ja sidze jak narazie w angli dokladnie w londynie. Nie jestem tu sama wyjechlismy 4 osobowa ekipa i jak narazie trzymamy sie razem. Karzdy z nas ma tesame odczucia co do pobytu tutaj, kazdy teskni za ojczyzna ale nikt nie wyobraza sobie niestety powrotu do kraju, smutne co?
Ja osobiscie wczesnie zamieszkiwalam niemcy, sloneczna italie i jeszcze cieplejsza grecje,bywalo lepiej i gorzej ale tak jak tutaj jeszcze nie bylo, zle,zle i jeszcze raz zle!ja nie wiem co z tym krajem jest nie tak, ale przy pierwszej lepszej okazji zmieniam ten karj na jakikolwiek inny, pozatym z bulem serca musze stwierdzic ze jest nam wstyd za polakow przebywajacych w tym kraju :(