szczesliwaaa

Czesc dziewczynki! Stelka gratulacje! I gratulacje dla pozostałych juz rozpakowanych mamusiek:) Jesli chodzi o siusiaka to nasza pani doktor z noworodkow byla ostatnio na konferencji i tam prof. urolog mowil ze absolutnie nie wolno naciagac siusiaka! Ani w kapieli ani w ogole. Mozna tylko zaszkodzic dziecku. Potem sie to unormuje. Moj glodomorek nadal czesto glodny choc mam dosc duzo pokarmu ale wspomagam sie jeszcze herbatka na wspomaganie laktacji z Hippa. I Adas siusia do gory przy przebieraniu, no ale jest na przewijaku to nie ma problemu, w sumie jeszcze mnie nie obsiusial nigdy, tylko rece. Goraco was pozdrawiam!

Akna Adas jeszcze tygodnia nie mial a chodzilismy juz na spacerki bo pogoda cudna. Nie ma zasady kiedy powinno sie wyjsc z dzidziusiem. Polozna srodowiskowa mowila ze po kilku dniach juz mozna, moja mam tez (polozna) tak stwierdzila. I maly uwielbia spacerki:) Takze nie zastanawiaj sie tylko korzystaj z pogody:D

Puchatek gratuluje! W koncu sie doczekalas:) Widac, ze wiekszosc z nas juz ma dzieciatka, bo forum ubozeje w zapisanych stronach:) No ale nasze Skarby jednak zajmuja wiekszosc czasu. U nas wszystko OK. Adas juz ladnie ssie z piersi i juz rany po pogryzieniach mi znikly. Nawet nocki w miare przesypiamy:) Pozdrawiam wszystkie zapakowane i Mamuski!

Akna gratuluję!! Super ze juz jestes po, na to czekalas:) A nierozpakowanym zycze szybkiego rozwiazania. U mnie Adaś spija ze mnie wszystkie soki:) wiec pewnie bedzie rosl jak na drozdzach. Pozdrawiam!

Czesc dziewczynki! Ja juz drugi dzien w domku. Adas to straszny glodomor, nie wiedzialam ze dziecko tyle moze zjesc, cale brodawki mam popekane choc caly czas smaruje benaptenem. Chyba lepiej dziala jak rozsmaruje troszke pokarmu. I maly myli niestety dzien z nocka wiec jest troche ciezko ale licze ze sie jednak przestawi:) Pomimo wszystko jestem najszczesliwsza na swiecie! Jak bede miec wiecej czasu to napisze jak bylo w szpitalu. Pozdrawiam was wszystkie!!!

Czesc Dziewczynki! Ja juz spakowana na jutro, dzis juz nic nawet nie bede jadla. Mam lekki stresik ale pewnie dopiero jak bede w szpitalu to sie zacznie. Na nk Karila dala zdjecie swojego malenstwa, wynika z niego ze juz tydzien temu urodzila, ale chyba sie ostatnio nie udzielala na forum wiec nie wiem czy sie dopisze do mamusiowej tabelki. Akna i inne dziewczyny nierozpakowane, zycze skurczy i szybkiego porodu. Ja juz jutro bede po:) Akna dam ci znac co i jak gdy do siebie dojde:)

Angioletto, Justa, Agunda i Trąbka- ogromne gratulacje! Ale sie rozkrecilo, wiadomo weekend:) Dzis w nocy ulalo mi sie troszke pokarmu na pizamce, ale czad- pierwszy raz w ciazy:) To moze oznaka ze jednak bede miec pokarm, jestem na tym punkcie przewrazliwiona, caly czas sie boje ze nie bede mogla karmic piersia z braku pokarmu. Misha85, wspolczuje chamskiego personelu, myslalam ze sie juz tacy nieczuli lekarze i polozne nie zdarzaja. Akna twoj nr zapisalam, bede w kontakcie, juz we wtorek postaram sie cos skrobnac:)

Agunda gratulacje dla ciebie i malenstwa! Widze ze sie troche pomeczylas ale najwazniejsze ze synek zdrowy. Akna dzieki za nr tel, ty tez pisz jakby sie cos dzialo, dam znac dziewczynom na kafe. Szkoda mi Koteczka, bo zostawic takie malestwo w domu na kilka dni... Tymbardziej ze samo powinno jej wszystko wrocic do normy, ciekawe czemu tak wyszlo, czy sie lekarze nie popisali czy to zalezne od organizmu.

