mamabelgie

A my dzis skonczylismy 31 tygodni :)

Akna...dobrze,ze juz jestes tu z nami...i ze z serduszkiem w porzo...A Twoj nastroj...to chyba normalne,ze obnizony...nie latwo pogodzic sie ze smiercia...nawet kiedy odchodzi starsza osoba...Duzo sil Ci zycze... U nas powietrze stoi...w sumie troche mamy wiatr ale bardziej miele ta duchote...pot po dupci leci...ja tez cos ostatnio nie moge sie skoncentrowac na porzadkach......masakra!!!

Szkrabek... Moje pranie bylo docelowe!!! :) I powiem Ci szczerze,ze bardzo sie ciesze,ze juz za mna....troche sil to kosztuje...a tak jest juz przyszykowane,lezy w komodzieprzykryte pieluszka tetrowa i folia i ........czeka :)

Brzuszki!!! Witam piatkowo...i znow upalnie!!!

Anulka....gratki za maturke!!!!!!

Hallo Brzuszki.... Ja dzis z doskoku...moj T.dzis w domku,bedzie kladl parkiet w salonie...w koncu..bo boje sie,ze malenstwo sie urodzi a robota dalej nie skonczona... Jest duszno i goraco..cos zapowiadaja burze na jutro..no zobaczymy... Super,ze mozna glaskac brzucholek... :)

Szczesliwie oglaszam,ze ubranka Leny poprane i poprasowane,wyladowaly w komodzie....Amen!!!!

Malenstwo nie odpuszcza...siedzi dzis ewidentnie za zebrami i dokazuje...jak ja dorwe tego gowniarza!!!!! ;) Aska,plec potwierdzona????Bedzie corunia???? Basia ja tez dzis walcze z prasowaniem...juz prawie skonczylam.. PRAWIE!!!!

Puchatek....dobra jestes!!!!Waleczne serce.... ;) I bardzo dobrze!!!Tak trzymaj!!!!Ja tez usowam takie glupoty(zglaszam)...no ale widac to sa takie zarazy,ze je trzeba jakas skuteczniejsza metoda wyeliminowac... Mala cisnie mi sie pod zoladkiem,ani prosba ani grozba..nic do tego dziecka nie dociera... :)charakterna!!!! Aniabuu...sprobuj tak jak Ci radzi aska.osa chyba niczym nie ryzykujesz wyslanie tych dokumentow...w ostatecznosci urodzisz pod panienskim nazwiskiem... Ide dalej prasowac....jak w kieracie ;)

Ja tez mam popekane naczynka i kilka zylakow na lewym kolanie..wyglada to masakrycznie...no coz...uroki ciazy...

Ruth...wpadaj... Jedna z rzeczy,z ktorych slynie Belgia jest czekolada,a przede wszystkim pralinki... ;)

Dobrze,ze sie zabralam za to pranie i prasowacie ubranek dla Malenstwa...no kurcze,strasznie duzo czasu to zajmuje...niby takie malusienkie,a jednak...Jeszcze jak sie w miedzy czassie sprzata i siedzi na kafe...;) No to juz wogole pozamiatane...a tak calkiem serio...to musze to robic na raty,bo mi kregoslup wysiada.... Naprawde polecam zabrac sie za to wczesniej...

Szkrabek... dzielna jestes..ja bym juz nie dala rady...tyle godzin w aucie...no chyba,ze w poziomie... ;) My juz niestety mamy urlop za soba...z jednej strony to dobrze bo tyle godzin w samolocie-teraz juz by mnie pewnie nawet na poklad nie wpuscili :)

Zyrafka... Udanego grillowania i przedniej zabawy Wam zycze!!!! Ruth-czekam na Ciebie!!!!! Moje malenstwo dzis postanowilo skopac mamusi zoladek... :)

Czolem wszystkim Brzuszkom!!! U nas narazie mglisto ale dzieki temu jeszcze nie tak goraco...Wszystkim wakacjujacym udanego wypoczynku zycze... :) Dzis dzien pod tytulem\"Pranie dla Malenstwa cz.2\" :)

Oj Basia..z deszczu pod rynne... A tak calkiem serio moze to nie jast taki zly pomysl... :)Moze predzej z tesciowka sie dogadasz w tej kwestii...Bedzie dobrze ;)

Ania mala...no co Ty...my tu juz wszystkie \"stare\"jestesmy....;)Ale czasem tak jest,ze w natloku informacji cos nam ucieka...Piszcie Dziewczeta...w kupie razniej!!!!! :) Zyrafka...male chipsy-maly grzech...co powiesz na codzienna porcje Coli...no przepraszam,nie potrafie zrezygnowac.... nitaanita...kiedy masz ta obrone,bo wiesz,wirtualnie bedziemy trzymac kciuki ;)

Ja tez ratuje sie arbuzem...wczoraj,dzis...ale wlasnie zjadlam chlebek...no i \"popilam\"arbuzem :)

Ja piore...poprasuje i wloze do komody...a na wierzch poloze jakas pieluszke tetrowa i czysta folie...potem tylko sciagne folie i ta pieluszke i bedzie git...tak to sobie wymyslilam....musze korzystac z tych upalow,zeby schlo na powietrzu..mamy wprawdzie suszarke do ubran ale nie ma co ukrywac-ubrania sie niszcza...

Aska 1978...serio bylo cos????No to dumna jestem z Ciebie...A co tam...maz zlikwidowal te schodki do garazu?????

aska.osa Dobrze,ze wrocilas....Milego malowania :)

Aska 1978..chyba nam w pogladach blisko do siebie.... :)

No widzisz Basiu...co tu duzo mowic.......chociaz to Ty znasz swojego meza i sami musicie wypracowac sobie recepte na pozycie malzenskie...Tylko nie zapominaj w tym wszystkim o sobie....jestes Kobieta,Zona i wkrotce zostaniesz Matka...Czyz to nie sa wystarczajace argumenty by oczekiwac od Mezczyzny,Meza,a wkrotce takze Ojca,respektu??????

Puchatek... Bo my takie HOT GIRLS jestesmy!!!!! Hahahahahahahahahahaha!!!!!!

Oj obawiam sie Ruth,ze kiepsko bys na tym wyszla...bo ja lubie prasowac tylko sily brak!!!!! :)