Anka-

Jak sie okazuje to sama juz zapomnialam swoj nick i sie nie zaczernilam.Moze teraz sie uda.

Dziekuje za zdjecia,wygladasz bardzo ladnie i ciesze sie ze jestes szczesliwa. U mnie wlasciwie nic nowego ,zyje sobie teraz spokojnie gdy MM jest z nami i tak wlasnie lubie. Nie wiesz co sie dzieje u Nadd,tak dawno juz nie zagladala?

Czesc Fizz Balam sie ze zadna z Majowek juz tu nie zaglada,dobrze ze chociaz Ty czuwasz.Napisz co u Ciebie ,kiedy wybierasz sie w kolejna podroz .Chetnie zobaczylabym fotki z grudniowej wyprawy.

Czesc dziewczynki Pozdrawiam i milego dnia zycze.

Czesc dziewczynki. Co sie dzieje ze u nas tak pusto?

Dziewczynki zycze Wam...Szczesliwego Noewgo Roku ,spelnienia marzen , samych radosnych dni i duzo zdrowia.

Dziewczynki zycze Wam, Zdrowych i wesolych Swiat Bozego Narodenia.

Czesc Emmi. Widze ze tylko my tu zagladamy.

Czesc Emmi... Ja juz po kawce ,musialam pozalatwiac troche spraw urzedowych i dopiero wrocilam z miasta.Biore sie za spagetti bo obiecalam corce ze bedzie na obiad.Teraz jak jestesmy tylko we dwie to gotuje tylko to co ona lubi ,chociaz marza mi sie kotlety mielone.Juz nie pamietam kiedy je jadlam bo corka nie lubi a nie chce mi sie gotowac osobno tylko dla siebie.

Zapomnialam Ci sie pochwalic ze wlasnie teraz w polowie grudnia kwitnie mi hiacynt.Przenioslam go niedawno z balkonu do domu i taka niespodzianka.

Czesc Emmi. Ja juz koncze druga kawke i zaraz zabieram sie za pranie[niestety reczne].Pralki tak jak przypuszczalam nie oplaci sie juz reperowac bo poszla elektronika wiec naprawa kosztowalaby okolo 600zl .Musze jakos sobie radzic do przyjazdu meza i wtedy kupimy nowa.A nazbieralo mi sie troche prania i zabralam troche ubran od syna. Emmi a co z renowacja nowo nabytego stoliczka?Jak postepy? Szkoda ze Whisky nie zaglada ,bardzo jej tu brakuje . A po sniegu nie ma sladu.

Czesc dziewczynki. Zapraszam na poranna kawe. W sobote bylam u syna,czuje sie calkiem dobrze i jakos sobie radzi z pomoca znajomych.Ciesze sie ze ma tam fajnych przyjaciol bo i mnie lzej na sercu ze ma mu kto pomoc[w zwyklych czynnosciach]. Martwi mnie to ze stalo sie taki sposob,nie dzwigal ani nie nadwyrezal reki tylko pisal na tablicy.Profesor bardzo sie wystraszyl i co mnie zaskoczylo zainteresowal sie pozniej ,dzwonil do syna do szpitala i jeszcze kilka razy gdy byl juz w domu. Lekarz powiedzial ze jezeli jeszcze raz tak sie zdarzy to bedzie musial miec prawdopodobnie przymocowana reke na sruby.Narazie staram sie o tym nie myslec,bede musiala zalatwic mu dobra rehabilitacje po zdjeciu gipsu. Teraz wlasnie zaczal padac snieg tylko na jak dlugo?

Czesc Emmi... U mnie nie lepiej bo wczoraj popsula mi sie pralka ,juz sie wkurzam bo pewnie czeka mnie nowy wydatek przed swietami.Moze to nic powaznego ,ale mysle ze cos z programatorem .A tak wogole to jestem coraz szczesliwsza ,juz tylko 17 dni do przyjazdu MM. Co sie dzieje z Naddenka?moze tez gdzies w wielkim swiecie? Foletko powodzenia w poszukiwaniu pracy i napisz cos wiecej o Was,jak sobie dzieciaczki radza i wogole. Monialku tez bys skrobnela czasem jak Ci sie zyje ,bo my tu ciekawe jestesmy co nie znaczy ze wscibskie. Whisky ...Ciebie tez brakuje Malibu

To juz praktycznie za kilka dni jedziesz,fajnie Ci. Nabierzesz sil i odsapniesz psychicznie. U mnie wlasciwie nic noewgo,ostatnio corcia mi troche chorowala ale jakos sie trzymam i odliczam dni do przyjazdu MM[juz tylko 25]

Czesc Fizz... Napisz co u Ciebie,kiedy ruszasz pelna parą?