Dziewczyny cos czuje ze znow bedzie owocny weekend:) Cos te dzieciaczki nasze sobie upodobaly dni wolne od pracy:) Akna napisalam ci na nk nr mojego tel jakby co:) Ta pieronska zgaga chyba nie odpusci do samego porodu. Juz zmieniam smaki reni ale i tak mam juz dosc tych tabletek, tymbardziej ze pomagaja juz tylko na pol godzinki. No ale juz niedlugo:)

Gratulacje dla Aski.osy i Cleo! No niedlugo bedzie wiecej rozpakowanych niz dwupakow:) Puchatek trzymam kciuki za ciebie i oby bylo szybko, gladko i bezbolesnie:) Angioletto pewnie dzis tez juz bedzie po:) Akna, widzisz twoje malenstwo juz cie slucha a ja swojemu mowilam i blagalam zeby sie odwrocil i nic:) Widac ty masz lepszy posluch niz ja:) Koteczek dzieki za info o Sytofali, ty tez sie trzymaj! Ja licze juz dni do wtorku, mam jednak troche stresa, ale wiadomo ze zobacze Adasia i to jest najwazniejsze.

Szkrabek, tez sie ciesze ze juz niedlugo i bede miec malenstwo przy sobie:) Akna- ty chyba tez mialas termin niedaleki od mojego, to moze tez cie wczesniej wezmie:) Magdakate- no to bedziemy miec malenstwa prawie z jednego dnia:))

Czesc dziewczynki! Tez nie wiem co myslec o tych pomaranczowych postach ale przychylam sie do zdania Puchatka. Ja niedawno wrocilam od ginka. Synus dalej pokazuje pupcie wiec juz jestem zapisana na cesarke. Mam sie zglosic 15 wrzesnia (wtorek) na 7 rano do szpitala. Takze z jednej strony juz znam termin porodu ale z drugiej wolalabym jednak rodzic naturalnie. Ale co tam, najwazniejsze ze z Adasiem wszystko OK. Dzis wazy 3 kg:) Koliban i MDream gratuluje i zazdroszcze ze juz jestescie po:)

Ania 76 GRATULUJĘ! Puchatek i Basia 19g dziekuje za zyczenia urodzinowe!!! Dziewczynki czytam was codziennie, choc czasem mam problemy z nadrobieniem. Ale zawsze ciekawe tematy:) Szcegolnie mi sie podobaja imprezki, musze sie kiedys wprosic:) Jutro ide do ginka to sie dowiem jak bede rodzic- caly czas Adas jest ulozony posladkami. Jutro cos skrobne jak sie dowiem, goraco pozdrawiam! Ma ktos moze wiesci od Sytofali? Ciekawa jestem jak tam blizniaki.

No pięknie się podziało przez weekend:) Ogromne gratulacje dla Zyrafki, Mamabelgie Ani Malej i Aski!! Juz maja swoje malenstwa przy sobie. U mnie narazie nic sie nie dzieje chociaz co poniektorzy stwierdzili ze brzuch mi sie obnizyl. W sumie to dopiero 9 wrzesnia mam wizyte ale raczej i tak bede miec cc 15 wrzesnia przez ulozenie posladkowe. To juz 8 rozpakowanych:) Jeszcze tylko mamabelgie trzeba dopisac:)

Nitaanita, śliczny dzidziuś, super że już jesteś po:) Gratuluję!