nikulam

PATI------GRATULACJE KOCHANA!!!!!Ja tam własciwie jestem pewna,że to Groszek :)

Klaudia---USG już przez brzuch, test PAPPA zrobiłam, jeszcze nie mam wyników,ale z tego co sie nacyztałam w necie to rzadko wychodzi dobrze, zwłaszcza w moim wieku, do tego przecież te wyniki mojego M tylko 15 % plemników o prawidłowej budowie, więc pewnie ten uszkodzony dotarł :(

Klaudia---tak kość nosowa w porzadku, przepływ przez zastawke trójdzielną i wszystkie inne parametry w porządku, tylko (aż) to cholerne NT.....

Klaudia---fizycznie dobrze, psychicznie kiepsko,powiększone NT, jestem już po nieinwazyjnych badaniach genetycznych i czekam na wyrok co bedzie dalej.....

PATI---ale nie kazdemu to pasuje, podjełam taka decyzje i juz jej nie zmienie, oczywiście jeśli masz jakieś pytania "zdrowotne" a ja bede umiała w jakikolwiek sposób Ci pomóc to natychmiast to zrobie. Moja decyzja dotyczy tylko mnie tj. nie bede pisała o sobie i swoim dziecku.buziaki i jakbyco pytaj śmiało a ja nadal zaciskam za Ciebie kciuki:)

PATI----wiesz przecież,że nie pisze już na forum o zdrowiu, chyba,że mnie ktoś o rade spyta. Nie bede zanudzać niektórych swoim uzaleznieniem od badań. buziaki i daj znać jak było u gina! bede trzymać za Ciebie kciuki!

Witajcie.Ani jedna z Was nie może mi nic napisać o tym jakie miała NT i przy jakim CRL na tym waznym USG w 11-14 tc? :(Szkoda:(

ORCIO----tak strasznie mi przykro :((((Nie wiem co napisać, starałyśmy się przecież w tym snmaym czasie, w tym samym badałyśmy M-ów, w tym samym mniej więcej nam się udało...;( U mnie tez nie jest najlepiej, czekam właściwie teraz...nie wiem na wyrok lub na ułaskawienie.Czas pokaże. przytulam mocno.

Dziewczyny jaką miałyście wartość na pierwszym badaniu genetycznym NT i przy jakim CRL?

PATI----mój brał salfazin, właściwie to dalej bierze bo na cere i paznokcie mu bardzo pomaga....pewnie na nasionka też,ale tego nie sprawdziliśmy. Tak czy siak nie zaszkodzi.

PATI----co z @ to ja bym poszła z pewnością się dowiedzieć , taki długi cykl nie jest najlepszy dla organizmu, ja jak nie miałam 41 dni to dostałam lek na wywołanie. Kolejność badań jak najbardziej słuszna. Najpierw zbadać nasionka a dopiero z wynikami do lekarza. Na pierwszej wizycie i tak pewnie dostalibyście skierowanie na te badanie, a przynajmniej w Warszawie cenowo nie ma to znaczenia czy robicie je na własną rękę czy ze skierowania lekarza z tej kliniki.

PATI---masz racje to jak najbardziej nie jest normalne i lekarz powinien choćby starać się ustalić przyczyne:(Serio współczuję ,że trafiasz na takich konowałów:(Bardzo się ciesze,że wybieracie się do tej kliniki!Najlepiej oddac się w rece specjalistów, zwykli gin. niezbyt często mają pojęcie o leczeniu lub choćby dochodzeniu przyczyn niepłodności.Pamiętaj,że jeśli to możliwe to zacznijcie od badania M-ma bo to najłatwiejsze i jedne z tańszych, dopiero jak bedziesz wiedziała,że z nim ok. to mozesz zacząć badać się dokładniej.

PATI---współczuje, rzeczywiście jakiś kretyn :(

Foliku----czemu myślisz,że to przez duphaston nie ma @? Mi lekarz tłumaczył tak: brać go po owulacji przez 10 dni i robić test jeśli negatywny- odstawić i przyjdzie @ za 3 no do 5 dni,jesli pozytywny- brać dalej....zarówno u mnie jak i u wszystkich moich koleżanek to się idealnie sprawdzało. Odpowiadam też na Twoje wczorajsze poytanie: progesteron zbadaj 7 dni po owulacji, wynik by był dobry powinien przekraczaj 10 im wyższy tym lepszy.

REA---mi na początku też nic nie było:) osłabienie, mdłości pojawiły się dopiero na przełomie 7 i 8 tygodnia :)

Foliku----jest jeszcze sporo kobietek starających się i mocno wierze,że każdej się uda!Najważniejsze,że zaczełaś się diagnozować i dochodzić "co jest grane".

Foliku-----generalnie to jest ta dieta M.Montignac, tyle,ze ja musze dodatkowo wymienniki weglowodanowe liczyc, moge isc zjesc 19 w ciagu dnia, 1 wymiennik to 10 gr cukru, np. tyle ma 1 krówka ,200 ml mleka, średnie jabłko.....Ciężkie to jest i raczej tak na oko licze. UCIEKAM KOCHANE NA TO SPOTKANKO ZE ZNAJOMYMI. MIŁEGO WEEKENDU!

REA----generalnie staram sie jesc to co ma niski indeks glikemiczny czyli wolno podnosi cukier we krwi, generalnie to taka jakby dieta : http://dietamm.com/indeks_glikemiczny tyle,ze u cukrzyków troszke bardziej skomplikowana.

REA----i tak Ci nie wierze w ten wyimaginowanych brzuch,ale nie bede się kłócić:) A jakie to studia jeśli możesz zdradzić? Ja tez już się stęskniłam za szkołą i ostatnio nawet pisałam do kolezanki z która licencjat i mgr robiłyśmy razem,że może byśmy czegoś poszukały.

REA---trzymam jednak kciuki,a jak sie nie uda to rzeczywiscie plan bardzo dobry z tym podleczeniem i atakiem! Po moim szaleńczym jedzonku czuje sie bardzo dobrze:)

REA----głównie mam ochote na słodycze, których nie moge :( a tak to np. własnie zdjadłam prawie całego średniego oscypka po którego specjalnie zmieniłam trase powrotu z pracy do domu:)aha i dziwne połączenia np. nektarynke zagryzam ogórkiem kiszonym :)

REA----migiem po test,albo wykonać tel do M niech kupuje...tylko kurcze z wynikiem to do poniedzialku aż nas przetrzymasz?

Foliku----od ponad 3 mc wypiłam 1 piwo 0,33, jedno piwo bezalkoholowe i 2 kieliszki czerwonego winka....wiec raczej się pilnuje:)...Nie mogę się doczekać aż wszystkie tutaj bedziemy w piątki popijały soczki :) choć ja to nawet soczków nie moge i tylko ta woda, woda,woda....

REA---dziękuje za zrozumienie:)....zdecydowanie potwierdzam zdanie M i zrobiłabym test!

a już zwłaszcza w knajpie ze znajomymi.....trudno może jestem porąbana,ale jednak za tym troche tesknie :)