilam bulion wege i znowu przyprawy. Dusilam do miekkosci marchewki. Wiesz tylko gotujac masz kontrole nad tym co jesz...nie ma przebacz:) no i na razie nie stac mnie na prywatnego kucharza;)
  23. KrainaChichów

    jesteś tym, co jesz

    hej:) juz po potrawce:) dorzuciłam do niej 2 łyzki ugotowanego pęczaku i surówke :) 1/3odniosłam z powrotem do garnak taka zapychajaca jest :) i co najwazniejsze jest dobra:) pozd
  24. KrainaChichów

    jesteś tym, co jesz

    hej a ja mam dzisiaj wolne:) własnie zrobiłam potrawkę z fasoli adzuki i ide na spacer - po powrocie ją skosztuje- mam nadzieje ze bedzie zjadliwa bo chce nia nakarmic jutro Męża:P Pogoda badziewna co prawda ciepło( hip hip hurra) ale niestety troche pada:/ milego dnia zycze
  25. KrainaChichów

    jesteś tym, co jesz

    Laura nie masz sie co przejmowac małym szaleństwem - duże szaleństwo to byłby problem;))
×