***anka

dziewczyny przepraszam że nie napisałam od razu we wtorek, ale złapałam chyba doła... pęcherzyk jest 23m ale nawet po zastrzyku nie chce pęknąć, dostałam jeszcze jedną dawkę wczoraj no i terz czekan i na usg w poniedziałek...... dziewczyny a może ja nigdy nie będę miała dziecka:(:(:( miał może ktoś taką sytuacje że pęcherzyk nawet po zastrzyku nie pękł, dajcie mi znać i napiszcie co tym myślicie! troche się boje, wie, że już na pewno w tym miesiącu mi się nie uda, ale bardzo chce by mi pękł , bym poszła o krok do przodu, bo jak na razie to stoję w miejscu:(:(:( a co tam u Ciebie klarav i kara???????????buziaki

klarav ja tak jak ty pecherzyki są ale nie pękały same jestem po 1dawce clo i zastrzyku na ppękniecie. jutro jade na usg, dam wam znac co lekarz powiedział. troche się denerwuje. a z zastrzykiem niestety ale jest bardzo ciężko dostać, wiem co czułaś bo sama to w tamtym tygodniu przechodziłąm. 3majcie się, jutro dam wam znać pozdrawiam:):)

dziewczyny pomóżcie! wczoraj przyjełam zastrzyk i kiedy powinien pęknąć pęcherzyk, lekarz powiedział mi że mam obserwować śluz.. no i obserwuje, nie ma go. no kiedy mniej wiecej pęka pecherzyk po zastrzyku??? odp prosze:)

Witajcie dziewczyny!:) przyjełam zaszczyk dzisiaj no i działamy....:):):) zobaczymy co będzie! ale zdecydowałam podejść do tego na luzie, trochę z dystansu... a może niespodzianka będzie mnie czekałą w najmniej odpowiednim miejscu.. A co tam u WAS????? BUZIAKI:):):):***

łoooo no to w pupę dostanę:):):) dziewczyny lekarz powiedzaił mi że jak zaszczyk dostanę w piątek to co drugi dzien próbować ale ja będę codziennie, myślicie, ze dobrze????

kara1983 dziękuje Tobie, posłuchałam Twojej rady i znalazłam aptekę w Poznaniu co mają. A co do burzy było-mineło, każda z nas ma przecież gorsze dni, a nam no niestety zdarzają się one częściej... fajnie , że wruciłaś:):)

witajcie! dzis mój wielki dzień... jade na monitoring , denerwuje się bardzo. dam wam potem znać!

MAJKAKAJA bardzo mi przykro:( myślałam, że się Tobie uda i dasz nadzieje nam a w szczególności mi.. a tym bardziej, że leczymy się w Poznaniu! będziesz próbowała jeszcze - prawda??? buziaki:):)

do madzialenka: coś nas łączy:) i to aż dwie rzeczy chcemy mieć dziecko ija i twoja córka mamy tak samo na imię. super:):) wiesz.. jeśli masz ochotę i chcesz to... mój nr gg 1853979. pozdrawiam:)

1 tabletkę biorę dziennie od 5 do 9dc i od 10starania

tak 1 tabletaka. a powiedzcie mi do którego dnia cyklu staracie się???

najlepiej od 10dc próbować, tylko ja wolę żeby była nowa dostawa:) i dlatego próbójemy co dziennie, 11dzień przrwy no i od 12codziennie:)

z tego co wiem to testy owulacyjne nie są wiarygodne, miałam sobie kupić ale odradzali mi. no ale możesz spróbować.

klarav ja miałam zacząć od 5dc , nawet w ulotce pisze że owulacja powinna nastąpić około 11 a 15dc. ja biorę tak jak milekarz kazał, ale przecież każda z nas jest inna i poprostu może każda ma inne dawki i w innych dniach, przecież lekarz wie co robi-prawda. więc nie martw się

MADZIALENKA tak dzisiaj zaczynam 1 cykl z clo. biorę od 5dc do 9dc i od 10dc starania, w 12dc monitoring. U mnie jest tak że pęcherzyki pojawiają się ale nie chcą pękać, zanikają jak takie zgniłe jabłko-tak mi lekarz tłumaczył. możesz dawniejsze posty poczytać tam pisałam właśnie o tym. a jak się czujesz po clo??? pozdrawiam

wiecie... masz rację kara, że one się cieszą, ale chyba dla dobra naszego mogłyby chociażby w naszym towarzystwie przestać wogóle mówić o ciąży o malutkich dzieciach.. U mnie rodzina najbliższa wie o mojej chorobie dla tego wogóle nie wspominają o dzicku, bo wiedzą, że bym od razu płakała z natury jestem bardzo miękką osobą. a co do szwagra to nikt nie chciałby takiego mieć-wierzcie mi no i szwagierki takiej jak jego żona też, dlatego ich temat jest dla mnie zamknięty. jeżeli uraziłam cię kara to przepraszam, ale jest mi żle, naprawdę żle i wy to powinniście zrozumieć.

MAJKAKAJA jak tam ??? odezwij się . czekamy na odzew

marc30 bardzo dobry pomysł z psem , ja mam suczkę Sonię, teraz to nie widzę po za nią świata. nie wyobrażam sobie domu bez psa.

klarav rozumiem Cię i to że płaczesz to normalne, że masz żal... u nas 2miesiące temu szwagrowi urodziła się córka, dotej pory niem byliśmy u nich, a wczoraj jak pech z okresem to i też z telefonem..zadzwonił brat mężą do nas, że chrzciny w marcu są i nas serdecznie zaprasza, chodz wie, że my się leczymy... dziewczyny może wyda wam się to dziwne ale nie idziemy , nie chcemy, bo wiem, że będę płakać:( 3majcie się

dziewczyny .... dostałam dzisiaj okres:(:(:( jest mi smutno, o dziwo nie płakałam, chyba nawet się go spodziewałam, tylko gdzieś zawsze jest jakaś nadzieja.. chyba mnie rozumiecie-prawda? dzisiaj nowy cykl i nowe starania, od 5dc zaczynam clo , 1-wszą dawkę.. Zrobię wszystko co możliwe aby zajść w ciąży... dziękuje, że jesteście:)

dziewczyny nadal okresu nie dostałam... co robić, denerwuje się i to mocno:(:(

ja też zawsze na 3dzień dostawałam, a teraz lekarz dał mi go aby właśnie wywołać miesiączkę a tu nic... czuje, że i tak mi sie nie udało:(:(

Lena1984 a TY jak się czujesz? po której dawce clo Ci się udało?? a skąd jesteś??? uważajcie na siebie

Witajcie! Ja właśnie w sobotę wzięłam ostatnią tabletkę dupaston no i teraz czekam na okres... naprawdę niech już przyjdzie...chce już zacząć brać clo:) i mieć nadzieję. Wczoraj miałam jakiś taki zły dzień... Ciekawa jestem jakie będą pęcherzyki u mnie po clo no i oczywiście jak będę się czuła... ale zrobię wszystko co jesy możliwe by zostać mamą, wszystko. POZDRAWIAM

sytofola ale się ciesze, gęsią skórkę dostałam. gratulacje najserdeczniejsze:) uważajcie na siebie! zobacz będzesz miała dwójkę maluchów, wyobrażam sobie jaką masz radość , raz jeszcze wszytkiego naj, gratulacje. informuj nas na bieżąco. buziaki:) pozdrawiam